@Hazik To jest taki ichnie "Boneyard" - Amerykańce mają tak zakonserwowane kilka tysięcy samolotów wycofanych ze służby, żeby je w razie "W" przywrócić do działania.
@Don_85 Po dwudziestu latach to nawet nie będą sie nadawać na magazyn części zamiennych do tych na chodzie, zostaną tylko stalowe skorupy przestarzałych czołgów
@humman są standardowo odpalane, a nawet sporadycznie użytkowane i ciągle serwisowane widać to nawet na tym zdjęciu, patrz ślady kół. Tak jak mówiłem to plan jeszcze z czasów ZSRR na wypadek wojny jądrowej, jak wyżej opisał harry1983 amerykanie tęż tak robią, po prostu w stanie wojny mocarstw nawet taki sprzęt ma znaczenie i może zdecydować o losach wojny. Niby dzisiejsza technologia rozwaliła by je w 20 sekund, ale tej technologi na całą długą wojnę nie starczy, a jej produkcja jest droga i czasochłonna, a tego w stanie wojny nie ma - czasu.
@CzesiekX
prawdopodobnie są "kanibalizowane" przez pozyskiwane sprawnych części do pojazdów czynnych bojowo.
Przywrócenie tego wszystkiego co widzimy na zdjęciu do wartości bojowej kosztowałoby niemałą fortunę...
Te czołgi nie są porzucone, one czekają na odpowiedni czas
Plan na wypadek wojny atomowej,tych czołgów nie ruszy impuls emp. I w razie całkowitego zniszczenia systemów typu GPS,tylko one będą w stanie walczyć.
@Hazik To jest taki ichnie "Boneyard" - Amerykańce mają tak zakonserwowane kilka tysięcy samolotów wycofanych ze służby, żeby je w razie "W" przywrócić do działania.
@Don_85 Po dwudziestu latach to nawet nie będą sie nadawać na magazyn części zamiennych do tych na chodzie, zostaną tylko stalowe skorupy przestarzałych czołgów
@humman są standardowo odpalane, a nawet sporadycznie użytkowane i ciągle serwisowane widać to nawet na tym zdjęciu, patrz ślady kół. Tak jak mówiłem to plan jeszcze z czasów ZSRR na wypadek wojny jądrowej, jak wyżej opisał harry1983 amerykanie tęż tak robią, po prostu w stanie wojny mocarstw nawet taki sprzęt ma znaczenie i może zdecydować o losach wojny. Niby dzisiejsza technologia rozwaliła by je w 20 sekund, ale tej technologi na całą długą wojnę nie starczy, a jej produkcja jest droga i czasochłonna, a tego w stanie wojny nie ma - czasu.
Więcej mają czołgów porzuconych niż nasza armia sprawnych. ;)
Coś mocno udeptana ziemia wokół tych "porzuconych: czołgów
@CzesiekX
prawdopodobnie są "kanibalizowane" przez pozyskiwane sprawnych części do pojazdów czynnych bojowo.
Przywrócenie tego wszystkiego co widzimy na zdjęciu do wartości bojowej kosztowałoby niemałą fortunę...
Odpalają raz na jakiś czas i konserwują.
zaraz podlapią i pojdzie przetarg z polski na te czolgi xD
Nie ma krzaków i chwastów, więc nie jest to jakieś nieużywane złomowisko.
Raj dla złomiarzy.
To magazyn "ZW" (zapas wojenny). sprzęt do odpalenia w 10 minut.
Trzeba trochę wiedzieć, o czym się pisze zanim się zacznie pisać:)