Tutaj jednak nie mieli racji. Budowy zapór są strategiczne i zazwyczaj właściciele nie mają wpływu i są przymusowo przemieszczani (tak przynajmniej jest w Polsce - a not tak, ale nie jesteśmy Państwem prawa wg ambasadora wenezueli, ale się porobiło) - czyli mogą dostać jakiś nowy fragment puszczy jeśli Wenezulela postępowała by z nimi uczciwie ... tak właśnie może trzeba jakiś apel ambasadorów wystosować?
Zapora to nie wycinka puszczy tylko dodatkowy zbiornik wody, źródło stałej zielonej energii i powinny być budowane wszędzie tam gdzie jest to możliwe bo są stałym niezależnym od pogody źródłem prądu dla nich i całej okolicy - nawet jeśli nie wiedzą co to prąd to nie powinno zatrzymywać takiej budowy.
@Jezuita Moze e Wenezueli. Zaproponowali im milion boliwarow to wysmiali. :P
Ty się lepiej zapisz do jakiego centrum kształcenia ustawicznego czy cuś...
No i dalej są bez grosza, a zapora pewnie i tak powstanie.
Pierwsza oferte sie odrzuca.
Strasznie dziwnie się czuję, widząc, że na demotywatorach coraz częściej na stronie głównej lądują obrazki z błędami ortograficznymi...
@event15 to nie błędy ortograficzne, to Indianie tak seplenią...
Indianin nie może być takim piepRZonym analfabetą, za to widzę, że autor demota już tak.
Ja piepsze, ale im powiedzieli
Zaraz będzie jakaś katastrofa i skończy się ich "szczęście"...
Drugi raz już się ich nie zapytali tylko wybili całą wioske. W kolejnej wiosce mieszkańcy już wiedzieli co mają robić i sami się wyprowadzili
Tutaj jednak nie mieli racji. Budowy zapór są strategiczne i zazwyczaj właściciele nie mają wpływu i są przymusowo przemieszczani (tak przynajmniej jest w Polsce - a not tak, ale nie jesteśmy Państwem prawa wg ambasadora wenezueli, ale się porobiło) - czyli mogą dostać jakiś nowy fragment puszczy jeśli Wenezulela postępowała by z nimi uczciwie ... tak właśnie może trzeba jakiś apel ambasadorów wystosować?
Zapora to nie wycinka puszczy tylko dodatkowy zbiornik wody, źródło stałej zielonej energii i powinny być budowane wszędzie tam gdzie jest to możliwe bo są stałym niezależnym od pogody źródłem prądu dla nich i całej okolicy - nawet jeśli nie wiedzą co to prąd to nie powinno zatrzymywać takiej budowy.
ryba kosztuje jakieś 3zł, człowiek jest w stanie zjeść dwie dziennie, ryby dla całej wioski na cały rok kosztują ca. 100 tys. zł.