Ja jako kierowca wolał by prostą krótką drogę zamiast pełnej zawijasów długiej serpentyny. Może i z lotu drona to ładnie wygląda ale jest to nieekonomiczne i niewygodne.
@ellaella87 No może jeszcze nie ale dla mnie jak jadę 620 km w Bieszczady to coś co jest 30 km przed celem, który jest w sercu Bieszczad to praktycznie się już zalicza do bezpośrednich okolic. Ile km dalej zaczynają się formalne Bieszczady? 2, 5 czy 10 km? To nawet pieszo na upartego można dojść :-).
@tomekbydgoszcz Muszę cię zmartwić. Lesko jest bramą Bieszczad i okolice nie mają tu nic do rzeczy. A potem trafia się taki turysta jeden z drugim twierdzący, że Rzeszów to też Bieszczady, bo to przecież niedaleko.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 listopada 2020 o 20:57
@ellaella87 Umowną bramą dodajmy :-) Ale OK! czuję się pouczony i teraz już jestem mądrzejszy :-). 12 km czyli tak jak napisałem: na upartego spacerkiem można dojść.
Większość pewnie z was nie wie ale ja jestem z okolicy i wam powiem - co roku niedaleko słonnych odbywa się impreza pt. izdebki drift a tak pokonuje się poprawnie takie łuki ;) pozdrawiam https://www.youtube.com/watch?v=9CV8y5k3rYc
Jechałem na motocyklu tą drogą. Niestety nie widać z wysokości pojazdu całej sempertyny ale wrażenia bardzo dobre. Dobry stan nawierzchni i w miarę szeroko a ruch bardzo mały. Polecam :)
Ja jako kierowca wolał by prostą krótką drogę zamiast pełnej zawijasów długiej serpentyny. Może i z lotu drona to ładnie wygląda ale jest to nieekonomiczne i niewygodne.
@a5tech a budowanie estakad kosztowne. Zresztą tak jest nie tylko w Polsce.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 listopada 2020 o 18:09
A ja jako kierowca uwielbiam takie drogi.
@a5tech Ciężko to określić z tej perspektywy, ale zapewne jest tam spadek terenu, który uniemożliwia zbudowanie drogi "na przestrzał".
Na dystansie 500m jest różnica wysokości 100m. Życzę dużo szczęścia w pokonywaniu takiej drogi zrobionej na wprost zimą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2020 o 10:45
Jechałam tamtędy, nic przyjemnego. W dodatku często jest tam mgła.
Cudze chwalicie...
W tym roku niestety jesień w Bieszczadach dla mnie "odwołana" :-(.
@tomekbydgoszcz Wujskie to nie Bieszczady.
@ellaella87 No może jeszcze nie ale dla mnie jak jadę 620 km w Bieszczady to coś co jest 30 km przed celem, który jest w sercu Bieszczad to praktycznie się już zalicza do bezpośrednich okolic. Ile km dalej zaczynają się formalne Bieszczady? 2, 5 czy 10 km? To nawet pieszo na upartego można dojść :-).
@tomekbydgoszcz Muszę cię zmartwić. Lesko jest bramą Bieszczad i okolice nie mają tu nic do rzeczy. A potem trafia się taki turysta jeden z drugim twierdzący, że Rzeszów to też Bieszczady, bo to przecież niedaleko.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2020 o 20:57
@ellaella87 Umowną bramą dodajmy :-) Ale OK! czuję się pouczony i teraz już jestem mądrzejszy :-). 12 km czyli tak jak napisałem: na upartego spacerkiem można dojść.
Większość pewnie z was nie wie ale ja jestem z okolicy i wam powiem - co roku niedaleko słonnych odbywa się impreza pt. izdebki drift a tak pokonuje się poprawnie takie łuki ;) pozdrawiam https://www.youtube.com/watch?v=9CV8y5k3rYc
Jechałem na motocyklu tą drogą. Niestety nie widać z wysokości pojazdu całej sempertyny ale wrażenia bardzo dobre. Dobry stan nawierzchni i w miarę szeroko a ruch bardzo mały. Polecam :)
Z Izdebek do Wujskiego jest kilkadziesiąt kilometrów, ale w Izdebkach też są fajne serpentyny. :)
Ładnie wygląda, ale do jazdy...
uwielbiam. miałem kiedyś ZX który był podsterowny i kochaliśmy takie drogi.