Jak poszedłem do liceum to też starsze roczniki próbowały "kocić" młodych... jak dwóch maturzystów dostało w papę tak się odczepili, przynajmniej od mojej klasy.
@pantharhei Wobec powszechności służby wojskowej i rangi, którą jej nadawano - jestem gotów przyjąć, że tak. Nie chodzi mi o mobbing jako taki, tylko o rytualne formy fali.
Przecież dla sporej grupy facetów ZSW była niczym jedyne godne uwagi doświadczenie w życiu. Potem tylko o tym gadali, dzieciom, wnukom opowiadali.
Słynna fala z lat 90 gdzie ludzie popełniali samobójstwo zakończyły się gdy wojsko przestało być obowiązkowe. „tresowanie” czy „upokarzanie” to będą miecz na sesji to lepiej żeby odeślij na początku albo się uodpornili. Jeżeli Pani rektor uważa że traumatyczne rzeczy się działy to zacznie śledztwo sprawie tego co się działo na uczelni, na przykład zamkniemy dziekana, paru wykładowców i Panią z dziekanatu.
NAPRAWDĘ? Coś takiego działo się na UCZELNI? Przecież takie akcje byłyby nie do pomyślenia w liceum, a co dopiero wśród dorosłych ludzi na uczelni wyższej xD
Ja bylem w szkole zawodowej I technikum I tego nie bylo. Ale w sumie my to "nieuki" I "bydlo" bylismy wg. Niektorych, a moze jakbysmy gale zrobili mlodszym to bysmy pokazali, ze z nas material uczelniany xD
Niestety, zawsze trafią się osoby, które uwielbiają wręcz gnoić i upokarzać innych. Spójrzmy ile takich przypadków jest w szkołach, mobbing w pracy to też jeden z bardziej znanych problemów, nie wspominając o "Fali". I nawet jakbyśmy chcieli to zmienić to niestety natura ludzka na to nie pozwala. Jak kogoś interesują tego typu tematy to polecam poczytać o Stanfordzkim eksperymencie więziennym czy oglądnąć film Full Metal Jacket.
Jak poszedłem do liceum to też starsze roczniki próbowały "kocić" młodych... jak dwóch maturzystów dostało w papę tak się odczepili, przynajmniej od mojej klasy.
@daclaw Chyba nie sugerujesz że wojskowe zwyczaje przeniknęły każdą sferę życia, uczelnie wyższe firmy zakłady pracy i temu podobne. Zawsze
@pantharhei Wobec powszechności służby wojskowej i rangi, którą jej nadawano - jestem gotów przyjąć, że tak. Nie chodzi mi o mobbing jako taki, tylko o rytualne formy fali.
Przecież dla sporej grupy facetów ZSW była niczym jedyne godne uwagi doświadczenie w życiu. Potem tylko o tym gadali, dzieciom, wnukom opowiadali.
Słynna fala z lat 90 gdzie ludzie popełniali samobójstwo zakończyły się gdy wojsko przestało być obowiązkowe. „tresowanie” czy „upokarzanie” to będą miecz na sesji to lepiej żeby odeślij na początku albo się uodpornili. Jeżeli Pani rektor uważa że traumatyczne rzeczy się działy to zacznie śledztwo sprawie tego co się działo na uczelni, na przykład zamkniemy dziekana, paru wykładowców i Panią z dziekanatu.
to znęcanie się psychiczne i fizyczne było tradycją szkoły do tej pory? :D:D:D kotowanie level hard
NAPRAWDĘ? Coś takiego działo się na UCZELNI? Przecież takie akcje byłyby nie do pomyślenia w liceum, a co dopiero wśród dorosłych ludzi na uczelni wyższej xD
Ja bylem w szkole zawodowej I technikum I tego nie bylo. Ale w sumie my to "nieuki" I "bydlo" bylismy wg. Niektorych, a moze jakbysmy gale zrobili mlodszym to bysmy pokazali, ze z nas material uczelniany xD
Niestety, zawsze trafią się osoby, które uwielbiają wręcz gnoić i upokarzać innych. Spójrzmy ile takich przypadków jest w szkołach, mobbing w pracy to też jeden z bardziej znanych problemów, nie wspominając o "Fali". I nawet jakbyśmy chcieli to zmienić to niestety natura ludzka na to nie pozwala. Jak kogoś interesują tego typu tematy to polecam poczytać o Stanfordzkim eksperymencie więziennym czy oglądnąć film Full Metal Jacket.