Jezus nie ma nic wspólnego z kościołem. Bogiem kościoła katolickiego jest pieniądz. Biblia to tylko narzędzie do jego zbierania. Nieraz była zmieniana, żeby interes się bardziej opłacał
@MG02 Nie wspominając, że był Aramejczykiem ,a zatem po polsku to raczej nie mógł mówić czy pisać. No i w tym czasie Słowianie nie mieszkali na terenie Polski i nie mogli używać jego języka gdyż go jeszcze nie było. Ale rozumie przekaz. Jezus kocha wszystkich. Jak w tej piosence.. "Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina.. z wyjątkiem geja, żyda i murzyna..."
A mogę też nie płacić na tych darmozjadów, którzy twierdzą, że ciebie tu na ziemi reprezentują i za moje podatki żyją sobie w luksusie nic nie robiąc?
Może zabierz ich wszystkich do siebie, jak to zrobisz tak hurtem jednego dnia to może zacznę w ciebie wierzyć.
Nie ma to jak wciskanie innym swojej wiary na siłę. Jak ktoś chce słuchać o Jezusie, to sobie pojdzie do kościoła, albo sam poczyta. Jak jestem w tramwaju to mogę poczytać reklamę, kawałek prozy czy wiersz, ale nie powinno być w świeckim państwie przyzwolenia na "nawracanie" niewiernych w środkach transportu publicznego, na które idą także moje podatki. Nie życzę sobie.
Bardzo mądre, do zacytowania wszystkim "świętoszkom" którzy lepiej wiedzą kogo Jezus kocha, a kogo nienawidzi.
Miłość boska, z definicji jest powszechna i bezgraniczna i obejmuje bez wyjątku wszystkich ludzi, nikogo nie wyłączając, wręcz w szczególności grzeszników i wykluczonych. Warto sobie przypomnieć kim otaczał się Jezus i gdzie przebywał. Na pewno nie w świątyniach i wśród kapłanów.
a co ma kościół wspólnego z Jezusem?...groby pobielane..te słowa pasują tu bardziej
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 października 2020 o 13:50
Jezus nie ma nic wspólnego z kościołem. Bogiem kościoła katolickiego jest pieniądz. Biblia to tylko narzędzie do jego zbierania. Nieraz była zmieniana, żeby interes się bardziej opłacał
Jezus zapomniał, że "Cię" pisze się z dużej litery.
@MG02 Nie wspominając, że był Aramejczykiem ,a zatem po polsku to raczej nie mógł mówić czy pisać. No i w tym czasie Słowianie nie mieszkali na terenie Polski i nie mogli używać jego języka gdyż go jeszcze nie było. Ale rozumie przekaz. Jezus kocha wszystkich. Jak w tej piosence.. "Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina.. z wyjątkiem geja, żyda i murzyna..."
@dncx, Jezus był Żydem, posługiwał się językiem aramejskim gdyż ten obowiązywał w tamtych czasach w tym rejonie świata.
To jak jesteś wszechmocny kopnij w D kapłanów by nie robili ci wstydu .
A mogę też nie płacić na tych darmozjadów, którzy twierdzą, że ciebie tu na ziemi reprezentują i za moje podatki żyją sobie w luksusie nic nie robiąc?
Może zabierz ich wszystkich do siebie, jak to zrobisz tak hurtem jednego dnia to może zacznę w ciebie wierzyć.
Na jakiej drukarce Jezus to drukował?
Nie ma to jak wciskanie innym swojej wiary na siłę. Jak ktoś chce słuchać o Jezusie, to sobie pojdzie do kościoła, albo sam poczyta. Jak jestem w tramwaju to mogę poczytać reklamę, kawałek prozy czy wiersz, ale nie powinno być w świeckim państwie przyzwolenia na "nawracanie" niewiernych w środkach transportu publicznego, na które idą także moje podatki. Nie życzę sobie.
Bardzo mądre, do zacytowania wszystkim "świętoszkom" którzy lepiej wiedzą kogo Jezus kocha, a kogo nienawidzi.
Miłość boska, z definicji jest powszechna i bezgraniczna i obejmuje bez wyjątku wszystkich ludzi, nikogo nie wyłączając, wręcz w szczególności grzeszników i wykluczonych. Warto sobie przypomnieć kim otaczał się Jezus i gdzie przebywał. Na pewno nie w świątyniach i wśród kapłanów.
Co na to Budda, Zeus, Odyn i reszta tego bóstwa?
@alakinjjsk Nic
Budda był tylko człowiekiem, nie żyje (i nie zmartwychwstał) a "Zeus, Odyn i reszta tego bóstwa" są tak samo prawdziwe jak komiksy.
Miłość zdecydowanie nieodwzajemniona ...
kocham Cię, przyjdź wrzuć na tacę