Myli się raz na 10 lat? W średniowieczu każda miejscowość miała OBOWIĄZKOWO co najmniej jedną publiczną łaźnię; na wsiach - kąpano się w rzekach. Balię do mycia też każdy miał w domu.
@niemoja nie zapominajmy o obecnych na wsiach łaźniach-ziemiankach, prostych konstrukcjach podnoszących znacząco higienę.
Tak naprawdę problemy z higieną pojawiły się w erze oświecenia jak na ironię.
Mit o tym braku higieny bierze się głównie z podejścia do niej ówczesnych mieszkańców Francji, bo słynęli oni w Europie z słabej higieny a dużo osób kojarzy średniowiecze właśnie z średniowieczną Francją.
No niestety nie do końca tak to działa. Choroby skóry często wynikają z podatności danej skóry. Są ludzie, ktorzy nie mają pryszczy na facjacie.
A higiena nie koniecznie w 100% przekłada się na pryszcze. Nadmierne mycie twarzy i smarowanie jej różnymi dziwactwami ( nawet tymi teoretycznie na pryszcze), może prowadzić do zwiększenia intensywności występowania. Skóra raczej nie lubi zmian.
Poza tym w dawnych czasach raczej rzadko malowano młode osoby.
Bo malarze umieli korzystać z Photoshopa
Myli się raz na 10 lat? W średniowieczu każda miejscowość miała OBOWIĄZKOWO co najmniej jedną publiczną łaźnię; na wsiach - kąpano się w rzekach. Balię do mycia też każdy miał w domu.
@niemoja nie zapominajmy o obecnych na wsiach łaźniach-ziemiankach, prostych konstrukcjach podnoszących znacząco higienę.
Tak naprawdę problemy z higieną pojawiły się w erze oświecenia jak na ironię.
Mit o tym braku higieny bierze się głównie z podejścia do niej ówczesnych mieszkańców Francji, bo słynęli oni w Europie z słabej higieny a dużo osób kojarzy średniowiecze właśnie z średniowieczną Francją.
Obrazy:
- wierny nie jest piękny
- piękny nie jest wierny
No niestety nie do końca tak to działa. Choroby skóry często wynikają z podatności danej skóry. Są ludzie, ktorzy nie mają pryszczy na facjacie.
A higiena nie koniecznie w 100% przekłada się na pryszcze. Nadmierne mycie twarzy i smarowanie jej różnymi dziwactwami ( nawet tymi teoretycznie na pryszcze), może prowadzić do zwiększenia intensywności występowania. Skóra raczej nie lubi zmian.
Poza tym w dawnych czasach raczej rzadko malowano młode osoby.