@rafik54321 Zawsze mozesz hydraulika postawic przed sadem za szkody, lekarz zostanie "osadzony" przez kumpli i w najgorszym przypadku po cichu przywruci sie mu prawo wykonywania zawodu pozniej...
@rafik54321 W dodatku jak zapytasz hydraulika dlaczego coś robi to Ci odpowie i wytłumaczy.
Z kolei lekarze ze wszystkiego robią wielką tajemnicę. Np. jak byłem na szczepieniu u weterynarza to nie było problemu z ulotką a jak mi rodzinny chciał wcisnąć szczepienie na grypę to już był problem.
@SARs9504 bo lekarz zawsze może ci wmówić że wystąpiły komplikacje, albo działania niepożądane.
@grekzak no i hydraulik nie będzie się z tobą wykłócał gdy przeczytasz np w necie że używa takich a nie innych rur. Że tamte są lepsze czy gorsze.
Lekarze często leczą tak jakby serio leczyć nie potrafili, tylko wpisują do komputera objawy i jakby im od razu wyskakiwał lek. Czyli w praktyce jakby lekarz był tylko od wypisywania recepty.
Zresztą, kiedyś, w pracy, podnosząc mega ciężką skrzynię, coś mnie zakuło, zabolało w ramieniu. Nie mogłem podnieść ręki ponad głowę (zwyczajnie wtedy ból był zbyt silny i dłoń mi drętwiała).
Diagnoza lekarza - przeforsowanie ręki, leki - apap i do domu, po tygodniu miało być ok. A po tygodniu mało się z bólu nie zwijałem. Zadzwoniłem do kumpla masażysty. On u mnie stwierdził naderwanie ścięgna w ramieniu + skurcz mięśnia.
Zrobił mi taki masaż że ledwo go zniosłem, bolało jak diabli XD, ale od razu po masażu mogłem ruszać ręką we wszystkie strony, a ból się zmniejszył lekko o połowę, po dwóch dniach było ok.
Patrząc na własne doświadczenia to powiem że mnie to wcale nie dziwi, po złamaniu kości w nadgarstku lekarz nie zauważył go na zdjęciu rentgenowskim jak przez kilka dni nie przestało boleć poszedłem do innego lekarza to powiedział że skoro tamci wcześniej nic nie znaleźli to nie ma sensu nawet robić prześwietlenia, gips miałem założony po miesiącu bo prywatnie to od razu zauważyli że jest złamana. Potem i tak miałem problem z ręką przez 6 lat nie byłem w stanie podnieść szklanki z wodą, jeździłem od lekarza do lekarza, miałem różne zabiegi oczywiście nie refundowane i nic nie przynosiło efektu. Jak rozwiązał się mój problem? Podczas budowy tarasu spadła mi belka na dłoń z niedużej wysokości, problem momentalnie prawie że zniknął, aktualnie mam 95% sprawności w tym ręku.
Podsumowując, lekarze przez 6 lat nie potrafili ogarnąć że trzeba mi tę rękę nastawić uderzając w dobry punkt. Jeżeli chodzi o leczenie pozostałych chorób wcale nie jest lepiej.
@dosal88 myślę, że lekarze mają wywalone i jak coś wychodzi poza 3 przypadki, które znają z podręcznika to robią hybrydę leczenia tych trzech przypadków, a organizm człowieka często sam się wyleczy nawet jak się mu da małe wspomagacze. A wspomagacz, byłem u lekarze teraz będzie mi lepiej to już sam w sobie duża pomoc psychiczna dla wielu, mimo że ten lekarz mógł się za bardzo nie znać. I tak to funkcjonuje póki komuś nie zrobią większej krzywdy.
@dosal88 jeden taki przypadek był opisany na filmie dokumentalnym na tvn i paru innych stacjach. Sprzedaż opioidów w USA nawet na stłuczenie palca. Koncerny farmaceutyczne płaciły lekarzom za częste i gęste wypisaywanie opioidów. Teraz to odkręcają mając kilkanaście mln uzależnionych. Sprawa znana i dobrze udokumentowana.
To proste - w każdym mieście aż roi się od przychodni i gabinetów lekarskich, a widział ktoś zakład usługowy hydrauliczny? Hydraulika trzeba tropić, wyszukiwać go poprzez znajomych i błagać, bo do jednj rzeczy nie ma czasu przyjść, no chyba że instalacja w całym domu.. I się dziwicie?
Pewnie dlatego że hydraulik rzadziej coś sknoci...
@rafik54321 No i Hydrayulikowi placi sie bezposrednio za robote a lekarzowi niezaleznie czy go potrzebujemy czy nie.
@SARs9504 oraz hydraulikowi płacimy za dobrze wykonaną pracę, a lekarz kasuje hajs nawet jak cię nie wyleczy...
@rafik54321 Zawsze mozesz hydraulika postawic przed sadem za szkody, lekarz zostanie "osadzony" przez kumpli i w najgorszym przypadku po cichu przywruci sie mu prawo wykonywania zawodu pozniej...
@rafik54321 W dodatku jak zapytasz hydraulika dlaczego coś robi to Ci odpowie i wytłumaczy.
Z kolei lekarze ze wszystkiego robią wielką tajemnicę. Np. jak byłem na szczepieniu u weterynarza to nie było problemu z ulotką a jak mi rodzinny chciał wcisnąć szczepienie na grypę to już był problem.
@SARs9504 bo lekarz zawsze może ci wmówić że wystąpiły komplikacje, albo działania niepożądane.
@grekzak no i hydraulik nie będzie się z tobą wykłócał gdy przeczytasz np w necie że używa takich a nie innych rur. Że tamte są lepsze czy gorsze.
Lekarze często leczą tak jakby serio leczyć nie potrafili, tylko wpisują do komputera objawy i jakby im od razu wyskakiwał lek. Czyli w praktyce jakby lekarz był tylko od wypisywania recepty.
Zresztą, kiedyś, w pracy, podnosząc mega ciężką skrzynię, coś mnie zakuło, zabolało w ramieniu. Nie mogłem podnieść ręki ponad głowę (zwyczajnie wtedy ból był zbyt silny i dłoń mi drętwiała).
Diagnoza lekarza - przeforsowanie ręki, leki - apap i do domu, po tygodniu miało być ok. A po tygodniu mało się z bólu nie zwijałem. Zadzwoniłem do kumpla masażysty. On u mnie stwierdził naderwanie ścięgna w ramieniu + skurcz mięśnia.
Zrobił mi taki masaż że ledwo go zniosłem, bolało jak diabli XD, ale od razu po masażu mogłem ruszać ręką we wszystkie strony, a ból się zmniejszył lekko o połowę, po dwóch dniach było ok.
@SARs9504 100% racji.
Patrząc na własne doświadczenia to powiem że mnie to wcale nie dziwi, po złamaniu kości w nadgarstku lekarz nie zauważył go na zdjęciu rentgenowskim jak przez kilka dni nie przestało boleć poszedłem do innego lekarza to powiedział że skoro tamci wcześniej nic nie znaleźli to nie ma sensu nawet robić prześwietlenia, gips miałem założony po miesiącu bo prywatnie to od razu zauważyli że jest złamana. Potem i tak miałem problem z ręką przez 6 lat nie byłem w stanie podnieść szklanki z wodą, jeździłem od lekarza do lekarza, miałem różne zabiegi oczywiście nie refundowane i nic nie przynosiło efektu. Jak rozwiązał się mój problem? Podczas budowy tarasu spadła mi belka na dłoń z niedużej wysokości, problem momentalnie prawie że zniknął, aktualnie mam 95% sprawności w tym ręku.
Podsumowując, lekarze przez 6 lat nie potrafili ogarnąć że trzeba mi tę rękę nastawić uderzając w dobry punkt. Jeżeli chodzi o leczenie pozostałych chorób wcale nie jest lepiej.
Fajny serial.
To dla tego że niektórzy lekarze działają na korzyść koncernów farmaceutycznych nie pacjentów.
A ty dalej powtarzaj to, co ci mówią w tych mądrych filmikach w internecie
@dosal88 myślę, że lekarze mają wywalone i jak coś wychodzi poza 3 przypadki, które znają z podręcznika to robią hybrydę leczenia tych trzech przypadków, a organizm człowieka często sam się wyleczy nawet jak się mu da małe wspomagacze. A wspomagacz, byłem u lekarze teraz będzie mi lepiej to już sam w sobie duża pomoc psychiczna dla wielu, mimo że ten lekarz mógł się za bardzo nie znać. I tak to funkcjonuje póki komuś nie zrobią większej krzywdy.
@dosal88 jeden taki przypadek był opisany na filmie dokumentalnym na tvn i paru innych stacjach. Sprzedaż opioidów w USA nawet na stłuczenie palca. Koncerny farmaceutyczne płaciły lekarzom za częste i gęste wypisaywanie opioidów. Teraz to odkręcają mając kilkanaście mln uzależnionych. Sprawa znana i dobrze udokumentowana.
Co to za głupi demot i jeszcze głupsza dyskusja pod nim?
Proste. Lekarze w uja leca za czesto, czesciej niz hydraulicy.
To proste - w każdym mieście aż roi się od przychodni i gabinetów lekarskich, a widział ktoś zakład usługowy hydrauliczny? Hydraulika trzeba tropić, wyszukiwać go poprzez znajomych i błagać, bo do jednj rzeczy nie ma czasu przyjść, no chyba że instalacja w całym domu.. I się dziwicie?