„Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: to jest bowiem ciało moje, które za was będzie wydane, bierzcie i pijcie z niego wszyscy to jest bowiem kielich krwi mojej..... LVL EXPERT
@inkognitko Z tego co kiedyś czytałem ciała nigdy nie odzyskano, a tubylcy z tamtych rejonów praktykowali "rytualny" kanibalizm. Tzn spożywali serce i mózg pokonanych wrogów, także do końca nie wiadomo czy go nie jedli :-)
chcialbym zobaczyc reakcje katolickiego zascianka gdyby im sie do kosciola podczas mszy wbil jakis muzulmanin i zaczal namawiac na przejscia na jedyna prawdziwa religie
Tak się kończy włażenie ze swoją religią na cudze terytorium. Facet został męczennikiem, choć nikt go za takiego nigdy nie uznał:) Ale przynajmniej miejscowi zjedli poświęcone danie:)
Nawrócili go na swoją wiarę i jest git
„Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: to jest bowiem ciało moje, które za was będzie wydane, bierzcie i pijcie z niego wszyscy to jest bowiem kielich krwi mojej..... LVL EXPERT
Katole nawracajac Indian przez przepadek zamordowali miliony rdzennych amerykanow obu ameryk . Na wszelki wypadek go zjedli . Nie zmarnował się.
A źródło? Kiedy to było? Jakieś informacje?
@ZimaIdzie jakby podał źródło to wyszło by że wcale go nie zjedli i demot jest naciągany:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24197544,misjonarz-zginal-z-rak-tubylcow-na-zakazanej-wyspie-do-tragedii.html
@inkognitko Z tego co kiedyś czytałem ciała nigdy nie odzyskano, a tubylcy z tamtych rejonów praktykowali "rytualny" kanibalizm. Tzn spożywali serce i mózg pokonanych wrogów, także do końca nie wiadomo czy go nie jedli :-)
Przynajmniej pokarm był święcony.
A misjonarz był z tych dobrych.
@Aqq300 - smacznych.
Od razu wiedzieli że gówniana religia i nie dali sobie zrobić prania mózgu.
Skąd wiadomo że go zjedzono? Byli tam reporterzy Polsatu z kamerami?
chcialbym zobaczyc reakcje katolickiego zascianka gdyby im sie do kosciola podczas mszy wbil jakis muzulmanin i zaczal namawiac na przejscia na jedyna prawdziwa religie
@mieteknapletek Dlaczego w to mieszasz "katolicki zaścianek"? Ten misjonarz był katolikiem?
Tak to jest, gdy ktoś nieproszony wpycha się ze swoją wiarą i chce dowodzić wyższości tej wiary:)
Ciekawe co mówili po posiłku: "dobry był ten misjonarz", czy może "niedobrze mi"?
I co? Nie pozarażał ich czymkolwiek? Czyli jednak bezobjawowi nie zarażają.
poświęcił się
Cieszy mnie ta wiadomość ;)
Komunia potraktowana zbyt dosłownie. Ale teraz mogą sobie zaśpiewać "Duży dziki, mały dziki może świętym być".
Tak się kończy włażenie ze swoją religią na cudze terytorium. Facet został męczennikiem, choć nikt go za takiego nigdy nie uznał:) Ale przynajmniej miejscowi zjedli poświęcone danie:)
Przynajmniej jełop się do czegoś przydał. Bon appetit!
i pójdą teraz do piekła...no tak twierdzą przełożeni misjonarza
mhm, i plemię wrzuciło od razu mema do sieci...
Czyli był dobrym misjonarzem.