@mooz Wiesz nie na każdych, na dziennych jest trudniej, ja osobiście mimo pobierania stypendium naukowego stwierdziłam, że chce coś robić więcej, więc pracowałam na weekendach, ale były to dorywcze mocno zajęcia, raczej skupiłam się na studiach i obronie, ale z pracą też nie było tragedii, jakoś udało się znaleźć po 3 miesiącach, gdzie pracuję już 14 lat :)
@mooz Rozumiem cię bo znałam ludzi, którzy mimo wyróżnienia za pracę magisterską nie mogli znaleźć pracy. Nie każdy może mieszkać w dużym mieście, a w mniejszych miejscowościach jest naprawdę problem. Tutaj lepiej szukać pracy po liceum i studiować zaocznie. I wtedy masz i pracę i wykształcenie.
W oryginale było "... Nie piwo nie musi być pełne" chodziło o rodzaj piwa (zawartość alkoholu) a nie o to czy kufel jest pełny. Tzw piwo jasne pełne (light full).
W większości to bezwartościowe przepieprzenie kilku lat - no chyba, że trzeba samemu zadbać o swój tyłek żeby mieć gdzie spać i co zjeść, wtedy człowiek nauczy się dbania o siebie.
A czym byłyby studia gdyby nie mieszkanie w akademiku ;)
Przez pięć lat w akademiku nie jedno się widziało. A na wykładach to student siada w ostatnich rzędach i się uczy na kolokwium.
@Ixpire1234 ja odsypiałem nocną pracę lub imprezę ;)
Potem po latach przychylniej patrzy się na swoich studentów jak kimają w ostatnich rzędach.
@hahar_maly Jasne, nawet przymknąć oko jak ściągają. Student też człowiek. Fajne, że miałeś takie studia że mogłeś iść do pracy.
@mooz Wiesz nie na każdych, na dziennych jest trudniej, ja osobiście mimo pobierania stypendium naukowego stwierdziłam, że chce coś robić więcej, więc pracowałam na weekendach, ale były to dorywcze mocno zajęcia, raczej skupiłam się na studiach i obronie, ale z pracą też nie było tragedii, jakoś udało się znaleźć po 3 miesiącach, gdzie pracuję już 14 lat :)
@mooz Rozumiem cię bo znałam ludzi, którzy mimo wyróżnienia za pracę magisterską nie mogli znaleźć pracy. Nie każdy może mieszkać w dużym mieście, a w mniejszych miejscowościach jest naprawdę problem. Tutaj lepiej szukać pracy po liceum i studiować zaocznie. I wtedy masz i pracę i wykształcenie.
W oryginale było "... Nie piwo nie musi być pełne" chodziło o rodzaj piwa (zawartość alkoholu) a nie o to czy kufel jest pełny. Tzw piwo jasne pełne (light full).
W większości to bezwartościowe przepieprzenie kilku lat - no chyba, że trzeba samemu zadbać o swój tyłek żeby mieć gdzie spać i co zjeść, wtedy człowiek nauczy się dbania o siebie.