Życiowa drogą typowego nieudacznika z plecami, który nic w życiu samodzielnie nie osiągnął, niczego sobą nie reprezentuje i do niczego się nie nadaje. Najpierw po znajomościach dopchać się do polityki - to najlepsze i najbardziej opłacalne, a jeśli jest się aż takim ćwokiem, żeby i tam się spalić, to trzeba próbować rżnąć gwiazdę. Niektórzy robią odwrotnie: najpierw próbują rżnąć gwiazdę, później idą do polityki, bo nawet jeśli w polityce nie wyjdzie, to kariera gwiazdy chociaż trochę się dzięki obecności w polityce rozpędzi, no i można w niej wykorzystywać kontakty polityczne (patrz: ogórek)
A co to lew salonowy ja się pytam ?
Misiek to pustak. Do niczego się nie nadaje poza służeniem w szerokim rozumieniu tego słowa śwrowiczowi.
Zmienił opakowanie. niech nas przekona, że zmienił zawartość
łajno bez problemu osiąga dno. takie prawo swiata
Że też ten garnitur mu się źle nie kojarzy.
Zapomniał se przypiąć do kapy ten medal, który dostał od Antosia smoleńskiego.
Mundurek w kratę jak najbardziej trafiony.
Pewnie nadal czerpie kasę z dojnej krowy nazywanej Polską, teraz przynajmniej jest mniej szkodliwy.
Ciekawe, może nawet zacznie pokazywać dupę i cycki w Internecie, coby się lepiej wypromować.
pajac
Życiowa drogą typowego nieudacznika z plecami, który nic w życiu samodzielnie nie osiągnął, niczego sobą nie reprezentuje i do niczego się nie nadaje. Najpierw po znajomościach dopchać się do polityki - to najlepsze i najbardziej opłacalne, a jeśli jest się aż takim ćwokiem, żeby i tam się spalić, to trzeba próbować rżnąć gwiazdę. Niektórzy robią odwrotnie: najpierw próbują rżnąć gwiazdę, później idą do polityki, bo nawet jeśli w polityce nie wyjdzie, to kariera gwiazdy chociaż trochę się dzięki obecności w polityce rozpędzi, no i można w niej wykorzystywać kontakty polityczne (patrz: ogórek)
+1
Tak-porzucenie przez ukochanego odbiło się na wadze młodziana. To już nie Miś-to kłak z d()py Misia.
Długo to on nie posiedział.
Mnie sie z homo kojarzy
Jednak nic nie pozostaje bez konsekwencji. Za parę lat będzie gubił kartofle:)