W 2008 ludzie stracili na mieszkaniach całkiem sporo (sam wtopiłem optymistycznie licząc 100 tysi), teraz jest kolejna szansa. Inwestycja mieszkaniowa to jedna z najpewniejszych i najstabilniejszych opcji ale jeśli w danym miejscu cała gospodarka podupada - mieszkania też.
@Quartermaster popraw na mieszkania
W 2008 ludzie stracili na mieszkaniach całkiem sporo (sam wtopiłem optymistycznie licząc 100 tysi), teraz jest kolejna szansa. Inwestycja mieszkaniowa to jedna z najpewniejszych i najstabilniejszych opcji ale jeśli w danym miejscu cała gospodarka podupada - mieszkania też.
Ojej jaka szkoda, nie będę mógł wynająć karceru za 2k miesięcznie.
bo nie mozna stracic
trzeba tylko pamietac o tym ze mieszkanie nie jest krotkoterminowa inwestycja
Ojojoj, czyżby w końcu bańka na rynku nieruchomości miała pęknąc.
Zależy co z czym mieszasz. Niektóre mieszanki są w cenie.