Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
0:03

Gdy od twego nieistnienia zależy twoje życie

www.demotywatory.pl
+
320 325
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar sfzgkkp
0 / 2

@Melotte Czy można prosić o napisanie podpisu pod demotem po polsku, aby wszyscy mogli zrozumieć przesłanie w nim zawarte.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Melotte
-2 / 2

@sfzgkkp Wolę pod Twoim komentarzem, skoro akurat Ty zwróciłeś się o wyjaśnienie. Otóż gepard liże po głowie fotoreportera, który udaje nieżywy element krajobrazu. Póki gepard nie zorientuje się, że ma do czynienia z organizmem żywym nie będzie agresywny. Każdy ruch fotoreportera może zwierzę zestresować co spowoduje agresję i finalnie ciężkie okaleczenie lub zabicie człowieka przez geparda.
Myślę, że wyjaśniłam Ci na tyle szczegółowo, że już rozumiesz przesłanie Demota. Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+1 / 1

@Melotte --- I gepard rozpoznaje żywy organizm tylko po ruchu, a nie po zapachu??
Może się mylę, ale sądzę,że raczej gepard rozpoznaje żywy organizm, tylko, że dopóki ten organizm się nie porusza, to gepard uznaje go za niegroźny. Rezultat jest taki sam, jak napisałaś, ale sądzę, że jednak gepard orientuje się, że ma do czynienia z organizmem żywym.
Natomiast... Gdyby nawet gepard uznał go za nieżywy element krajobrazu, to i tak nie można powiedzieć, że ten element nie istnieje. Choćby był nieżywy, to jednak istnieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2020 o 10:04

avatar johnyrabarbarowiec
+1 / 1

@Melotte To ja pod Twoim komentarzem wyjaśnię coś, żebyś więcej nie wprowadzał ludzi w błąd. Koty czy to domowe dachowce czy ćwierć tonowe tygrysy, organizmy żywe rozpoznają po zapachu, jak np. ja się położę na łóżku w bezruchu to jedna z moich kotek za chwilę podejdzie do mnie i zacznie mnie wąchać żeby sprawdzić, czy jeszcze żyję, czy może zacząć już się do mnie dobierać. Koty na podstawie zapachu są w stanie stwierdzić czy dany obiekt jest zwierzęciem czy czymś niejadalnym, a także jest w stanie określić czy żyje, a jeśli nie, to czy mięso jeszcze nadaje się do konsumpcji, bo koty są dość wybredne jeśli chodzi o świeżość mięsa. Gepard na filmiku zwyczajnie wyczesuje fotografa bo go polubił koty w ten sposób pokazują sympatię, moje dwie kotki też tak się wylizują po głowach, a wiąże się to z tym, że koty dbają o swoje futra, a samodzielnie głowy sobie nie wyczyszczą, więc robią to inne koty ze stada.

Kolejna kwestia, gepardy nie atakują ludzi, chyba, że w samoobronie. Na tym ujęciu gdzie widać, że gepard lubi tego fotografa, gdyby ten się ruszył, nic by się nie stało bo gepard już się przy nim czuje spokojnie. Ogólnie gepardy nie atakują ludzi z prostego powodu, są za duzi. Gepardy wbrew pozorom nie są tak wielkie, są wielkości pum, a pumy też ludzi nie atakują z kaprysu czy w celach pożywienia bo mają za małe szczęki, żeby rzeczywiście móc walczyć z człowiekiem. Co innego tygrysy czy lwy, ewentualnie lamparty, jaguary czy pantery, choć te raczej w celu pożywienia człowieka nie zaatakują, ale gepard jest już zdecydowanie za mały na człowieka. Owszem, mógłby Cię zabić, ale to tak jak atak lwa na nosorożca, niby są szanse takiego upolować, ale po co jak poza nosorożcem jest jeszcze jakaś antylopa która jest mniej ryzykowna. Tak więc koty nie zabijają dla kaprysu, koty zabijają z jakiegoś powodu od obrony swojego terytorium, obronę własną po pożywienie, ale powód jest, gepard człowieka sam z siebie nie zaatakuje i jest niegroźny dla człowieka. Zwykle jeśli dochodzi do takich konfrontacji to gepardy podrapią lub pokąsają człowieka, ale nie zabijają bo nie mają jak, co więcej, przez wycieczki po afryce gepardy nauczyły się, że gdzie człowiek tam jedzenie na które nie trzeba polować (z takiego założenia wychodzą też wilki czy niedźwiedzie w Kanadzie, USA i Rosji), więc gepardy w Afryce lgną do ludzi licząc na pożywienie, a nawet jeśli nie to zaraz masa ludzi zacznie głaskać i drapać gepardy, a gepard jak kot, czasami lubi głaskanie i drapanie :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
-1 / 3

@johnyrabarbarowiec A fotograf o tym nie wie i jest wydygany :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Melotte
-1 / 1

@JanuszTorun Chodziło o przedmiot "nie ruszający się = nie stanowiący zagrożenia". Podpis pod Demotem tym razem nie miał mieć walorów edukacyjnych, a jedynie rozrywkowe. Pomijając wszystkie aspekty - każdy przedmiot ma swój zapach niezależnie czy jest żywy czy martwy.

@johnyrabarbarowiec Tak jak zaznaczyłam w komentarzu wyżej - pdpis pod Demotem tym razem nie miał mieć walorów edukacyjnych, a jedynie rozrywkowe. Jeśli ktoś czerpie swoją wiedzę wyłącznie z krótkiego podpisu pod Demotywatorem to bardzo smutne, ale uwzględnię to w przyszłości.
Jeśli chodzi o koty to liżą również przedmioty atrakcyjne dla nich smakowo. Każde zwierze, które poczuje się zagrożone np. gwałtownym ruchem zaatakuje. Twój wywód w komentarzu odnośnie zachowań drapieżników jest interesujący.

@JanuszTorun @johnyrabarbarowiec Nie bierzcie wszystkich podpisów pod Demotami dosłownie. Czasem ktoś wrzuca niezbyt poważnego Demota tylko po to by rozładować ciężką od głębokich polityczno-społecznych przemyśleń atmosferę :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misteriusz
0 / 0

@johnyrabarbarowiec No to fakt. Gepardy unikają konfrontacji z większymi zwierzętami bo boja się kontuzji. Gepard jest delikatnie zbudowany by osiągać zawrotną prędkość. Dla zwierzęcia bazującego w polowaniu na szybkości kontuzja oznaczałoby praktycznie śmierć głodową. Gdyby miał przed sobą lamparta byłby w poważnych tarapatach zdarzają się wśród nich prawdziwe ludojady np Lampard z Panar zabił przynajmniej 400 ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
0 / 0

@Melotte Tak, ale kiedy koty liżą jedzenie dla celów spróbowania, robią to raz czy dwa, nie liżą jakoś długo jedzenia, sam widzę nawet po swoich kotkach, obie mają ten sam odruch, najpierw wąchnięcie, potem liźnięcie max 2 razy, a potem albo wzgardzenie (co zdarza się najczęściej), albo konsumpcja. Poza tym, w pierwszym komentarzu napisałaś, że gepard nie wie, że ten człowiek żyje :) I tak, lubię robić wywody na temat kotów, bo odkąd mam dwie kotki strasznie chciałbym mieć dużego kota i bardzo mnie te zwierzęta interesują, koty są super :)

@misteriusz Pomijając, że gepardy są dość delikatne, to nawet taka puma Cię nie zaatakuje mimo, że jest kotem postawniejszym niż gepard i bardziej dostosowana do zwarcia, powód jest banalny, pomijając kocich królów czyli lwy i tygrysy, koty unikają zwarć ze zwierzętami które mogą potencjalnie je zranić, nawet lamparty unikają zwarć z dużymi zwierzętami. Zwyczajnie domeną kotów jest zwinność, bez zwinności kot jest skazany na śmierć głodową, każda rana może spowodować pogorszenie zwinności więc dla kota zwarcie jest ostatecznością i dlatego koty bardzo długo zbierają się do ataku na ofiarę, czekają na idealny moment który będzie dla nich bezpieczny. Trochę inaczej jest z lwami i tygrysami, bo o ile u lwów dochodzi kwestia stada, ranny lew będzie miał i tak co jeść, tak tygrysy są typowymi tankami wśród kotów i tygrysy nie mają problemu ze zwarciami z racji na swoją budowę ciała no i masę, 250kg u dorosłego osobnika, choć i tak unikają zwarć np. ze słoniami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Melotte
0 / 0

@johnyrabarbarowiec Miałam kotkę wiele lat, ale niestety dopadł ją nowotwór... Miałam też inne zwierzaki :) Czy chciałabym mieć dużego kota? Ależ oczywiście. Tyle, że musiałabym mieć teren, który by mu zapewnił należyty wybieg, no i musiałby być urodzony w kolejnym pokoleniu w warunkach hodowlanych. Oczywiście wszystko jest w sferze marzeń...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zyo
0 / 0

A kto filmuje tą scenę??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem