Śmiesznie brzmi ten "rachunek" vira kupujesz za 495 a potem zeby sprawdzić czy nie sprzedali Ci lipy to robisz wynik za 304 a na końcu imprezy dostajesz zaświadczenie za 70 taki "certyfikat" ze masz i jesteśmy dumnym posiadaczem :) super :)
@zasysacz Badanie metodą Real Time PCR (najlpesza metoda) kosztuje 495 zł. Pozostałe kwoty to dopłata za szybsze wykonanie wyniku (do 5 h) w cenie 304 zł i Zaświadczenie do badania SARS-CoV-2 (COVID-19) po angielsku, z nr dokumentu (np. Grecja, Egipt) za 70 zł. Jak ktoś się obudził dzień przed wyjazdem, że potrzebuje badań, to płaci o 304 zł więcej. Normalnie wynik powinien być dostępny od 24 do 48 h, dłuższy czas oczekiwania jest rzadkością.
A po wizycie w laboratorium wchodząc już do mieszkania dotknie klamki w drzwiach, oko zaswędzi i ta niepewność czy palec który dotknął oka był dobrze zdezynfekowany... Jeszcze jakieś wątpliwości jak długo ten interes się będzie kręcił?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 października 2020 o 17:39
@Clip180 Jak nie masz skierowania to nikt Ci go za darmo nie zrobi. A skierowania niechętnie są wydawane. Nawet SANEPiD niechętnie wykonuje testy u osób bezobjawowych.
@daclaw
@cyklak
Albo, żeby wyjechać za granicę, Niektóre kraje wymagają certyfikatu sprzed bodajże 48 godzin przed przekroczeniem granicy. A nie każdą sprawę można załatwić zdalnie (i nie pisze tu o wczasach).
@tomekbydgoszcz doczytaj jakich testów chcą użyć. Nie tych, za które zapłacił autor demota, a najtańsze płytkowe, które kosztują u nas jakieś 100zł, ale które nie są tak pewne, jak te wymazowe.
@szyyszyy Nie ważne jakich, ważne, że badają nawet jak testami o mniejszej wiarygodności, w Polsce obecnie od 2 miesięcy bada się tylko tych co mają objawy, nie bada się nawet osób, które mogły mieć kontakt z kimś chorym nie wspominając o pracownikach służby zdrowia, nauczycielach, wychowawcach przedszkolnych czy służbach mundurowych, którzy to powinni mieć testy robione przynajmniej 1-2 razy w miesiącu!
@rafik86
Słyszałem o takich zbokach, którzy dają sobie jakąś sondę włożyć do żołądka, albo do jelita grubego. To dopiero idioci. Już nie wspomnę takich, którzy pozwalają się prześwietlać promieniami X albo falą ultradźwiękową!
Niektórzy jeżdżą za granicę. Niektóre "zagranice" oraz linie lotnicze wymagają testu z wynikiem negatywnym. Jeśli jesteś wysłany przez pracodawcę, to on Ci to pokrywa i powinien mieć wliczone w koszty.
Praktycznie nie różni się to od obowiązkowych szczepień przy delegacjach do niektórych krajów i tzw. "żółtej książeczki".
W Krakowie w Diagnostyce (tej samej) test kosztuje po prostu 495 zł. Nie ma żadnych dodatkowych wyników i zaświadczeń. Ostatnio 3 osoby ode mnie z pracy robiły testy (1 zakażona, a tydzień wcześniej miała kontakt z pozostałymi 3 osobami). Poza zakażoną osobą reszta była bezobjawowa, więc skierowań nie dostali, ale dla pewności szef zapłacił za badania pozostałych. Wszyscy robili w Krakowie w Diagnostyce, wszyscy dostali faktury na 495 zł, bez jakichś dodatkowych pozycji. Jakaś ściema z tym rachunkiem, albo ktoś wyjeżdżał za granicę i potrzebował zaświadczenia i wyniku np. po angielsku, to wtedy bym się nie zdziwiła, że tak sobie liczą za dodatkową robotę.
@KamaTala inna metoda badania, tańsza, przesiewowa, mniej pewna, jeżele wynik wychodzi dodatni, trzeba go potwierdzić metodą pcr, ale wtedy masz podstawę do skierowani przez przychodnię, na nfz
495zł - wymaz z nosogardzieli met PCR RT wynik do 72h
304 zł - przyspieszenie wyniku do 5h
70 zł - zaświadczenie do badania w innym języku
Jak się bierze najdroższy możliwy test, życzy sobie wynik do 5h gdzie laboratoria są nieziemsko obłożone dodatkowo zaświadczenie w innym języku to co się dziwić....
@gringoRybnik Nie ma badań które dają 100% pewności, metoda pcr daje chyba 98-99% to i tak więcej niż prezerwatywy, a mimo to ludzie zużywają ich miliardy.
Śmiesznie brzmi ten "rachunek" vira kupujesz za 495 a potem zeby sprawdzić czy nie sprzedali Ci lipy to robisz wynik za 304 a na końcu imprezy dostajesz zaświadczenie za 70 taki "certyfikat" ze masz i jesteśmy dumnym posiadaczem :) super :)
Można włożyć w antyramę i nad kominek
@zasysacz Badanie metodą Real Time PCR (najlpesza metoda) kosztuje 495 zł. Pozostałe kwoty to dopłata za szybsze wykonanie wyniku (do 5 h) w cenie 304 zł i Zaświadczenie do badania SARS-CoV-2 (COVID-19) po angielsku, z nr dokumentu (np. Grecja, Egipt) za 70 zł. Jak ktoś się obudził dzień przed wyjazdem, że potrzebuje badań, to płaci o 304 zł więcej. Normalnie wynik powinien być dostępny od 24 do 48 h, dłuższy czas oczekiwania jest rzadkością.
Spojrzałem od razu na zdjęcie i myślałem, że to za przegląd, uff jeszcze nie ;)
A po wizycie w laboratorium wchodząc już do mieszkania dotknie klamki w drzwiach, oko zaswędzi i ta niepewność czy palec który dotknął oka był dobrze zdezynfekowany... Jeszcze jakieś wątpliwości jak długo ten interes się będzie kręcił?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 października 2020 o 17:39
Trzeba być chyba debilem aby takie testy robić i jeszcze w takiej cenie.
@Clip180 jako osoba fizyczna to tak, ale jeśli pracodawca musi kupić pracownikom to już nie jest śmieszne.
@jeykey1543
Czemu pracodawca musi kupić?
@Clip180 jeśli ktoś jest chory na koronkę to kto kupi testy jego współpracownikom? Przecież system jest niewydolny.
@jeykey1543
Idę i robię za darmo.
@Clip180 Jak nie masz skierowania to nikt Ci go za darmo nie zrobi. A skierowania niechętnie są wydawane. Nawet SANEPiD niechętnie wykonuje testy u osób bezobjawowych.
@deanthehunter
Czyli nie moge pojechac na SOR powiedziec ze stracilem smak i wech, aby mi test zrobili, przecie oni testy robia na covid z byle powodu ?
@Clip180 Mają swoje limity i nie mogą zrobić za mało testów ani za dużo testów.
To jest zaplanowane ile chorych mogą sprawdzać per szpital.
@pawcio1212
CO nie zmienia faktu ze mozna zrobic test za niego nie placac takiej kasy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 października 2020 o 15:33
Tylko po co mi ta wiedza???
@cyklak Żeby nie trafić na kwarantannę "z klucza" (bo np. facetka ze świetlicy u dzieciaka w szkole okazała się zakażona).
@daclaw
@cyklak
Albo, żeby wyjechać za granicę, Niektóre kraje wymagają certyfikatu sprzed bodajże 48 godzin przed przekroczeniem granicy. A nie każdą sprawę można załatwić zdalnie (i nie pisze tu o wczasach).
Coś zawyżone. W Katowicach test prywatnie kosztuje 350 zł jeśli zgłosisz się do punktu pobrania.
Ciekawe po ile będzie szczepionka jak już będzie, pewnie co najmniej dwa razy droższa
400 zł - testujemy.org
Z tym jest jak z parkowaniem - tam, gdzie jest płatne, zwykle są wolne miejsca. Coś za coś.
Dobrze, ze jest to w stawce E, wiec jest zwolnione z VAT. Bo przy tej cena ostateczna skończyłaby się w okolicach 1000 zł.
@tomekbydgoszcz doczytaj jakich testów chcą użyć. Nie tych, za które zapłacił autor demota, a najtańsze płytkowe, które kosztują u nas jakieś 100zł, ale które nie są tak pewne, jak te wymazowe.
@szyyszyy Nie ważne jakich, ważne, że badają nawet jak testami o mniejszej wiarygodności, w Polsce obecnie od 2 miesięcy bada się tylko tych co mają objawy, nie bada się nawet osób, które mogły mieć kontakt z kimś chorym nie wspominając o pracownikach służby zdrowia, nauczycielach, wychowawcach przedszkolnych czy służbach mundurowych, którzy to powinni mieć testy robione przynajmniej 1-2 razy w miesiącu!
Znajomy królika zadowolony więc w czym problem?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 października 2020 o 14:17
Naprawdę dacie sobie 20 cm Patyk do nosa wsadzic? Jesteście pewni że to bezpieczne?
@rafik86
Słyszałem o takich zbokach, którzy dają sobie jakąś sondę włożyć do żołądka, albo do jelita grubego. To dopiero idioci. Już nie wspomnę takich, którzy pozwalają się prześwietlać promieniami X albo falą ultradźwiękową!
No, nie ma to jak u prywaciarza robić badania.
Niektórzy jeżdżą za granicę. Niektóre "zagranice" oraz linie lotnicze wymagają testu z wynikiem negatywnym. Jeśli jesteś wysłany przez pracodawcę, to on Ci to pokrywa i powinien mieć wliczone w koszty.
Praktycznie nie różni się to od obowiązkowych szczepień przy delegacjach do niektórych krajów i tzw. "żółtej książeczki".
Najdroższy kupon na loterii jaki widziałem, no ale kto bogatemu i głupiemu zabroni.
A co bałeś się, że przejdziesz chorobę bezobjawowo
W Krakowie w Diagnostyce (tej samej) test kosztuje po prostu 495 zł. Nie ma żadnych dodatkowych wyników i zaświadczeń. Ostatnio 3 osoby ode mnie z pracy robiły testy (1 zakażona, a tydzień wcześniej miała kontakt z pozostałymi 3 osobami). Poza zakażoną osobą reszta była bezobjawowa, więc skierowań nie dostali, ale dla pewności szef zapłacił za badania pozostałych. Wszyscy robili w Krakowie w Diagnostyce, wszyscy dostali faktury na 495 zł, bez jakichś dodatkowych pozycji. Jakaś ściema z tym rachunkiem, albo ktoś wyjeżdżał za granicę i potrzebował zaświadczenia i wyniku np. po angielsku, to wtedy bym się nie zdziwiła, że tak sobie liczą za dodatkową robotę.
Ja dostałam maila z promocją badania na covid +przeciwciała za 169zl, tez diagnostyka. Gdzie tu sens?
@KamaTala inna metoda badania, tańsza, przesiewowa, mniej pewna, jeżele wynik wychodzi dodatni, trzeba go potwierdzić metodą pcr, ale wtedy masz podstawę do skierowani przez przychodnię, na nfz
A po jakiego miałbym to sprawdzać, jak będę chory to sami mnie z domu wezmą i może pomogą a jak nie mam objawów to po co szukać problemu?
Wynik negatywny. A koronę złapał w laboratorium odbierając wynik...
495zł - wymaz z nosogardzieli met PCR RT wynik do 72h
304 zł - przyspieszenie wyniku do 5h
70 zł - zaświadczenie do badania w innym języku
Jak się bierze najdroższy możliwy test, życzy sobie wynik do 5h gdzie laboratoria są nieziemsko obłożone dodatkowo zaświadczenie w innym języku to co się dziwić....
info na drzwiach laboratorium w wielkim skrócie: wynik pozytywny nie musi oznaczać wyniku pozytywnego a negatywny negatywnego.
@gringoRybnik Nie ma badań które dają 100% pewności, metoda pcr daje chyba 98-99% to i tak więcej niż prezerwatywy, a mimo to ludzie zużywają ich miliardy.
Jakie ceny! W Holandii w drogim laboratorium płaciłem €105