Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
358 435
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K kolidka
-1 / 25

To chyba fotomontaż, bo nie można być aż takim kretynem, kretynami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
+2 / 14

Ej, ale napis na koszulce tego w środku jest chyba jednak doklejony w programie graficznym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Herr_Otto_Flick
+1 / 19

Nieprawda, powiedział:
...Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość...
...Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+5 / 15

@Herr_Otto_Flick tylko wiesz, ze Jezus nigdy tego nie powiedzial?
Bo jakby sie tak trzymac starych praw to: podobnie zakazane jest noszenie ubran z dwoch rodzajow nici, jedzenie zwierzat morskich innych niz ryby czy golenie glowy dookola
Ale tylko jakos tych homosiow sie przyczepili

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancz79
+8 / 12

@Herr_Otto_Flick Nie wiem czy wiesz ale cytujesz ST. Cos co było spisane pare setek lat przed Jezusem. No i pewnie będzie dla ciebie nowością że Jezus często występował przeciwko prawu Mojżeszowemu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kriseq1970
+7 / 9

@Xar dodałbym jeszcze, że te same prawa zabraniają bałwochwalstwa, czyli oddawania czci przedmiotom i obrazom...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sw3
-1 / 5

Nie dosłownie "Jezus powiedział" ale chyba wiadomo o co chodzi.
10 przykazań też jest ze Starego testamentu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adawo
+2 / 6

@sw3 I te stare przykazania Jezus zastąpił jednym: "Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
0 / 6

@sancz79 Prawdą jest to że w ST homoseksualizm był uważany za grzech i karany śmiercią... ale w NT też jest on uważany za grzech

"Tymczasem wy dopuszczacie się niesprawiedliwości i szkody wyrządzacie, i to właśnie braciom. 9 6 Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. "

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F ferdal
+1 / 5

@Herr_Otto_Flick
Nie wszystkich żyjących współcześnie interesuje co zostało zapisane w żydowskiej księdze, na pustyni, 2000 lat temu :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 września 2020 o 14:53

S sancz79
+2 / 2

@0bcy .Chodziło mi o słowa Jezusa. W kontekście ST Jezus nie mógł wypowiedzieć takich słów ze względów historyczno-chronologicznych. A to co cytujesz również nie są słowami Jezusa tylko sw Pawła (list do Koryntian).
To że homoseksualizm jest grzechem wg KK nie ulega wątpliwości . Natomiast czy Jezus bezpośrednio się do niego (homoseksualizmu) gdzieś odnosił to chyba raczej nie. Raczej był powściągliwy w potępieniu rozpustników (np historia opisana przez sw Jana- Kobieta cudzołożna gdzie przeciwstawił się prawu Mojżeszowemu w kwestii kamienowania cudzołożników )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 września 2020 o 13:17

S sancz79
0 / 2

@ferdal Wiec co tu robisz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
+1 / 5

@sancz79 Przypowieść z cudzołożnicą jest bardzo dobrym przykłądem - najpierw ludzie chcieli ją ukamieniować za to co zrobiła. Jezus powiedział "kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem" a ludzie zaczeli się rozchodzić...

I wszytsko byłoby dobrze gdyby nie to że jest to dopiero połowa historii a wielu ludzi ją tutaj kończy... a co się stało później? Czy jeżus powiedział "Idź i czyń to co cię uszczęśliwia, najważniejsze byś byłą szczęśliwa i było ci dobrze, Bóg i tak cię kocha więc rób to co lubisz i to co cię uszczęśliwia"? No nie, Jezus powiedział "Idź i nie grzesz więcej".

I moim zdaniem na takiej postawie powinniśmy się skupić, tak długo wierzyć w człowieka do póki chce walczyć ze swoim grzechem, to czy mu to idzie łatwo czy cięzko, czy mu to wychodzi lepiej czy gorzej to co innego -ważne jest to że chce nie grzeszyć więcej.

Natomiast co jeżeli ktoś oficjalnie grzeszy i nie chce ze swoim grzechem walczyć ale się z nim obnosi i wymusza akceptacje grzechu? To już nie jest przykład cudzołożnicy... to już jest przykład bardziej sodomy i gomory...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancz79
+1 / 1

@0bcy Odnosiłem się do (niby wypowiedzianych ) słów Jezusa w kwestii homoseksualizmu. I robi nam się offtop . Co do twojej dywagacji to dotyczy każdego grzechu nie tylko rozpusty,cudzołożenia. Ale każdego . Jest coś takiego jak grzechy przeciwko Duchowi Świętemu odnoście tego co piszesz o braku walki z grzechem i afirmacją jego (grzechu). Dotyczy to również każdego grzechu .Nie każdy jednak homoseksualista nie chce walczyć z grzechem i nie każdy żyje w grzechu. Dlatego międzyinnymi jestem daleko od potępiania homoseksualistów jako uogólnionej zbiorowości. Należy widzieć w nich bliźnich którzy
jak to określił papież Franciszek należy się szacunek jak dla każdego innego człowieka.
A co do Sodomy i Gomory...No wiesz Bóg wysłał swoich wysłaników do Lota a oni chcieli ich zgwałcić. To cut wychodzi poza samą w sobie rozpustę .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
+1 / 1

@sancz79
No ale zaraz zaraz, odróżnimy homoseksualistó (którzy są ludźmi i dziećmi Bożymi) od homoseksualizmu który jest grzechem.
Homoseksualistów nalezy szanować ale homoseksualizm należy potępiać.

Co do Papieża Franciszka to trzeba się tutaj z nim zgodzić tak samo jak z KKK, jednak nie zapominajmy o jednym - Francisze mówił o tym, że homoseksualistom jako ludziom należy szanować, ale mówił też że małżeństwa Homoseksualne to pomysł szatana

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancz79
0 / 0

@0bcy w praktyce nikt tego nie odróżnia. Co do reszty myślę że wyczerpaliśmy temat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
+1 / 1

@sancz79 No jeśli nikt tego nie odróżnia to chyba tu jest źródło problemu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A asdur
0 / 2

@sancz79 : obrona cudzołożnicy przez Jezusa w żaden sposób nie dowodzi, że pochwał On cudzołóstwo. Zakonczył mówiąc do niej: idź i nie grzesz więcej. Czyli podkreslił że cudzołóstwo jest grzechem i trzeba z nim zerwać. Tak samo Paweł potwierdza w swoich listach, że homoseksualizm jest grzechem. Problem w tym, ze homoseksualiści nie chcą z grzechem zerwać. Albo nie uważają swoich poczynań za grzech bo są np niewierzący.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dr_E_Konom
+1 / 1

@Xar To przeczytaj sobie dodatkowo List do Rzymian św. Pawła. Homoseksualizm jest wyraźnie nazwany złem moralnym. Oczywiście demot jest kolejną prowokacją i nadużyciem (bo cóż innego pozostaje gdy brakuje argumentów). KK tylekroć już powtarzał że piętnuje grzech a nie człowieka. Gdyby KK miał bić każdego kto grzeszy wówczas wszyscy chodzilibyśmy z podbitymi oczyma.

W tej całej jatce o LGBTQNSDAP nie chodzi o jakąś tam tolerancję - bo chyba sam widzisz że nie ma tu w tym kraju jakichś pogromów gejów. Tu chodzi o to by wymusić na wszystkich zmianę poglądów. Byśmy wszyscy zaczęli to uważać za dobro a nie zło moralne.

Tymczasem warto się przyjrzeć statystykom zwłaszcza wśród homoseksualnych mężczyzn. Wyższa średnia samobójstw, o wiele większa liczba partnerów, większa rozwiązłość.

Jeśli to czyni człowieka szczęśliwym to ja wysiadam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dr_E_Konom
+2 / 2

@sancz79 Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Mt 5,18

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dr_E_Konom
+1 / 1

@kriseq1970 My katolicy nie oddajemy czci przedmiotom czy obrazom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dr_E_Konom
+1 / 1

@adawo Mt 5,18

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dr_E_Konom
+2 / 2

@ferdal Na pustyni powiadasz... Powinieneś się zgłosić do badaczy Pisma Św. Wciąż trwają dyskusje co do ostatecznej redakcji niektórych Ksiąg, ba nawet autorstwa. A tu proszę. Wchodzisz Ty - cały na biało i mówisz - jak mniemam tonem nie znoszącym sprzeciwu - na pustyni. "Geniusz, po prostu geniusz" (C) Czerepach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dr_E_Konom
+2 / 2

@sancz79 Jeśli chodzi o kobietę cudzołożną - to warto zwrócić uwagę co jej Jezus powiedział. Bo nie powiedział tylko: i Ja cię nie potępiam Ale powiedział również idź i nie grzesz więcej. Warto o tym pamiętać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancz79
0 / 0

@dr_E_Konom Widzę że będzie dyskusja teologiczna. Ok (chodz mnie męczą ostatnio) , to dlaczego Jezus nie ukamienował kobiety cudzołożnej? Prawo Mojżeszowe było jasne w tej kwestii. Ba Jezus nawet wprowadził nowe przykazanie (miłości) które dał na szczycie wartości (przecież łatwo dojśc że się kłóciło z p.Mojżeszowym). Nie wiem czy jesteś katolikiem, czy innego odłamu chrzesjaństwa albo ateistą. Ale jako kat. jakoś nie przypominam sobie używania prawa Mojżeszowego w pełni (w zakresie jakim robią/robili to wyznawcy ortodoks. judaizmu). Wracając do Jezusa ,jego permanentny konflikt z faryzeuszami dowodzi że inaczej rozumiał Prawo niż oni. Jak lubisz Mt to 16;10-12" lecz: strzeżcie się kwasu faryzeuszów i saduceuszów?» 12 Wówczas zrozumieli, że mówił o wystrzeganiu się nie kwasu chlebowego, lecz nauki faryzeuszów i saduceuszów" I takich przytyków w stronę jakby nie patrzec elity stosujacej co do joty prawo mojżeszowe znajdzie się sporo. .Jak postrzegali apostołowie wypełnienie Prawa piszę sw Paweł "Miłuj bliźniego swego jak siebie samego! Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa” (jakby chodziło o Prawo ortodoksyjnie Mojżeszowe to jest lipa bo Mojżeszowe nie przewidywalo miłowania bliźniego ). Tak wiec interpretowanie Prawa przez Jezusa a ort.żydów była inna i skończyła sie śmiercią Jezusa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancz79
0 / 0

@asdur A czy ja pisałem ze pochwala. Nie pochwala karania jej śmiercią (patrz post przewodni) i przeciwstawia się w ten sposób ort. judaizmu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dr_E_Konom
+1 / 1

@sancz79 Myślę, że trzeba zacząć od tego, że Jezus wypełnił Prawo i zastanowić się nad tym co to oznacza. Jestem katolikiem ale nie teologiem więc zastrzegam, że mogę popełnić tu pewne błędy. No owo wypełnienie wg mnie składa się m.in. internalizacja oraz uwypuklenie sensu Prawa Mojżeszowego. Internalizacja polega na przeniesieniu zagadnień z zewnątrz do wewnątrz. Dla faryzeuszów - o czym nie wszyscy wiedzą - liczyły się dwa źródła Prawa. To spisane i to z ustnej tradycji. Tradycja ta powstawała na bazie Prawa pisanego i jej celem było zagwarantowanie ścisłego jego przestrzegania. Stąd łącznie stworzyli 613 przykazań. W pewnym momencie sprowadziło się to do przeakcentowania tego co zewnętrzne: np. obmywania naczyń, rąk, itd. a jednocześnie doprowadziło do rozmycia sensu Prawa.
Moim zdaniem mylisz się twierdząc, że w Prawie Mojżeszowym nie była zawarta zasada miłości bliźniego. Jest ona już tam zawarta na co zresztą wskazuje Jezus w dialogu o najważniejszym przykazaniu. Zresztą charakterystyczny jest również nacisk proroków na dbanie o wdowy i sieroty - czyli najsłabszych w społeczeństwie.
Jezus jednocześnie zaostrzył Prawo, np. (z pamięci) a Ja wam powiadam, że kto pożądliwie spojrzy na kobietę już w swoim sercu dopuścił się z nią cudzołóstwa.
W tym znaczeniu można mówić, że Jezus nie zniósł Prawa.
Oczywiście masz rację pisząc, że nie wszystkie nakazy są obecnie przestrzegane ale to nie zmienia postaci rzeczy.

Problem z homoseksualizmem nie polega na tym, że ktoś chciałby ich tu kamieniować, bić czy dyskryminować. Problem polega na tym - w moim przekonaniu - że homoseksualistów uwiera to iż dana grupa postrzega ich zachowanie (nie preferencje, które postrzegane są jako pokusa) za zło moralne. Stąd ich walka o tolerancję, która de facto jest walką nie o tolerancję ale zaakceptowanie. KK jednak nie może zmienić swojego nauczania. I to jest mz clue sprawy.

PS. Dziękuję za merytoryczną wypowiedź i brak epitetów - co niestety staje się rzadsze w dzisiejszych czasach. Niektórzy naprawdę mają emocjonalny problem z osobami, które nie podzielają ich poglądów. Widać to w tv, w sieci więc tym bardziej doceniam Twój komentarz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2020 o 12:19

S sancz79
-1 / 1

@dr_E_Konom Też nie jestem teologiem ,aczkolwiek lubie czasem o tym poczytać. Co do szczegółowosci nakazów zakazów Prawa Mojżeszowego nie będę się spierać bo masz rację. To co nazywasz przeakcentowanie stało się z czasem sednem przepisów. "Jest ona już tam zawarta na co zresztą wskazuje Jezus w dialogu o najważniejszym przykazaniu"-mówiać że przykazanie nowe daje Nam?. Jakoś mi trudno powiązać prawo Mojżeszowe z miłością.(nie mylić ze sprawiedliwością). Nie oznacza to że ST nie jest wykładnią etyczno-moralną (ale w kwestii miłości wobeć blizniego jest to dzieło raczej proroków niż p. Mojżeszowego)
"resztą charakterystyczny jest również nacisk proroków na dbanie o wdowy i sieroty - czyli najsłabszych w społeczeństwie."-Przykro mi ale prorocy a Prawo moim zdaniem to kompletnie różne sprawy. Żaden prorok nie tworzył prawa Mojżeszowego,(prawo Mojżeszowe powstało przed prorokami.) żaden z nich nie był nawet kaplanem ,byli źle widziani na dworze królewskim czy w Świątyni. Byli ruchem w łonie judaistycznym w opozycji (nawet w ostrej) do oficialnej wykładni Prawa,kleru (judaistcznego), możnych . (proroka Amosa (proroka bożej sprawiedliwości) chciano pogonić z kraju, Jeremiasz wylądował w studni itd,żaden prorok nie jest mile widziany w ojczyznie).
"Jezus jednocześnie zaostrzył Prawo, np. (z pamięci) a Ja wam powiadam, że kto pożądliwie spojrzy na kobietę już w swoim sercu dopuścił się z nią cudzołóstwa . Zaostrzenie swojej własnej samokontroli/samokrytycyzmu . NIe zaostrzenie kontroli z zewnątrz. W sercu..Czyli jest to kwestia wewnetrznego rozliczenia się z Bogiem ,własnej wewnetrznej uczciwości. Żaden katechizm,dekalog ,prawo nie zweryfikuje co masz w "sercu". To co głosi Jezus odnosi się do naszego wenętrznego rozliczenia i ma się nijak do tego rozliczania w aspekcie prawa Mojżeszowego ..gdzie to władze religijne decydowały. NIe wiem czy udało mi się uwypuklić ten niuans.
Co do homoseksualistów nie znam żadnego wiec cieżko mi się odnieść do nich.Nie stosuje odpowiedzialności zbiorowej. Przedstawicieli ich w TV czy prasie traktuję z przymrużeniem oka bo bardziej budują oni (frontierzy) swoją pozycję polityczną czy w danym środowisku czy mają parcie na szkło .Nie wydaje mi się że walczą o swoją akceptację w KK (czy w oczach wierzących) ale o tolerancję wobec nich ogólnie (a w mojej opinii są grupy które są nietolerancyjne (i nie piszę tu o katolikach" en masse").
Ps. dziękujesz mi za coś co powinno być standartem "O tempora, o mores!"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dr_E_Konom
0 / 0

@sancz79 Nie mogę się z Tobą zgodzić w kwestii miłości bliźniego. Spójrz np na Księgę Kapłańską. Pośród licznych przepisów dot. ofiar, nieczystości itd. itd. jest jednak np. rozdział 19 albo spójrz na ten fragment: Kpł 25, 35-38 (a myślę, że takich miejsc znajdziesz więcej). W tym ostatnim nie mówimy przecież o suchej sprawiedliwości ale o postawie miłości bliźniego.
Bóg w ST często mylnie odbierany jest jako Bóg surowy (a przecież wystarczy zajrzeć do Księgi Ozeasza by spotkać się z Bogiem Miłosiernym, zresztą nie tylko tam). Pojęcie Boga jak wiadomo zawiera w sobie cechę niezmienności. Istota zmienna nie może być Bogiem. Skoro Bóg objawił się w Swoim Synu i skoro Syn twierdzi, że kto widzi Jego widzi też Ojca oznacza to, że Bóg ST i NT - wciąż ten sam Bóg - ma tę samą naturę, którą widzimy w Synu.
To, że nam się może wydawać iż jest inaczej może wynikać z tego, że współautorami ST są ludzie. Stąd w tekście biblijnym znajdują swoje odbicie ograniczenia ludzkie i odzwierciedlona jest ich ówczesna mentalność.
Biblia jak wiadomo za KK głosi prawdę o zbawieniu człowieka i w tym jest nieomylna. Natomiast Biblia nie jest podręcznikiem historii, biologii i innych dziedzin naukowych. Dlatego prawdą jest, że Bóg stworzył świat, natomiast Biblia nie mówi nam "jak" go stworzył. Zdaję sobie sprawę, że są na tym świecie chrześcijańscy fundamentaliści, którzy interpretują dosłownie Rdz 1. Nie takie jednak jest oficjalne stanowisko KK. Już św. Augustyn zwracał (chyba w IV w. ) na warstwowość znaczeniową.

Jeśli chodzi o proroków i Torę to ja bym tego tak na siłę nie rozdzielał. Raz, że Tora ostateczny kształt przybrała prawd. późno bo w czasie niewoli babilońskiej, dwa - zerknij sobie np. do Księgi Ezechiela np. rozdz. 45, 46 ale i wcześniejsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2020 o 19:33

S sancz79
0 / 0

@dr_E_Konom co do tekstów ks. Kapłańskiej to dwie sprawy. Pierwsza do 25, 35-38 dotyczy on bliźnich ale z własnego narodu. Jezus i NT wychodzi dalej . Do swojego brata,czy bliźnich mam inne uczucia czy poziom empatii niż do obcych . Druga sprawa to jak się "wymusza lub nakazuje " sprawiedliwość czy konieczność bycia dobrym dla bliźniego. Jest wymuszona strachem przed Bogiem ".. Nie będziesz kładł przeszkody przed niewidomym, ale będziesz się bał Boga twego". Trochę analogicznie do żalu za grzechy po spowiedzi,ten nie doskonały jest ze strachu przed karą boża ,a doskonały jest z powodu miłości do Boga (żal z miłości). Jeśli w Prawie są przepisy skłaniające do pomocy bliźnim nie wychodzą one z miłości do drugiego człowieka ale z zasad społecznych i strachu przed karą. Niby niuans ale jest.
Dlatego w tej kwestii moim zdaniem większe mają zasługi prorocy. Nawet taka historia proroka Jonasza,taka ludzka w swojej wymowie , z miłosiernym Bogiem wobec Niniwy i krąbnego proroka niesie większy ładunek emocjonalny,etyczni niż suche przepisy . Takie jest moje zdanie ,tak to odczuwam.
Ci do wizji Boga w ST i NT napisze offtop. Mam ksiązkę Runciman (świetny autor) "Manicheizm średniowieczny". Tam (w ksiażce) dualiści doszli do wniosku że Bóg w ST i NT to dwie różne byty(jeden surowy i sparwiedliwy ,drugi miłosierny). I to poszło w różne kierunki. Taki offtop.
"Stąd w tekście biblijnym znajdują swoje odbicie ograniczenia ludzkie i odzwierciedlona jest ich ówczesna mentalność."-a ja się w tej kwestii w 120% z tobą zgadzam. Bardzo elegancko to uchwyciłeś w swojej wypowiedzi. W konstytuci o Objawienu Soboru Wat II jest"do sporządzenia Ksiąg .. wybrał Bóg ludzi w taki sposób ,iż pracując dla Niego posługiwali się swymi własnymi możliwościami i zdolnościami" Jak to św Augustyn bowiem Bóg przemawia do ludzi w sposób ludzki . Powielamy się w tej kwestii
O prorokach i prawie jest świetna ksiązka Anny Swiderkówny o tym samym tytule. Zresztą cała seria pani Swiderkówny jest wyśmienita jeśli kogoś kręcą tematy biblijne. Pozdrawiam miłego weekendu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 września 2020 o 20:09

A antydemagog
0 / 0

@Herr_Otto_Flick brakuje odnośników...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A asdur
-1 / 1

@sancz79 : no więc trzeba oddzielić grzech od kary i to zrobił Jezus. Sprzeciwił się prawu Mojżeszowemu w kwestii kary, ale nie grzechu. Nie wiem czy na tej podstawie można wnioskować że sprzeciwił się Judaizmowi w całości. Warto tu wspomnieć, że pomimo, że Jezus sprzeciwiał się karze śmierci dla cudzołożnicy, wręcz zaostrzał prawo Mojżeszowe: Mat 5:17 i dalej, gdzie mówi, że nie przyszedł rozwiązać prawa, i zaostrza pojęcie grzechu który już nie odnosi się tylko do czynu, a do myśli....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dr_E_Konom
0 / 0

@sancz79 Moim zdaniem np. przepis o pozostawianiu kłosów dla ubogich nie jest wyrazem surowej sprawiedliwości ale troski o bliźniego. Oczywiście pewne zasady ulegały pogłębieniu czy też krystalizacji (vide: początkowe mgliste pojęcie Szeolu aż do idei zmartwychwstanie w Księdze Machabejskiej).

Z Jonaszem to akurat przestrzeliłeś. Bo to jest właśnie ten prorok który strzelił focha na Miłosierdzie :)

Być może mówimy o tym samym tylko akcentujemy inne rzeczy. Tobie chodzi o rozwój wrażliwości na drugiego człowieka i miłości do niego - i tu zgoda - bo to widać gołym okiem gdzie kulminacją tej miłości jest Krzyż, mnie chodzi o to, że pierwsze ziarna są już w Pięcioksięgu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancz79
0 / 0

@dr_E_Konom "Z Jonaszem to akurat przestrzeliłeś. Bo to jest właśnie ten prorok który strzelił focha na Miłosierdzie :)"-chodziło mi o ukazanie w danej księdze miłosierdzia bożego a nie o reakcje proroka . A że strzelił focha, dlatego napisałem jest księga Jonasza jest bardzo ludzka ,prorok z własnymi wadami ,krnąbrny ,zły na świat ,na dynię co mu uschła itd. Bardziej epicka historia przemawia niż suche przepisy Prawa. O to mi chodziło. Proponuję kończyć dyskusję bo chyba wyczerpaliśmy ,poza tym nie lubię dyskusji co idą w wiecej niż parę dni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancz79
0 / 0

@asdur W całości (judaizmowi ) nie ale w kwestiach zasadniczych owszem. Np rozszerzył pojęcie narodu wybranego (lub nawet go zmienił), już nie mówiąć o byciu Mesjarzem . Przyszedł "Wypełnić" Prawo . Pytanie jak go rozumiał bo raczej inaczej niż 99% ówczesnych. Jezus nie zaostrzył prawa mojżeszowego. Prawo Mojżeszowe było proste w swojej konstrukcji. Jesli coś zrobiłes przeciwko prawu to podlegasz określonej sankcji. Co wiecej jak nikt cię nie złapał to "ci się upiekło". Natomiast w nauce Jezusa kwestia popełnionego grzechu rozpoczyna się w sercu a nie przed trybunałem sądu religijnego. Sankcja też jest innego wymiaru. (żal za grzechy ,pokuta zadoścuczynienie-w p.mojżeszowym była kara za daiłanie wbrew Prawu)
Jak lubisz św Mat. to poczytaj dalej 5:33 i 5:43 .Zdecydowanie inna wymowa niż w p.Mojżeszowym.
NIe gniewaj sie ale ja zamykam dyskusję (i z Panem Konomem również). Nie chcę wejś w dysputy trwające wiele dni

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dr_E_Konom
0 / 0

@sancz79 Było treściwie. Liczę, że ... do spotkania na kolejnym democie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maras78
0 / 6

W tamtych czasach pedałowano na potęgę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dr_E_Konom
+1 / 1

@Maras78 Oprócz tego mordowano i kradziono. Czy to jest argument na "tak"? Wątpię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kawanalawe
+1 / 7

To jest msza na rozpoczęcie roku szkolnego. Oni tylko tacy wyrośnięci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
+3 / 5

Bo rzeczywiście tyle tych pobić gejów w Polsce mamy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar WarmianinOkuratny
-1 / 3

Ten gościu na samym środku wygląda jakby szczał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gontass
+1 / 1

jakis jeden przykład kogo pobili?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kastore1000
0 / 0

Jest dokładnie napisane "idźcie i głoście Ewangelię"
A w Ewangelii czytamy :

Zanim jeszcze udali się na spoczynek, mieszkający w Sodomie mężczyźni, młodzi i starzy, ze wszystkich stron miasta, otoczyli dom, 5 wywołali Lota i rzekli do niego: «Gdzie tu są ci ludzie, którzy przyszli do ciebie tego wieczoru? Wyprowadź ich do nas, abyśmy mogli z nimi poswawolić!»

Wtedy ci dwaj mężowie (wysłannicy Boga), wsunąwszy ręce, przyciągnęli Lota ku sobie do wnętrza domu i zaryglowali drzwi. 11 Tych zaś mężczyzn u drzwi domu, młodych i starych porazili ślepotą. Toteż na próżno usiłowali oni odnaleźć wejście. 12 A potem ci dwaj mężowie rzekli do Lota: «Kogokolwiek jeszcze masz w tym mieście, zięcia, synów i córki oraz wszystkich bliskich, wyprowadź stąd. 13 Mamy bowiem zamiar zniszczyć to miasto, ponieważ oskarżenie przeciw niemu do Pana tak się wzmogło, że Pan posłał nas, aby je zniszczyć».

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dr_E_Konom
0 / 0

@kastore1000 To nie jest Ewangelia tylko ST i Księga Rodzaju. Oczywiście w NT również znajdziesz ocenę moralną homoseksualizmu np. w Liście do Rzymian.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem