@ajax W sumie racja. Wiara w to, że będąca symbolem woda święcona po wyświęceniu przez księdza będzie miała cudowne właściwości chemiczne - to poważniejsze sekciarstwo. Tutaj jest po prostu jasne myślenie.
@ajax Rozsądek jest zawsze godny pochwały, ale jeśli ktoś nie wierzy w szczególne właściwości wody święconej to czy nadal jest osobą wierzącą? Wszystkie obrzędy z jej udziałem tracą wówczas znaczenie - chrzest, święcenie potraw, mieszkań itp.
@MikeRagnos I to jest włąśnie dramat XXI wieku gdzie nasz ateizm - który ma być ostoją racjonalizmu, wiedzy, nauki, logiki i wielu innych pozytywnych rzeczy nie jest w stanie pojąc tak elementarnych rzezcy jak to, że zmiana charakteru np duchowego czy symbolicznego nie musi (i nawet chyba nie może) nieść za sobą zmiany charakteru fizycznego.
Jeżeli masz np ulice na której stoi znak (zakaz przekraczania 80) a za tydzień ktoś zmieni znak (zakaz przekraczania 120) to nie znaczy że po tym jak zmienił znak to automatycznie zmienił się asfalt na lepszy gatunkowo i teraz da sie po niej szybciej jeździć.
Zdania typu że woda święcona ma zabijać zarazki bo jest poświęcona jest tak samo absurdalnym stwierdzeniem, że jak lekarz upiecze chleb to chleb ten miałby być antywirusowy bo upiekł go lekarz...
@Ezoteryczny_Misiak I rozumiem, że sakrament namaszczenia chorych, to też ma za zadanie tylko "duszę" wyleczyć?
Z formuły poświęcenia wody, z wszechwiedzącej wikipedii:
"(...) i uzyskać obronę przeciwko wszelkim chorobom (...) i uniknęli wszelkich niebezpieczeństw duszy i ciała."
Uzdrawia nie woda czy oleje, a wiara w to, że Bóg działając przez widoczny dla ludzkiego oka symbol wody jest w stanie dokonać uzdrowienia. Pan Jezus w Ewangelii za każdym razem, gdy uzdrawiał, mówił: "Twoja wiara Cię uzdrowiła". Poza tym nie można mówić, że Bóg nie ma władzy w naszym świecie. Ja osobiście doświadczam jego działania w moim życiu i to jest kwestia mojej wiary. I każdy "światły ateista" powinien (w moim przekonaniu) zdobyć się na szacunek dla poglądów drugiego człowieka. A prawdziwy wierzący nie powinien ateistów wyzywać od idiotów, bo nie jest to zgodne z postawą miłości pokazują nam w Osobie Jezusa z Nazaretu. Pozdrawiam i życzę wszystkim umiejętności szanowania ludzi o poglądach innych niż nasze.
@0bcy Akurat odnośnie tego znaku, to właśnie tak może być. To nie jest kwestia wiary, a przepisów. Stawiając ograniczenie dostosowuje się je do warunków. Skoro podniesiono, to najwyraźniej zmieniły się warunki (ewentualnie przepisy, bo wcześniejsza prędkość była błędna).
Co do ateizmu, to bardziej mówicie tu o agnostycyzmie. Ateizm jest wyrzeczeniem się wszelkich bóstw i jest właściwie formą wiary negującą istnienie jakichkolwiek sił wyższych. Agnostycyzm opiera się na zrozumieniu i uwzględnieniu różnych wierzeń. Ateizm wyklucza istnienie duchowości, agnostycyzm nie.
@ZONTAR Tylko że ty odwracasz implikacje.
To prawda że jak się zmienią warunnki można zmienić znak, ale ja nie o tym mówie.
Ja mówię, że od zmiany znaku warunki się nie zmienią a niektórzy tak uważaja.
@0bcy Kwestia kontekstu. Ja zrozumiałem, że pewnego dnia zauważasz, że ktoś zmienił znak, nie znając reszty sytuacji. Nie wiesz, czy zmiana znaku jest skutkiem zmiany sytuacji, czy nie, ale logicznie jest przyjąć, że jednak tak jest. Dlaczego inaczej ktoś by zmieniał znak? No chyba, że faktycznie poznałeś sytuację i zaobserwowałeś, że się nie zmieniła. Sęk w tym, że wiara nie jest oparta na empirycyzmie, a dla wielu wierzących trudne jest rozróżnienie wiary od nauki.
@0bcy Filozofia opiera się na obserwacji i wszelkich rozważaniach opartych na posiadanej wiedzy, nie ma ona praktycznie żadnego związku z wiarą. Wiara zakłada tworzenie odpowiedzi, które nie są możliwe do udowodnienia czy poparcia w praktyce. Filozofia stawia pytania i tezy, które zawsze można podważyć i zmienić na podstawie postępujących obserwacji i zdobywanej wiedzy.
Z perspektywy osoby opierającej się wyłącznie na wierze, czym różni się woda święcona od środka antybakteryjnego? Jedno i drugie jest tak nazwane, wygląda jak zwykła woda, ale ktoś nam mówi, że to uzdrawia. Bez poparcia w nauce mógłbyś tak samo płyn do dezynfekcji poddać pod wątpliwość, przecież nie jesteś w stanie sam zaobserwować jego działania. Dokładnie tak samo, jak wody święconej. Wymagasz od wierzących logicznego myślenia i zrozumienia, że woda nie jest magicznie święcona nadając jej określonych właściwości w przeciwieństwie do "poświęcenia" skondensowanym środkiem antybakteryjnym aby otrzymać niezbyt stężony środek do dezynfekcji. Dla jednych wydaje się to oczywiste, ale na świecie jest masa najróżniejszych ludzi. Tym gorzej jest w grupach mocno wierzących, w których dużo więcej jednostek odrzuciło naukę i zdało się woli swojego boga jako odpowiedzi na wszystkie pytania. Większość wierzących doskonale wie, że to najzwyklejsza woda będąca wyłącznie symbolem duchowym. Natomiast zawsze znajdzie się jakieś wąskie grono, które stawia wiarę ponad naukę i zdrowy rozsądek. Dokładnie tak samo znajdzie się takie wąskie grono osób, które nie rozumieją znaczenia duchowego kierując się tylko i wyłącznie nauką jak @MikeRagnos.
Ci przedstawiciele nowego ateizmu (czasem zwani antyteistami) muszą wieść naprawdę nudne i smutne życie, skoro taką frajdę sprawia im poświęcanie swojego życia na szukanie jak by tu tylko wbić szpilę chrześcijanom. Nie ważne, że bez sensu, logiki itd.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 lipca 2020 o 12:40
@Elathir pewnie gdyby nie musieli chrzescijanstwa w Polsce finansowac z podatkow i ksieza nie probowaliby wplywac na prawodawstwo i nie byli zorganizowana grupa gwalcaca dzieci to pewnie nie byloby az tak problemu. A tak widzisz...JAkos do harcerzy nikt sie nie przypier...la. Przemysl dlaczego...
@Xar Ale co ma wspólnego to że w naszym socjalizmie wszyscy płacą na wszystkich z tym demotem? Mówisz tak jakby tylko ateiści finansowali kościół a tymczasem wszyscy finansują wszystkich. A jak to mówią - jeśli jesteś za tym by jednym było wolno wziąc pieniądze i dac innym nie masz prawa narzekać na to jeśli weźmie się pieniądze tobie i da się tym których nie lubisz
@Xar w krajach gdzie sprawa finansowania wygląda inaczej to wciąż zachowują się tak samo. Po prostu klasyczny ateizm jest zastępowany przez tzw. nowy ateizm, który można określić mianem ateizmu fanatycznego, lub z Polska moherowego. Kilku dość uznanych socjologów i psychologów w USA, zresztą w większości klasycznych ateistów, poświęciło temu zagadnieniu kilka dość ciekawych prac naukowych i artykułów. Kilka jest na https://phys.org/
@LeClerc2 przeczytaj prosze zwrot "zorganizowana grupa gwalcaca dzieci to pewnie nie byloby az tak problemu" i gdzie napisalem, ze kazdy gwalci? Napisalem tylko, ze ksieza sa zorganizowana grupa(co jest prawda) ktora gwalci dzieci(to prawda i nawet maja wewnetrzne procedury co z pedofilami robic, jak ich chronic przed wymiarem sprawiedliwosci). Sam fakt, ze ktos bedacy czlonkiem mafii tylko wymusza haracz a nie zabija nie oznacza, ze cala organizacja nie jest mniej lub bardziej zla.
Co do zajmowania sie polityka - ale to przeciez szczyty hierarchi sie tym zajmuja i oceniam ugrupowanie po zaangazowaniu kierownictwa - co chyba jest najlepsza metoda, prawda? Jak w fabryce firmy X Kowalski ukradl klucz francuski serwisantowi, no to wina Kowalskiego, no nie? Ale jak menager zakladu kazal poprzebijac opony dostawcy ktory sie spoznil z przyjazdem to juz chyba jest odpowiedzialnosc firmy, nie?
@0bcy I ten moment kiedy osądzasz ludzi wg ich własnych standardów i wierzeń a nie swoich a "zaślepieni-nawiedzeni" wykorzystują to, aby zaatakować intelektualną elitę (ateistów)
@0bcy Wręcz przeciwnie, taka woda nie ma magicznych mocy. A ty jak myślisz? Czy ateiści mają rację i uważają, że wierzący myślą, że ta woda ma specjalne moce?
@tomek_s Specjalne moce? Magiczne moce? Woda to woda. Woda poświęcona dalej jest wodą tylko jest poświęcona - tak samo jak woda odparowana ma postać pary ale to ciągle woda a nie magiczne powietrze.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 sierpnia 2020 o 13:01
@tomek_s
xD
Wody święconej używa się do tych rzeczy bo jest to woda POŚWIĘCONA - ale to że woda jest poświęcona nie znaczy że ma magiczne moce xD
Mało wiesz o religii na temat której się wypowiadasz.
Patrz - ja mam jabłko i mogę z nim zrobić co chce a ty nie możesz z nim nic zrobić co nie? Na razie kumasz co nie?
A teraz nagle ja to jabłko biorę i daje je tobie i mówię ci że to teraz twoje jabłko... i teraz ty możesz z nim zrobić co chcesz a ja nie mogę z nim już nic zrobić co nie?
Powiedz mi jaka tu magia zaszła i jak zmieniła to jabłko że wcześniej ja mogłem z nim robić co chce a ty nie mogłeś z nim nic robić a teraz ty możesz z nim robić to co chcesz a ja nie moge nic robić?
Według ciebie to magia? I magiczne moce jabłka? xD
@tomek_s typowy wojujący ateista - wypowiada się w tematy o których nie ma pojęcia, opowiada ogólniki zgoodnie ze swoimi uprzedzeniami a jak się okazuje że trafił na kogoś kto jest w temacie to jedyną jego odzywką jest obrażanie rozmówcy xD
Wystarczy że papież czy podobny przywódca duchowy ustali że można święcić bezprzewodowo, samym gestem czy słowem i będzie działać identycznie, znaczenie w religii ma tylko to co ludzie uznają za prawdę
Jesteś Bogiem, tworzysz sobie świat i ludzi tylko z sobie znanego powodu, tworzysz cały plan ludzkości i dajesz im wolną wolę by sprawdzić jak się zachowają, nie ingerujesz za bardzo co się na świecie dzieje bo przecież chcieli wolną wolę. Aż tu jakiś typek mówi coś o wymyślonym przyjacielu i jego mocy na świecie. Demot z podstawowym błędem logicznym. Według biblii to Bóg jest szefem a my sługami, a nie na odwrót. Nie będzie spełniał naszych zachcianek bo tak. Proste.
@SppS_ck podstawowym bledem logicznym jest zakladanie istnienia jakiegos bostwa i pozniej odnoszenie sie do tego zalozenia bez wczesniejszego jego udowodnienia.
Problem leży w rozumieniu wody święconej przez niektórych ateistów. Nikt nie mówi, że jest to jakaś turbosubstancja, potka leczenia, jaskółka z wiedźmina etc. Pokropienie wodą święconą, zrobienie nią znaku krzyża, użycie jej podczas chrztu jest tylko i wyłącznie symbolem. Symbolem oczyszczenia, błogosławieństwa danego przedmiotu. Fakt, wodę święconą wykorzystuje się na przykład podczas egzorcyzmów, ale to jest taka dziedzina wiary, którą bardzo ciężko zrozumieć i logicznie wyjaśnić.
Sam jestem ateistą i nie wiem czego się tu przyczepić. Mamy do czynienia z kimś wierzącym i rozsądnym taka postawa zasługuje na pochwałę.
@ajax W sumie racja. Wiara w to, że będąca symbolem woda święcona po wyświęceniu przez księdza będzie miała cudowne właściwości chemiczne - to poważniejsze sekciarstwo. Tutaj jest po prostu jasne myślenie.
@ajax Rozsądek jest zawsze godny pochwały, ale jeśli ktoś nie wierzy w szczególne właściwości wody święconej to czy nadal jest osobą wierzącą? Wszystkie obrzędy z jej udziałem tracą wówczas znaczenie - chrzest, święcenie potraw, mieszkań itp.
@MikeRagno Bo woda święcona ma szczególne właściwości w wymiarze duchowym, ale to nie jest magiczny potek. Serio to jest takie trudne do ogarnięcia?
@MikeRagnos I to jest włąśnie dramat XXI wieku gdzie nasz ateizm - który ma być ostoją racjonalizmu, wiedzy, nauki, logiki i wielu innych pozytywnych rzeczy nie jest w stanie pojąc tak elementarnych rzezcy jak to, że zmiana charakteru np duchowego czy symbolicznego nie musi (i nawet chyba nie może) nieść za sobą zmiany charakteru fizycznego.
Jeżeli masz np ulice na której stoi znak (zakaz przekraczania 80) a za tydzień ktoś zmieni znak (zakaz przekraczania 120) to nie znaczy że po tym jak zmienił znak to automatycznie zmienił się asfalt na lepszy gatunkowo i teraz da sie po niej szybciej jeździć.
Zdania typu że woda święcona ma zabijać zarazki bo jest poświęcona jest tak samo absurdalnym stwierdzeniem, że jak lekarz upiecze chleb to chleb ten miałby być antywirusowy bo upiekł go lekarz...
@Ezoteryczny_Misiak I rozumiem, że sakrament namaszczenia chorych, to też ma za zadanie tylko "duszę" wyleczyć?
Z formuły poświęcenia wody, z wszechwiedzącej wikipedii:
"(...) i uzyskać obronę przeciwko wszelkim chorobom (...) i uniknęli wszelkich niebezpieczeństw duszy i ciała."
@Ezoteryczny_Misiak Po prostu zwykła woda, a świat duchowy istnieje tylko w naszych głowach.
Uzdrawia nie woda czy oleje, a wiara w to, że Bóg działając przez widoczny dla ludzkiego oka symbol wody jest w stanie dokonać uzdrowienia. Pan Jezus w Ewangelii za każdym razem, gdy uzdrawiał, mówił: "Twoja wiara Cię uzdrowiła". Poza tym nie można mówić, że Bóg nie ma władzy w naszym świecie. Ja osobiście doświadczam jego działania w moim życiu i to jest kwestia mojej wiary. I każdy "światły ateista" powinien (w moim przekonaniu) zdobyć się na szacunek dla poglądów drugiego człowieka. A prawdziwy wierzący nie powinien ateistów wyzywać od idiotów, bo nie jest to zgodne z postawą miłości pokazują nam w Osobie Jezusa z Nazaretu. Pozdrawiam i życzę wszystkim umiejętności szanowania ludzi o poglądach innych niż nasze.
@ponuryzakapior33 milo zobaczyć komentarz kogoś, kto wie o czym mówi a nie leje wodę.
@0bcy Akurat odnośnie tego znaku, to właśnie tak może być. To nie jest kwestia wiary, a przepisów. Stawiając ograniczenie dostosowuje się je do warunków. Skoro podniesiono, to najwyraźniej zmieniły się warunki (ewentualnie przepisy, bo wcześniejsza prędkość była błędna).
Co do ateizmu, to bardziej mówicie tu o agnostycyzmie. Ateizm jest wyrzeczeniem się wszelkich bóstw i jest właściwie formą wiary negującą istnienie jakichkolwiek sił wyższych. Agnostycyzm opiera się na zrozumieniu i uwzględnieniu różnych wierzeń. Ateizm wyklucza istnienie duchowości, agnostycyzm nie.
@ZONTAR Tylko że ty odwracasz implikacje.
To prawda że jak się zmienią warunnki można zmienić znak, ale ja nie o tym mówie.
Ja mówię, że od zmiany znaku warunki się nie zmienią a niektórzy tak uważaja.
@0bcy Kwestia kontekstu. Ja zrozumiałem, że pewnego dnia zauważasz, że ktoś zmienił znak, nie znając reszty sytuacji. Nie wiesz, czy zmiana znaku jest skutkiem zmiany sytuacji, czy nie, ale logicznie jest przyjąć, że jednak tak jest. Dlaczego inaczej ktoś by zmieniał znak? No chyba, że faktycznie poznałeś sytuację i zaobserwowałeś, że się nie zmieniła. Sęk w tym, że wiara nie jest oparta na empirycyzmie, a dla wielu wierzących trudne jest rozróżnienie wiary od nauki.
@ZONTAR ale kontekstem jest woda święcona - fakt poświęcenia wody nie sprawi że woda nabierze innych własności fizycznych czy chemicznych.
Jeżeli masz drogę to droga jest drogą taką jaka jest i nie stanie się ona inna jeżeli postawisz przed nią jakiś znak - to będzie ciągle ta sama droga.
A co do wiary nie popartej empirycznie - podstawy filozofii nauki też nie są poparte empirycznie i nikomu to nie przeszkadza.
@0bcy Filozofia opiera się na obserwacji i wszelkich rozważaniach opartych na posiadanej wiedzy, nie ma ona praktycznie żadnego związku z wiarą. Wiara zakłada tworzenie odpowiedzi, które nie są możliwe do udowodnienia czy poparcia w praktyce. Filozofia stawia pytania i tezy, które zawsze można podważyć i zmienić na podstawie postępujących obserwacji i zdobywanej wiedzy.
Z perspektywy osoby opierającej się wyłącznie na wierze, czym różni się woda święcona od środka antybakteryjnego? Jedno i drugie jest tak nazwane, wygląda jak zwykła woda, ale ktoś nam mówi, że to uzdrawia. Bez poparcia w nauce mógłbyś tak samo płyn do dezynfekcji poddać pod wątpliwość, przecież nie jesteś w stanie sam zaobserwować jego działania. Dokładnie tak samo, jak wody święconej. Wymagasz od wierzących logicznego myślenia i zrozumienia, że woda nie jest magicznie święcona nadając jej określonych właściwości w przeciwieństwie do "poświęcenia" skondensowanym środkiem antybakteryjnym aby otrzymać niezbyt stężony środek do dezynfekcji. Dla jednych wydaje się to oczywiste, ale na świecie jest masa najróżniejszych ludzi. Tym gorzej jest w grupach mocno wierzących, w których dużo więcej jednostek odrzuciło naukę i zdało się woli swojego boga jako odpowiedzi na wszystkie pytania. Większość wierzących doskonale wie, że to najzwyklejsza woda będąca wyłącznie symbolem duchowym. Natomiast zawsze znajdzie się jakieś wąskie grono, które stawia wiarę ponad naukę i zdrowy rozsądek. Dokładnie tak samo znajdzie się takie wąskie grono osób, które nie rozumieją znaczenia duchowego kierując się tylko i wyłącznie nauką jak @MikeRagnos.
KIedy są wakacje i gimboateści dorwą się w końcu do Internetu.
@greggor To że bimboateiści dorywają się do internetu to pół biedy.. gorzej że gimboadmini wrzucają takie rzeczy na główną...
Ci przedstawiciele nowego ateizmu (czasem zwani antyteistami) muszą wieść naprawdę nudne i smutne życie, skoro taką frajdę sprawia im poświęcanie swojego życia na szukanie jak by tu tylko wbić szpilę chrześcijanom. Nie ważne, że bez sensu, logiki itd.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 lipca 2020 o 12:40
@Elathir pewnie gdyby nie musieli chrzescijanstwa w Polsce finansowac z podatkow i ksieza nie probowaliby wplywac na prawodawstwo i nie byli zorganizowana grupa gwalcaca dzieci to pewnie nie byloby az tak problemu. A tak widzisz...JAkos do harcerzy nikt sie nie przypier...la. Przemysl dlaczego...
@Xar Ale co ma wspólnego to że w naszym socjalizmie wszyscy płacą na wszystkich z tym demotem? Mówisz tak jakby tylko ateiści finansowali kościół a tymczasem wszyscy finansują wszystkich. A jak to mówią - jeśli jesteś za tym by jednym było wolno wziąc pieniądze i dac innym nie masz prawa narzekać na to jeśli weźmie się pieniądze tobie i da się tym których nie lubisz
@Xar w krajach gdzie sprawa finansowania wygląda inaczej to wciąż zachowują się tak samo. Po prostu klasyczny ateizm jest zastępowany przez tzw. nowy ateizm, który można określić mianem ateizmu fanatycznego, lub z Polska moherowego. Kilku dość uznanych socjologów i psychologów w USA, zresztą w większości klasycznych ateistów, poświęciło temu zagadnieniu kilka dość ciekawych prac naukowych i artykułów. Kilka jest na https://phys.org/
@Elathir mowisz, ze to tak wyglada np. w Czechach?
Bo moze jednak nie chodzi tylko o aspekty finansowe, ale te dwa pozostale ktore podalem tez?
@LeClerc2 przeczytaj prosze zwrot "zorganizowana grupa gwalcaca dzieci to pewnie nie byloby az tak problemu" i gdzie napisalem, ze kazdy gwalci? Napisalem tylko, ze ksieza sa zorganizowana grupa(co jest prawda) ktora gwalci dzieci(to prawda i nawet maja wewnetrzne procedury co z pedofilami robic, jak ich chronic przed wymiarem sprawiedliwosci). Sam fakt, ze ktos bedacy czlonkiem mafii tylko wymusza haracz a nie zabija nie oznacza, ze cala organizacja nie jest mniej lub bardziej zla.
Co do zajmowania sie polityka - ale to przeciez szczyty hierarchi sie tym zajmuja i oceniam ugrupowanie po zaangazowaniu kierownictwa - co chyba jest najlepsza metoda, prawda? Jak w fabryce firmy X Kowalski ukradl klucz francuski serwisantowi, no to wina Kowalskiego, no nie? Ale jak menager zakladu kazal poprzebijac opony dostawcy ktory sie spoznil z przyjazdem to juz chyba jest odpowiedzialnosc firmy, nie?
I ten moment kiedy orientujesz się, że według ateistów poświęcona woda z kranu przez fakt poświęcenia miałaby nabywać właściwości wody utlenionej...
@0bcy I ten moment kiedy osądzasz ludzi wg ich własnych standardów i wierzeń a nie swoich a "zaślepieni-nawiedzeni" wykorzystują to, aby zaatakować intelektualną elitę (ateistów)
@tomek_s
> "poświęcona woda z kranu ma mieć właściwości bakteriobójcze"
> Zdanie intelektualnej elity
xD
@0bcy Wręcz przeciwnie, taka woda nie ma magicznych mocy. A ty jak myślisz? Czy ateiści mają rację i uważają, że wierzący myślą, że ta woda ma specjalne moce?
@tomek_s Specjalne moce? Magiczne moce? Woda to woda. Woda poświęcona dalej jest wodą tylko jest poświęcona - tak samo jak woda odparowana ma postać pary ale to ciągle woda a nie magiczne powietrze.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2020 o 13:01
@0bcy K.wykorzystuje ją do odpędzania złych duchów, egzorcyzmów, zmycia pierworodnego grzechu itd. Mało wiesz o swojej religii. Wstyd.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Woda_%C5%9Bwi%C4%99cona
@tomek_s
xD
Wody święconej używa się do tych rzeczy bo jest to woda POŚWIĘCONA - ale to że woda jest poświęcona nie znaczy że ma magiczne moce xD
Mało wiesz o religii na temat której się wypowiadasz.
@tomek_s Wyjaśnie ci to na przykładzie.
Patrz - ja mam jabłko i mogę z nim zrobić co chce a ty nie możesz z nim nic zrobić co nie? Na razie kumasz co nie?
A teraz nagle ja to jabłko biorę i daje je tobie i mówię ci że to teraz twoje jabłko... i teraz ty możesz z nim zrobić co chcesz a ja nie mogę z nim już nic zrobić co nie?
Powiedz mi jaka tu magia zaszła i jak zmieniła to jabłko że wcześniej ja mogłem z nim robić co chce a ty nie mogłeś z nim nic robić a teraz ty możesz z nim robić to co chcesz a ja nie moge nic robić?
Według ciebie to magia? I magiczne moce jabłka? xD
@0bcy Myślałem na początku, że tylko udawałeś głupiego.
@tomek_s typowy wojujący ateista - wypowiada się w tematy o których nie ma pojęcia, opowiada ogólniki zgoodnie ze swoimi uprzedzeniami a jak się okazuje że trafił na kogoś kto jest w temacie to jedyną jego odzywką jest obrażanie rozmówcy xD
@tomek_s Wyjaśniłem ci na podstawie banalnego przykładu jabłka jak działają sakramentalia a ty mnie wyzywasz xD
Ach ta otwartość wojujących ateistów
Kiedy orientujesz się, że ateiści wiedzą więcej o twojej wierze, niż ty sam
@Mandarynka_w_Budyniu I dlatego są ateistami
https://www.npr.org/sections/thetwo-way/2010/09/28/130191248/atheists-and-agnostics-know-more-about-bible-than-religious
@tomek_s ja już od ateistów słyszałem, że kościół miał usunąć II przykazanie albo że Jezus jest kopią Horusa... nie wiem czy to wymaga komentarza
Wystarczy że papież czy podobny przywódca duchowy ustali że można święcić bezprzewodowo, samym gestem czy słowem i będzie działać identycznie, znaczenie w religii ma tylko to co ludzie uznają za prawdę
woda święcona daje co najwyżej efekt placebo
Jesteś Bogiem, tworzysz sobie świat i ludzi tylko z sobie znanego powodu, tworzysz cały plan ludzkości i dajesz im wolną wolę by sprawdzić jak się zachowają, nie ingerujesz za bardzo co się na świecie dzieje bo przecież chcieli wolną wolę. Aż tu jakiś typek mówi coś o wymyślonym przyjacielu i jego mocy na świecie. Demot z podstawowym błędem logicznym. Według biblii to Bóg jest szefem a my sługami, a nie na odwrót. Nie będzie spełniał naszych zachcianek bo tak. Proste.
@SppS_ck podstawowym bledem logicznym jest zakladanie istnienia jakiegos bostwa i pozniej odnoszenie sie do tego zalozenia bez wczesniejszego jego udowodnienia.
???
Problem leży w rozumieniu wody święconej przez niektórych ateistów. Nikt nie mówi, że jest to jakaś turbosubstancja, potka leczenia, jaskółka z wiedźmina etc. Pokropienie wodą święconą, zrobienie nią znaku krzyża, użycie jej podczas chrztu jest tylko i wyłącznie symbolem. Symbolem oczyszczenia, błogosławieństwa danego przedmiotu. Fakt, wodę święconą wykorzystuje się na przykład podczas egzorcyzmów, ale to jest taka dziedzina wiary, którą bardzo ciężko zrozumieć i logicznie wyjaśnić.