Biznes is biznes. Niestety ale kasa się musi zgadzać. W kinach nie puszczają nawet zagranicznych horrorów, a gdzie tu mowa o polskich?
Wygląda na to że horrory w Polsce to nisza, więc się nie sprzeda w kraju. Więc od razu musiałbyś celować z rynek zagraniczny z taką produkcją, a tu mógłby być duży kłopot.
Druga sprawa to same budżety na filmy. Z tym też niestety jest problem, a niełatwo nakręcić dobry horror z małym budżetem, bo brak kasy oznacza brak efektów specjalnych.
Fajnym przykładem ciekawej produkcji z budżetem jest seria legend polskich. Krótkometrażowe, ale 20min filmu kosztowało 4mln złotych :/ . A są bardzo efektowne wizualnie i świetnie zagrane. Choć widać nieco brak doświadczenia w wykorzystaniu takich zabiegów.
Więc to nie tak że się nie da, albo że nie można. Da się, można i potrafimy, ale po prostu budżet jest kwestią nie do przeskoczenia.
Ci sami aktorzy, te same scenariusze, ci sami reżyserzy. Oto przepis na sukces polskiej komedii romantycznej, niestety.
Zraziłem się do polskiej kinematografi kilkoma filmami, np. Katyń, Chemia, Wojna polsko-ruska.
Porażka przez duże P
@gros1k jeszcze Stara baśń była.
Co nam po pięknej scenerii, nawet świetnym scenariuszu, jak aktorzy są tacy jacy są, albo grają jak w paradokumentach, albo jak w teatrze, zapominając, że film to nie to samo co przedstawienie na deskach. Dźwiękowców i oświetleniowców mamy jakich mamy, może są dobrzy, a po prostu sprzęt kiepski? Amatorzy kręcący jakieś filmiki dla zabawy mają lepsze rezultaty.
Masz widocznie słabe pojęcie o polskiej kinematografii skoro wg ciebie kręcimy tylko i wyłącznie gówniane komedie i nie tykamy innych gatunków. Polska kinematografia stoi dramatami i obyczajowkami. Ale tak się kończy gdy ludzie myślą że istnieje tylko to, co nagłaśniają media - istnieje tylko Vega i Lipińska i lecą do kin powąchać czy to gow*no rzeczywiście tak śmierdzi jak mówią w tv, a dobry film musi dostać w opór nagród żeby publika się nim w ogóle zainteresowała.
Może dlatego, że wszystkim rządzi pieniądz. Kręcą to, z czego będą największe zyski. Wystarczy włączyć telewizor i popatrzeć na ilość seriali paradokumentalnych, to pomoże wyciągnąć wnioski na temat gustu odbiorców.
Ostatni raz byłam w kinie na polskim filmie " Operacja Dunaj" i wyszłam przed połową. Polscy aktorzy grali na żenującym poziomie, a dialogi prostackie. O niebo lepiej by było, gdyby całą obsadę stanowili Czesi. To już 11 lat minęło. Coś przegapiłam?
Jak to nie ma. Są filmy akcji . Jeden reżyser, mniej lub bardziej nieudolnie, ale jednak przełamuje ten mariaż kina z psyche i stara się robić filmy akcji, z dużą dozą przemocy, przeklinania, akcji, szybkich ujęć, ostrej jazdy, itd. Więc mimo wszystko coś tam się więcej kręci.
Kilka lat temu Allegro zaczęło nagrywać Legendy Polskie, wypuścili kilka bardzo fajnych części ale projekt nagle się skończył i do dzisiaj nie wiem dlaczego. Tak samo było z superprodukcją audioteki i fonopolis którzy robili audiobooki. Bardzo dobra Trylogia husycka Sapkowskiego i mistrzowska saga Wiedźmin która niestety nie została dokończona. W tym kraju nic nie jest opłacalne i wszystko upada.
Były jakieś próby kręcenia horrorów, wyszły jakieś straszne ujnie. Odnośnie baśni to niby zrobili Wiedzmina. I wyszła podwójna ujnia. Może więc niech lepiej się nie biorą. Szkoda czasu, kasy i taśmy filmowej (albo elektronicznych nośników)
Bo kilka dekad temu zaczęto wmawiać młodym reżyserom w szkole filmowej w łodzi że mają misję... I tak się to kończy.
Biznes is biznes. Niestety ale kasa się musi zgadzać. W kinach nie puszczają nawet zagranicznych horrorów, a gdzie tu mowa o polskich?
Wygląda na to że horrory w Polsce to nisza, więc się nie sprzeda w kraju. Więc od razu musiałbyś celować z rynek zagraniczny z taką produkcją, a tu mógłby być duży kłopot.
Druga sprawa to same budżety na filmy. Z tym też niestety jest problem, a niełatwo nakręcić dobry horror z małym budżetem, bo brak kasy oznacza brak efektów specjalnych.
Fajnym przykładem ciekawej produkcji z budżetem jest seria legend polskich. Krótkometrażowe, ale 20min filmu kosztowało 4mln złotych :/ . A są bardzo efektowne wizualnie i świetnie zagrane. Choć widać nieco brak doświadczenia w wykorzystaniu takich zabiegów.
Więc to nie tak że się nie da, albo że nie można. Da się, można i potrafimy, ale po prostu budżet jest kwestią nie do przeskoczenia.
z polskich horrorów to znam tylko "Wilczyca" i "Powrót wilczycy" oba niezłe :)
Ci sami aktorzy, te same scenariusze, ci sami reżyserzy. Oto przepis na sukces polskiej komedii romantycznej, niestety.
Zraziłem się do polskiej kinematografi kilkoma filmami, np. Katyń, Chemia, Wojna polsko-ruska.
Porażka przez duże P
był kręcony wiedźmin z Żebrowskim, i oglądanie tego to był horror
@gros1k jeszcze Stara baśń była.
Co nam po pięknej scenerii, nawet świetnym scenariuszu, jak aktorzy są tacy jacy są, albo grają jak w paradokumentach, albo jak w teatrze, zapominając, że film to nie to samo co przedstawienie na deskach. Dźwiękowców i oświetleniowców mamy jakich mamy, może są dobrzy, a po prostu sprzęt kiepski? Amatorzy kręcący jakieś filmiki dla zabawy mają lepsze rezultaty.
Przecież Polskie komedie romantyczne to prawdziwy horror,zasnąć po tym nie można .
Masz widocznie słabe pojęcie o polskiej kinematografii skoro wg ciebie kręcimy tylko i wyłącznie gówniane komedie i nie tykamy innych gatunków. Polska kinematografia stoi dramatami i obyczajowkami. Ale tak się kończy gdy ludzie myślą że istnieje tylko to, co nagłaśniają media - istnieje tylko Vega i Lipińska i lecą do kin powąchać czy to gow*no rzeczywiście tak śmierdzi jak mówią w tv, a dobry film musi dostać w opór nagród żeby publika się nim w ogóle zainteresowała.
A mi się podobają filmiki allegro legendy, czy jakoś tak. O Twardowskim np.
Może dlatego, że wszystkim rządzi pieniądz. Kręcą to, z czego będą największe zyski. Wystarczy włączyć telewizor i popatrzeć na ilość seriali paradokumentalnych, to pomoże wyciągnąć wnioski na temat gustu odbiorców.
Ostatni raz byłam w kinie na polskim filmie " Operacja Dunaj" i wyszłam przed połową. Polscy aktorzy grali na żenującym poziomie, a dialogi prostackie. O niebo lepiej by było, gdyby całą obsadę stanowili Czesi. To już 11 lat minęło. Coś przegapiłam?
Jak to nie ma. Są filmy akcji . Jeden reżyser, mniej lub bardziej nieudolnie, ale jednak przełamuje ten mariaż kina z psyche i stara się robić filmy akcji, z dużą dozą przemocy, przeklinania, akcji, szybkich ujęć, ostrej jazdy, itd. Więc mimo wszystko coś tam się więcej kręci.
Kilka lat temu Allegro zaczęło nagrywać Legendy Polskie, wypuścili kilka bardzo fajnych części ale projekt nagle się skończył i do dzisiaj nie wiem dlaczego. Tak samo było z superprodukcją audioteki i fonopolis którzy robili audiobooki. Bardzo dobra Trylogia husycka Sapkowskiego i mistrzowska saga Wiedźmin która niestety nie została dokończona. W tym kraju nic nie jest opłacalne i wszystko upada.
Bo to kosztuje, a poza tym Kościół zaraz ogłosi "nie oglądajcie tego, bo satanizm, okultyści"
Arche - Czyste zło. Offensywa 2002.
Były jakieś próby kręcenia horrorów, wyszły jakieś straszne ujnie. Odnośnie baśni to niby zrobili Wiedzmina. I wyszła podwójna ujnia. Może więc niech lepiej się nie biorą. Szkoda czasu, kasy i taśmy filmowej (albo elektronicznych nośników)
O! potwór z Maciejowej, Jelenia Góra.
Polecam Legendy Polskie zrobione przez Allegro na yt. PEREŁKI.