@Czarzasty Wyścig kolarski, to bym puściła przez pole minowe. Dla bandy pajaców, którzy chcą się pościgać pół miasta zamknęli, a ci, co na nich robią, do domu godzinę jadą.
A jak niby na nich robisz? Przecież ci, którzy jeżdżą w klubach mają sponsorów. Ci którzy jeżdżą indywidualnie to albo sami opłacają starty albo, jeżeli im się uda, też mają jakiegoś sponsora. Jak organizują maratony też zamykają ulice, a w niektórych miastach to nawet sporą część infrastruktury na wyścigi samochodowe i jakoś ludzie żyją. Ale w naszym kraju wszystkim wszystko przeszkadza...
@tinnytinn2 Oj, oj, ale się chłopczyk wzburzył. Dla twojej świadomości i płytkiego poczucia rzeczywistości, ja też wydaję, a nie tylko płacę pity. Różnica jest jednak taka, że dla moich zachcianek nikt mi miasta nie zamyka.
Podejrzewam, że ta droga rowerowa jest krótka i po wjechaniu będą musieli zwolnić lub zatrzymać się aby wjechać na ulicę i to był powód. Nie zmienia to faktu, że powinni jechać drogą rowerową..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 sierpnia 2020 o 12:48
Nie można też myśleć stereotypowo, że wszyscy rowerzyści łamią przepisy. Dzisiaj jak jechałem na rowerze, jakiś koleś (siedział po prawej stronie, więc pewnie nie on prowadził, tylko jego chłopak) zawołał do mnie z samochodu "od czego masz ścieżkę, k**wa" w momencie, kiedy... zjeżdżałem z jezdni na ścieżkę rowerową. A wcześniej jechałem jezdnią, bo musiałem na nią wjechać z drogi podporządkowanej, która była po przeciwnej stronie, a ścieżka była za barierą energochłonną. Jednym głąbom się wydaje, że każdy rowerzysta jeździ jezdnią, jak może ścieżką rowerową, innym że każdy ksiądz jest pedofilem albo każdy Murzyn złodziejem.
U mnie zwęzili drogę na koszt szerokiego chodnika, po ktorym mieli poruszać się piesi i rowerzyści. Większość idiotów i tak jeździ drogą. Ledwo dwa samochody się mijają, a jak jeszcze taki bezmózg jedzie bokiem, to pięknie tamuje ruch.
Weźcie się ludzie zastanówcie co wy wypisujcie. Wezcie jeden z drugim sami wsiadzcie na rower i pojezdzijcie po tych "ścieżkach rowerowych" zawalonych przez kartony i bombelki. Sam już 2 razy zaliczyłem upadek przez taką sytuację jak ci "bombelek" wyleci pod koła i żeby go nie stracić się człowiek kładzie. a dodam że nie jeżdżę tanim rowerem bo wydałem na rower ponad 15k. więc się nie dziwię jeden z drugim że rowerzyści używają dróg. dzięki i tyle w tym.temacie.
Weźcie się ludzie zastanówcie co wy wypisujcie. Wezcie jeden z drugim sami wsiadzcie do samochodu i pojezdzijcie po tych "ulicach" zawalonych przez rowerzystów. Sam już 2 razy zaliczyłem rów przez taką sytuację jak ci rowerzysta wyleci pod koła i żeby go nie stracić się człowiek ładuje do rowu. a dodam że nie jeżdżę tanim samochodem bo wydałem na samochód ponad 150k. więc się dziwię jeden z drugim że rowerzyści używają dróg. dzięki i tyle w tym.temacie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 sierpnia 2020 o 11:52
Też jeżdżę rowerem szosowym ulicą a nie ścieżką i to dla bezpieczeństwa, własnego i ludzi jeżdżących czy chodzących ścieżką rowerową. Jadąc rowerem 35-40 km/h zdecydowanie bezpieczniej jest na ulicy, jest bardziej przewidywalnie. A w mieście, to praktycznie ruchu nie spowalniam.
Pasy dla rowerów wytyczane na skraju jezdni stwarzają dla rowerzysty istotne zagrożenie życia i zdrowia:
1 - Znajdują się tam studzienki odpływowe w które łatwo wpaść (kolarzówką w szczególności)
2 - Znajdują się tuż obok parkingi gdzie kierowca otwierający drzwi może doprowadzić do wypadku.
3 - Ta część drogi jest najczęściej słabej jakości i nie trudno o jakieś pobite butelki itd.
4 - Kierowca jadący na skrzyżowaniu w prawo musi ustąpić pierwszeństwa rowerzyście który najczęściej znajduje się wtedy w martwym polu.
5 - Uszczęśliwianie rowerzystów na siłę powinno być karane.
Powinien istnieć zapis wyłączający kolaży (zawodowych i amatorskich zrzeszonych w klubach) z obowiązku korzystania z DDR i PDR w związku ze specyfiką rowerów kolażowych tj. cienkie opony.
Dodatkowo każdy cyklista posiadający opony o szerokości poniżej określonego limitu również zwolniony z jazdy po DDR i PDR.
Docelowo likwidacja PDR w związku z niebezpieczeństwem dla rowerzystów jakie generuje.
Sam sobie jeździj po takim pasie, intelektualisto. Puściłbyś tam wyścig kolarski?
@Czarzasty Wyścig kolarski, to bym puściła przez pole minowe. Dla bandy pajaców, którzy chcą się pościgać pół miasta zamknęli, a ci, co na nich robią, do domu godzinę jadą.
A jak niby na nich robisz? Przecież ci, którzy jeżdżą w klubach mają sponsorów. Ci którzy jeżdżą indywidualnie to albo sami opłacają starty albo, jeżeli im się uda, też mają jakiegoś sponsora. Jak organizują maratony też zamykają ulice, a w niektórych miastach to nawet sporą część infrastruktury na wyścigi samochodowe i jakoś ludzie żyją. Ale w naszym kraju wszystkim wszystko przeszkadza...
@tinnytinn2 Oj, oj, ale się chłopczyk wzburzył. Dla twojej świadomości i płytkiego poczucia rzeczywistości, ja też wydaję, a nie tylko płacę pity. Różnica jest jednak taka, że dla moich zachcianek nikt mi miasta nie zamyka.
@glauka To niech im sponsorzy budują tory poza miastem i wszyscy będą zadowoleni.
@tinnytinn2 A kupuj sobie zabawki za ile chcesz, tylko baw się nimi na swoim podwórku.
@tinnytinn2 A akceptuj sobie, co chcesz.
@tinnytinn2 To pewnie często rozmawiasz sam ze sobą.
@tinnytinn2 Fajnie. Książkę o tym napisz.
Rozpedzonej masy samochodu
Rowerzyści zamyślili się po czym wjechali na chodnik XD
@mooz --- No właśnie, mnie to zdjęcie od razu przywołało w pamięci
tłum pieszych na drodze rowerowej obok pustego chodnika.
Podejrzewam, że ta droga rowerowa jest krótka i po wjechaniu będą musieli zwolnić lub zatrzymać się aby wjechać na ulicę i to był powód. Nie zmienia to faktu, że powinni jechać drogą rowerową..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2020 o 12:48
Pedalarze zasr@ni, nie rowerzyści.
W tych rowerach za pierdyliard cebulionów, są tak napompowane opony, że nawet farba na ścieżce jest zbyt nierówna. Co wy tam wiecie, ignoranci.
Te istoty niczego nie rozumieją.
To nie liczy się jako kolumna?
Nie można też myśleć stereotypowo, że wszyscy rowerzyści łamią przepisy. Dzisiaj jak jechałem na rowerze, jakiś koleś (siedział po prawej stronie, więc pewnie nie on prowadził, tylko jego chłopak) zawołał do mnie z samochodu "od czego masz ścieżkę, k**wa" w momencie, kiedy... zjeżdżałem z jezdni na ścieżkę rowerową. A wcześniej jechałem jezdnią, bo musiałem na nią wjechać z drogi podporządkowanej, która była po przeciwnej stronie, a ścieżka była za barierą energochłonną. Jednym głąbom się wydaje, że każdy rowerzysta jeździ jezdnią, jak może ścieżką rowerową, innym że każdy ksiądz jest pedofilem albo każdy Murzyn złodziejem.
ścieżką rowerową można poruszać się 25km/h max oni jadą szybciej bezmózgie yeti w blaszakach
U mnie zwęzili drogę na koszt szerokiego chodnika, po ktorym mieli poruszać się piesi i rowerzyści. Większość idiotów i tak jeździ drogą. Ledwo dwa samochody się mijają, a jak jeszcze taki bezmózg jedzie bokiem, to pięknie tamuje ruch.
Weźcie się ludzie zastanówcie co wy wypisujcie. Wezcie jeden z drugim sami wsiadzcie na rower i pojezdzijcie po tych "ścieżkach rowerowych" zawalonych przez kartony i bombelki. Sam już 2 razy zaliczyłem upadek przez taką sytuację jak ci "bombelek" wyleci pod koła i żeby go nie stracić się człowiek kładzie. a dodam że nie jeżdżę tanim rowerem bo wydałem na rower ponad 15k. więc się nie dziwię jeden z drugim że rowerzyści używają dróg. dzięki i tyle w tym.temacie.
@alibi1987 pozwolę sobie przerobić:
Weźcie się ludzie zastanówcie co wy wypisujcie. Wezcie jeden z drugim sami wsiadzcie do samochodu i pojezdzijcie po tych "ulicach" zawalonych przez rowerzystów. Sam już 2 razy zaliczyłem rów przez taką sytuację jak ci rowerzysta wyleci pod koła i żeby go nie stracić się człowiek ładuje do rowu. a dodam że nie jeżdżę tanim samochodem bo wydałem na samochód ponad 150k. więc się dziwię jeden z drugim że rowerzyści używają dróg. dzięki i tyle w tym.temacie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2020 o 11:52
Też jeżdżę rowerem szosowym ulicą a nie ścieżką i to dla bezpieczeństwa, własnego i ludzi jeżdżących czy chodzących ścieżką rowerową. Jadąc rowerem 35-40 km/h zdecydowanie bezpieczniej jest na ulicy, jest bardziej przewidywalnie. A w mieście, to praktycznie ruchu nie spowalniam.
Pasy dla rowerów wytyczane na skraju jezdni stwarzają dla rowerzysty istotne zagrożenie życia i zdrowia:
1 - Znajdują się tam studzienki odpływowe w które łatwo wpaść (kolarzówką w szczególności)
2 - Znajdują się tuż obok parkingi gdzie kierowca otwierający drzwi może doprowadzić do wypadku.
3 - Ta część drogi jest najczęściej słabej jakości i nie trudno o jakieś pobite butelki itd.
4 - Kierowca jadący na skrzyżowaniu w prawo musi ustąpić pierwszeństwa rowerzyście który najczęściej znajduje się wtedy w martwym polu.
5 - Uszczęśliwianie rowerzystów na siłę powinno być karane.
Powinien istnieć zapis wyłączający kolaży (zawodowych i amatorskich zrzeszonych w klubach) z obowiązku korzystania z DDR i PDR w związku ze specyfiką rowerów kolażowych tj. cienkie opony.
Dodatkowo każdy cyklista posiadający opony o szerokości poniżej określonego limitu również zwolniony z jazdy po DDR i PDR.
Docelowo likwidacja PDR w związku z niebezpieczeństwem dla rowerzystów jakie generuje.