@Xar Być to jest, ale nikt o nich nie słyszał i praktycznie nie istnieją na scenie politycznej, a powstali praktycznie w tym roku. Akurat chciałbym ich zobaczyć w polityce, bo z libertarianami najbardziej mi po drodze. Niestety binarny podział na prawo i lewo jest zbyt zakorzeniony aby ludzie zrozumieli, że jest coś więcej. Wszyscy chcą wybierać między siermiężnym socjalem, a narzucaniem jedynych słusznych poglądów i zachowań. Żeby było śmieszniej, większość narodu wybrała oba.
@Xar
czytalem ich program i musze powiedziec ze sporo tam jest populizmu, sporo nie do konca przemyslanych rozwiazan
tak ze czeka ich dosc dluga droga zanim beda brani na powaznie
Dlatego obecnie żadna strona sporu mi, osobie o wolnościowych poglądach, nie odpowiada. Nie chcę żyć ani w rzeczywistości kościelno-autorytarnej, ani w zlewaczałym, wydelikaconym i zidiociałym społeczeństwie, gdzie moją największą wartością jest to, żę posłusznie płacę podatki, ale nie mogę nawet na głos wypowiedzieć moich poglądów (chyba że są"zgodne z linią partii").
A prawica (przynajmniej w Polsce) na jakiś czas zraziła do siebie wszystkich, więc druga opcja jest coraz bardziej możliwa.
No i sam się zaorałeś. To pokazuje tylko, że chciałbyś mieć podane na kartce co możesz, a czego nie możesz robić. Żadnego wyboru czy własnego zdania. Nie możesz wybrać jaksię bronić, nie możesz wybrać co jeść, nie możesz wybrać w jaki sposób się ogrzewać itd...
"Taka logika" - przecież w tym tekście brak logiki; autor zestawia czynności które wolno robić (większość) z aborcją (zakazaną), tworząc wrażenie że skoro pozostałe są zabronione przez lewaków, to czemu domagają się wolności w tym jednym względzie. Typowe "samozaoranie". Bzdurnym jest twierdzić że np. skoro posiadanie broni jest zabronione, to powinniśmy zabronić aborcji. Każdy z problemów wymienionych w democie, musi być rozpatrywany oddzielnie - tu nie ma żadnej współzależności.
Bardzo dobry demot. Pokazujesz wprost, że wolność jednostki powinna być słusznie ograniczana wolnością innych. Zestawiasz wybory indywidualne z tymi, które mają wpływ na społeczeństwo, pokazując, jak ważne jest, żeby zachować równowagę pomiędzy swobodą człowieka a prawami innych ludzi.
Taki naród co zrobisz. Marsz kobiet z czego część poszła demolować demolować- oni manifestują i walczą o swoje prawa. Marsz niepodległości z czego też część poszła demolować- faszyści trzeba ich policją zwalczyć.
Ale za to ty wybrałeś prawo do bycia hipokrytą! Widać kato-prawicowa propaganda na demotach ciągle ma się świetnie.
Gratuluję, że zrównałeś garstkę oszołomów z manifestacji do WSZYSTKICH demonstrujących w strajkach kobiet. Aha i jakbyście nie wiedzieli - młodzież ZAWSZE jest przeciw systemowi, więc im nachalniej będziecie im wciskać tą kato-prawicową propagandę tym większą macie szansę na "lewacką" przyszłość.
1. Gdyby ludzie nie odwalali głupot po narkotykach to pewnie nie byłyby zakazane,
2. Udowodnij, że nie jesteś idiotą, to dostaniesz pozwolenie na broń
3. Czy ktokolwiek kiedykolwiek komukolwiek zabronił prawnie jeść mięso ?
4. Z żarówkami to idiotyzm, ale na szczescie da sie kupić zwykle żarówki
5. Niestety można opalać węglem
6. Tutaj i tak nikogo nie przekonam, ale możesz mówić co myślisz, tylko w kulturalnym stylu
7. Możesz manifestować swoją wiare
@Bse ogólnie trafnie, ale co do narkotyków się nie zgodzę - ludzie po alkoholu spowodowali całe mnóstwo nieszczęść i katastrof, a jakoś zakazny nie jest. Po prostu, zamiast prewencyjnie zabraniać wszystkiego, co może mieć negatywne skutki, należy ludziom pozwolić robić to na co mają ochotę, ale z całą surowością egzekwować odpowiedzialność za to co zrobią pod wpływem tej czy innej substancji.
@Bse 2. Trzeba podać "dokument wskazujący na występowanie stałego, realnego i ponadprzeciętnego zagrożenia życia, zdrowia lub mienia" bo przecież potrafimy przewidywać przyszłość i wiemy kiedy zostaniemy napadnięci.
@Bse
Ćpun to jedno, ale wg. prawa marihuana to też narkotyk. Nie słyszałem, żeby komuś po marihuanie załączył się agresor. A też jest nielegalna. Ogólnie też zgadzam się, że demot większego sensu nie ma.
@Piter093 chodziło mi o komentarz nt broni. A co marihuany to chyba każdy ma tego dziwnego kumpla, który jest przykładem tego, co to robi z człowiekiem po pewnym czasie przy naduzywaniu
@Bse
1. Po alkoholu nie odwalają ? Skoro odwalają to czemu nie jest zakazany ?
2. W Polsce bez pozwolenia kupisz broń, którą bez problemu zabijesz.
3. Prawda.
4. Prawda.
5. Niestety ? Jaka jest w tym momencie sensowna i opłacalna alternatywa w naszym kraju dla węgla ?
6. Możesz jeszcze mówić , jednak pisać już nie ( FB, Twitter)
7. Prawda
@psx 6. fb i twitter to prywatne firmy, chcesz korzystać z ich platformy - musisz dostosować się do ich zasad.
1. Widać uznali, że nie aż tak jak po narkotykach
5. O to chodzi, nie ma alternatywy, energia odnawialna w Polsce jest na żałosnym poziomie, w 2019 o ile dobrze pamietam to jakos kolo 10% energii pochodzilo z oze, gdzie kraje zachodnio-europejskie produkują z oze praktycznie tyle ile potrzebują. Dlaczego tak jest to można się pewnie tylko domyslac po tym, kto najwięcej by na tym stracil.
@Bse - Kościół to tezż prywatna firma sprzedająca wiarę, jednak tam już pewnie takiego samego podejścia nie masz jak w przypadku FB itp. "Widać ,że uznali" a co ich uznawanie ma wspólnego z rzeczywistością ? Ślepy i głuchy wie, że alkohol szczególnie w PL robi większe szkody społeczne od narkotyków. Niemcy przebijają na energią odnawialną jednocześnie spalając 2 razy więcej węgla. Tyle w tych tematach.
@psx owszem alkohol robi większe szkody, bo jest ogólnie dostępny, (nie bronie alkoholu, bo w nieodpowiednich rękach to takie samo gówno jak narkotyki). Co do węgla to masz stare dane, w ubieglym roku owszem niemcy byli na 1 miejscu, ale już w tym ich wyprzedzilismy i jestesmy liderem wśród krajów europejskid pod kątem produkowania energii z węgla, ale to jest niemiarodajne, bo niemcy mają o wiele bardziej rozwinięty przemysł i dwa razy więcej mieszkańców, najważniejszy jest wsółczynnik energii pochodzącej z oze do całości wyprodukowanej energii, u niemców w tym roku to 42%, u nas 12-13%. A co do kościoła to przyznaje, że nie mam zielonego pojęcia o co ci chodzi
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2020 o 20:46
Nie logika, tylko manipulacja. Żeby to zestawienie było zgodne z prawdą powinno brzmieć tak:
- czy mogę brać narkotyki?
Tak, choć nie wszystkie - w końcu papierosy można kupić w każdym kiosku. Mogę ale nie muszę;
- czy mogę mieć broń? Mogę, jeśli uzasadnię po co jest mi ona potrzebna;
- czy mogę jeść mięso?
Mogę, jeśli taki jest mój wybór.
- czy mogę kupić zwykłą żarówkę?
Mogę, jeśli znajdę kogoś kto mi ją sprzeda;
- czy mogę opalać węglem?
Mogę, jak to robi większość Polaków;
- czy mogę mówić co myślę?
Mogę, najwyżej się tak komuś nie spodoba - bylebym nikogo bezpodstawnie nie oczerniał;
Czego mi nie wolno? WYBRAĆ aborcji jeśli moje dziecko ma urodzić się bez głowy.
@Jimmy_Waldemar_Resiak jeżeli obowiązująca ustawa pójdzie do klopa to nikt legalnie nie będzie mógł przeprowadzić aborcji. Owszem, można znaleźć lekarza, który to zrobi "nieoficjalnie", dlatego zaznaczam słowo "legalnie". Można też za granicą w kraju, w którym aborcja jest legalna, ale rozchodzi się nie o prawo obcych państw tylko nasze.
Demot jest jedną wielką manipulacją bo praktycznie każdy punkt można podważyć jako przerysowany lub nadinterpretowany. I nie, nadal nie wiem skąd tyle minusów dla @grzesik_w, który właśnie te przerysowania i nadinterpretacje wytknął w swoim komentarzu.
Słaba logika:
- narkotyk to używka więc odpowiedź brzmi możesz palić papierosy i pić alkohol jak jesteś dorosły czyli pewne formy używek są dopuszczalne
- bardzo dużo osób posiada pozwolenie na broń czy to ostrą czy gazową czy myśliwską czy sportową więc odpowiedź brzmi tak
- mięso można jeść bez ograniczeń nawet w piątki
- zwykłe żarówki zastąpiono LEDowymi, które spełniają dokładnie tą samą rolę więc w niczym nie zostałeś ograniczony i niczego ciebie nie pozbawiono
- tak możesz opalać węglem ale podobnie jak z żarówka jak już nie będziesz mógł węglem to będziesz miał inne paliwo zastępcze
- mamy wolność słowa i o ile nikogo nie oskarżasz bezpodstawnie i nie obrażasz to możesz, a w domu we własnym gronie to nawet możesz i oskarżać i obrażać
- a ktoś chce zabronić procesji, pielgrzymek i noszenia symboli religijnych?
- aborcje jeszcze możesz wybrać ale właśnie Strajk Kobiet jest dlatego, że fanatycy religijni chcą ciebie i wszystkich innych tego wyboru pozbawić.
Chcesz brać narkotyki - proszę, pod warunkiem że nie masz ani nie założysz rodziny, której możesz zrujnować życia. I że nie będziesz potem jęczeć o pomoc jeśli się uzależnisz.
Broń - bez przeciwwskazań, ofc pod warunkiem zdrowia psychicznego, wiedzy teoretycznej i praktycznej.
Mięso - xD
Żarówki żarnikowe - po co, skoro można mieć to samo w LEDach za mniej zużytej energii? Do grzania (podczerwień) są specjalne żarówki.
Węgiel - znów, po co? Węgiel to jest syf. Są czystsze i łatwiejsze w użyciu paliwa nieodnawialne. Albo paliwa odnawialne. Albo w ogóle porzucić paliwa na korzyść energii odnawialnej z innych źródeł.
Mówienie co się myśli - xD
Wiara - swoje wymysły sobie zwilż i wsadź gdzie światło nie dociera. Jeśli nie umiesz przyjąć krytyki to przestań wierzyć w bzdury.
"Żarówki żarnikowe - po co, skoro można mieć to samo w LEDach za mniej zużytej energii? Do grzania (podczerwień) są specjalne żarówki"
Żarówki to akurat głupota. Te nowoczesne w większości dają "brzydkie" światło, albo słono kosztują. Oszczędność energii jest iluzoryczna, gdy ma się w domu takie jej pożeracze, jak elektryczny piekarnik, płyta indukcyjna, czajnik bezprzewodowy, farelka.
@daclaw W moim domu żarówek pali się cały wieczór kilkanaście. Gdyby to były zwykłe żarówki to 15x80W daje 1200W. To całkiem sporo. A piekarnik czy płyta indukcyjna nie jest używana non stop. I do tego płyta w szczególności jest akurat bardzo wydajna energetycznie. Najbardziej ze wszystkich popularnych sposobów podgrzewania zawartości garnka. Inne sposoby bardziej nagrzewają pomieszczenie niż garnek czy patelnię i dużo energii się marnuje. Czajnik bezprzewodowy również ma dużą sprawność dzięki czemu do zagotowania wody wystarczy minuta czy dwie.
Jeżeli chodzi o jakość światła LEDowego to faktycznie na początku żarówki były drogie a światło najczęściej zimne. Ale była alternatywa: świetlówki. Akurat nie jestem ich fanem bo zawierają rtęć i są awaryjne. Ale dzisiaj LEDowe żarówki są dostępne z różną barwą światła a ich cena spadła. Do tego mają małą awaryjność: od 4 lat nie musiałem w domu wymienić żadnej. W przyszłości kiedy oświetlenie w domu będzie działało na prądzie stałym (niektórzy już tak robią) to żarówki będą jeszcze tańsze bo nie trzeba będzie wkładać zasilacza impulsowego do każdej, będzie jeden centralny.
Nie wiem, musiałbym sobie przypomnieć temat. Oczywiście energooszczędne mają inne spektrum niż żarnikowe, bo emitują dużo mniej ciepła. Jednak można obecnie przebierać w barwach, a nawet są takie z wieloma, automatyczne lub sterowane.
Co do wytrzymałości - okej, w ekstremalnych warunkach pewnie żarniki są lepsze, sam mam w garażu czy blaszaku, gdzie ledy by mogło przemrozić. Jednak w d
@Jimmy_Waldemar_Resiak zapewne mieszkasz w mieszkaniu i wtedy jest to dla ciebie głupota. A jeżeli mieszkasz w domu na przedmieściach z pięcioosobwą rodziną to masz wieczorem włączone:
2-6x oświetlenie zewnętrzne domu (brak latarni, bez tego jest totalnie ciemno)
2-5x pokój dziecinny (zależy jak włączą żyrandol)
1x kuchnia
2-7x salon (3 punkty świetlne, zależnie ile się włączy)
1x sypialnia
3-5x gabinet
3x klatka schodowa
Jak widzisz spokojnie można wjechać na więcej niż 20 jednocześnie i pewnie czasami się tak dzieje. Ale szacuję że zazwyczaj jest 10-15 włączonych bo nie we wszystkich pokojach przebywamy na raz i nie zawsze pali się np na klatce schodowej. Nie doliczam już łazienek i sypialni gościnnej. Do tego chodzi kocioł gazowy i 2x pompa obiegowa CO. Dom ma 140m2 więc nie jest szczególnie okazały, ale oświetlenia i ogrzania wymaga.
a z prawej strony alternatywa: możesz rytualnie mordować zwierzęta i obrażać uczucia (ale nie religijne!!) a także palić smogiem. Ale jak w macicy zagnieździ się zygota, cierp. 9 miesięcy z życia plus poród, co to dla ciebie?
i tu sie mylisz pisdusie nawet aborcji zabronili. ostatnie z listy i to juz wszystkich w**wrwilo , sam jestem hetro facetem , i zajebi***e mocno mnie w**rwil mnie ten fakt ze gdy cos pojdzie nie tak musialbym wychowywac warzywo ktore jedynie do czego doprowadzi to do dojenia systemu i 3 /4 nieszczesliwych ludzi, bo na mnie nie zarobi czarna zaraza . a tylko dlatego zakaz aborcji wszedl w zycie przez naciski kleru i splate poparcia kaczafiego,
Wolność wyboru to możliwość podejmowania decyzji, nawet błędnych, ale brania za to odpowiedzialności .Nikt nikomu nie zakazuje brania narkotyków .Ba. Są takie, które sa legalne. Tytoń, spirytus , marihuana, leki medyczne. To, że jakieś są zabronione w sprzedaży i obrocie, nie oznacza, że nie można ich zakupić. A aborcja jest w Polsce zakazana. Są (były) tylko 3 wyjątki, ale pod ścisłym nadzorem. I był w związku z tym kompromis, który został przez władze zerwany. Zatem strona społeczna nie ma teraz żadnych, powtarzam ŻADNYCH, ograniczeń by żądać całkowitej legalizcji aborcji bez podawania przyczyny. Wieć ten demot jest jak kulą w płot.
@Jimmy_Waldemar_Resiak Ale ja pisze o oficjalnym stanowisku władzy. Ja wiem, ze rząd mysli, ze jak czegoś zakaża, to nie można tego zrobić nielegalnie, lub za granicą. To oczywiste. Warto czytać ze zrozumieniem.
_czy mogę brać narkotyki? -możesz, ale pamiętaj o konsekwencjach.
-czy mogę jeść mięso?-możesz, ale pamiętaj o konsekwencjach wybranej diety.
-czy mogę mieć broń? Możesz, ale pamiętaj, że posiadanie nielegalnej broni ma swoje konsekwencje.
-czy mogę mówić co myślę? Możesz, ale wolność słowa nie zwalnia od konsekwencji.
-czy mogę opalać węglem? Możesz, to nie jest nielegalne. Ale pociąga za sobą konsekwencje.
-czy mogę manifestować swoją wiarę? możesz. Nie możesz jej jedynie nikomu narzucać.
-czy mogę dokonać aborcji? Nie możesz. Ty nie możesz narzucać nic innym. Ale inny narzucają coś Tobie i twierdzą, że to ok.
Przecież jeśli się wie, że nie będzie się w stanie zająć chorym dzieckiem, to można je oddać do Okna Życia.
Jeśli choroba usprawiedliwia morderstwo, to co w takim razie z ludźmi w hospicjach? Im też powinno się urywać ręce i nogi, jak przy aborcji?
1. Narkotyków nie możesz brać, bo to nielegalne. Zdrowie nie ma nic tu do czynienia. Przedawkowanie leków może spowodować śmierć.
2. Nie możesz mieć broni, bo to nielegalne. Wyobraź sobie, że wszyscy ci "patrioci" co brali udział w Marszu Niepodległości, mieli dostęp do broni palnej i ostrej.
3. Możesz jeść mięso. Nie wiem, skąd to się wzięło.
4. Nie możesz kupić zwykłej żarówki, bo już ich nie produkują.
5. Możesz opalać węglem, ale powinieneś się liczyć z mandatem. Do tego węgiel nie jest taki wydajny.
6. Możesz mówić, co myślisz. Nie masz prawa zabraniać innym tego prawa czy używać przemocy, ponieważ się nie zgadzasz z cudzymi myślami.
7. Nie możesz manifestować swojej wiary? Wydawało mi się, że pielgrzymki, drogi krzyżowe, chodzenie z krzyżykiem na klacie jest legalne.
8. A komu szkodzi posiadanie opcji wyboru aborcji? Płodowi.
Komu pomaga ta opcja? Rodzicom, rodzinie rodziców, lekarzom.
Czy mogę o trzeciej w nocy puszczać głośno muzykę, którą naprawdę BARDZO lubię? Nie!?!? Co to za wolność? Że co? Acha - bo moja wolność jest ograniczna wolnością innych i ich prawami.
A na przykład w moim przypadku jest to wolność do życia bez religii. Religia dla mnie jest straszliwą, gigantyczną BZDURĄ. GŁUPOTĄ. Koniecznie MUSISZ demonstrować Twą wiarę? Przyjmij do wiadomości trzy rzeczy.
1 - w moich oczach robisz z siebie kompletnego błazna. Cieszy Cię to? Dla mnie niczym nie różnisz się od płaskoziemca. O to Ci chodzi?
2 - wolność religijna polega również i na tym, że cżłowiek ma prawo do życia BEZ religii.
3- ja odbieram takie "manifestowanie" swej wiary jako zachowanie chamskie. Jak puszczanie nawet najpiękniejszej muzyki o trzeciej nad ranem. Jest piękna ale ten, kto puszcza jest bucem. Miło Ci, że jesteś tak odbierany?
Ja nie chcę mieć nic do czynienia z jakąkolwiek religią z powodów wyżej wspomnianych. Tak jak mój sąsiad ma prawo do ciszy nocnej. Wierzysz? OK, Twoja sprawa. Ale dlaczego, dlaczego musisz to demonstrować wszystkim dookołą, czy sobie tego życzą czy nie? Módl się. leż krzyżem ile chcesz - nic mi do tego. Ale u siebie w domu. Jest Twój. Ale ulica jest wspólna. Dla bezbożników też. A jak musisz mieć wspóltowarzyszy to czego jak czego ale kościołów w Polsce nie brakuje. Idż tam i tam, za murami rob co chcesz. Wal różańce. Leż krzyżem. Nic mi do tego.
Zrozum - mnie Twa wiara nie obraża. Co najwyżej śmieszy lub wzbudza politowanie. Ale męczy mnie. czuję się niekomfortowo.. Cieszy Cię znęcanie się nad innymi?
Ciekaw może jesteś a dlaczego właściwie Twe manifestowanie wiary sprawia, że czuję się niekomfortowo? Bo, jak wspominałem dla mnie religia to niewiarygodna bzdura. Patrzę na to i myślę "Nie. to niemożłiwe żeby dorośli ludzie traktowali to serio.". A po chwili dociera do mnie - tak, to możliwe. Ludzie naprawdę wierżą w te bzdury. I czuję się niekomfortowo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 sierpnia 2022 o 2:59
Jest cos takiego jak partia libertarianie, jesli masz z tym problem
@Xar Być to jest, ale nikt o nich nie słyszał i praktycznie nie istnieją na scenie politycznej, a powstali praktycznie w tym roku. Akurat chciałbym ich zobaczyć w polityce, bo z libertarianami najbardziej mi po drodze. Niestety binarny podział na prawo i lewo jest zbyt zakorzeniony aby ludzie zrozumieli, że jest coś więcej. Wszyscy chcą wybierać między siermiężnym socjalem, a narzucaniem jedynych słusznych poglądów i zachowań. Żeby było śmieszniej, większość narodu wybrała oba.
@Xar
czytalem ich program i musze powiedziec ze sporo tam jest populizmu, sporo nie do konca przemyslanych rozwiazan
tak ze czeka ich dosc dluga droga zanim beda brani na powaznie
Dlatego obecnie żadna strona sporu mi, osobie o wolnościowych poglądach, nie odpowiada. Nie chcę żyć ani w rzeczywistości kościelno-autorytarnej, ani w zlewaczałym, wydelikaconym i zidiociałym społeczeństwie, gdzie moją największą wartością jest to, żę posłusznie płacę podatki, ale nie mogę nawet na głos wypowiedzieć moich poglądów (chyba że są"zgodne z linią partii").
A prawica (przynajmniej w Polsce) na jakiś czas zraziła do siebie wszystkich, więc druga opcja jest coraz bardziej możliwa.
No i sam się zaorałeś. To pokazuje tylko, że chciałbyś mieć podane na kartce co możesz, a czego nie możesz robić. Żadnego wyboru czy własnego zdania. Nie możesz wybrać jaksię bronić, nie możesz wybrać co jeść, nie możesz wybrać w jaki sposób się ogrzewać itd...
"Taka logika" - przecież w tym tekście brak logiki; autor zestawia czynności które wolno robić (większość) z aborcją (zakazaną), tworząc wrażenie że skoro pozostałe są zabronione przez lewaków, to czemu domagają się wolności w tym jednym względzie. Typowe "samozaoranie". Bzdurnym jest twierdzić że np. skoro posiadanie broni jest zabronione, to powinniśmy zabronić aborcji. Każdy z problemów wymienionych w democie, musi być rozpatrywany oddzielnie - tu nie ma żadnej współzależności.
Bo to populistyczne hasła. Zobacz jaki odzew i oburzenie wśród spoleczenstwa.
@perskieoko jedzenie mięsa jest zabronione przez lewaków?
Bardzo dobry demot. Pokazujesz wprost, że wolność jednostki powinna być słusznie ograniczana wolnością innych. Zestawiasz wybory indywidualne z tymi, które mają wpływ na społeczeństwo, pokazując, jak ważne jest, żeby zachować równowagę pomiędzy swobodą człowieka a prawami innych ludzi.
Taki naród co zrobisz. Marsz kobiet z czego część poszła demolować demolować- oni manifestują i walczą o swoje prawa. Marsz niepodległości z czego też część poszła demolować- faszyści trzeba ich policją zwalczyć.
Ale za to ty wybrałeś prawo do bycia hipokrytą! Widać kato-prawicowa propaganda na demotach ciągle ma się świetnie.
Gratuluję, że zrównałeś garstkę oszołomów z manifestacji do WSZYSTKICH demonstrujących w strajkach kobiet. Aha i jakbyście nie wiedzieli - młodzież ZAWSZE jest przeciw systemowi, więc im nachalniej będziecie im wciskać tą kato-prawicową propagandę tym większą macie szansę na "lewacką" przyszłość.
@AdilRami a co niby na demotywatorach się robi z takim marszem niepodległości? Czy cokolwiek tego typu?
1. Gdyby ludzie nie odwalali głupot po narkotykach to pewnie nie byłyby zakazane,
2. Udowodnij, że nie jesteś idiotą, to dostaniesz pozwolenie na broń
3. Czy ktokolwiek kiedykolwiek komukolwiek zabronił prawnie jeść mięso ?
4. Z żarówkami to idiotyzm, ale na szczescie da sie kupić zwykle żarówki
5. Niestety można opalać węglem
6. Tutaj i tak nikogo nie przekonam, ale możesz mówić co myślisz, tylko w kulturalnym stylu
7. Możesz manifestować swoją wiare
@Bse ogólnie trafnie, ale co do narkotyków się nie zgodzę - ludzie po alkoholu spowodowali całe mnóstwo nieszczęść i katastrof, a jakoś zakazny nie jest. Po prostu, zamiast prewencyjnie zabraniać wszystkiego, co może mieć negatywne skutki, należy ludziom pozwolić robić to na co mają ochotę, ale z całą surowością egzekwować odpowiedzialność za to co zrobią pod wpływem tej czy innej substancji.
@Bse 2. Trzeba podać "dokument wskazujący na występowanie stałego, realnego i ponadprzeciętnego zagrożenia życia, zdrowia lub mienia" bo przecież potrafimy przewidywać przyszłość i wiemy kiedy zostaniemy napadnięci.
@krickin lepsze to niż ćpun próbujący w jedyny możliwy sposób zaznaczyć swoje istnienie z giwerą w środku miasta
@Bse
Ćpun to jedno, ale wg. prawa marihuana to też narkotyk. Nie słyszałem, żeby komuś po marihuanie załączył się agresor. A też jest nielegalna. Ogólnie też zgadzam się, że demot większego sensu nie ma.
@Piter093 chodziło mi o komentarz nt broni. A co marihuany to chyba każdy ma tego dziwnego kumpla, który jest przykładem tego, co to robi z człowiekiem po pewnym czasie przy naduzywaniu
@Bse
1. Po alkoholu nie odwalają ? Skoro odwalają to czemu nie jest zakazany ?
2. W Polsce bez pozwolenia kupisz broń, którą bez problemu zabijesz.
3. Prawda.
4. Prawda.
5. Niestety ? Jaka jest w tym momencie sensowna i opłacalna alternatywa w naszym kraju dla węgla ?
6. Możesz jeszcze mówić , jednak pisać już nie ( FB, Twitter)
7. Prawda
@psx 6. fb i twitter to prywatne firmy, chcesz korzystać z ich platformy - musisz dostosować się do ich zasad.
1. Widać uznali, że nie aż tak jak po narkotykach
5. O to chodzi, nie ma alternatywy, energia odnawialna w Polsce jest na żałosnym poziomie, w 2019 o ile dobrze pamietam to jakos kolo 10% energii pochodzilo z oze, gdzie kraje zachodnio-europejskie produkują z oze praktycznie tyle ile potrzebują. Dlaczego tak jest to można się pewnie tylko domyslac po tym, kto najwięcej by na tym stracil.
@Bse - Kościół to tezż prywatna firma sprzedająca wiarę, jednak tam już pewnie takiego samego podejścia nie masz jak w przypadku FB itp. "Widać ,że uznali" a co ich uznawanie ma wspólnego z rzeczywistością ? Ślepy i głuchy wie, że alkohol szczególnie w PL robi większe szkody społeczne od narkotyków. Niemcy przebijają na energią odnawialną jednocześnie spalając 2 razy więcej węgla. Tyle w tych tematach.
@psx owszem alkohol robi większe szkody, bo jest ogólnie dostępny, (nie bronie alkoholu, bo w nieodpowiednich rękach to takie samo gówno jak narkotyki). Co do węgla to masz stare dane, w ubieglym roku owszem niemcy byli na 1 miejscu, ale już w tym ich wyprzedzilismy i jestesmy liderem wśród krajów europejskid pod kątem produkowania energii z węgla, ale to jest niemiarodajne, bo niemcy mają o wiele bardziej rozwinięty przemysł i dwa razy więcej mieszkańców, najważniejszy jest wsółczynnik energii pochodzącej z oze do całości wyprodukowanej energii, u niemców w tym roku to 42%, u nas 12-13%. A co do kościoła to przyznaje, że nie mam zielonego pojęcia o co ci chodzi
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2020 o 20:46
Nie logika, tylko manipulacja. Żeby to zestawienie było zgodne z prawdą powinno brzmieć tak:
- czy mogę brać narkotyki?
Tak, choć nie wszystkie - w końcu papierosy można kupić w każdym kiosku. Mogę ale nie muszę;
- czy mogę mieć broń? Mogę, jeśli uzasadnię po co jest mi ona potrzebna;
- czy mogę jeść mięso?
Mogę, jeśli taki jest mój wybór.
- czy mogę kupić zwykłą żarówkę?
Mogę, jeśli znajdę kogoś kto mi ją sprzeda;
- czy mogę opalać węglem?
Mogę, jak to robi większość Polaków;
- czy mogę mówić co myślę?
Mogę, najwyżej się tak komuś nie spodoba - bylebym nikogo bezpodstawnie nie oczerniał;
Czego mi nie wolno? WYBRAĆ aborcji jeśli moje dziecko ma urodzić się bez głowy.
@grzesik_w nie rozumiem skąd taka niska ocena Twojego komentarza. Wszystko w punkt, lepiej bym tego nie ujął!
@Jimmy_Waldemar_Resiak jeżeli obowiązująca ustawa pójdzie do klopa to nikt legalnie nie będzie mógł przeprowadzić aborcji. Owszem, można znaleźć lekarza, który to zrobi "nieoficjalnie", dlatego zaznaczam słowo "legalnie". Można też za granicą w kraju, w którym aborcja jest legalna, ale rozchodzi się nie o prawo obcych państw tylko nasze.
Demot jest jedną wielką manipulacją bo praktycznie każdy punkt można podważyć jako przerysowany lub nadinterpretowany. I nie, nadal nie wiem skąd tyle minusów dla @grzesik_w, który właśnie te przerysowania i nadinterpretacje wytknął w swoim komentarzu.
Słaba logika:
- narkotyk to używka więc odpowiedź brzmi możesz palić papierosy i pić alkohol jak jesteś dorosły czyli pewne formy używek są dopuszczalne
- bardzo dużo osób posiada pozwolenie na broń czy to ostrą czy gazową czy myśliwską czy sportową więc odpowiedź brzmi tak
- mięso można jeść bez ograniczeń nawet w piątki
- zwykłe żarówki zastąpiono LEDowymi, które spełniają dokładnie tą samą rolę więc w niczym nie zostałeś ograniczony i niczego ciebie nie pozbawiono
- tak możesz opalać węglem ale podobnie jak z żarówka jak już nie będziesz mógł węglem to będziesz miał inne paliwo zastępcze
- mamy wolność słowa i o ile nikogo nie oskarżasz bezpodstawnie i nie obrażasz to możesz, a w domu we własnym gronie to nawet możesz i oskarżać i obrażać
- a ktoś chce zabronić procesji, pielgrzymek i noszenia symboli religijnych?
- aborcje jeszcze możesz wybrać ale właśnie Strajk Kobiet jest dlatego, że fanatycy religijni chcą ciebie i wszystkich innych tego wyboru pozbawić.
Teraz rozumiesz?
Chcesz brać narkotyki - proszę, pod warunkiem że nie masz ani nie założysz rodziny, której możesz zrujnować życia. I że nie będziesz potem jęczeć o pomoc jeśli się uzależnisz.
Broń - bez przeciwwskazań, ofc pod warunkiem zdrowia psychicznego, wiedzy teoretycznej i praktycznej.
Mięso - xD
Żarówki żarnikowe - po co, skoro można mieć to samo w LEDach za mniej zużytej energii? Do grzania (podczerwień) są specjalne żarówki.
Węgiel - znów, po co? Węgiel to jest syf. Są czystsze i łatwiejsze w użyciu paliwa nieodnawialne. Albo paliwa odnawialne. Albo w ogóle porzucić paliwa na korzyść energii odnawialnej z innych źródeł.
Mówienie co się myśli - xD
Wiara - swoje wymysły sobie zwilż i wsadź gdzie światło nie dociera. Jeśli nie umiesz przyjąć krytyki to przestań wierzyć w bzdury.
@herhor67
"Żarówki żarnikowe - po co, skoro można mieć to samo w LEDach za mniej zużytej energii? Do grzania (podczerwień) są specjalne żarówki"
Żarówki to akurat głupota. Te nowoczesne w większości dają "brzydkie" światło, albo słono kosztują. Oszczędność energii jest iluzoryczna, gdy ma się w domu takie jej pożeracze, jak elektryczny piekarnik, płyta indukcyjna, czajnik bezprzewodowy, farelka.
@daclaw W moim domu żarówek pali się cały wieczór kilkanaście. Gdyby to były zwykłe żarówki to 15x80W daje 1200W. To całkiem sporo. A piekarnik czy płyta indukcyjna nie jest używana non stop. I do tego płyta w szczególności jest akurat bardzo wydajna energetycznie. Najbardziej ze wszystkich popularnych sposobów podgrzewania zawartości garnka. Inne sposoby bardziej nagrzewają pomieszczenie niż garnek czy patelnię i dużo energii się marnuje. Czajnik bezprzewodowy również ma dużą sprawność dzięki czemu do zagotowania wody wystarczy minuta czy dwie.
Jeżeli chodzi o jakość światła LEDowego to faktycznie na początku żarówki były drogie a światło najczęściej zimne. Ale była alternatywa: świetlówki. Akurat nie jestem ich fanem bo zawierają rtęć i są awaryjne. Ale dzisiaj LEDowe żarówki są dostępne z różną barwą światła a ich cena spadła. Do tego mają małą awaryjność: od 4 lat nie musiałem w domu wymienić żadnej. W przyszłości kiedy oświetlenie w domu będzie działało na prądzie stałym (niektórzy już tak robią) to żarówki będą jeszcze tańsze bo nie trzeba będzie wkładać zasilacza impulsowego do każdej, będzie jeden centralny.
Nie wiem, musiałbym sobie przypomnieć temat. Oczywiście energooszczędne mają inne spektrum niż żarnikowe, bo emitują dużo mniej ciepła. Jednak można obecnie przebierać w barwach, a nawet są takie z wieloma, automatyczne lub sterowane.
Co do wytrzymałości - okej, w ekstremalnych warunkach pewnie żarniki są lepsze, sam mam w garażu czy blaszaku, gdzie ledy by mogło przemrozić. Jednak w d
@Jimmy_Waldemar_Resiak zapewne mieszkasz w mieszkaniu i wtedy jest to dla ciebie głupota. A jeżeli mieszkasz w domu na przedmieściach z pięcioosobwą rodziną to masz wieczorem włączone:
2-6x oświetlenie zewnętrzne domu (brak latarni, bez tego jest totalnie ciemno)
2-5x pokój dziecinny (zależy jak włączą żyrandol)
1x kuchnia
2-7x salon (3 punkty świetlne, zależnie ile się włączy)
1x sypialnia
3-5x gabinet
3x klatka schodowa
Jak widzisz spokojnie można wjechać na więcej niż 20 jednocześnie i pewnie czasami się tak dzieje. Ale szacuję że zazwyczaj jest 10-15 włączonych bo nie we wszystkich pokojach przebywamy na raz i nie zawsze pali się np na klatce schodowej. Nie doliczam już łazienek i sypialni gościnnej. Do tego chodzi kocioł gazowy i 2x pompa obiegowa CO. Dom ma 140m2 więc nie jest szczególnie okazały, ale oświetlenia i ogrzania wymaga.
a z prawej strony alternatywa: możesz rytualnie mordować zwierzęta i obrażać uczucia (ale nie religijne!!) a także palić smogiem. Ale jak w macicy zagnieździ się zygota, cierp. 9 miesięcy z życia plus poród, co to dla ciebie?
i tu sie mylisz pisdusie nawet aborcji zabronili. ostatnie z listy i to juz wszystkich w**wrwilo , sam jestem hetro facetem , i zajebi***e mocno mnie w**rwil mnie ten fakt ze gdy cos pojdzie nie tak musialbym wychowywac warzywo ktore jedynie do czego doprowadzi to do dojenia systemu i 3 /4 nieszczesliwych ludzi, bo na mnie nie zarobi czarna zaraza . a tylko dlatego zakaz aborcji wszedl w zycie przez naciski kleru i splate poparcia kaczafiego,
Wolność wyboru to możliwość podejmowania decyzji, nawet błędnych, ale brania za to odpowiedzialności .Nikt nikomu nie zakazuje brania narkotyków .Ba. Są takie, które sa legalne. Tytoń, spirytus , marihuana, leki medyczne. To, że jakieś są zabronione w sprzedaży i obrocie, nie oznacza, że nie można ich zakupić. A aborcja jest w Polsce zakazana. Są (były) tylko 3 wyjątki, ale pod ścisłym nadzorem. I był w związku z tym kompromis, który został przez władze zerwany. Zatem strona społeczna nie ma teraz żadnych, powtarzam ŻADNYCH, ograniczeń by żądać całkowitej legalizcji aborcji bez podawania przyczyny. Wieć ten demot jest jak kulą w płot.
@Jimmy_Waldemar_Resiak Ale ja pisze o oficjalnym stanowisku władzy. Ja wiem, ze rząd mysli, ze jak czegoś zakaża, to nie można tego zrobić nielegalnie, lub za granicą. To oczywiste. Warto czytać ze zrozumieniem.
_czy mogę brać narkotyki? -możesz, ale pamiętaj o konsekwencjach.
-czy mogę jeść mięso?-możesz, ale pamiętaj o konsekwencjach wybranej diety.
-czy mogę mieć broń? Możesz, ale pamiętaj, że posiadanie nielegalnej broni ma swoje konsekwencje.
-czy mogę mówić co myślę? Możesz, ale wolność słowa nie zwalnia od konsekwencji.
-czy mogę opalać węglem? Możesz, to nie jest nielegalne. Ale pociąga za sobą konsekwencje.
-czy mogę manifestować swoją wiarę? możesz. Nie możesz jej jedynie nikomu narzucać.
-czy mogę dokonać aborcji? Nie możesz. Ty nie możesz narzucać nic innym. Ale inny narzucają coś Tobie i twierdzą, że to ok.
Przecież jeśli się wie, że nie będzie się w stanie zająć chorym dzieckiem, to można je oddać do Okna Życia.
Jeśli choroba usprawiedliwia morderstwo, to co w takim razie z ludźmi w hospicjach? Im też powinno się urywać ręce i nogi, jak przy aborcji?
1. Narkotyków nie możesz brać, bo to nielegalne. Zdrowie nie ma nic tu do czynienia. Przedawkowanie leków może spowodować śmierć.
2. Nie możesz mieć broni, bo to nielegalne. Wyobraź sobie, że wszyscy ci "patrioci" co brali udział w Marszu Niepodległości, mieli dostęp do broni palnej i ostrej.
3. Możesz jeść mięso. Nie wiem, skąd to się wzięło.
4. Nie możesz kupić zwykłej żarówki, bo już ich nie produkują.
5. Możesz opalać węglem, ale powinieneś się liczyć z mandatem. Do tego węgiel nie jest taki wydajny.
6. Możesz mówić, co myślisz. Nie masz prawa zabraniać innym tego prawa czy używać przemocy, ponieważ się nie zgadzasz z cudzymi myślami.
7. Nie możesz manifestować swojej wiary? Wydawało mi się, że pielgrzymki, drogi krzyżowe, chodzenie z krzyżykiem na klacie jest legalne.
8. A komu szkodzi posiadanie opcji wyboru aborcji? Płodowi.
Komu pomaga ta opcja? Rodzicom, rodzinie rodziców, lekarzom.
Brawo, brawo za obnażenie problemu
a na cholerę Ci zwykła żarówka?
Czy mogę o trzeciej w nocy puszczać głośno muzykę, którą naprawdę BARDZO lubię? Nie!?!? Co to za wolność? Że co? Acha - bo moja wolność jest ograniczna wolnością innych i ich prawami.
A na przykład w moim przypadku jest to wolność do życia bez religii. Religia dla mnie jest straszliwą, gigantyczną BZDURĄ. GŁUPOTĄ. Koniecznie MUSISZ demonstrować Twą wiarę? Przyjmij do wiadomości trzy rzeczy.
1 - w moich oczach robisz z siebie kompletnego błazna. Cieszy Cię to? Dla mnie niczym nie różnisz się od płaskoziemca. O to Ci chodzi?
2 - wolność religijna polega również i na tym, że cżłowiek ma prawo do życia BEZ religii.
3- ja odbieram takie "manifestowanie" swej wiary jako zachowanie chamskie. Jak puszczanie nawet najpiękniejszej muzyki o trzeciej nad ranem. Jest piękna ale ten, kto puszcza jest bucem. Miło Ci, że jesteś tak odbierany?
Ja nie chcę mieć nic do czynienia z jakąkolwiek religią z powodów wyżej wspomnianych. Tak jak mój sąsiad ma prawo do ciszy nocnej. Wierzysz? OK, Twoja sprawa. Ale dlaczego, dlaczego musisz to demonstrować wszystkim dookołą, czy sobie tego życzą czy nie? Módl się. leż krzyżem ile chcesz - nic mi do tego. Ale u siebie w domu. Jest Twój. Ale ulica jest wspólna. Dla bezbożników też. A jak musisz mieć wspóltowarzyszy to czego jak czego ale kościołów w Polsce nie brakuje. Idż tam i tam, za murami rob co chcesz. Wal różańce. Leż krzyżem. Nic mi do tego.
Zrozum - mnie Twa wiara nie obraża. Co najwyżej śmieszy lub wzbudza politowanie. Ale męczy mnie. czuję się niekomfortowo.. Cieszy Cię znęcanie się nad innymi?
Ciekaw może jesteś a dlaczego właściwie Twe manifestowanie wiary sprawia, że czuję się niekomfortowo? Bo, jak wspominałem dla mnie religia to niewiarygodna bzdura. Patrzę na to i myślę "Nie. to niemożłiwe żeby dorośli ludzie traktowali to serio.". A po chwili dociera do mnie - tak, to możliwe. Ludzie naprawdę wierżą w te bzdury. I czuję się niekomfortowo.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2022 o 2:59