I dlatego życie się go trzyma. Wielu ludzi na emeryturze, po prostu siedzi na tyłkach i nie robi nic.
"Zabójca nr 1 dla starych ludzi to emerytura, bo ci którzy mają pracę mają tendencję żyć ciut dłużej aby tę pracę wykonać".
Jeśli ma się jakieś konkretne hobby, to wciąż chce się działać, ruszać, żyć. Jak człowieka tego pozbawić to marnieje i to bardzo szybko. Wiek jest tutaj mało istotny.
Zgadza się. Nie chodzi nawet o samą emeryturę, tylko żeby mieć jakieś zainteresowania i coś robić.
On żyje jak normalny człowiek, działa, uczy się, próbuje nowych rzeczy, więc mózg ma stymulację i się trzyma, a za nim cały organizm.
I dlatego życie się go trzyma. Wielu ludzi na emeryturze, po prostu siedzi na tyłkach i nie robi nic.
"Zabójca nr 1 dla starych ludzi to emerytura, bo ci którzy mają pracę mają tendencję żyć ciut dłużej aby tę pracę wykonać".
Jeśli ma się jakieś konkretne hobby, to wciąż chce się działać, ruszać, żyć. Jak człowieka tego pozbawić to marnieje i to bardzo szybko. Wiek jest tutaj mało istotny.
@rafik54321
Zgadza się. Nie chodzi nawet o samą emeryturę, tylko żeby mieć jakieś zainteresowania i coś robić.
On żyje jak normalny człowiek, działa, uczy się, próbuje nowych rzeczy, więc mózg ma stymulację i się trzyma, a za nim cały organizm.
-Kowalski, a wy dlaczego w tych tęczowych barwach?
-A Szef pamięta, jak test genetyczny wykazał, że Szef jest pingwinicą?
(zrozumiałe wyłącznie dla fanów serialu oraz rodziców oglądających bajki wraz z dziećmi)
Jest to tak samo niezbędne, jak buty dla wieloryba, ale niech sobie robi, ma zajęcie.