Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
B ban__
+3 / 9

Major w stanie spoczynku, Lidia Markiewicz-Ziental, pseudonim Lidka, urodziła się 17 grudnia 1929 roku w Warszawie. Swój udział w Powstaniu Warszawskim rozpoczęła w Szpitalu Karola i Marii 3 sierpnia 1944 roku, zgłaszając się ochotniczo do batalionu "Zośka". Otrzymała przydział do patrolu sanitarnego II plutonu 3. kompanii "Giewonta".

"Lidka" brała udział we wszystkich akcjach kompanii, między innymi w ciężkich walkach na Woli, w natarciu na obóz koncentracyjny Gęsiówka, skąd wyzwolono około 350 Żydów z różnych krajów Europy. Jako jedna z nielicznych przeszła cały szlak bojowy zgrupowania "Radosław". We wrześniu 1944 r. była dwukrotnie ranna podczas walk na Górnym Czerniakowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sliko
+9 / 13

Co musiała czuć, widząc hajlującą polską młodzież?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sliko
+7 / 9

@ban__ niektóre pytania sprawiają tylko ból

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B ban__
+3 / 9

Warto posłuchać, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę:
"Lidia Markiewicz-Ziental „Lidka” – my mieliśmy obowiązek ratować rannych żołnierzy bez względu na to kim byli, w przeciwieństwie do niemieckich morderców"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bodeq12
+2 / 2

Która część?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B ban__
+5 / 7

@BrickOfTheWall
Pisała komentarze w internetach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 0

@ban__

Poważnie pytałem. Wszystko co o tej kobiecie jest pisane to to że wzięła udział w powstaniu '44 a potem nic nic nic i umarła.
Wydało mi się to takie smutne i niesprawiedliwe, że przeżyła prawie wiek... a pamiętane są z tego tylko trzy miesiące... a przecież musiało być coś jeszcze: coś napisała, wynalazła, stworzyła, wychowała jakieś dzieci, wnuki.... przecież coś musiało być.

Mówca umarłych by się przydał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2020 o 1:56

B ban__
+1 / 1

@BrickOfTheWall
W sumie to masz rację. W tym miejscu mógłby być demotywator o czymś bardzo ważnym: o klimatycznych katastrofach, o niedobrych ludziach co chcą tego albo tamtego, albo o wyższości niewiary nad wiarą... A tu po prostu człowiek.

Słuszna decyzja, podobno czytelnictwo na marnym poziomie. Podobno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem