Niech się szczepią. Zobaczymy jak to będzie wyglądać. Ale szczepionka po 2 miesiącach testów? W Polsce trwają prace nad szczepionką, ale pierwsze testy rozpoczną się podobno w przyszłym roku i to pod warunkiem, że w budżecie znajdzie się 14 mln zł na dokończenie prac. A szczepionka może wejdzie do użytku za 2-3 lata. Pewnie do tego czasu wszyscy Polacy sie zakaża i szczepionka nie będzie potrzebna, ale pal licho.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 sierpnia 2020 o 13:48
@pawel1148 Warto zwrócić uwagę, że sytuacja jest bardzo podobna jak w przypadku tak zwanej zwykłej grypy. Jednorazowe szczepienie nie gwarantuje, że będzie się na tą chorobę całkowicie odpornym gdyż po pewnym czasie można zarazić się zmutowaną wersją tego wirusa. Ochrona obejmuje jedynie mutacje już znane i w tym zakresie pomaga przed zachorowaniem.
@pawel1148 Zależy co rozumiesz pod pojęciem "ogarnąć", bo wirus przenosi się bardzo łatwo i nawet maseczki na niewiele się zdadzą. Akurat wirus grypy zaraża co jakiś czas bo też i mutuje co uniemożliwia reakcję ludzi na niego. I nawet szczepienia się na niewiele zdają. Wiec czy przy COVID19 będzie podobnie? Nawet szczepionka po tak długim czasie to będzie łabędzi śpiew.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 sierpnia 2020 o 15:50
Z obowiązkowych szczepień BGC "wolny świat" również szydził.
Rosja ponosi bardzo wysokie koszty pandemii i lockdownu, lekarstwo i/lub szczepionka to dla nich być lub nie być. Nie powinno dziwić, że nie żałują na ten cel pieniędzy podatnika (dla własnych naukowców i na podkupienie cudzych osiągnięć) - a w przeciwieństwie do krajów zachodnich to nie bajeczne zyski dla jednej firmy są celem ale "odblokowanie" społeczeństwa i gospodarki.
Wcale by mnie nie zdziwiło gdyby w obronie interesów firmy Sanofi kraje UE obłożyły rosyjską szczepionkę embargiem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 sierpnia 2020 o 21:14
Niech się szczepią. Zobaczymy jak to będzie wyglądać. Ale szczepionka po 2 miesiącach testów? W Polsce trwają prace nad szczepionką, ale pierwsze testy rozpoczną się podobno w przyszłym roku i to pod warunkiem, że w budżecie znajdzie się 14 mln zł na dokończenie prac. A szczepionka może wejdzie do użytku za 2-3 lata. Pewnie do tego czasu wszyscy Polacy sie zakaża i szczepionka nie będzie potrzebna, ale pal licho.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2020 o 13:48
@pawel1148 Warto zwrócić uwagę, że sytuacja jest bardzo podobna jak w przypadku tak zwanej zwykłej grypy. Jednorazowe szczepienie nie gwarantuje, że będzie się na tą chorobę całkowicie odpornym gdyż po pewnym czasie można zarazić się zmutowaną wersją tego wirusa. Ochrona obejmuje jedynie mutacje już znane i w tym zakresie pomaga przed zachorowaniem.
@pawel1148 Zależy co rozumiesz pod pojęciem "ogarnąć", bo wirus przenosi się bardzo łatwo i nawet maseczki na niewiele się zdadzą. Akurat wirus grypy zaraża co jakiś czas bo też i mutuje co uniemożliwia reakcję ludzi na niego. I nawet szczepienia się na niewiele zdają. Wiec czy przy COVID19 będzie podobnie? Nawet szczepionka po tak długim czasie to będzie łabędzi śpiew.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2020 o 15:50
A miała być taka ładna, Amerykańska! Szkoda.
Z obowiązkowych szczepień BGC "wolny świat" również szydził.
Rosja ponosi bardzo wysokie koszty pandemii i lockdownu, lekarstwo i/lub szczepionka to dla nich być lub nie być. Nie powinno dziwić, że nie żałują na ten cel pieniędzy podatnika (dla własnych naukowców i na podkupienie cudzych osiągnięć) - a w przeciwieństwie do krajów zachodnich to nie bajeczne zyski dla jednej firmy są celem ale "odblokowanie" społeczeństwa i gospodarki.
Wcale by mnie nie zdziwiło gdyby w obronie interesów firmy Sanofi kraje UE obłożyły rosyjską szczepionkę embargiem.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2020 o 21:14