@kibishi wychowywanie to inaczej indoktrynacja przez dorosłych,raczej bzdura co gada,ale być może rodzice gdzieś popełnili bład,tak jak karzdy rodzic może popełnić błąd.ewentualnie była w srodowisku gdzie inni uważali ją jako odmieńca i jej to okazywali,ale to już wina środowiska
Czyli tak samo pociągnięte do odpowiedzialności będą wszystkie samotne matki i samotni ojcowie, którzy śmieli nie znaleźć innego partnera/partnerki? Wszystkie samotne matki wychowujące dzieci razem z babciami? A "ojcowie" ograniczający się do alimentów to już tylko ciężkie roboty ;P?
@RedWidow Uwielbiam takie porównanie, samotne matki raczej nie wybierają takiej sytuacji więc nie rozumiem porównania, pechowy zbieg okoliczności to co innego niż wybór rodzica (bo para homo nie może mieć swoich dzieci).
@SkrajnieCentrowy Płeć też z pewnością odgrywa role chociaż predyspozycje do wychowywania dzieci są ważniejsze, jednak brak męskiego wzorca w domu działa na niekorzyść w tej sytuacji. Nie bez powodu w Ameryce wśród młodocianych przestępców większość jest wychowywana bez ojca.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 sierpnia 2020 o 17:36
@kibishi W Ameryce wchodzą w grę również uprzedzenia, jako taki rasizm, obieranie za partnerów tak zwanych "patusów", oraz środowisko.
Jeżeli młody człowiek wychowuje się w patologicznym środowisku, złodziejstwo, agresja, przemoc, życie w slamsach oraz utrzymywanie się jedynie z socjalu (pasożytnictwo) to istnieje duże prawdopodobieństwo, że sam taki się stanie. Brak empatii, szacunku do drugiego człowieka, wstręt do pracy bo przecież "urząd da". A potem przez takiego człowiek jest okradany, zarówno w podatkach jak z rzeczy materialnych wieczorami w parku, w ciasnych uliczkach czy same włamania.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 sierpnia 2020 o 17:43
@SkrajnieCentrowy Kurcze gdzieś kiedyś pod jednym z demotów o murzynach był filmik w którym murzyn to tłumaczył, problemem nie jest rasizm bo takowy istnieje tylko ze względu na to że dana grupa nie potrafi się zachować w cywilizowanym środowisku (jak nie to podaj mi przykład rasizmu względem azjatów). Prawdziwy problem to właśnie to że od kiedy państwo zaczęło wspierać samotne matki to zrobiło się ich dużo więcej (z 25% wśród czarnych wzrosła ilość do 75%, a wśród białych z 8% do 24% jeżeli dobrze pamiętam) i po kilku latach wzrosła przestępczość wśród młodzieży, tak więc jest różnica czy dziecko jest wychowywane przez parę z wzorcami obu płci czy nie. Ciężko mi się wypowiadać odnośnie ludzi wychowywanych przez pary homo bo nie znam statystyk jednak wzór kobiety i mężczyzny w rodzinie powinien być bo zmniejsza to szanse że dziecko będzie powielało zachowania patologiczne zaobserwowane w środowisku w którym się wychowuje.
@kibishi Ogólnie mówie o problemie jaki występuje w slamsach, bo tam wszelkie zasady cywilizowanego świata przestają istnieć, stąd późniejsze zachowania, które wzmagają rasizm, który wzmaga właśnie te zachowania. Takie koło niestety. Podobnie było swego czasu na naszej Pradze, jednak teraz chyba troche cywilizacja tam zagląda, a obyło się jednie bez rasizmu.
Jasne, że tak. Mimo wszystko należy pamiętać, że dzieciaki wychowywane przez ludzi tej samej płci mimo wszystko mają kontakt z osobami płci przeciwnej. Dziadkowie, babcie, wujkowie czy nawet znajomi rodziców. Chyba, że niektórzy zabraniają tego kontaktu, a tu już zaglądają predyspozycje do wychowywania niż sama płeć.
@SkrajnieCentrowy "Z punktu widzenia współczesnej nauki rasizm jest zespołem poglądów bezpodstawnych"(wikipedia) Jeżeli "rasizm" nie jest bezpodstawny to nie jest rasizmem, jeżeli chodzi o sytuacje murzynów w USA to nie jest w tej chwili rasizm bo niechęć do czarnych bierze się z tego jak się zachowują jako społeczność. Jeżeli była by duża grupa rudych powiedzmy 70% rudych w danym kraju którzy by kradli to przekonanie że rudzi to złodzieje nie było by nienawiścią do rudych i nie było by bezpodstawne i tak samo jest z murzynami, większość nie potrafi się zachować oraz uważa że może robić co im się podoba nie zależnie od zasad panujących w społeczeństwie to nie ma co się dziwić że cała grupa przez to ma złą opinie i ludzie z nimi walczą.
Tak samo jest ostatnio właśnie z osobami LGBT i tak dalej, jest grupka aktywistów którzy bardzo psują im opinie co zniechęca ludzi do całej grupy, niestety o tych aktywistach sporo słychać, więc nawet jak jest ich mało to i tak cała grupa cierpi, a o zwykłych osobach homo raczej rzadko się słyszy.
Na Pradze z tego co wiem to zależy w którym miejscu, nadal można spotkać blokowiska takie jak kiedyś.
@kibishi Co do tego ojca to muszę ci powiedzieć, że problemy tych dzieci to nie jest brak męskiego wzorca, tylko coś co psychologia określa jako syndrom odrzucenia. Według psychologów nie ma różnicy w rozwoju dzieci żyjących w homoseksualnych i heteroseksualnych rodzinach. Jeśli dziecko ma problemy z rodzicami to nie jest to kwestia ich płci, tylko sposobu wychowania.
P.S. Rasizm jest każdym zachowaniem polegającym na segregacji ze względu na kolor skóry i stereotypy z tym związane, nie ważne czy podstawnie czy nie. Zachowywanie się jakby każda osoba czarnoskóra była przestępcą, bo masz podstawy jest szkodliwe. Polacy statystycznie dużo kradną. Czy w tej sytuacji sprawdzasz czy masz portfel za każdym razem jak przytuli cię matka?
@zolty006 Nie jestem psychologiem więc ciężko mi powiedzieć jaki jest powód takich problemów z dziećmi, to co pisałem to wnioskuje po prostu po statystykach, moim zdaniem tak jak pisałem płeć ma znaczenie bo jednak podejście kobiet i mężczyzn do dzieci się trochę różni ale jest wiele innych czynników które wpływają na dziecko więc ciężko powiedzieć co dokładnie ma wpływ. Ja swoich dzieci jeszcze nie mam więc też temat znam na tyle ile widzę u znajomych jako wujek, śmieszy mnie trochę jak dzieci się bardziej mnie słuchają niż własnych rodziców a mimo to mnie lubią :D, chociaż wiadomo co innego jest wujek który odwiedza a co innego rodzice których się ma zawsze obok.
Przytoczyłem fragment z Wikipedii po to aby pokazać że to nie jest tylko moja opinia. Polacy wcale tak dużo nie kradną, nasze statystyki nie są aż tak złe jak Ci się wydaje, ten stereotyp powstał w latach 80-90 gdzie aby przeżyć trzeba było kombinować ale w tej chwili już nie wybijamy się ponad średnią co nie zmienia tego że w określonych okolicach dużo bardziej pilnuje portfela. Stereotypy są przydatne w życiu a najlepszym sposobem aby się ich pozbyć jest po prostu przestać zachowywać się zgodnie ze stereotypem, robienie z tego powodu awantur raczej nie pomoże.
Powiem że znam jedną rodzinę murzynów i nigdy bym ich o kradzież nie podejrzewał, ogólnie w naszym kraju czarni zachowują się przyzwoicie więc tutaj raczej ten stereotyp nie działa, jest grupka ludzi którzy szukają zaczepki i ich faktycznie można nazwać rasistami, chociaż akurat z tym typem ludzi to nie trzeba mieć innego koloru skóry aby mieć problem.
@kibishi "Nie bez powodu w Ameryce wśród młodocianych przestępców większość jest wychowywana bez ojca."
I stawiasz na to, ze problemem jest brak ojca jako takiego, a nie fakt, ze sa potomkami kogos kto siedzi w wiezieniu i odziedziczyli po nim pewne cechy charakteru i zachowania ktore koncza sie wlasnie wiezieniem?
Czyli jeśli kobieta jest samotna matką w wyniku pechowego zbiegu okoliczności to wówczas brak ojca nie wpływa na wykształcenie się stabilnej osobowości i dziecko nie przeżywa traumy. Tak,to nawet logiczne.
@Slawa238 Ehhh naprawdę trzeba tłumaczyć jak debilowi? Samotna matka nie wybiera takiego życia dla swojego dziecka, natomiast para homo wybiera taką sytuacje dla dziecka więc ciąży na nich większa odpowiedzialność. Nie widzisz różnicy między zrobieniem komuś krzywdy przez przypadek a zrobieniem komuś krzywdy specjalnie?
Och, czyli matki, które straciły partnera są winne wypaczenia dziecka i jego niestabilnej osobowości, ale skoro zrobiły to przez przypadek to łaskawie zwolnisz je z części odpowiedzialności. Jak szlachetnie.
Zajrzyj na portale randkowe to zobaczysz jaką głupotę powiedziałeś twierdząc, że to samotna matka nie wybiera takiego życia dla swojego dziecka. Jest mnóstwo samotnych kobiet po 30, które szukają partnera na jedną noc by zajść w ciążę i samotnie wychowywać dziecko. Sama jestem singlem po 30 i już kilkukrotnie byłam zachecana do takiego rozwiązania przez starsze ciotki. Wg społeczeństwa kobieta musi mieć dziecko.
@kibishi Jeśli para homoseksualistów robi sobie dziecko z próbówki i rodzi to jedna z nich lub surogatka to owszem - to ich wybór. Ale jest mnóstwo dzieci, które nie mają ani matki ani ojca i chyba wychowywanie ich w domach dziecka czy przepełnionych rodzinach zastępczych też nie daje im żadnych wzorców. I w takiej sytuacji lepiej by miało chociaż wzorzec 2 matek lub ojców niż żaden. Bo nie mając żadnego z rodziców i tak ich życie ciężko będzie poukładać. A tak maja szansę by dostać miłość, zainteresowanie, wykształcenie by móc jakoś funkcjonować w dorosłości. Nawet jak będzie brakowało im wzorców i bedą miec problemy emocjonalne to będzie ich stać na psychologa.
@Slawa238 Każdą patologie trzeba oddzielnie omawiać?
@lili205 Adopcja przez pary homo to jest długo temat w którym można rozprawiać o wielu czynnikach a ciężko się podeprzeć badaniami czy statystykami więc odpuszczę dalszą rozmowę.
PS. Ostatnio o czym by człowiek nie chciał porozmawiać to schodzi się na temat osób homo i powiem że mam już dość więc zaczynam olewać ten temat.
@kibishi Ja tego watku nie traktuje w kategorii czy panie lesbijki spełnia sie jako matki, tylko raczej czy dziecko może skorzystac na tym jesli jest wybór albo dom dziecka albo rodzina homo. Człowiek wychowujący sie bez jednego rodzica, wzorca jest troche skrzywiony. Ale człowiek wychowujący sie bez żadnego rodzica i wzorca jes skrzywiony jeszcze bardziej. W tej sytuacji wybór jest troche miedzy złym a gorszym.
Pani chyba zapomniała, że adopcja to nie jest fanaberia: "zabiorę komuś i sama wychowam". Do adopcji trafiają dzieci, które NIE MAJĄ rodziców, więc każda opcja jest lepsza niż sierociniec.
@Tibr
W Niemczech przez wiele lat uważano że KAŻDA. Dopiero ostatnio uznano rodziny pedofilskie za "niekoniecznie najlepsze". D Cohn-Bendit nadal nie wycofał sie ze swych dawnych twierdzeń.
Wydaje mi się, że jednak liczba dzieci wychowywanych przez osoby homoseksualne sięga wyżej niż 1. Dodatkowo problem może leżeć nie tyle w kwestii płci danych rodziców, co w ich predyspozycji do wychowywania dzieci.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 sierpnia 2020 o 17:20
@SkrajnieCentrowy i jeszcze liczy się psychika samego dziecka. Ile jest dzieciaków cierpiących na wszelkiego rodzaju schorzenia jak depresje, nerwice, zaburzenia tożsamości i inne takie, mimo iż wychowują się w rodzinach dwupłciowych.
@Bihar Dokładnie. Wielu rodziców uważa, że jak zapewni dziecku dach nad głową i da jeść to już jego "misja" została spełniona. Gorzej jak to jeszcze wykrzykują przy każdym mniejszym bądź większym konflikcie lub jak używają tego jako argumentu.
Przy takim podejściu dziecko właśnie odsuwa się od rodziców i pojawiają się lub mogą się pojawić te problemy, o których piszesz.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 sierpnia 2020 o 18:04
@SkrajnieCentrowy
W sumie i tak to lepsze niż egoistyczni rodzice. Jeden gościu na Reddicie napisał, że mama mu powiedziała, że nie może pic mleka, czy jeść niektórych rzeczy bo ma alergie. Zawsze nosił przy sobie epipen. Po kilkunastu latach dowiedział się, że okłamała go, bo uważała, że jej specjalna dieta będzie dla niego lepsza. Pamiętacie jak jako dzieci lubiliście się zażerać tortem na urodzinach? On nie. Dzieciństwo zmarnowane.
Ogólnie toksyczne jest stwierdzenie: „może psycholodzy, lekarze i inni naukowcy wiedzą coś na temat innych dzieci, ale ja swoje dziecko znam lepiej”. Jak to słyszę to świszczę jak czajnik
Mam wrażenie, że to kolejna osoba z misją: "mi było źle, więc wszystkim w takiej sytuacji jak moja, też jest/będzie źle". Wg mnie trochę mała próba losowa, aby wyciągać wnioski dotyczące całej populacji.
Są różne odchylenia psychiczne. Ta pani ma jedno z nich - brak myślenia. A jesli byłaby wychowywana przez matkę i babkę albo przez matkę i ciotkę, to byłoby to coś innego niż przez dwie matki lesbijki? Kretynka!
F18_hornet kobieta opowiada o swoich przeżyciach i wyglasza swoją subiektywna opinie na temat wychowania a Ty od razu hurr durr "kretynka", "brak myślenia". Sadze jednak że kobieta wie o czym mówi a skoro już o odchyleniach psychicznych mówimy to uderz się w pierś ;)
@krzysiek944 dopóki jedynie opowiadała o swoich prywatnych odczuciach, to było ok. I mogła na tym poprzestać. Mogła po prostu powiedzieć, że w jej okresie dorastania brakowało ojca, że choć jej mamy robiły co mogły to nie mogły zastąpić wzorca męskiego. Ale ona poszła dalej w dorabianie ideologii do jej osobistych doświadczeń i przenosić to na wszystkie inne rodziny. Nie zastanawiając się nad tym, że dzieci dzisiaj bardzo często z różnych względów są wychowywane bez ojca i choć to jest jakaś strata, to czasem jedna matka, dwie matki, matka i babcia to są opcje wciąż lepsze niż całkowity brak rodziny. To zazwyczaj nie są dywagacje typu: komu dać adopcję nad małym dzieckiem z domu dziecka? Czy parze heteroseksualnej czy parze homoseksualnej. To są bardziej dylematy: czy ktoś zechce adoptować to małe dziecko? Czy będzie dorastać całe życie w domu dziecka aż ukończy pełnoletność czy oddać je do domu pary homoseksualnej? I chyba jednak ta druga opcja jest tą lepszą. Więc owszem, ta kobieta jest prawdopodobnie nawiedzona, ma jakieś prywatne utarczki z tymi mamami i zamiast załatwiać to prywatnie, to ona próbuje przenieść to na cały świat.
@vojan
w 90% muszę się z Tobą zgodzić, w końcu konstruktywna odpowiedź z odpowiednia argumentację (użytkownik @F18_hornet mógłby się uczyć), niemniej nazywanie jej kretynka etc. uważam że jest nie na miejscu. Kobieta przeszła pewnie wiele w zyciu ( mniej lub więcej od innych nie nam oceniać). Zapytana wyglasza swoją opinię na temat jej bardzo bliski. O to aby taki przekaz po szedł w świat postarał się ktoś inny, sądzę że bardziej do tego zmotywowany
No i właśnie dobrze by było, gdyby w takich sprawach zabierali głos ludzie, którzy mają jakieś własne doświadczenia. Nie ma lepszego sposobu. Nie tylko w tej jednej dziedzinie. Wszyscy wszystko wiedzą a nikt nie słucha ludzi, którzy na własnej skórze coś przeżyli.
Czyli samotnym matkom należy odebrać dzieci? aaa no i lepiej dać je do domu dziecka bo przecież tam są obydwoje rodziców. Osoby wychowywane przez rodziców różnej płci są zawsze stabilne i szczęśliwe? Co to za pisowskie bzdury?
Jestem przeciw adopcji dzieci przez dziwaczne pary i tym podobne eksperymenty, ale akurat bypowiedź tej kobiety jest totalną bzdurą!!! Ja często słyszę, że miałem trudne dzieciństwo wychowując się w przestępczej okolicy w rozbitej biednej rodzinie, ale przecież sam nie jestem w stanie tego ocenić, bo nie mam porównania, jakby było w "normalnym" domu. Skąd zatem ta osoba wie, jaki byłby na nią wpływ ojca we wcześniejszej fazie rozwoju? A może nie chodziło o płeć, tylko charakter rodzica? A w odwrotną stronę ktoś potrafi ocenić, jaki byłby gdyby miał inną rodzinę? Dokładnie tyle samo wie osoba mająca "trudne" dzieciństwo, bo ja nie wiem, jakie moje cechy się przez to nie wyszktałciły, a jakie nabyłem przez tę sytuację. Może straciłem szansę na bycie naukowcem, a może dzięki temu nie zostałem życiową niedorajdą?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 sierpnia 2020 o 9:52
No to jeszcze trzeba przepytać tak z kilkaset tysięcy osób z podobnymi doświadczeniami i będziemy mogli wyciągnąć jakieś wnioski. A póki co to brzmi zaledwie jak kaprysy jednej kobitki - mnie też rodzice irytowali, gdy miałem 10 lat. Czy to dowód na to, że bycie wychowywanym przez matkę i ojca powoduje traumy?
Największą grupą, odpowiedzialną za generowanie dzieci wychowywanych bez ojca są Dumni Heteroseksualni Mężczyźni (TM), którzy se zadupcyli i tyle ich widziano.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 sierpnia 2020 o 9:27
skoro od milionów lat ludzkiej ewolucji żyjemy w stadach gdzie podstawową komórką społeczeństwa jest rodzina z ojcem i matką to chyba naturalne jest to że dziecko ma zakodowaną świadomość że powinno mieć obojga rodziców różnej płci.i nagle od paru lat elgiebety wymusili swoim skamleniem prawo do adopcji dzieci, a dzieciak pewnie czuje że coś jest nie tak tylko nie wie jeszcze co. nigdy w życiu nie pozwoliłbym adoptować dzieci parom homoseksualnym. bronią lgbt jest narzekanie i skamlenie a głupi politycy sie uginają pod presją i ze strachu o poprawność polityczna.
@reevox chyba snisz! Ten model wyksztalcil sie dopiero w neolicie kiedy prezszlismy na osiadly tryb zycia. Wczesniej dzieci wychowywala cala spolecznosc! Ojciec z matka odchowywali dziecko do ok 3 lat bo tyle trwa u homo sapiens tzw milosc i bye bye! Do tej pory zyja plemiona wprost wyjete z paleolitu, to nie jest wiedza tajemna
@reevox Czyli dziecko lepiej będzie w domu dziecka i bez matki i bez ojca, gdzie większość personalu to kobiety, niż w domu z dwiema mamami lub kawalerem chcącym dziecko?
ale też sraliśmy gdzie popadnie, nie podcierajac dupy 3 warstwowym papierem o zapachu morskiej bryzy bo tak było najprościej, a teraz to robimy bo ewoluujemy .powoli nawyki się zmieniają ale wiele rzeczy mamy zaprogramowane od urodzenia takie jak strach pierwotny (ciemność, pająki, węże) . są to rzeczy przydatne i niezbędne do przeżycia. myślę że tak też jest z poczuciem chęci posiadania obojga rodziców i raczej różnej płci.
jeśli dziecko znajdzie się w domu dziecka to pozostaje mu kedynie wybór pomiedzy: siedzeniem tam do 18 roku życia z większością personelu kobiecego albo bycie adoptowanym przez parę homoseksualną. to już osoby heteroseksualne nie mogą adoptować dzieci?
W pedagogice od dawna mówi się, że do prawidłowego rozwoju dziecko potrzebuje opiekunów różnej płci. Tutaj należy zauważyć, że analogiczna sytuacja jak wyżej dotyczy dziecka wychowywanego przez matkę i babcię. Jest to model znany, pozbawiony krytyki, a tak samo szkodliwy. W obu przypadkach ważne jest, aby rolę mężczyzny (ojca) przejął ktoś z bliskiego otoczenia.
Okej, a co pani myśli o wychowywaniu dzieci przez samotnego rodzica? Że powinien oddac dziecko lub szybko sie związać z nowym partnerem? Ila ma na to czasu?
Nie jestem za adopcjami dzieci przez pary jednopłciowe, bo u nas takie dzieci miałyby przerąbane. Ale z drugiej strony... Samotne matki? Matki wychowujące dzieci z babciami tych dzieci? Sama, będąc dzieckiem, wolałabym mieć dwie kochające mamusie czy tatusiów, niż gnić w bidulu.
Tyle, że LGBT nie chce purchląt. Chcemy mieć możliwość wziąć ślub cywilny dokładnie tak, jak pary hetero. Aby móc choćby razem się rozliczać z podatku, odwiedzić się w szpitalu w razie potrzeby czy dziedziczyć.
Oczywistym jest, i to żadne epokowe odkrycie, że najzdrowszym dla psychiki dziecka modelem rodziny jest damski męski. Ale gadanie, że to jest krzywda, za którą trzeba karać, że dane dziecko nie miało tego komfortu w życiu, jest po prostu śmieszne. Zwłaszcza, jeśli ktoś twierdzi, że takie dziecko miałoby lepiej w sierocińcu, gdzie nie ma żadnego rodzica. Trudno, nie zawsze życie daje nam to, czego oczekujemy, ale nie znaczy, że daje nam coś złego. Wszystko można przekuć w dobro, tak jak i najlepsza sytuację można zmaścić i zaprzepaścić.
Tia... Czekamy na pojedyncze przykłady wynoszone do rangi wzorca prawilnych rodzin katolickich - z problemem alkoholowym, pedofilią i przemocą. Tą Panią ze zdjęcia można zastąpić zdjęciami tysięcy ofiar tradycyjnych, konserwatywnych rodzin... Każde środowisko można fałszywie oskarżyć na podstawie pojedynczych przypadków. Czy autor tego "demotywatora" zrobił materiał o bogobojnej mamusi, ktora niedawno wysłała erotyczne fotki swojej 14 letniej córki księdzu ?
No to teraz czekam na burze :D
@kibishi wychowywanie to inaczej indoktrynacja przez dorosłych,raczej bzdura co gada,ale być może rodzice gdzieś popełnili bład,tak jak karzdy rodzic może popełnić błąd.ewentualnie była w srodowisku gdzie inni uważali ją jako odmieńca i jej to okazywali,ale to już wina środowiska
@pastor_ kogo to jest wina, że piszesz jak analfabeta? KaŻdego tylko nie twoja xd
Czyli tak samo pociągnięte do odpowiedzialności będą wszystkie samotne matki i samotni ojcowie, którzy śmieli nie znaleźć innego partnera/partnerki? Wszystkie samotne matki wychowujące dzieci razem z babciami? A "ojcowie" ograniczający się do alimentów to już tylko ciężkie roboty ;P?
@RedWidow Uwielbiam takie porównanie, samotne matki raczej nie wybierają takiej sytuacji więc nie rozumiem porównania, pechowy zbieg okoliczności to co innego niż wybór rodzica (bo para homo nie może mieć swoich dzieci).
@SkrajnieCentrowy Płeć też z pewnością odgrywa role chociaż predyspozycje do wychowywania dzieci są ważniejsze, jednak brak męskiego wzorca w domu działa na niekorzyść w tej sytuacji. Nie bez powodu w Ameryce wśród młodocianych przestępców większość jest wychowywana bez ojca.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2020 o 17:36
@kibishi W Ameryce wchodzą w grę również uprzedzenia, jako taki rasizm, obieranie za partnerów tak zwanych "patusów", oraz środowisko.
Jeżeli młody człowiek wychowuje się w patologicznym środowisku, złodziejstwo, agresja, przemoc, życie w slamsach oraz utrzymywanie się jedynie z socjalu (pasożytnictwo) to istnieje duże prawdopodobieństwo, że sam taki się stanie. Brak empatii, szacunku do drugiego człowieka, wstręt do pracy bo przecież "urząd da". A potem przez takiego człowiek jest okradany, zarówno w podatkach jak z rzeczy materialnych wieczorami w parku, w ciasnych uliczkach czy same włamania.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2020 o 17:43
@SkrajnieCentrowy Kurcze gdzieś kiedyś pod jednym z demotów o murzynach był filmik w którym murzyn to tłumaczył, problemem nie jest rasizm bo takowy istnieje tylko ze względu na to że dana grupa nie potrafi się zachować w cywilizowanym środowisku (jak nie to podaj mi przykład rasizmu względem azjatów). Prawdziwy problem to właśnie to że od kiedy państwo zaczęło wspierać samotne matki to zrobiło się ich dużo więcej (z 25% wśród czarnych wzrosła ilość do 75%, a wśród białych z 8% do 24% jeżeli dobrze pamiętam) i po kilku latach wzrosła przestępczość wśród młodzieży, tak więc jest różnica czy dziecko jest wychowywane przez parę z wzorcami obu płci czy nie. Ciężko mi się wypowiadać odnośnie ludzi wychowywanych przez pary homo bo nie znam statystyk jednak wzór kobiety i mężczyzny w rodzinie powinien być bo zmniejsza to szanse że dziecko będzie powielało zachowania patologiczne zaobserwowane w środowisku w którym się wychowuje.
@kibishi Ogólnie mówie o problemie jaki występuje w slamsach, bo tam wszelkie zasady cywilizowanego świata przestają istnieć, stąd późniejsze zachowania, które wzmagają rasizm, który wzmaga właśnie te zachowania. Takie koło niestety. Podobnie było swego czasu na naszej Pradze, jednak teraz chyba troche cywilizacja tam zagląda, a obyło się jednie bez rasizmu.
Jasne, że tak. Mimo wszystko należy pamiętać, że dzieciaki wychowywane przez ludzi tej samej płci mimo wszystko mają kontakt z osobami płci przeciwnej. Dziadkowie, babcie, wujkowie czy nawet znajomi rodziców. Chyba, że niektórzy zabraniają tego kontaktu, a tu już zaglądają predyspozycje do wychowywania niż sama płeć.
@SkrajnieCentrowy "Z punktu widzenia współczesnej nauki rasizm jest zespołem poglądów bezpodstawnych"(wikipedia) Jeżeli "rasizm" nie jest bezpodstawny to nie jest rasizmem, jeżeli chodzi o sytuacje murzynów w USA to nie jest w tej chwili rasizm bo niechęć do czarnych bierze się z tego jak się zachowują jako społeczność. Jeżeli była by duża grupa rudych powiedzmy 70% rudych w danym kraju którzy by kradli to przekonanie że rudzi to złodzieje nie było by nienawiścią do rudych i nie było by bezpodstawne i tak samo jest z murzynami, większość nie potrafi się zachować oraz uważa że może robić co im się podoba nie zależnie od zasad panujących w społeczeństwie to nie ma co się dziwić że cała grupa przez to ma złą opinie i ludzie z nimi walczą.
Tak samo jest ostatnio właśnie z osobami LGBT i tak dalej, jest grupka aktywistów którzy bardzo psują im opinie co zniechęca ludzi do całej grupy, niestety o tych aktywistach sporo słychać, więc nawet jak jest ich mało to i tak cała grupa cierpi, a o zwykłych osobach homo raczej rzadko się słyszy.
Na Pradze z tego co wiem to zależy w którym miejscu, nadal można spotkać blokowiska takie jak kiedyś.
@kibishi Co do tego ojca to muszę ci powiedzieć, że problemy tych dzieci to nie jest brak męskiego wzorca, tylko coś co psychologia określa jako syndrom odrzucenia. Według psychologów nie ma różnicy w rozwoju dzieci żyjących w homoseksualnych i heteroseksualnych rodzinach. Jeśli dziecko ma problemy z rodzicami to nie jest to kwestia ich płci, tylko sposobu wychowania.
P.S. Rasizm jest każdym zachowaniem polegającym na segregacji ze względu na kolor skóry i stereotypy z tym związane, nie ważne czy podstawnie czy nie. Zachowywanie się jakby każda osoba czarnoskóra była przestępcą, bo masz podstawy jest szkodliwe. Polacy statystycznie dużo kradną. Czy w tej sytuacji sprawdzasz czy masz portfel za każdym razem jak przytuli cię matka?
@zolty006 Nie jestem psychologiem więc ciężko mi powiedzieć jaki jest powód takich problemów z dziećmi, to co pisałem to wnioskuje po prostu po statystykach, moim zdaniem tak jak pisałem płeć ma znaczenie bo jednak podejście kobiet i mężczyzn do dzieci się trochę różni ale jest wiele innych czynników które wpływają na dziecko więc ciężko powiedzieć co dokładnie ma wpływ. Ja swoich dzieci jeszcze nie mam więc też temat znam na tyle ile widzę u znajomych jako wujek, śmieszy mnie trochę jak dzieci się bardziej mnie słuchają niż własnych rodziców a mimo to mnie lubią :D, chociaż wiadomo co innego jest wujek który odwiedza a co innego rodzice których się ma zawsze obok.
Przytoczyłem fragment z Wikipedii po to aby pokazać że to nie jest tylko moja opinia. Polacy wcale tak dużo nie kradną, nasze statystyki nie są aż tak złe jak Ci się wydaje, ten stereotyp powstał w latach 80-90 gdzie aby przeżyć trzeba było kombinować ale w tej chwili już nie wybijamy się ponad średnią co nie zmienia tego że w określonych okolicach dużo bardziej pilnuje portfela. Stereotypy są przydatne w życiu a najlepszym sposobem aby się ich pozbyć jest po prostu przestać zachowywać się zgodnie ze stereotypem, robienie z tego powodu awantur raczej nie pomoże.
Powiem że znam jedną rodzinę murzynów i nigdy bym ich o kradzież nie podejrzewał, ogólnie w naszym kraju czarni zachowują się przyzwoicie więc tutaj raczej ten stereotyp nie działa, jest grupka ludzi którzy szukają zaczepki i ich faktycznie można nazwać rasistami, chociaż akurat z tym typem ludzi to nie trzeba mieć innego koloru skóry aby mieć problem.
@kibishi "Nie bez powodu w Ameryce wśród młodocianych przestępców większość jest wychowywana bez ojca."
I stawiasz na to, ze problemem jest brak ojca jako takiego, a nie fakt, ze sa potomkami kogos kto siedzi w wiezieniu i odziedziczyli po nim pewne cechy charakteru i zachowania ktore koncza sie wlasnie wiezieniem?
Czyli jeśli kobieta jest samotna matką w wyniku pechowego zbiegu okoliczności to wówczas brak ojca nie wpływa na wykształcenie się stabilnej osobowości i dziecko nie przeżywa traumy. Tak,to nawet logiczne.
@Slawa238 Ehhh naprawdę trzeba tłumaczyć jak debilowi? Samotna matka nie wybiera takiego życia dla swojego dziecka, natomiast para homo wybiera taką sytuacje dla dziecka więc ciąży na nich większa odpowiedzialność. Nie widzisz różnicy między zrobieniem komuś krzywdy przez przypadek a zrobieniem komuś krzywdy specjalnie?
Och, czyli matki, które straciły partnera są winne wypaczenia dziecka i jego niestabilnej osobowości, ale skoro zrobiły to przez przypadek to łaskawie zwolnisz je z części odpowiedzialności. Jak szlachetnie.
Zajrzyj na portale randkowe to zobaczysz jaką głupotę powiedziałeś twierdząc, że to samotna matka nie wybiera takiego życia dla swojego dziecka. Jest mnóstwo samotnych kobiet po 30, które szukają partnera na jedną noc by zajść w ciążę i samotnie wychowywać dziecko. Sama jestem singlem po 30 i już kilkukrotnie byłam zachecana do takiego rozwiązania przez starsze ciotki. Wg społeczeństwa kobieta musi mieć dziecko.
@RedWidow wiesz, jest różnica mieć wybór a nie mieć wyboru :P
@kibishi Jeśli para homoseksualistów robi sobie dziecko z próbówki i rodzi to jedna z nich lub surogatka to owszem - to ich wybór. Ale jest mnóstwo dzieci, które nie mają ani matki ani ojca i chyba wychowywanie ich w domach dziecka czy przepełnionych rodzinach zastępczych też nie daje im żadnych wzorców. I w takiej sytuacji lepiej by miało chociaż wzorzec 2 matek lub ojców niż żaden. Bo nie mając żadnego z rodziców i tak ich życie ciężko będzie poukładać. A tak maja szansę by dostać miłość, zainteresowanie, wykształcenie by móc jakoś funkcjonować w dorosłości. Nawet jak będzie brakowało im wzorców i bedą miec problemy emocjonalne to będzie ich stać na psychologa.
@Slawa238 Każdą patologie trzeba oddzielnie omawiać?
@lili205 Adopcja przez pary homo to jest długo temat w którym można rozprawiać o wielu czynnikach a ciężko się podeprzeć badaniami czy statystykami więc odpuszczę dalszą rozmowę.
PS. Ostatnio o czym by człowiek nie chciał porozmawiać to schodzi się na temat osób homo i powiem że mam już dość więc zaczynam olewać ten temat.
@kibishi Ja tego watku nie traktuje w kategorii czy panie lesbijki spełnia sie jako matki, tylko raczej czy dziecko może skorzystac na tym jesli jest wybór albo dom dziecka albo rodzina homo. Człowiek wychowujący sie bez jednego rodzica, wzorca jest troche skrzywiony. Ale człowiek wychowujący sie bez żadnego rodzica i wzorca jes skrzywiony jeszcze bardziej. W tej sytuacji wybór jest troche miedzy złym a gorszym.
Pani chyba zapomniała, że adopcja to nie jest fanaberia: "zabiorę komuś i sama wychowam". Do adopcji trafiają dzieci, które NIE MAJĄ rodziców, więc każda opcja jest lepsza niż sierociniec.
@niemoja każda?
@rasizm45: Tak, oczywiście. Idź do ośrodka adopcyjnego, powiedz, że jesteś pedofilem i prosisz o dziecko.
@Tibr
W Niemczech przez wiele lat uważano że KAŻDA. Dopiero ostatnio uznano rodziny pedofilskie za "niekoniecznie najlepsze". D Cohn-Bendit nadal nie wycofał sie ze swych dawnych twierdzeń.
Wydaje mi się, że jednak liczba dzieci wychowywanych przez osoby homoseksualne sięga wyżej niż 1. Dodatkowo problem może leżeć nie tyle w kwestii płci danych rodziców, co w ich predyspozycji do wychowywania dzieci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2020 o 17:20
@SkrajnieCentrowy i jeszcze liczy się psychika samego dziecka. Ile jest dzieciaków cierpiących na wszelkiego rodzaju schorzenia jak depresje, nerwice, zaburzenia tożsamości i inne takie, mimo iż wychowują się w rodzinach dwupłciowych.
@Bihar Dokładnie. Wielu rodziców uważa, że jak zapewni dziecku dach nad głową i da jeść to już jego "misja" została spełniona. Gorzej jak to jeszcze wykrzykują przy każdym mniejszym bądź większym konflikcie lub jak używają tego jako argumentu.
Przy takim podejściu dziecko właśnie odsuwa się od rodziców i pojawiają się lub mogą się pojawić te problemy, o których piszesz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2020 o 18:04
@SkrajnieCentrowy
W sumie i tak to lepsze niż egoistyczni rodzice. Jeden gościu na Reddicie napisał, że mama mu powiedziała, że nie może pic mleka, czy jeść niektórych rzeczy bo ma alergie. Zawsze nosił przy sobie epipen. Po kilkunastu latach dowiedział się, że okłamała go, bo uważała, że jej specjalna dieta będzie dla niego lepsza. Pamiętacie jak jako dzieci lubiliście się zażerać tortem na urodzinach? On nie. Dzieciństwo zmarnowane.
Ogólnie toksyczne jest stwierdzenie: „może psycholodzy, lekarze i inni naukowcy wiedzą coś na temat innych dzieci, ale ja swoje dziecko znam lepiej”. Jak to słyszę to świszczę jak czajnik
Ciekawe co by opowiadała gdyby dorastała w polskim bidulu.
Wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma.
Mam wrażenie, że to kolejna osoba z misją: "mi było źle, więc wszystkim w takiej sytuacji jak moja, też jest/będzie źle". Wg mnie trochę mała próba losowa, aby wyciągać wnioski dotyczące całej populacji.
Są różne odchylenia psychiczne. Ta pani ma jedno z nich - brak myślenia. A jesli byłaby wychowywana przez matkę i babkę albo przez matkę i ciotkę, to byłoby to coś innego niż przez dwie matki lesbijki? Kretynka!
F18_hornet kobieta opowiada o swoich przeżyciach i wyglasza swoją subiektywna opinie na temat wychowania a Ty od razu hurr durr "kretynka", "brak myślenia". Sadze jednak że kobieta wie o czym mówi a skoro już o odchyleniach psychicznych mówimy to uderz się w pierś ;)
@krzysiek944 dopóki jedynie opowiadała o swoich prywatnych odczuciach, to było ok. I mogła na tym poprzestać. Mogła po prostu powiedzieć, że w jej okresie dorastania brakowało ojca, że choć jej mamy robiły co mogły to nie mogły zastąpić wzorca męskiego. Ale ona poszła dalej w dorabianie ideologii do jej osobistych doświadczeń i przenosić to na wszystkie inne rodziny. Nie zastanawiając się nad tym, że dzieci dzisiaj bardzo często z różnych względów są wychowywane bez ojca i choć to jest jakaś strata, to czasem jedna matka, dwie matki, matka i babcia to są opcje wciąż lepsze niż całkowity brak rodziny. To zazwyczaj nie są dywagacje typu: komu dać adopcję nad małym dzieckiem z domu dziecka? Czy parze heteroseksualnej czy parze homoseksualnej. To są bardziej dylematy: czy ktoś zechce adoptować to małe dziecko? Czy będzie dorastać całe życie w domu dziecka aż ukończy pełnoletność czy oddać je do domu pary homoseksualnej? I chyba jednak ta druga opcja jest tą lepszą. Więc owszem, ta kobieta jest prawdopodobnie nawiedzona, ma jakieś prywatne utarczki z tymi mamami i zamiast załatwiać to prywatnie, to ona próbuje przenieść to na cały świat.
@vojan
w 90% muszę się z Tobą zgodzić, w końcu konstruktywna odpowiedź z odpowiednia argumentację (użytkownik @F18_hornet mógłby się uczyć), niemniej nazywanie jej kretynka etc. uważam że jest nie na miejscu. Kobieta przeszła pewnie wiele w zyciu ( mniej lub więcej od innych nie nam oceniać). Zapytana wyglasza swoją opinię na temat jej bardzo bliski. O to aby taki przekaz po szedł w świat postarał się ktoś inny, sądzę że bardziej do tego zmotywowany
No i właśnie dobrze by było, gdyby w takich sprawach zabierali głos ludzie, którzy mają jakieś własne doświadczenia. Nie ma lepszego sposobu. Nie tylko w tej jednej dziedzinie. Wszyscy wszystko wiedzą a nikt nie słucha ludzi, którzy na własnej skórze coś przeżyli.
Bardzo ciekawe! No to teraz tylko czekać na wypowiedzi innych osób wychowanych w takich rodzinach i porównać wyniki.
Czyli samotnym matkom należy odebrać dzieci? aaa no i lepiej dać je do domu dziecka bo przecież tam są obydwoje rodziców. Osoby wychowywane przez rodziców różnej płci są zawsze stabilne i szczęśliwe? Co to za pisowskie bzdury?
@pitwr1984 właśnie ! wszystko wina PiSu przecież ta kobieta jest siostrzenica jednego z ich radnych! a nie czekaj... to Twoja paranoja nt PiSu
Jestem przeciw adopcji dzieci przez dziwaczne pary i tym podobne eksperymenty, ale akurat bypowiedź tej kobiety jest totalną bzdurą!!! Ja często słyszę, że miałem trudne dzieciństwo wychowując się w przestępczej okolicy w rozbitej biednej rodzinie, ale przecież sam nie jestem w stanie tego ocenić, bo nie mam porównania, jakby było w "normalnym" domu. Skąd zatem ta osoba wie, jaki byłby na nią wpływ ojca we wcześniejszej fazie rozwoju? A może nie chodziło o płeć, tylko charakter rodzica? A w odwrotną stronę ktoś potrafi ocenić, jaki byłby gdyby miał inną rodzinę? Dokładnie tyle samo wie osoba mająca "trudne" dzieciństwo, bo ja nie wiem, jakie moje cechy się przez to nie wyszktałciły, a jakie nabyłem przez tę sytuację. Może straciłem szansę na bycie naukowcem, a może dzięki temu nie zostałem życiową niedorajdą?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2020 o 9:52
No to jeszcze trzeba przepytać tak z kilkaset tysięcy osób z podobnymi doświadczeniami i będziemy mogli wyciągnąć jakieś wnioski. A póki co to brzmi zaledwie jak kaprysy jednej kobitki - mnie też rodzice irytowali, gdy miałem 10 lat. Czy to dowód na to, że bycie wychowywanym przez matkę i ojca powoduje traumy?
Największą grupą, odpowiedzialną za generowanie dzieci wychowywanych bez ojca są Dumni Heteroseksualni Mężczyźni (TM), którzy se zadupcyli i tyle ich widziano.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2020 o 9:27
skoro od milionów lat ludzkiej ewolucji żyjemy w stadach gdzie podstawową komórką społeczeństwa jest rodzina z ojcem i matką to chyba naturalne jest to że dziecko ma zakodowaną świadomość że powinno mieć obojga rodziców różnej płci.i nagle od paru lat elgiebety wymusili swoim skamleniem prawo do adopcji dzieci, a dzieciak pewnie czuje że coś jest nie tak tylko nie wie jeszcze co. nigdy w życiu nie pozwoliłbym adoptować dzieci parom homoseksualnym. bronią lgbt jest narzekanie i skamlenie a głupi politycy sie uginają pod presją i ze strachu o poprawność polityczna.
@reevox chyba snisz! Ten model wyksztalcil sie dopiero w neolicie kiedy prezszlismy na osiadly tryb zycia. Wczesniej dzieci wychowywala cala spolecznosc! Ojciec z matka odchowywali dziecko do ok 3 lat bo tyle trwa u homo sapiens tzw milosc i bye bye! Do tej pory zyja plemiona wprost wyjete z paleolitu, to nie jest wiedza tajemna
@reevox Czyli dziecko lepiej będzie w domu dziecka i bez matki i bez ojca, gdzie większość personalu to kobiety, niż w domu z dwiema mamami lub kawalerem chcącym dziecko?
ale też sraliśmy gdzie popadnie, nie podcierajac dupy 3 warstwowym papierem o zapachu morskiej bryzy bo tak było najprościej, a teraz to robimy bo ewoluujemy .powoli nawyki się zmieniają ale wiele rzeczy mamy zaprogramowane od urodzenia takie jak strach pierwotny (ciemność, pająki, węże) . są to rzeczy przydatne i niezbędne do przeżycia. myślę że tak też jest z poczuciem chęci posiadania obojga rodziców i raczej różnej płci.
jeśli dziecko znajdzie się w domu dziecka to pozostaje mu kedynie wybór pomiedzy: siedzeniem tam do 18 roku życia z większością personelu kobiecego albo bycie adoptowanym przez parę homoseksualną. to już osoby heteroseksualne nie mogą adoptować dzieci?
W pedagogice od dawna mówi się, że do prawidłowego rozwoju dziecko potrzebuje opiekunów różnej płci. Tutaj należy zauważyć, że analogiczna sytuacja jak wyżej dotyczy dziecka wychowywanego przez matkę i babcię. Jest to model znany, pozbawiony krytyki, a tak samo szkodliwy. W obu przypadkach ważne jest, aby rolę mężczyzny (ojca) przejął ktoś z bliskiego otoczenia.
Okej, a co pani myśli o wychowywaniu dzieci przez samotnego rodzica? Że powinien oddac dziecko lub szybko sie związać z nowym partnerem? Ila ma na to czasu?
Miliony dzieci na całym świecie posiada tylko jednego rodzica i jakoś radzą sobie. Ta miała dwie matki i dramatyzuje.
Nie jestem za adopcjami dzieci przez pary jednopłciowe, bo u nas takie dzieci miałyby przerąbane. Ale z drugiej strony... Samotne matki? Matki wychowujące dzieci z babciami tych dzieci? Sama, będąc dzieckiem, wolałabym mieć dwie kochające mamusie czy tatusiów, niż gnić w bidulu.
hitem jest to że, WHO stwierdza iż homoseksualizm to nie choroba musieli by przyznać że, połowa tej instytucji jest chora
Tyle, że LGBT nie chce purchląt. Chcemy mieć możliwość wziąć ślub cywilny dokładnie tak, jak pary hetero. Aby móc choćby razem się rozliczać z podatku, odwiedzić się w szpitalu w razie potrzeby czy dziedziczyć.
Dzieci są dla księży.
Oczywistym jest, i to żadne epokowe odkrycie, że najzdrowszym dla psychiki dziecka modelem rodziny jest damski męski. Ale gadanie, że to jest krzywda, za którą trzeba karać, że dane dziecko nie miało tego komfortu w życiu, jest po prostu śmieszne. Zwłaszcza, jeśli ktoś twierdzi, że takie dziecko miałoby lepiej w sierocińcu, gdzie nie ma żadnego rodzica. Trudno, nie zawsze życie daje nam to, czego oczekujemy, ale nie znaczy, że daje nam coś złego. Wszystko można przekuć w dobro, tak jak i najlepsza sytuację można zmaścić i zaprzepaścić.
Tia... Czekamy na pojedyncze przykłady wynoszone do rangi wzorca prawilnych rodzin katolickich - z problemem alkoholowym, pedofilią i przemocą. Tą Panią ze zdjęcia można zastąpić zdjęciami tysięcy ofiar tradycyjnych, konserwatywnych rodzin... Każde środowisko można fałszywie oskarżyć na podstawie pojedynczych przypadków. Czy autor tego "demotywatora" zrobił materiał o bogobojnej mamusi, ktora niedawno wysłała erotyczne fotki swojej 14 letniej córki księdzu ?
Taka ciekawostka: https://glosdlazycia.pl/informacje/pary-homoseksualne-wplywaja-na-problemy-emocjonalne-swoich-dzieci/
Tak, to jest straszne, gdy dziecko wychowuje samotna matka i babcia.
Ale jak samotna matka ze swoją matką wychowuje dzieciaka to nie jest związek jednopłciowy? :P