@szefo2308 kiedyś suczka mojej mamy dostawała ślinotoku na sam widok czekolady, a jak tylko udało jej się jakąś namierzyć, zjadała ją całą łącznie z papierkiem i sreberkiem. Jako że pies i czekolada to złe połączenie oduczyłem jej tego dając jej ostrą papryczkę. Cóż. Dwa razy się nabrała, ale już nigdy nie tknęła czekolady. Nawet jakby ktoś próbował jej ją pod pyszczek podsuwać. To ugryzła - tego kto jej ją podsuwał :)
Kiedyś mój łapczywy kot zaczął jeść mi z ręki cebulę. Po tym dwa dni nie przychodził do mnie.
@szefo2308 kiedyś suczka mojej mamy dostawała ślinotoku na sam widok czekolady, a jak tylko udało jej się jakąś namierzyć, zjadała ją całą łącznie z papierkiem i sreberkiem. Jako że pies i czekolada to złe połączenie oduczyłem jej tego dając jej ostrą papryczkę. Cóż. Dwa razy się nabrała, ale już nigdy nie tknęła czekolady. Nawet jakby ktoś próbował jej ją pod pyszczek podsuwać. To ugryzła - tego kto jej ją podsuwał :)
Zajebisty słodziak