Bo ludzie pobieżnie sumują przy dodawaniu do koszyka, a czasem się zamyślą, zaczytają i czegoś nie podliczą i się dziwią "co tak dużo wyszło" :D A potem stoją pod sklepem i analizują paragon i po przejrzeniu pozycji stwierdzają, że jednak wszystko gra. Co ja nie wiem? Sam tak robię :P
taa, szczególnie gdy prosisz o żywiecką której jest z pięć rodzajów z czego ty chcesz tą za 19 cie zł za kg a ktoś ci waży tą za 49 bo co to za różnica, po co dokładnie dopytać? albo ci waży jakieś byle gówno a wbija cenę jak za kawior
I jeszcze 7,99
A mi wyszło 15,48
to według nauki zdalnej w TVP :)
Bo ludzie pobieżnie sumują przy dodawaniu do koszyka, a czasem się zamyślą, zaczytają i czegoś nie podliczą i się dziwią "co tak dużo wyszło" :D A potem stoją pod sklepem i analizują paragon i po przejrzeniu pozycji stwierdzają, że jednak wszystko gra. Co ja nie wiem? Sam tak robię :P
W analizowaniu paragonów nie ma nic złego, zawsze warto być czujnym :D
taa, szczególnie gdy prosisz o żywiecką której jest z pięć rodzajów z czego ty chcesz tą za 19 cie zł za kg a ktoś ci waży tą za 49 bo co to za różnica, po co dokładnie dopytać? albo ci waży jakieś byle gówno a wbija cenę jak za kawior