Różnica jednak jest znacząca, w 1981 roku Jaruzelski musiał tak działać aby Moskwa nie miała pretekstu do "bratniej pomocy", a teraz Kaczyński robi to co robi wyłącznie z własnej woli. Jaruzelski uratował Polskę, wybrał realne mniejsze zło, zaś Kaczyński jest największym szkodnikiem w całych dziejach naszego kraju, nikt tak jak on nie skłócił Polaków ze sobą, nikt tak jak on nie zrujnował wszystkich sfer życia w Polsce.
Już piszę:
Na dole mamy generała wojska, zasłużonego w wielu akcjach w czasie II wojny światowej, wielokrotnie chwalonego i nagradzanego za odwagę w czasie akcji zbrojnych, walczącego z bronią z okupantem, który w drugiej połowie życia znalazł się w niewesołej sytuacji i będąc między młotem a kowadłem popełnił wiele błędów, które kosztowały życie około 40 Polaków.
Na górze mamy małego tchórza, który wychodząc z domu chowa się za 20 ochroniarzami i 100 policjantami, który 13 grudnia spał do południa i który ogarnięty żądzą władzy spowodował bezpośrednio śmierć 96 osób, w tym swojego własnego brata, a obecnie jego nieudolność i zacietrzewienie z każdym dniem kosztują życie kilkuset Polaków.
Generał bez speców od wizerunku jest facetem z klasą a to drugie w pomiętym, brudnym garniturze z krzywym krawatem i ledwie wystaje zza stołu. Generał walczył w swoim życiu a ten wiecznie się chowa za cudzymi plecami.
Jak to śmie nosić symbol Polski walczącej i kalać pamięć ludzi, którzy przelali za wolność swą krew i oddawali życie podczas gdy sam przespał stan wojenny a teraz fanatyczki go zasłaniają "piersią"
Różnica jednak jest znacząca, w 1981 roku Jaruzelski musiał tak działać aby Moskwa nie miała pretekstu do "bratniej pomocy", a teraz Kaczyński robi to co robi wyłącznie z własnej woli. Jaruzelski uratował Polskę, wybrał realne mniejsze zło, zaś Kaczyński jest największym szkodnikiem w całych dziejach naszego kraju, nikt tak jak on nie skłócił Polaków ze sobą, nikt tak jak on nie zrujnował wszystkich sfer życia w Polsce.
Już piszę:
Na dole mamy generała wojska, zasłużonego w wielu akcjach w czasie II wojny światowej, wielokrotnie chwalonego i nagradzanego za odwagę w czasie akcji zbrojnych, walczącego z bronią z okupantem, który w drugiej połowie życia znalazł się w niewesołej sytuacji i będąc między młotem a kowadłem popełnił wiele błędów, które kosztowały życie około 40 Polaków.
Na górze mamy małego tchórza, który wychodząc z domu chowa się za 20 ochroniarzami i 100 policjantami, który 13 grudnia spał do południa i który ogarnięty żądzą władzy spowodował bezpośrednio śmierć 96 osób, w tym swojego własnego brata, a obecnie jego nieudolność i zacietrzewienie z każdym dniem kosztują życie kilkuset Polaków.
Takie widzę różnice.
@keeshavah generał phahahah
Generał bez speców od wizerunku jest facetem z klasą a to drugie w pomiętym, brudnym garniturze z krzywym krawatem i ledwie wystaje zza stołu. Generał walczył w swoim życiu a ten wiecznie się chowa za cudzymi plecami.
Jak to śmie nosić symbol Polski walczącej i kalać pamięć ludzi, którzy przelali za wolność swą krew i oddawali życie podczas gdy sam przespał stan wojenny a teraz fanatyczki go zasłaniają "piersią"
Mam jedną - Jaruzelski nie ma sztucznych rąk na biurku.
Nie to żeby coś, ale to zdanie jest zgodne z prawdą.