Ott Tänak / Martin Järveoja - Hyundai Shell Mobis WRT na Rajdzie Monte Carlo 2020. Wypadek miał miejsce nad ranem, drugiego dnia rywalizacji, na dziesiątym kilometrze czwartego odcinka specjalnego.
Prowadzony przez Tanaka samochód i20 Coupe wychodząc z zakrętu zjechał na pobocze. Nie tracąc prędkości wpadł do rowu, następnie przeleciał w powietrzu kilkanaście metrów, a na koniec, po kolejnym kontakcie z podłożem, przekoziołkował nad przydrożnymi drzewami.
Według nieoficjalnych informacji, w momencie wypadku licznik w Hyundaiu mistrza świata wskazywał 184 km/h. Moment zdarzenia nagrała jedna z osób stojących przy trasie.
Jacy oni wyluzowani w środku tego samochodu: własnie dachują a oni " "luz, poczekamy jak się zatrzyma. O fajną choinkę minęliśmy...".
Hehe, pilot chyba nawet się uśmiecha :)
@mudia Kierowca z taką nieśmiałością - co ja mam teraz z tą kierownicą robić? Teraz pilot powinien sterować tym pojazdem :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2020 o 16:41
nawet zapisków nie puścił. a może nawet coś dopisał :)
Potęga inżynierii.
Fajnie widać, jak się Jasiowi majtają żółte końcówki pasów bezpieczeństwa. Pod koniec lotu to się nawet zniecierpliwił i przytrzymał je ręką :)
Ott Tänak / Martin Järveoja - Hyundai Shell Mobis WRT na Rajdzie Monte Carlo 2020. Wypadek miał miejsce nad ranem, drugiego dnia rywalizacji, na dziesiątym kilometrze czwartego odcinka specjalnego.
Prowadzony przez Tanaka samochód i20 Coupe wychodząc z zakrętu zjechał na pobocze. Nie tracąc prędkości wpadł do rowu, następnie przeleciał w powietrzu kilkanaście metrów, a na koniec, po kolejnym kontakcie z podłożem, przekoziołkował nad przydrożnymi drzewami.
Według nieoficjalnych informacji, w momencie wypadku licznik w Hyundaiu mistrza świata wskazywał 184 km/h. Moment zdarzenia nagrała jedna z osób stojących przy trasie.