Mam nadzieję, że wie, że można kupić papierowe mapy a kompas to może być osobne urządzenie. Choć z drugiej strony smartfon w sytuacjach beznadziejnych uratował życie wielu osobom.
@Robsta76 Jeśli będzie w głuszy offline, nie będzie wiedział, że lasy są zamknięte. One będą zamknięte od zewnątrz, nie wewnątrz. Poza tym jeśli będzie zakaz wejścia do lasu to nie obowiązuje on tych, którzy już tam są. :)
@Inspiron Tak, dokładnie tak! Szkoda, że ta strona tak bardzo upadła na psy. Kiedyś była na prawdę spoko, w sumie był czas, że demoty były najpopularniejszą stroną w sieci. Wtedy to wszystko miało jakiś sens, a teraz kilku użytkowników, a prawdopodobnie jeden z kilku kont wrzuca jakieś śmieci albo to co dzień wcześniej pojawiło się na joemonster. Wymyśla jakieś suche historyjki pisząc w pierwszej osobie, a fajne demoty od ludzi w ogóle nie wchodza na główną mimo wysokich ocen. Jak admin to czyta to niech wie, że zniszczył fajne miejsce w polskim internecie, a ludzie tu wchodzą jeszcze tylko na fali popularności z tamtych czasów.
Takie offline mam co roku przez 30 dni.
https://i.kym-cdn.com/photos/images/newsfeed/001/736/117/591.jpg
gorzej jak nie będzie do czego wracać, albo dyktatorzy zamkną lasy
Mam nadzieję, że wie, że można kupić papierowe mapy a kompas to może być osobne urządzenie. Choć z drugiej strony smartfon w sytuacjach beznadziejnych uratował życie wielu osobom.
@Robsta76 Jeśli będzie w głuszy offline, nie będzie wiedział, że lasy są zamknięte. One będą zamknięte od zewnątrz, nie wewnątrz. Poza tym jeśli będzie zakaz wejścia do lasu to nie obowiązuje on tych, którzy już tam są. :)
Czyli miesiąc bez durnych demotów?
Super!
Mam nadzieję, że Ci się spodoba i będziesz tak częściej robiła.
@Inspiron Haha ja też :) Obawiam się jednak, że ania to zwykły bot i jutro znowy zasypie stronę swoimi sucharami i kopiowanymi z joemonster obrazkami.
@Inspiron Tak, dokładnie tak! Szkoda, że ta strona tak bardzo upadła na psy. Kiedyś była na prawdę spoko, w sumie był czas, że demoty były najpopularniejszą stroną w sieci. Wtedy to wszystko miało jakiś sens, a teraz kilku użytkowników, a prawdopodobnie jeden z kilku kont wrzuca jakieś śmieci albo to co dzień wcześniej pojawiło się na joemonster. Wymyśla jakieś suche historyjki pisząc w pierwszej osobie, a fajne demoty od ludzi w ogóle nie wchodza na główną mimo wysokich ocen. Jak admin to czyta to niech wie, że zniszczył fajne miejsce w polskim internecie, a ludzie tu wchodzą jeszcze tylko na fali popularności z tamtych czasów.
Idę offline, więc najpierw muszę powiedzieć wszystkim online, żeby wiedzieli. Logiczne.
Jade z Toba!
po czym wrzucił focię na fejsika z życia offline