Oczywiście. A co efekt inny? Zabił? Zabił. Nie żyje? Nie żyje. Koniec tematu.
Czekać tylko, a żeby uniknąć 25 lat lub dożywocia za zabójstwo, morderca po prostu będzie 'polował' na ofiarę.. autem, aby w najgorszym wypadku zarobić 5 lat.
@cyaegha
Nie oceniaj, dopóki nie dowiesz się jak było naprawdę. Fakty są takie, ze wypadek zdarzył się po godzinie 6 rano. O tej godzinie jest jeszcze CIEMNO. I teraz pytanie, jaka była pogoda i czy rowerzystki miały oświetlenie stosowne do pogody lub chociaż kamizelki odblaskowe, czy jechały skrajem drogi, czy może jedna obok drugiej, z jaką prędkością jechał samochód, itd.. Bez tej wiedzy ja nie podejmuję się ocenić kto jest winien, wiec jeżeli nie masz jakiejś informacji nie ujawnionej publicznie, to może jednak wstrzymasz się z oceną
@K64 Pytanie brzmiało "czy czas wprowadzić do prawa pojęcie zabójstwa drogowego", a nie czy ten konkretny przypadek jest takim zabójstwem. I tak każdy przypadek będzie rozpatrywał sąd a nie internauci.
Biorąc pod uwagę statystyczną prędkość Audi w terenie niezabudowanym to taki odcinek równa się 3-4 sekundy. W takim czasie to trudno zauważyć różowy czołg a co dopiero dwie rowerzystki.
Tiaaaa, i jeszcze łamanie kołem i ścięcie przy pomocy łyżki do opon.
Tak jakby racer-debil przed odpaleniem "ile fabryka dała" zastanawiał się nad potencjalnymi długoterminowymi skutkami swych czynów. Gdyby się przez sekundę zastanowił to błysnęłaby mu myśl że bliskie mijanie rowersów jadąc na pełnej qrvie może się źle skończyć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 października 2020 o 9:48
@BrickOfTheWall Niestety racerów debili trzeba ze społeczeństwa eliminować, bo zabijają niewinnych ludzi. Musi albo pomyśleć trochę i zostać racerem nie-debilem, albo racerem pieszym na spacerniaku w ZK.
@Geoffrey
Powinno się takich usuwać z puli kierowców... ale jest taka "dziwna" zależność, że często poruszają się furą za kilka dużych stówek, a nawet złapani przez policje nie ponoszą żadnych dotkliwych kar i nadal popylają po drogach. Np taki FROG - który jest w dodatku tak pewny siebie że publikuje w Necie relacje ze swych "wyczynów" Nie dziwi więc, że znajduje naśladowców w skali powiatowej.
A może już czas zacząć prowadzić kursy, które przygotowują do poruszania się po drogach zamiast zdania egzaminu? Pokazywać na przykładach, że nie zawsze pieszy jest dobrze widoczny, dać spróbować "ślizgnąć" auto i się okaże, że wcale nie tak łatwo wyprowadzić auto gdy utraciło się choć trochę kontrolę. Prawo jazdy praktycznie dostaje każdy, kto wpłaci wpisowe, na rower nawet nie trzeba kursu przejść.
Spokojnie już się tym zajmują, niedługo piesi będą myśleć że są nieśmiertelni, rowerzysci już tak myślą. Niestety społeczeństwo staje się coraz głupsze. Co do reszty się zgodzę każdy zda efekty widać na drogach połowa kierowców nie ma żadnej wyobraźni. Może porostu należy zrobić kilka torów w którym każdy by mógł się wyszalec?
Widziałem zdjęcia, auto nie wyglądało, jakby z dużą prędkością uderzyło w rowerzystki. Tak więc dopóki policja nie ujawni czegoś nadzwyczajnego, to z braku choćby nagrania zdarzenia, nie widzę powodu by kręcić aferę. Wypadki się zdarzają. A stereotypy nie powinny być podstawą zmiany prawa.
Zresztą problemem nie jest prawo, a mentalność prokuratorów, sędziów i społeczeństwa. Masa wypadków ze skutkiem śmiertelnym powinna była być ścigana z paragrafów o zabójstwie z zamiarem ewentualnym, a nie z paragrafu o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Masa kierowców na naszych drogach zachowuje się, jak kretyn biegający i machający włączoną piłą motorową między ludźmi. Chyba nikt by nie bawił się w takim przypadku o oskarżanie o spowodowanie wypadku, gdyby taki kretyn komuś obciął przez przypadek głowę albo wypatroszył wnętrzności.
@Xar Uderzenie było prawym reflektorem, więc raczej zgarnął je jedną po drugiej, z prędkością około 60 - 80 km/h, ewentualnie jedną zgarnął, a drugą potrącił nieco bokiem. Wygląda po uszkodzeniach, że raczej kierowca był nieuważny, albo zbyt rozpędzony i przy mijaniu się z autem z naprzeciwka nie wyhamował przed rowerzystkami. Policja wstępnie też podobny obraz maluje.
Rowerzystki były dobrze widoczne (oświetlenie rowerów i kamizelki odblaskowe).
Natomiast opinie komentujących w lokalnej prasie (ePiotrków), malują kierowcę na bandziora drogowego.
@Xar J_R napisał: "A stereotypy nie powinny być podstawą zmiany prawa.", i twoja odpowiedź, bez żadnych dowodów "krolewny co jechaly kolo siebie " czego nie zrozumiałeś w kwestii stereotypów?
@mooz Bandziorem drogowym, w mojej opinii, jest ten, co nie liczy się z bezpieczeństwem innych i celowo wykonuje manewry zagrażające życiu innych osób, by dostać się do celu lub by zaspokoić swoją potrzebę dominacji.
W tej konkretnej sytuacji nie znam ani kierowcy, ani nie znam całej sytuacji, więc powstrzymuję się od oceny, bo równie dobrze mógł to być zwykły wypadek, gdzie kierowca źle wykalkulował, albo przecenił swoją przytomność umysłu przed rozpoczęciem podróży. Nikt nie jest doskonały. Ale jeżeli to było olanie bezpieczeństwa innych i pchanie się za wszelką cenę, to chłop powinien odpowiadać za dwa zabójstwa z zamiarem ewentualnym, a nie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
@J_R a gdzie te zdjecia sa dostepne?Bo troche brakuje zrodelka
@VaniaVirgo chodzi mi o sytuacje ktora hipotetycznie mogla sie zdarzyc ze jak doszlo do tego ze kierowca z dosc niska predkoscia jadac uderzyl w dwie osoby - nie mowie, ze tak bylo. Mowie tylko jakie to moglyby byc okolicznosci
@Xar No właśnie, hipotetycznie. Mogło być tak, mogło być zupełnie inaczej, a ty od razu założyłeś, że królewny itd. Najpierw powinny być fakty, informacje, a potem ewentualna ocena, nie odwrotnie.
@VaniaVirgo nie mowie ze tak bylo, tylko ze moglo byc tak ze jechaly dwie krolewny, a nie ze jechaly dwie krolewny. Podalem przyklad co sie moglo stac(zwroc uwage,ze wczesniej nie bylo zdjec podanych) ze auto malo uszkodzone a sa dwie ofiary
@perskieoko Sprawa z Sokratesa tylko potwierdza moją tezę. Prokurator rozważał dopiero postawienie zarzutu zabójstwa z zamiarem ewentualnym, jak ustalono, że auto było nielegalnie przerobione. Jakby jazda z prędkością 130 - 150 km/h w warunkach ruchu miejskiego nie była wystarczającym argumentem (każdego, kto z taką prędkością się porusza po mieście powinno się już z kodeksu karnego ścigać, a nie, że prędkość kretyn przekraczał, nie znam przepisów dokładnie, ale na pewno są paragrafy na celowe sprowadzanie wielkiego zagrożenia na wiele osób).
@J_R
Myślę że jest taka kwalifikacja czynu, ale nie żyjemy w kraju gdzie prawo jest równe dla wszystkich, i myślę że taka sytuacja będzie jeszcze długo trwała.
@perskieoko Ale kwalifikacja jest ze względu na nielegalne modyfikacje auta, a nie sposób prowadzenia auta. To jest właśnie objaw problemu z mentalnością prokuratora. Sam sposób prowadzenia pojazdu w warunkach miejskich był skrajnie niebezpieczny dla otoczenia.
Eksperci od katastrofy smoleńskiej się k....a znaleźli!!! Z Antonim o ekipy się nadajecie. Nie macie tej wiedzy, nie wiece jak do tego doszło, czy on jechał za szybko, czy rowerzystki zjechały na lewo bo coś omijały, czy zasnoł, czy gapił się w telefon, czy była mgła, czy mu dzik wyskoczył, czy podskoczył na nierówności.... czy ch... wie co. Nic k....a nie wiece. Ale każdy wie lepiej co należy zrobić i kto jest winny, łącznie z autorem demota. Może jeszcze facetowi z Audi 25 lat wklep baranie jak by biegał z nożem i świadomie mordował ludzi na na ulicy, na podstawie twoich przypuszczeń. A może winnym jest wójt który do dnia dzisiejszego nie postarał się i nie załatwił mieszkańcom drogi rowerowej, nie połatał dziur w obecnej ani jej nie poszerzył?!!! W łeb się walnijcie, eksperci drogowi! Dalecie sobie wmówić że to wszystko wina tego czy tamtego. A to że zawali się most to nie wina użytkowników czy deszczu tylko inżyniera. Jeszcze nie pojeliście w czym problem? Batmana sobie obejrzycie, będzie bardziej obrazowo ( i pisze serio, może tylko tak ktoś załapie skoro to TV sprała wam głowy ).
Jechałem kiedyś przez miasto, dojeżdżałem do skrzyżowania. Po prawoskręcie jechała kobieta na rowerze, więc środkowy pas do jazdy prosto miałem wolny. Byłem zaspany i chyba trochę intuicyjnie jak ją zobaczyłem, a dodatkowo rowerzystę na 'lewym' chodniku jadącego w tym samy kierunku, to zwolniłem prawie do jej prędkości. Kiedy byłem już dość blisko niej, kobieta tak po prostu, bez odwracania się, bez wystawiania ręki, bez spoglądania w lusterko (bo nie miała) zjechała z prawoskrętu, tuż przed moją maską, przez pas przeciwległy na chodnik do (prawdopodobnie) męża - wszystko prawie na skrzyżowaniu. Mieliśmy masę szczęścia, bo gdybym po prostu jechał, zgodnie z prawem, tak jak powinienem, ona pewnie poszłaby do piachu, a mnie na demotywatorach chcieliby powiesić - bo typ, bo młody, bo w beemce... trzy mocne dowody przeciwko mnie.
Zanim zlinczujecie gościa, to może posłuchajcie chociaż co ma do powiedzenia.
Mamy w prawie pojęcie zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Jeśli kierowca jechał jak debil, to może być sądzony właśnie za to. Decyzja należy do prokuratury.
Uważam że do prędkości powinny dojść inne wykroczenia za które stracimy prawo jazdy na 3 miesiące, np omijanie lub wyprzedzanie na przejściach dla pieszych, to co się dzieje w temacie tego rodzaju wykroczeń to w naszym kraju włosy się jeżą na głowie, wystarczy pooglądać trochę filmików z kamerek samochodowych.
@Vonhenryrejluka mam wrazenie ze nie jezdzisz za duzo samochodem - jak jedziesz dwupasmowka to pilnujesz zawsze zeby nie wyprzedzic przejezdzajac przez pasy? Nawet pasy w nieomalze szczerym polu ggdzie pieszego z pol kilometra bys widzial? Wiesz jakby to tamowalo ruch?
@Xar Nigdy nie wyprzedzam na pasach i nie omijam samochodów które stanęły na przejściu, nawet gdy nie widzę pieszych a może zwłaszcza gdy ich nie widzę, mam kilka przepisów które są dla mnie święte i już, a samochodem jeżdżę jak każdy jakieś 60 km dziennie.
Dodałbym jeszcze morderstwo z premedytacją i szczególnym okrócieństwem dla osób, które spowodowały wypadek śmiertelny pod wpływem narkotyków / dopalaczy / alkoholu.
Nie wiemy jak przebiegało zdarzenie. Kamizelka odblaskowa nie czyni cię niezniszczalnym, a pod słońce rowerzysta jadący środkiem drogi jest niewidzialny nawet jak się obklei ledami.
U mnie w mieście też była nagonka na kierowcę, który potrącił śmiertelnie rowerzystę. Do czasu gdy wyciekły zdjęcia z monitoringu bo okazało się, że kolarz wyjechał z drogi podporządkowanej przecinając drogę w poprzek zajął środek pasa tuż przed maską przepisowo jadącego kierowcy. Potem biegły stwierdził, że kierowca jechał 50 na odcinku z ograniczeniem do 70.
U nas ogólnie napuszcza się na siebie użytkowników dróg zamiast siąść i zastanowić się jak uniknąć takich zdarzeń. Ten obrazek jest właśnie elementem takiego bezmyślnego, tępego napuszczania. Potwierdza to całkowity brak wiedzy albo celowe zatajenie, ze w polskim KK są odpowiednie paragrafy, które prokuratura stosuje stosownie do sytuacji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 października 2020 o 4:56
Oczywiście. A co efekt inny? Zabił? Zabił. Nie żyje? Nie żyje. Koniec tematu.
Czekać tylko, a żeby uniknąć 25 lat lub dożywocia za zabójstwo, morderca po prostu będzie 'polował' na ofiarę.. autem, aby w najgorszym wypadku zarobić 5 lat.
@cyaegha A to już tak nie jest?
@cyaegha
Zbyt chaotycznie napisane.
@mati233490
Bo mówi językiem bogów. Albo szuka inteligentnych lingwistów do rządowego programu badawczego.
@cyaegha
Nie oceniaj, dopóki nie dowiesz się jak było naprawdę. Fakty są takie, ze wypadek zdarzył się po godzinie 6 rano. O tej godzinie jest jeszcze CIEMNO. I teraz pytanie, jaka była pogoda i czy rowerzystki miały oświetlenie stosowne do pogody lub chociaż kamizelki odblaskowe, czy jechały skrajem drogi, czy może jedna obok drugiej, z jaką prędkością jechał samochód, itd.. Bez tej wiedzy ja nie podejmuję się ocenić kto jest winien, wiec jeżeli nie masz jakiejś informacji nie ujawnionej publicznie, to może jednak wstrzymasz się z oceną
@K64 Pytanie brzmiało "czy czas wprowadzić do prawa pojęcie zabójstwa drogowego", a nie czy ten konkretny przypadek jest takim zabójstwem. I tak każdy przypadek będzie rozpatrywał sąd a nie internauci.
Chyba bez sensu ale ok
Biorąc pod uwagę statystyczną prędkość Audi w terenie niezabudowanym to taki odcinek równa się 3-4 sekundy. W takim czasie to trudno zauważyć różowy czołg a co dopiero dwie rowerzystki.
@Gusti 1400 metrów dzielone hojnie na twoje 4 sekundy daje 350 metrów na sekundę. To przelicza się na 1260 km/h.
A teraz zastanów się, jaką opinię o twojej znajomości zagadnień w ruchu drogowym mają ludzie potrafiący używać głowy.
@Gusti jak nie jest w stanie zauważyć różowego czołgu ani rowerzystek to niech jedzie wolniej. Sam na drodze nie jest.
@J_R
Może za nisko leciał?
Tiaaaa, i jeszcze łamanie kołem i ścięcie przy pomocy łyżki do opon.
Tak jakby racer-debil przed odpaleniem "ile fabryka dała" zastanawiał się nad potencjalnymi długoterminowymi skutkami swych czynów. Gdyby się przez sekundę zastanowił to błysnęłaby mu myśl że bliskie mijanie rowersów jadąc na pełnej qrvie może się źle skończyć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 października 2020 o 9:48
@BrickOfTheWall - skoro nie myśli to nie jest człowiekiem. Takiego trzeba zabić jak wściekłego psa.
@Zetar
No to jest symetria. Bo on o tobie myśli, że skoro z życia nie korzystasz na full... to po co ty w ogóle żyjesz, a jak umrzesz to żadna strata.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 października 2020 o 20:22
@BrickOfTheWall - zabić dwie kobiety to "korzystanie z życia na full"??? Brawo ty!
@Zetar 99% ludzi musiałbyś zabić
@Zetar
To jest skutek o którym on nie myślał bo skupił się na tym jaki "fun" daje poprdalanie z poebaną prędkością .
@BrickOfTheWall Niestety racerów debili trzeba ze społeczeństwa eliminować, bo zabijają niewinnych ludzi. Musi albo pomyśleć trochę i zostać racerem nie-debilem, albo racerem pieszym na spacerniaku w ZK.
@Geoffrey
Powinno się takich usuwać z puli kierowców... ale jest taka "dziwna" zależność, że często poruszają się furą za kilka dużych stówek, a nawet złapani przez policje nie ponoszą żadnych dotkliwych kar i nadal popylają po drogach. Np taki FROG - który jest w dodatku tak pewny siebie że publikuje w Necie relacje ze swych "wyczynów" Nie dziwi więc, że znajduje naśladowców w skali powiatowej.
A może już czas zacząć prowadzić kursy, które przygotowują do poruszania się po drogach zamiast zdania egzaminu? Pokazywać na przykładach, że nie zawsze pieszy jest dobrze widoczny, dać spróbować "ślizgnąć" auto i się okaże, że wcale nie tak łatwo wyprowadzić auto gdy utraciło się choć trochę kontrolę. Prawo jazdy praktycznie dostaje każdy, kto wpłaci wpisowe, na rower nawet nie trzeba kursu przejść.
@kmaster
Wreszcie ktoś inteligentny mądre słowa napisał. ;)
@kmaster Pomijając ostatnie zdanie - racja.
Spokojnie już się tym zajmują, niedługo piesi będą myśleć że są nieśmiertelni, rowerzysci już tak myślą. Niestety społeczeństwo staje się coraz głupsze. Co do reszty się zgodzę każdy zda efekty widać na drogach połowa kierowców nie ma żadnej wyobraźni. Może porostu należy zrobić kilka torów w którym każdy by mógł się wyszalec?
I tak małomózgowi kierowcy powiedzą, że wina rowerzysty.
@solarize albo drzew, albo widoczności, albo tysiąca innych wymówek.
Widziałem zdjęcia, auto nie wyglądało, jakby z dużą prędkością uderzyło w rowerzystki. Tak więc dopóki policja nie ujawni czegoś nadzwyczajnego, to z braku choćby nagrania zdarzenia, nie widzę powodu by kręcić aferę. Wypadki się zdarzają. A stereotypy nie powinny być podstawą zmiany prawa.
Zresztą problemem nie jest prawo, a mentalność prokuratorów, sędziów i społeczeństwa. Masa wypadków ze skutkiem śmiertelnym powinna była być ścigana z paragrafów o zabójstwie z zamiarem ewentualnym, a nie z paragrafu o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Masa kierowców na naszych drogach zachowuje się, jak kretyn biegający i machający włączoną piłą motorową między ludźmi. Chyba nikt by nie bawił się w takim przypadku o oskarżanie o spowodowanie wypadku, gdyby taki kretyn komuś obciął przez przypadek głowę albo wypatroszył wnętrzności.
@J_R wystarczyloby aby chcac wyprzedzic krolewny co jechaly kolo siebie wjechal na pobocze i go zarzucilo - i wtedy pozamiatane
@Xar Uderzenie było prawym reflektorem, więc raczej zgarnął je jedną po drugiej, z prędkością około 60 - 80 km/h, ewentualnie jedną zgarnął, a drugą potrącił nieco bokiem. Wygląda po uszkodzeniach, że raczej kierowca był nieuważny, albo zbyt rozpędzony i przy mijaniu się z autem z naprzeciwka nie wyhamował przed rowerzystkami. Policja wstępnie też podobny obraz maluje.
Rowerzystki były dobrze widoczne (oświetlenie rowerów i kamizelki odblaskowe).
Natomiast opinie komentujących w lokalnej prasie (ePiotrków), malują kierowcę na bandziora drogowego.
@Xar J_R napisał: "A stereotypy nie powinny być podstawą zmiany prawa.", i twoja odpowiedź, bez żadnych dowodów "krolewny co jechaly kolo siebie " czego nie zrozumiałeś w kwestii stereotypów?
@mooz Bandziorem drogowym, w mojej opinii, jest ten, co nie liczy się z bezpieczeństwem innych i celowo wykonuje manewry zagrażające życiu innych osób, by dostać się do celu lub by zaspokoić swoją potrzebę dominacji.
W tej konkretnej sytuacji nie znam ani kierowcy, ani nie znam całej sytuacji, więc powstrzymuję się od oceny, bo równie dobrze mógł to być zwykły wypadek, gdzie kierowca źle wykalkulował, albo przecenił swoją przytomność umysłu przed rozpoczęciem podróży. Nikt nie jest doskonały. Ale jeżeli to było olanie bezpieczeństwa innych i pchanie się za wszelką cenę, to chłop powinien odpowiadać za dwa zabójstwa z zamiarem ewentualnym, a nie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
@J_R a gdzie te zdjecia sa dostepne?Bo troche brakuje zrodelka
@VaniaVirgo chodzi mi o sytuacje ktora hipotetycznie mogla sie zdarzyc ze jak doszlo do tego ze kierowca z dosc niska predkoscia jadac uderzyl w dwie osoby - nie mowie, ze tak bylo. Mowie tylko jakie to moglyby byc okolicznosci
@Xar Choćby na Interii masz https://raportdrogowy.interia.pl/aktualnosci/lodzkie-smiertelne-potracenie-dwoch-rowerzystek-zdjecie,iId,2966253,iAId,386190
Żeby tak rozwalić audi to trzeba naprawdę mocno przywalić. Jakby nawet nie hamował.
@Xar No właśnie, hipotetycznie. Mogło być tak, mogło być zupełnie inaczej, a ty od razu założyłeś, że królewny itd. Najpierw powinny być fakty, informacje, a potem ewentualna ocena, nie odwrotnie.
@J_R
https://wiadomosci.onet.pl/opinie/wypadek-na-sokratesa-obietnice-premiera-rok-pozniej/7v78rk5
@VaniaVirgo nie mowie ze tak bylo, tylko ze moglo byc tak ze jechaly dwie krolewny, a nie ze jechaly dwie krolewny. Podalem przyklad co sie moglo stac(zwroc uwage,ze wczesniej nie bylo zdjec podanych) ze auto malo uszkodzone a sa dwie ofiary
@perskieoko Sprawa z Sokratesa tylko potwierdza moją tezę. Prokurator rozważał dopiero postawienie zarzutu zabójstwa z zamiarem ewentualnym, jak ustalono, że auto było nielegalnie przerobione. Jakby jazda z prędkością 130 - 150 km/h w warunkach ruchu miejskiego nie była wystarczającym argumentem (każdego, kto z taką prędkością się porusza po mieście powinno się już z kodeksu karnego ścigać, a nie, że prędkość kretyn przekraczał, nie znam przepisów dokładnie, ale na pewno są paragrafy na celowe sprowadzanie wielkiego zagrożenia na wiele osób).
@J_R To jest egzekucja.
@J_R
Myślę że jest taka kwalifikacja czynu, ale nie żyjemy w kraju gdzie prawo jest równe dla wszystkich, i myślę że taka sytuacja będzie jeszcze długo trwała.
@perskieoko Ale kwalifikacja jest ze względu na nielegalne modyfikacje auta, a nie sposób prowadzenia auta. To jest właśnie objaw problemu z mentalnością prokuratora. Sam sposób prowadzenia pojazdu w warunkach miejskich był skrajnie niebezpieczny dla otoczenia.
Eksperci od katastrofy smoleńskiej się k....a znaleźli!!! Z Antonim o ekipy się nadajecie. Nie macie tej wiedzy, nie wiece jak do tego doszło, czy on jechał za szybko, czy rowerzystki zjechały na lewo bo coś omijały, czy zasnoł, czy gapił się w telefon, czy była mgła, czy mu dzik wyskoczył, czy podskoczył na nierówności.... czy ch... wie co. Nic k....a nie wiece. Ale każdy wie lepiej co należy zrobić i kto jest winny, łącznie z autorem demota. Może jeszcze facetowi z Audi 25 lat wklep baranie jak by biegał z nożem i świadomie mordował ludzi na na ulicy, na podstawie twoich przypuszczeń. A może winnym jest wójt który do dnia dzisiejszego nie postarał się i nie załatwił mieszkańcom drogi rowerowej, nie połatał dziur w obecnej ani jej nie poszerzył?!!! W łeb się walnijcie, eksperci drogowi! Dalecie sobie wmówić że to wszystko wina tego czy tamtego. A to że zawali się most to nie wina użytkowników czy deszczu tylko inżyniera. Jeszcze nie pojeliście w czym problem? Batmana sobie obejrzycie, będzie bardziej obrazowo ( i pisze serio, może tylko tak ktoś załapie skoro to TV sprała wam głowy ).
@zecio1024
Nie ma to jak rozwikłanie sprawy na podstawie jednego zdania z tak cenionej i poważnej strony naukowej jak "demotywatory" ;D
to zabojca
@staryy
Tego jeszcze nie wiesz.
Proponuję taką regulację prawną: Zakaz tworzenia prostych dróg na na długości powyżej 1000m.
@kolorowatolerancja W ogóle zlikwidować samochody, niech w domu siedzą i to też nie na fotelu bujanym bo się możesz przewrócić...
Jechałem kiedyś przez miasto, dojeżdżałem do skrzyżowania. Po prawoskręcie jechała kobieta na rowerze, więc środkowy pas do jazdy prosto miałem wolny. Byłem zaspany i chyba trochę intuicyjnie jak ją zobaczyłem, a dodatkowo rowerzystę na 'lewym' chodniku jadącego w tym samy kierunku, to zwolniłem prawie do jej prędkości. Kiedy byłem już dość blisko niej, kobieta tak po prostu, bez odwracania się, bez wystawiania ręki, bez spoglądania w lusterko (bo nie miała) zjechała z prawoskrętu, tuż przed moją maską, przez pas przeciwległy na chodnik do (prawdopodobnie) męża - wszystko prawie na skrzyżowaniu. Mieliśmy masę szczęścia, bo gdybym po prostu jechał, zgodnie z prawem, tak jak powinienem, ona pewnie poszłaby do piachu, a mnie na demotywatorach chcieliby powiesić - bo typ, bo młody, bo w beemce... trzy mocne dowody przeciwko mnie.
Zanim zlinczujecie gościa, to może posłuchajcie chociaż co ma do powiedzenia.
Jak znajomek z pis to i tak nic mu nie grozi
@marcinn_
Łódzkie? Tam rządzą totalniacy. Doktryna Neumana.
ta obecna zaraza się rozlała już po całym kraju i wszędzie mają swoich lokalnych kacyków
Ludzie którzy jeżdżą niemieckimi traktorami zawsze sieją patologię na drodze
Mamy w prawie pojęcie zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Jeśli kierowca jechał jak debil, to może być sądzony właśnie za to. Decyzja należy do prokuratury.
Uważam że do prędkości powinny dojść inne wykroczenia za które stracimy prawo jazdy na 3 miesiące, np omijanie lub wyprzedzanie na przejściach dla pieszych, to co się dzieje w temacie tego rodzaju wykroczeń to w naszym kraju włosy się jeżą na głowie, wystarczy pooglądać trochę filmików z kamerek samochodowych.
@Vonhenryrejluka mam wrazenie ze nie jezdzisz za duzo samochodem - jak jedziesz dwupasmowka to pilnujesz zawsze zeby nie wyprzedzic przejezdzajac przez pasy? Nawet pasy w nieomalze szczerym polu ggdzie pieszego z pol kilometra bys widzial? Wiesz jakby to tamowalo ruch?
@Xar Nigdy nie wyprzedzam na pasach i nie omijam samochodów które stanęły na przejściu, nawet gdy nie widzę pieszych a może zwłaszcza gdy ich nie widzę, mam kilka przepisów które są dla mnie święte i już, a samochodem jeżdżę jak każdy jakieś 60 km dziennie.
Dodałbym jeszcze morderstwo z premedytacją i szczególnym okrócieństwem dla osób, które spowodowały wypadek śmiertelny pod wpływem narkotyków / dopalaczy / alkoholu.
Przecież tutaj są sami sędziowie i kaci zarazem... Wy wszystko wiecie o sprawie, że o was jeszcze głośno w mediach nie ma...
Nie wiemy jak przebiegało zdarzenie. Kamizelka odblaskowa nie czyni cię niezniszczalnym, a pod słońce rowerzysta jadący środkiem drogi jest niewidzialny nawet jak się obklei ledami.
U mnie w mieście też była nagonka na kierowcę, który potrącił śmiertelnie rowerzystę. Do czasu gdy wyciekły zdjęcia z monitoringu bo okazało się, że kolarz wyjechał z drogi podporządkowanej przecinając drogę w poprzek zajął środek pasa tuż przed maską przepisowo jadącego kierowcy. Potem biegły stwierdził, że kierowca jechał 50 na odcinku z ograniczeniem do 70.
U nas ogólnie napuszcza się na siebie użytkowników dróg zamiast siąść i zastanowić się jak uniknąć takich zdarzeń. Ten obrazek jest właśnie elementem takiego bezmyślnego, tępego napuszczania. Potwierdza to całkowity brak wiedzy albo celowe zatajenie, ze w polskim KK są odpowiednie paragrafy, które prokuratura stosuje stosownie do sytuacji.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 października 2020 o 4:56