czy wolicie debile wchodzić do środka i mieć możliwość wdychania powietrza po innych być może zakażonych- w czym problem porozmawiać przez okno. czy jak cię mama przez okno w bloku wołała na obiad to jej mówiłeś że jest głupia i pokazywałeś środkowy palec
@andrzejkowalik Poziom zdeb***nia społeczeństwa przez te ponad pół roku "pandemii" osiągnął niesamowity wręcz poziom... Jesteś tego koronnym przykładem. Gdyby COVID nie zabijał schorowanych staruszków, a ludzi, których iloraz inteligencji zmienił się w iloczyn, to musiałbyś się mocno pilnować.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 października 2020 o 12:41
@MG02 pomyśl czy wolisz z kimś porozmawiać przez okno i zero możliwości zarażenia się, czy jeśli to nie wymaga badania musisz rozmawiać z panią doktor w cztery oczy (a nie wiesz z kim ona miała wcześniej kontakt) bo ci to uwłacza
@andrzejkowalik, w dobie wideokonferencji, telefonów komórkowych, domofonów i dzwonķów do drzwi za 3pln z aliekspres nie trzeba kijem walić w okona żeby porozmawaić z lekarzem.
@andrzejkowalik droga wolna. Kto jej broni? Wolała ciepłą posadkę w służbie zdrowia, kawusia, ciasteczko, a jak trzeba robić to już się jej nie chce?
Kur.a ludzie otrząśnijcie się. TAKI ZAWÓD SOBIE WYBRALIŚCIE. Teraz nagle strach? To do roboty!!! kto broni kopać rowy czy zamiatać ulice?
Jeb... konowały. Od początku pandemii napatrzyłem się i rzygać mi się już chce tym pier...niem nierobów ze służby zdrowia. Przysięgę hipokryta, a nie Hipokratesa składaliście.
Bo przecież pracownicy ZOZ siedzą tam od 13 marca i nigdzie nie wychodzą aby nie mieć kontaktu z potencjalnie zakażonymi. A lekarze co do południa wykonują TYLKO teleporady (bo na państwowym) już popołudniami przyjmują osobiście w gabinetach prywatnych. Bo w galeriach handlowych czy w prywatnych gabinetach lekarskich wirus nie zaraża. Mając na względzie te "rewelacje", że wirus w powietrzu zaraża do 3 godzin to podejrzewam, że nosicielami tego mikroba po ponad pół roku od wystąpienia pierwszego zakażonego jest już całe społeczeństwo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 października 2020 o 13:05
rozumiem, że zaczynając od siebie i podległych sobie urzędników ministerstwa?
czy wolicie debile wchodzić do środka i mieć możliwość wdychania powietrza po innych być może zakażonych- w czym problem porozmawiać przez okno. czy jak cię mama przez okno w bloku wołała na obiad to jej mówiłeś że jest głupia i pokazywałeś środkowy palec
@andrzejkowalik a czy mama wołająca dziecko przez okno to to samo co lekarz przyjmujący pacjentów?
@andrzejkowalik Poziom zdeb***nia społeczeństwa przez te ponad pół roku "pandemii" osiągnął niesamowity wręcz poziom... Jesteś tego koronnym przykładem. Gdyby COVID nie zabijał schorowanych staruszków, a ludzi, których iloraz inteligencji zmienił się w iloczyn, to musiałbyś się mocno pilnować.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2020 o 12:41
@MG02 pomyśl czy wolisz z kimś porozmawiać przez okno i zero możliwości zarażenia się, czy jeśli to nie wymaga badania musisz rozmawiać z panią doktor w cztery oczy (a nie wiesz z kim ona miała wcześniej kontakt) bo ci to uwłacza
@andrzejkowalik, w dobie wideokonferencji, telefonów komórkowych, domofonów i dzwonķów do drzwi za 3pln z aliekspres nie trzeba kijem walić w okona żeby porozmawaić z lekarzem.
moja żona jest pielęgniarką i wolała by za tą kasę zamiatać ulice niż stykać się z chorymi
@andrzejkowalik No to niech zamiata. Kto jej broni zmienić zawód? Pracuje w kolonii karnej?
@andrzejkowalik droga wolna. Kto jej broni? Wolała ciepłą posadkę w służbie zdrowia, kawusia, ciasteczko, a jak trzeba robić to już się jej nie chce?
Kur.a ludzie otrząśnijcie się. TAKI ZAWÓD SOBIE WYBRALIŚCIE. Teraz nagle strach? To do roboty!!! kto broni kopać rowy czy zamiatać ulice?
Jeb... konowały. Od początku pandemii napatrzyłem się i rzygać mi się już chce tym pier...niem nierobów ze służby zdrowia. Przysięgę hipokryta, a nie Hipokratesa składaliście.
składała przysięgę o którą tak drzesz ryja- zastanów się czego chcesz od życia
Podobno pacjenci to wymyślili bo tak szybciej. Powinni tylko dzwonek powiesic
YOU SHALL NOT PASS!!!
Może pojechać i może sobie skierowywać. Personel nie jest mu podległy i może mu na te skierowania nasikać.
Był, ale nie mógł znaleźć kija i nikt mu nie otworzył okienka.
Bo przecież pracownicy ZOZ siedzą tam od 13 marca i nigdzie nie wychodzą aby nie mieć kontaktu z potencjalnie zakażonymi. A lekarze co do południa wykonują TYLKO teleporady (bo na państwowym) już popołudniami przyjmują osobiście w gabinetach prywatnych. Bo w galeriach handlowych czy w prywatnych gabinetach lekarskich wirus nie zaraża. Mając na względzie te "rewelacje", że wirus w powietrzu zaraża do 3 godzin to podejrzewam, że nosicielami tego mikroba po ponad pół roku od wystąpienia pierwszego zakażonego jest już całe społeczeństwo.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2020 o 13:05
Kij już mają trza by witek z brzozy dokręcić