woda zbierała się w koleinach to i trawa urosła
w mieście i wielokrotnym wjeżdżaniu na trawnik kończy się na efekcie odwrotnym do tego - trawa w nich nie rośnie
fajne
@Beldin A może koła wbiły nasiona w ziemię, zasłoniły je przed gołebiami i nie zostały wydziobane, więc urosły? W sumie jedna przyczyna nie wyklucza drugiej. Może fakt obu tych przypadków doprowadził to powyższego efektu.
woda zbierała się w koleinach to i trawa urosła
w mieście i wielokrotnym wjeżdżaniu na trawnik kończy się na efekcie odwrotnym do tego - trawa w nich nie rośnie
fajne
@Beldin A może koła wbiły nasiona w ziemię, zasłoniły je przed gołebiami i nie zostały wydziobane, więc urosły? W sumie jedna przyczyna nie wyklucza drugiej. Może fakt obu tych przypadków doprowadził to powyższego efektu.
Ile razy można powtarzać tą wierutną bzdurę?