Zawsze chodzi o egoizm... nieświadomi ludzie, którzy wiedzą co jest lepsze dla kobiety oraz kobieta, która myśli, że w razie ewentualnej aborcji nie odbije się to na sumieniu....
Bóg w Biblii raczej zachęca do nieusuwania dziecka w żadnym wypadku, lecz co poniektórzy zapomnieli, że Bóg dał wolną wolę ludziom i nie należy zmuszać ludzi nawet do czegoś właściwego względem Boga, gdy oni ni chuchu nie życzą sobie tego lub oczekują od innych, że jej pomogą. Każdy osobno bierze odpowiedzialność za własne wybory życiowe. Nawet tryb życia, jedzenie czy złe postępowanie mogą wpłynąć na to, że dziecko będzie chore, źle się rozwijać - to konsekwencja grzechu, czyli błędu w realizowaniu własnego życia. Teraz pytanie, czy para (tak, mężczyzna też) weźmie za to odpowiedzialność i będzie wychowywać dziecko chore czy pójdzie na łatwiznę, usunie i jakiś czas będzie spokój. Nie... prędzej czy później sumienie dopadnie, ujawni się konsekwencja tych błędów/grzechów. Dlatego każdy ma wybór, wolną wolę - Bóg nie chce aborcji, ale decyzja należy do Ciebie.
@jeykey1543 rozwiń myśl ;) może wytłumaczę, bo nie wiem co masz na myśli pisząc, że Bóg z Biblii to jest niezły motherfucker.
co do mojego komentarza dziwię się na te minusy, które świadczą, że się nie zgadzają z tym, że każdy ma wolną wolę wyboru oraz (chyba o to chodzi) niesie to za sobą konsekwencje z racji zabrania odpowiedzialności. Albo nie chciało się czytać i gdy zauważyli słowo "Bóg", no to od razu minusik..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 października 2020 o 9:24
@Antymonachomachia3 już pomijając żart, że jest własnym ojcem, czyli motherfucker no to kilka z jego ciekawych zagrań:
-wymordowanie wszystkich oprócz Noego i jego rodziny,
-rzeź pierworodych,
-nakazywanie zabijania innych za każdą popierdółkę,
-zachęcanie do zabicia syna już narodzonego.
Niezły gagatek nie? Stworzyć ludzi na swoje podobieństwo, a potem ich mordować, bo się chu*owo zachowują :D
@jeykey1543 hm, nie dopisałem Cię pod jednym demotem w komentarzu, gdzie była dyskusja na ten temat: https://demotywatory.pl/5028955
a odnośnik do filmiku masz tutaj: (od min 48 do 1h21) - pół godziny, gdzie jest wyjaśnienie Twoich problemów lub przynajmniej próba, jeśli w ogóle posłuchasz tej prelekcji w tym fragmencie
@1Kvothe zakładając, że Bóg jest duchem to stwierdzenie to jest błędne, bo nie może być działania materialnego, ale sam o tym dobrze wiesz i jeśli jesteś ciekaw to ogarniesz filmik, który podałem koledze wyżej jekey'owi ;)
@Antymonachomachia3 przez pół godziny mam słuchać, że czarne jest białe, a białe jest czarne? Tak nas Bóg kochał, że nas pozabijał? Dzięki, jeśli nie potrafisz przekazać mi swej przeogromnej wiedzy w krótkim poście tylko się zasłaniasz jakimiś mówcami to chyba sam jej nie zrozumiałeś.
@Antymonachomachia3 i jak jesteś taki uczony w piśmie to może napisz mi czym się zajmował Pan Jezus przez 30 lat gdy nie wiadomo o nim nic? Tak się zastanawiałem z kolegą ateistą i by wychodziło, że ja też nim jestem jeśli nie bronię życia bezmózgiego płodu. No trudno.
@jeykey1543 ok, jak nie masz czasu to streszczę: Plan Boga znasz - od Edenu powiedział, że potomstwo Szatana uszkodzi piętę kobiety i jej potomstwu (symbolicznie ludzkości), a ona (ktoś z ludzi) zmiażdży głowę Szatana. Od tamtej pory potomstwo Szatana stara się zepsuć ten plan. Potomstwo Szatana zaczyna się od olbrzymów z księgi rodzaju 6, które powstaje z krzyżówki zbuntowanych aniołów i ludzi - głównie przez tych olbrzymów i zepsucie jakie przynieśli zesłał potop. Potem po potopie niestety Syn Noego, Cham, postąpił niegodziwie względem Noego (odkrył go, jak był nagi, bo upił się winem ;P śmieszna sytuacja z naszej perspektywy). Noe zatem przeklął go i jego pokolenia, choć tak na prawdę przewidział jakie będzie jego potomstwo - grzeszne i niegodziwe. Bóg po potopie nakazywał, aby ludzie nie mieszali się z Potomkami Chama (Kananejczykami), gdyż oni dopuszczali się znowu krzyżówek ze zbuntowanymi i tworzyli znów Gigantów, z których najbardziej znany był Goliat - Dawid jak wiemy walczył z nim i wygrał cudem. Bóg nakazywał głównie te ludy gigantów, ich dzieci, bydło itd. wytępić, by nie zanieczyścić ludzi genetycznie i poniekąd też jawnym buntem przeciw Bogu we krwi. Wszystkie te ludy chciały wytępić Izraela i nie dopuścić do wypełnienia proroctwa o zmiażdżeniu "głowy szatana" - teraz wiemy, że tym człowiekiem był Chrystus.
Jednak przed wydaniem wyroku na Kananejczyków Bóg ostrzegał te ludy, by nie wchodzili w drogę Izraelitom, bo pomoże im ich wytracić. Niektóre ludy posłuchały i ich Bóg nie wytępił, ale te ludy, które nie bały się Boga zostały wytępione. Tyle w skrócie ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 października 2020 o 16:18
@Antymonachomachia3 nie uważasz, że brzmi to podobnie jak mitologia grecka, giganci, niegodziwość Chama, potop, który wcale nie zabił wszystkich ludzi, jakiś Eden, z którego wynika, że było dwoje ludzi, a potem nagle się zrobiło więcej? Wytępienie jakiś ludzi, bo jeden był grzeszny, to jest tak głupie, że w pale się nie mieści. Poczytaj sobie inne mitologie i tam znajdziesz takich historii bez liku. Byk porwał niewiastę i zrobił jej dzieci, potem powstały jakieś minotaury. Nikt tego nie widział, wszyscy w to wierzyli.
Powiem Ci, że podoba mi się nauczanie Jezusa, to był spoko ziom i mądrze mówił. Jednak im bardziej chce znaleźć prawdę to znajduje, że albo historia wyglądała inaczej, albo ktoś mi wciska jakieś mitologiczne farmazony, które są nie spójne z historią. Od małego inwigilowany tymi treściami wierzyłem w nie, bo łatwiej, a teraz już bardziej świadomy wierzę z czego rezygnuje.
Powiem Ci tak psychologicznie. Na Ziemi bywa chu*owo i wierzenie, że potem gdzieś jest lepiej pomaga. Ale to chyba nie to powinno być podstawą wiary (szczególnie starzy ludzie), że widząc swój kres szukają wyjścia z tej nie zaciekawej sytuacji. Wielu ludzi się przed śmiercią nawraca, bo co mają do stracenia, gdy śmierć zagląda w oczy, a strach przeszywa całe ciało. Warto się wtedy nawrócić.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 października 2020 o 16:39
@jeykey1543 uczonym nie jestem... bardziej poszukującym ;) te ukryte lata Jezusa tez mnie ciekawią. Poznawałem teorie, że był w Indiach, w Tybecie i tam nauczał o Bogu, a na dodatek jak na 3 lata wrócił to nie został ukrzyżowany i udał się z powrotem do Tybetu. Jednak nie ma żadnych potwierdzonych informacji czy w Tybecie są dokumenty świadczące o tej historii, a na pewno były wg opowieści owego autora tej historii, Notowicza. A wiec pewnie fałszywka.
Co do Biblijnej wersji widocznie autorzy uznali, ze proces nauki Jezusa, rozwijania się i codzienności streszcza do kilku wątków np. o tym jak udał się Jezus do Świątyni i tam został bez wiedzy rodziców - pewnie to jedyne takie znaczne wydarzenie, a tak to nic szczególnego się nie działo - ot Jezus dorastał i czytał stary testament ;) Swoją drogą ciekawe, że jako człowiek musiał wszystkiego się uczyć i ciekawe kiedy zdał sobie sprawę, że jest tym, kim jest.
Nie wiadomo, czy jesteś ateistą. Ja jestem za tym, że każdy ma wolną wolę, a to, że aborcja w każdym przypadku zło to wiadomo. Wybierasz ten błąd i konsekwencję lub trudniejszą drogę. W każdym razie do Ciebie należy wybór (was, jak para) no i oczywiście odpowiedzialność za swe decyzje też trzeba zabrać, liczyć się z zapewne poczuciem winy i innymi konsekwencjami do końca życia. W tym kontekście warto przypomnieć o Hiobie i o tym, że życie chrześcijanina i tak będzie udręką w tym świecie. Także ja też nie lubię PiSu, bo to nie dość, ze nie chrześcijańskie z wolną wolą to jeszcze cała ta sytuacja odwraca uwagą po raz kolejny od czegoś innego... znowu się wszyscy nabierają na te sztuczki....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 października 2020 o 16:33
@jeykey1543 Powiem więcej... Mitologia i te wszystkie opowieści mają pewnie jedno źródło - jedną pradawną historię... ale pomieszaną przez interwencję przy budowie wieży Babel, gdzie jedni przestali się rozumieć z innymi i rozproszyli się w każdą stronę świata.... niedawno mi to wszystko się połączyło, choć nie wiem czy dobrze myślę. O grzechu pierworodnym musiałbyś posłuchać kanału Szymon Mówi - gdyż w skrócie w księdze rodzaju są mity, których dosłownie nie należy rozumieć... nie mam czasu tu pisać, ale mogły to być ludy lub łączyć się jakoś z teorią ewolucji, ale ponieważ nie chcę mieszać na tym poprzestanę, bo sam nie wiem dokładnie jak to wyjaśnić. Nieustannie trzeba szukać.
Jezus niby spoko, bo już nie trzeba mordować, aby przyszedł ;) choć też nie oznacza to końca pobytu zła na Ziemi. Hm, pozanawaj, szukaj odpowiedzi, a może zrozumiesz. Mam nadzieję, że trochę się rozjaśniło po moim streszczeniu, ale wiem, ze to nie takie łatwe. Musisz poświęcić czas i energię, by to głębiej zrozumieć, jeśli chcesz.
Ta postawa, o której piszesz w ostatnim akapicie jest błędna i naiwna... Zmiana musi zajść gruntownie w psychice człwieka, a gdy umiera to nawet cieszy się, że teraz zostaje tylko wyczekiwanie, bo życie na ZIemi dla chrześcijanina nie będzie niczym łatwym, bo ucisk już przyszedł lub narasta i ja to powoli odczuwam... A siłę trzeba brać w wiary i modlitwy. Zycie ziemskie trzeba niestety oddalić, szczęście i pragnienia ziemskie sa przeciwne duchowi.... Bez tej przemiany nie odczujemy NIeba. Nawet ja będąc tak poszukującym nadal jestem tylko umysłowo nawrócony... mało jest czynów dobrych z mojej strony, bo czynię tak jak każdy inny, a powinniśmy całkowicie zrezygnować z wielu rzeczy, które cieszą nasze ego i pójść na hardkora jak Jezus powiedział bogatemu, by sprzedał wszystko i poszedł za Nim. Rezygnacja z ziemskich wygód wg nauk Jezusa - to jest trud.
Tuż przed śmiercią nie wiem czy to tak podziała.... możliwe, ze po śmierci do nieba ma taki człowiek jeszcze sporo ciężkiej drogi do odbycia, a ci ludzie, którzy przeciwstawili się ego są bliżej. Choć wątpię, aby był czyściec lub, że modlitwy człowieka, znajomych pomagają... po śmierci skończył się czas i potem to już sam nie wiem co jest przed sądem w oczekiwaniu...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 października 2020 o 16:56
@jeykey1543 tylko, że zabić, aby uciec od cierpienia fizycznego tu na Ziemi to kiepski pomysł z perspektywy Boga... To tak, jakbyś się zbuntował Bogu, który stworzył to życie, a z powodu grzechu jest bardziej lub mniej uszkodzone. Dla świętych np. tylko przez cierpienie zbliżali się do Boga... cieżko mi to nawet sobie wyobrazić.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 października 2020 o 16:52
@Antymonachomachia3 jak dla mnie to jest polityczna mowa. Żyj biednie, im więcej zmartwień to lepiej, a potem będziesz miał niebo tylko nikt tego sprawdzić nie może. Idealne. A my Ci o tym powiemy i zamiast żyć według tego to bedziemy jeździć mercedesami. Nakaz robienia czegoś i niesprawdzalna obietnica. Chyba lepszego politycznego zagrana wymyśleć się nie da. Jak się nam nie podobasz to ekskomunika. Żyj jak my Ci powiemy, a my będziemy żyli tak jak chcemy.
Wiesz nawet jak akurat ten Bóg jest to Kościół poszedł w ciemną dolinę...
@jeykey1543 nie chodzi właśnie o zmartwienie... musiałbyś serio posłuchać tych wykładów Tajemnego Planu lub Szymona na kanale Szymon Mówi albo Persona non grata. Prawdziwy chrześcijanin jest pełen radości i światła, z to człowiek bez wiary, a tylko myślący, że wierzy łudzi się, że będzie miał coś z tego cierpienia... Tak kler też źle robi, nie jest perfekcyjny, to prawda, ale nie jest to wyznacznikiem wiary w Boga. Można zainteresować się ludźmi wierzącymi Biblijnie, choć czasem są protestantami, którzy początkowo dobry ruch zrobili, ale potem się zepsuli z tym literalizmem i młodym wiekiem Ziemi.... każdy błądzi, a mądry wie o tym, dlatego ciągle szuka i nie zamyka się w doktrynach stałych na zawsze. Z KK jest tak, ze może tylko on był gwarantem przetrwania wiary przez te wszystkie wieki...
Ciekawe czy kościół by tak bronił nienarodzone dzieci jakby można chrzcić płód zaraz po poczęciu i pochować płód po aborcji? Kasa by się zgadzała więc pewnie siedzieli by wtedy cicho.
Taki nowoczesny kompromis aborcyjny.
Biblia to pierwsza ksiazka Sience fiction ktora wzieto na powaznie. Koscioly z tego skorzystaly i wydaly biblie po swojemu czyli to co wazne i korzystne dla nich zostawic i poszerzyć watek, to co zle i mogace zaszkodzic usuneli. Gdzie np wstawka o Lilith w edwnie ktora byla pierwsza kobieta? Tak jak mowa, kazdy ma wlasna wole i wierzy w to co uwarza za sluszne. Pozdrawiam
Wyjaśni mi ktoś jak jest z tym, że dziecko (np. z zespołem downa też, z tego co niby wiem) może zostać przez matkę zostawione w szpitalu lub później oddane do okna życia?
Jak to się ma do "a kto zaadoptuje niepełnosprawne dziecko"? Widać państwo...
Zawsze chodzi o egoizm... nieświadomi ludzie, którzy wiedzą co jest lepsze dla kobiety oraz kobieta, która myśli, że w razie ewentualnej aborcji nie odbije się to na sumieniu....
Bóg w Biblii raczej zachęca do nieusuwania dziecka w żadnym wypadku, lecz co poniektórzy zapomnieli, że Bóg dał wolną wolę ludziom i nie należy zmuszać ludzi nawet do czegoś właściwego względem Boga, gdy oni ni chuchu nie życzą sobie tego lub oczekują od innych, że jej pomogą. Każdy osobno bierze odpowiedzialność za własne wybory życiowe. Nawet tryb życia, jedzenie czy złe postępowanie mogą wpłynąć na to, że dziecko będzie chore, źle się rozwijać - to konsekwencja grzechu, czyli błędu w realizowaniu własnego życia. Teraz pytanie, czy para (tak, mężczyzna też) weźmie za to odpowiedzialność i będzie wychowywać dziecko chore czy pójdzie na łatwiznę, usunie i jakiś czas będzie spokój. Nie... prędzej czy później sumienie dopadnie, ujawni się konsekwencja tych błędów/grzechów. Dlatego każdy ma wybór, wolną wolę - Bóg nie chce aborcji, ale decyzja należy do Ciebie.
@Antymonachomachia3 Bóg z Biblii to jest niezły motherfucker. Nie każdy na szczęście musi też w niego wierzyć.
@jeykey1543 rozwiń myśl ;) może wytłumaczę, bo nie wiem co masz na myśli pisząc, że Bóg z Biblii to jest niezły motherfucker.
co do mojego komentarza dziwię się na te minusy, które świadczą, że się nie zgadzają z tym, że każdy ma wolną wolę wyboru oraz (chyba o to chodzi) niesie to za sobą konsekwencje z racji zabrania odpowiedzialności. Albo nie chciało się czytać i gdy zauważyli słowo "Bóg", no to od razu minusik..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2020 o 9:24
@Antymonachomachia3 Bóg z bibli zgwa....zapłodnił 14 letnią Maryje (google mówi, że nawet 12) po czym zostawił ją z innym facetem by wychował.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2020 o 14:40
@Antymonachomachia3 już pomijając żart, że jest własnym ojcem, czyli motherfucker no to kilka z jego ciekawych zagrań:
-wymordowanie wszystkich oprócz Noego i jego rodziny,
-rzeź pierworodych,
-nakazywanie zabijania innych za każdą popierdółkę,
-zachęcanie do zabicia syna już narodzonego.
Niezły gagatek nie? Stworzyć ludzi na swoje podobieństwo, a potem ich mordować, bo się chu*owo zachowują :D
@jeykey1543 hm, nie dopisałem Cię pod jednym demotem w komentarzu, gdzie była dyskusja na ten temat:
https://demotywatory.pl/5028955
a odnośnik do filmiku masz tutaj: (od min 48 do 1h21) - pół godziny, gdzie jest wyjaśnienie Twoich problemów lub przynajmniej próba, jeśli w ogóle posłuchasz tej prelekcji w tym fragmencie
https://youtu.be/vVKBzo7lHbo
@1Kvothe zakładając, że Bóg jest duchem to stwierdzenie to jest błędne, bo nie może być działania materialnego, ale sam o tym dobrze wiesz i jeśli jesteś ciekaw to ogarniesz filmik, który podałem koledze wyżej jekey'owi ;)
@Antymonachomachia3 przez pół godziny mam słuchać, że czarne jest białe, a białe jest czarne? Tak nas Bóg kochał, że nas pozabijał? Dzięki, jeśli nie potrafisz przekazać mi swej przeogromnej wiedzy w krótkim poście tylko się zasłaniasz jakimiś mówcami to chyba sam jej nie zrozumiałeś.
@Antymonachomachia3 i jak jesteś taki uczony w piśmie to może napisz mi czym się zajmował Pan Jezus przez 30 lat gdy nie wiadomo o nim nic? Tak się zastanawiałem z kolegą ateistą i by wychodziło, że ja też nim jestem jeśli nie bronię życia bezmózgiego płodu. No trudno.
@jeykey1543 ok, jak nie masz czasu to streszczę: Plan Boga znasz - od Edenu powiedział, że potomstwo Szatana uszkodzi piętę kobiety i jej potomstwu (symbolicznie ludzkości), a ona (ktoś z ludzi) zmiażdży głowę Szatana. Od tamtej pory potomstwo Szatana stara się zepsuć ten plan. Potomstwo Szatana zaczyna się od olbrzymów z księgi rodzaju 6, które powstaje z krzyżówki zbuntowanych aniołów i ludzi - głównie przez tych olbrzymów i zepsucie jakie przynieśli zesłał potop. Potem po potopie niestety Syn Noego, Cham, postąpił niegodziwie względem Noego (odkrył go, jak był nagi, bo upił się winem ;P śmieszna sytuacja z naszej perspektywy). Noe zatem przeklął go i jego pokolenia, choć tak na prawdę przewidział jakie będzie jego potomstwo - grzeszne i niegodziwe. Bóg po potopie nakazywał, aby ludzie nie mieszali się z Potomkami Chama (Kananejczykami), gdyż oni dopuszczali się znowu krzyżówek ze zbuntowanymi i tworzyli znów Gigantów, z których najbardziej znany był Goliat - Dawid jak wiemy walczył z nim i wygrał cudem. Bóg nakazywał głównie te ludy gigantów, ich dzieci, bydło itd. wytępić, by nie zanieczyścić ludzi genetycznie i poniekąd też jawnym buntem przeciw Bogu we krwi. Wszystkie te ludy chciały wytępić Izraela i nie dopuścić do wypełnienia proroctwa o zmiażdżeniu "głowy szatana" - teraz wiemy, że tym człowiekiem był Chrystus.
Jednak przed wydaniem wyroku na Kananejczyków Bóg ostrzegał te ludy, by nie wchodzili w drogę Izraelitom, bo pomoże im ich wytracić. Niektóre ludy posłuchały i ich Bóg nie wytępił, ale te ludy, które nie bały się Boga zostały wytępione. Tyle w skrócie ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2020 o 16:18
@Antymonachomachia3 nie uważasz, że brzmi to podobnie jak mitologia grecka, giganci, niegodziwość Chama, potop, który wcale nie zabił wszystkich ludzi, jakiś Eden, z którego wynika, że było dwoje ludzi, a potem nagle się zrobiło więcej? Wytępienie jakiś ludzi, bo jeden był grzeszny, to jest tak głupie, że w pale się nie mieści. Poczytaj sobie inne mitologie i tam znajdziesz takich historii bez liku. Byk porwał niewiastę i zrobił jej dzieci, potem powstały jakieś minotaury. Nikt tego nie widział, wszyscy w to wierzyli.
Powiem Ci, że podoba mi się nauczanie Jezusa, to był spoko ziom i mądrze mówił. Jednak im bardziej chce znaleźć prawdę to znajduje, że albo historia wyglądała inaczej, albo ktoś mi wciska jakieś mitologiczne farmazony, które są nie spójne z historią. Od małego inwigilowany tymi treściami wierzyłem w nie, bo łatwiej, a teraz już bardziej świadomy wierzę z czego rezygnuje.
Powiem Ci tak psychologicznie. Na Ziemi bywa chu*owo i wierzenie, że potem gdzieś jest lepiej pomaga. Ale to chyba nie to powinno być podstawą wiary (szczególnie starzy ludzie), że widząc swój kres szukają wyjścia z tej nie zaciekawej sytuacji. Wielu ludzi się przed śmiercią nawraca, bo co mają do stracenia, gdy śmierć zagląda w oczy, a strach przeszywa całe ciało. Warto się wtedy nawrócić.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2020 o 16:39
@jeykey1543 uczonym nie jestem... bardziej poszukującym ;) te ukryte lata Jezusa tez mnie ciekawią. Poznawałem teorie, że był w Indiach, w Tybecie i tam nauczał o Bogu, a na dodatek jak na 3 lata wrócił to nie został ukrzyżowany i udał się z powrotem do Tybetu. Jednak nie ma żadnych potwierdzonych informacji czy w Tybecie są dokumenty świadczące o tej historii, a na pewno były wg opowieści owego autora tej historii, Notowicza. A wiec pewnie fałszywka.
Co do Biblijnej wersji widocznie autorzy uznali, ze proces nauki Jezusa, rozwijania się i codzienności streszcza do kilku wątków np. o tym jak udał się Jezus do Świątyni i tam został bez wiedzy rodziców - pewnie to jedyne takie znaczne wydarzenie, a tak to nic szczególnego się nie działo - ot Jezus dorastał i czytał stary testament ;) Swoją drogą ciekawe, że jako człowiek musiał wszystkiego się uczyć i ciekawe kiedy zdał sobie sprawę, że jest tym, kim jest.
Nie wiadomo, czy jesteś ateistą. Ja jestem za tym, że każdy ma wolną wolę, a to, że aborcja w każdym przypadku zło to wiadomo. Wybierasz ten błąd i konsekwencję lub trudniejszą drogę. W każdym razie do Ciebie należy wybór (was, jak para) no i oczywiście odpowiedzialność za swe decyzje też trzeba zabrać, liczyć się z zapewne poczuciem winy i innymi konsekwencjami do końca życia. W tym kontekście warto przypomnieć o Hiobie i o tym, że życie chrześcijanina i tak będzie udręką w tym świecie. Także ja też nie lubię PiSu, bo to nie dość, ze nie chrześcijańskie z wolną wolą to jeszcze cała ta sytuacja odwraca uwagą po raz kolejny od czegoś innego... znowu się wszyscy nabierają na te sztuczki....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2020 o 16:33
@Antymonachomachia3 no właśnie tym się różnimy, że wg mnie nie wiadomo. Zabijając też można okazać miłosierdzie.
@jeykey1543 Powiem więcej... Mitologia i te wszystkie opowieści mają pewnie jedno źródło - jedną pradawną historię... ale pomieszaną przez interwencję przy budowie wieży Babel, gdzie jedni przestali się rozumieć z innymi i rozproszyli się w każdą stronę świata.... niedawno mi to wszystko się połączyło, choć nie wiem czy dobrze myślę. O grzechu pierworodnym musiałbyś posłuchać kanału Szymon Mówi - gdyż w skrócie w księdze rodzaju są mity, których dosłownie nie należy rozumieć... nie mam czasu tu pisać, ale mogły to być ludy lub łączyć się jakoś z teorią ewolucji, ale ponieważ nie chcę mieszać na tym poprzestanę, bo sam nie wiem dokładnie jak to wyjaśnić. Nieustannie trzeba szukać.
Jezus niby spoko, bo już nie trzeba mordować, aby przyszedł ;) choć też nie oznacza to końca pobytu zła na Ziemi. Hm, pozanawaj, szukaj odpowiedzi, a może zrozumiesz. Mam nadzieję, że trochę się rozjaśniło po moim streszczeniu, ale wiem, ze to nie takie łatwe. Musisz poświęcić czas i energię, by to głębiej zrozumieć, jeśli chcesz.
Ta postawa, o której piszesz w ostatnim akapicie jest błędna i naiwna... Zmiana musi zajść gruntownie w psychice człwieka, a gdy umiera to nawet cieszy się, że teraz zostaje tylko wyczekiwanie, bo życie na ZIemi dla chrześcijanina nie będzie niczym łatwym, bo ucisk już przyszedł lub narasta i ja to powoli odczuwam... A siłę trzeba brać w wiary i modlitwy. Zycie ziemskie trzeba niestety oddalić, szczęście i pragnienia ziemskie sa przeciwne duchowi.... Bez tej przemiany nie odczujemy NIeba. Nawet ja będąc tak poszukującym nadal jestem tylko umysłowo nawrócony... mało jest czynów dobrych z mojej strony, bo czynię tak jak każdy inny, a powinniśmy całkowicie zrezygnować z wielu rzeczy, które cieszą nasze ego i pójść na hardkora jak Jezus powiedział bogatemu, by sprzedał wszystko i poszedł za Nim. Rezygnacja z ziemskich wygód wg nauk Jezusa - to jest trud.
Tuż przed śmiercią nie wiem czy to tak podziała.... możliwe, ze po śmierci do nieba ma taki człowiek jeszcze sporo ciężkiej drogi do odbycia, a ci ludzie, którzy przeciwstawili się ego są bliżej. Choć wątpię, aby był czyściec lub, że modlitwy człowieka, znajomych pomagają... po śmierci skończył się czas i potem to już sam nie wiem co jest przed sądem w oczekiwaniu...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2020 o 16:56
@jeykey1543 tylko, że zabić, aby uciec od cierpienia fizycznego tu na Ziemi to kiepski pomysł z perspektywy Boga... To tak, jakbyś się zbuntował Bogu, który stworzył to życie, a z powodu grzechu jest bardziej lub mniej uszkodzone. Dla świętych np. tylko przez cierpienie zbliżali się do Boga... cieżko mi to nawet sobie wyobrazić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2020 o 16:52
@Antymonachomachia3 jak dla mnie to jest polityczna mowa. Żyj biednie, im więcej zmartwień to lepiej, a potem będziesz miał niebo tylko nikt tego sprawdzić nie może. Idealne. A my Ci o tym powiemy i zamiast żyć według tego to bedziemy jeździć mercedesami. Nakaz robienia czegoś i niesprawdzalna obietnica. Chyba lepszego politycznego zagrana wymyśleć się nie da. Jak się nam nie podobasz to ekskomunika. Żyj jak my Ci powiemy, a my będziemy żyli tak jak chcemy.
Wiesz nawet jak akurat ten Bóg jest to Kościół poszedł w ciemną dolinę...
@jeykey1543 nie chodzi właśnie o zmartwienie... musiałbyś serio posłuchać tych wykładów Tajemnego Planu lub Szymona na kanale Szymon Mówi albo Persona non grata. Prawdziwy chrześcijanin jest pełen radości i światła, z to człowiek bez wiary, a tylko myślący, że wierzy łudzi się, że będzie miał coś z tego cierpienia... Tak kler też źle robi, nie jest perfekcyjny, to prawda, ale nie jest to wyznacznikiem wiary w Boga. Można zainteresować się ludźmi wierzącymi Biblijnie, choć czasem są protestantami, którzy początkowo dobry ruch zrobili, ale potem się zepsuli z tym literalizmem i młodym wiekiem Ziemi.... każdy błądzi, a mądry wie o tym, dlatego ciągle szuka i nie zamyka się w doktrynach stałych na zawsze. Z KK jest tak, ze może tylko on był gwarantem przetrwania wiary przez te wszystkie wieki...
A gdzie w tym roku na wycieczce była hartwich, czy jak ta szmatą się nazywa... Dominikana Peru? Co za gnoje.
Ciekawe czy kościół by tak bronił nienarodzone dzieci jakby można chrzcić płód zaraz po poczęciu i pochować płód po aborcji? Kasa by się zgadzała więc pewnie siedzieli by wtedy cicho.
Taki nowoczesny kompromis aborcyjny.
Biblia to pierwsza ksiazka Sience fiction ktora wzieto na powaznie. Koscioly z tego skorzystaly i wydaly biblie po swojemu czyli to co wazne i korzystne dla nich zostawic i poszerzyć watek, to co zle i mogace zaszkodzic usuneli. Gdzie np wstawka o Lilith w edwnie ktora byla pierwsza kobieta? Tak jak mowa, kazdy ma wlasna wole i wierzy w to co uwarza za sluszne. Pozdrawiam
Wyjaśni mi ktoś jak jest z tym, że dziecko (np. z zespołem downa też, z tego co niby wiem) może zostać przez matkę zostawione w szpitalu lub później oddane do okna życia?
Jak to się ma do "a kto zaadoptuje niepełnosprawne dziecko"? Widać państwo...