@DrQuinn1986 Tylko, że 500+ nie jest dla Ciebie tylko dla twoich dzieci. Jeśli aktualnie nie potrzebujesz tych pieniędzy to według mnie i tak powinnaś je pobierać bo jak dzieci dorosną to zapewne zechcą kupić sobie mieszkanie i 108tys. na pewno się przyda .
@grekzak to rodzice powinni zadbać o przyszłość swoich dzieci a nie wyciągać rękę do podatników. Ulgi podatkowe dla pracujących rodziców miałyby większy sens. Tu nie chodzi tylko o pieniądze ale także o to by dziecko dorastało ucząc się, że na pieniądze trzeba zapracować a nie czekać aż ktoś nam je da...
@DrQuinn1986, czyli jeśli odprowadzam niemałe podatki to 500+ mogę pobierać czy nie? Czy jeśli płacę w roku około 50 tysięcy podatków to te 6000 zł mi się należy czy ktoś inny musiał na nie oddać ze swojej pensji? Równie dobrze mogę pisać że skoro nie kupujesz paliwa to nie masz prawa jeździć ulicą bo nie odprowadzasz podatków na rzecz ich budowy.
@aj87 Nie biorę, nie mieszkam w Polsce. Gdybym mieszkała to pewnie bym brała, jako osoba pracująca, płacąca podatki...nie jest to jednak system, który popieram bo sprzyja rozwoju właśnie takiej patologii o której mowa w democie. Potem mamy takie Karyny co to siedzą na zasiłkach "bo państwo daje darmowe pieniążki" i tego też uczą swoje dzieci. Jak ktoś całe życie nie pracuje tylko "dostaje darmowe pieniążki" to nie ma szacunku ani to tych "pieniążków" ani do tych ludzi, którzy na te "pieniążki" pracują...
@DrQuinn1986 tylko ze to jak będzie postępować z pieniędzmi które dostanie na start twoje dziecko to juz zależy głownie od Ciebie czy je nauczyłaś rozsądku i rozwagi. Bo harowanie od 0 to nie jest dobra lekcja "życia" a głupota przeważnie nie tak się buduje ogromne majątki. Z pieniędzmi jest jak z wiedzą, dużo efektywniej się uczymy czegoś od kogoś (pomnażać otrzymany majątek) niż zawsze zaczynać naukę od początku od 0 i popełniać te same błędy. To nie z darowanymi pieniędzmi jest problem a z edukacją i wychowaniem bo nie uczy się dzieci jak być bogatymi a to błąd. I tylko nienliczni odbijają się od dna.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 listopada 2020 o 1:07
@zasysacz dzieci uczą się od nas nie tego, co im mówimy a tego co im pokazujemy własną postawą. Jeśli rodzic powtarza dziecku by nie używało przekleństw a sam co drugie słowo ...urwuje to jak myślisz, dziecko będzie się wyrażać inaczej? Tak samo jest z pracą. Wyobraź sobie, że ja właśnie harowałam od zera. Zostawiłam dobrą pracę w Polsce i jako taki dobytek, którego się dorobiłam w dwa lata po studiach. Wszystko co miałam rozdałam po rodzinie a wyjechałam do Anglii z jednym plecakiem. Na początku spałam u znajomych na podłodze w pokoju dziecięcym i pracowałam fizycznie pakując towar w jednym z magazynów. Dziś mam własny dom, pracę, o której nigdy wcześniej nawet nie śmiałam marzyć i rodzinę, o której marzyłam całe życie...miliarderem nie jestem ale jestem spełniona i szczęśliwa. Ci, którym rozdałam swój majątek przed wyjazdem z Polski są dokładnie w tym samym miejscu, w którym byli te 10 lat temu, kiedy wyjeżdżałam...czekają aż im ktoś coś da...
@GPQ to komuś by się chciało szukać posta sprzed ponad roku... :)
@zyzuu adopcja odpada, bo wtedy jest uregulowana sytuacja prawna i przysługuje 500+. To jest świadczenie dla prawnych opiekunów (osób wychowujących), a nie rodziców biologicznych.
@mala1989 Ok. Tego nie wiedziałem (kwestie alimentacyjne są poza zakresem moich zainteresowań). Niemniej dziwnie to by wyglądało, jeżeli sytuacja alimentacyjna dwójki z trójki dzieci była klarowna, a jednego nie...
@wwl545a Też się przypadkowo dowiedziałam i też byłam zdziwiona. Sprawa alimentacyjna może być w toku, bądź z jakiś przyczyn dziewczyna nie chce zakładać sprawy byłemu partnerowi. Nie wiem jak wygląda sytuacja w przypadku "ojciec nieznany". Nikt nie napisał, że panna musi mieć wszystkie dzieci z jednym partnerem. Jest jeszcze jedna możliwość o której nikt nie pomyślał, laska może też nie umieć liczyć.
@mala1989 Jak się dowiedziałem o alimentacyjnych, to i było obok o ojcu nieznanym. Ojciec nieznany - czyli problemu nie ma, analogicznie do zasądzonego wyroku o np. braku alimentów, czy śmierci rodzica.
Co do umiejętności liczenia - rozważałem tą opcję jako najbardziej prawdopodobną. Natomiast jak już ktoś wygrzebał jest to z roku 2017 - więc wystarczająco duże alimenty pozbawiają pierwsze dziecko prawa do 500+, b był wtedy jeszcze próg dochodowy.
Wow Skoro odebrała 12000 podatku to musiałaby zarabiać ponad 10000 miesięcznie. Faktycznie w tym przypadku dodatkowy tysiąc pozwoli nie umrzeć z głodu :)
A i jeszcze... Jest coś takiego jak zwrot podatku na dziecko. Chyba ok 1500 na każde. Czyli przy przeciętnej pensji tego podatku zwyczajnie się nie płaci bo skarbówka zwraca pieniądze po rozliczeniu rocznym. Mało tego jeśli ktoś nie ma takiej wysokości podatku to państwo dopłaca różnicę.
@Www30 Skąd te liczby? Tak pytam, bo w sumie nie wiem o jakim zwrocie "podatku" tu jest mowa.
Z vatu większości kupowanych produktów? Jeżeli tak, to czy liczyć też vat od tego tysiąca, który dostaje? Z zaliczki na podatek przy uop? Z dochodowego przy własnej działalności? A może z kilku na raz (np. vat+dochodowy z działalności)?
19% podatku liniowego od 2100zł daje 399zł podatku. Licząc 2x500+ zostaje 2701 do wydania w sklepie. Wydając na produkty z vatem 23%, wydaje 621,23zł na kolejny podatek. Łącznie 1020,23zł.
Także nie. Nie trzeba zarabiać ponad 10k miesięcznie, żeby zostawiać 12k rocznie w podatkach.
@Tuminure VAT jest podatkiem po stronie sprzedającego a nie kupującego.
Zauważ że jeśli nie ma DG, to społeczeństwo się na nią zrzuca. Od podatku dochodowego przy trójce dzieci można odpisać około 5 tys zł na rok. Do tego doliczyć 500+ na trójkę.
Powiedz, skąd wziąłeś te 2701 - "Licząc 2x500+ zostaje 2701 do wydania w sklepie" ???
@Www30 Zwrot podatku dochodowego jest nieco inny, z ciekawości aż poszukałem ale wygląda to tak:
Na pierwsze dziecko jest 92,67 zł/miesiąc co daje 1.112,04 zł/rok.
Na drugie dziecko jest 92,67 zł/miesiąc co daje 1.112,04 zł/rok.
Na trzecie dziecko jest 166,67 zł/miesiąc co daje 2.000,04 zł/rok
Na każde następne jeszcze więcej.
Rocznie od dochodowego na trójkę dzieci mogłaby odpisać 4 224,12 zł.
@yankers Skoro VAT jest po stronie sprzedającego to DLACZEGO my kupujemy z VATem? Po zakupie produktu powinieneś dostać zwrot podatku. VAT jest odprowadzany przez kupującego ale płatnikiem faktycznym jest klient.
To odpowiedź na wcześniejszy post. Tam jest mowa, że kobieta pracowała i tylko odebrała sobie swoje podatki. Liczyłam tylko dochodowy.
Cała reszta płacą wszyscy od żula do milionera i poza paroma wyjątkami nikt nikomu nic nie zwraca.
Jako samotny rodzic dostajesz więcej. Sorry policzyłam po" mojemu" A teraz sprawdź jakie trzeba mieć dochody żeby zapłacić tyle podatku. A sądząc z wypowiedzi pani raczej nie należy do elity intelektualnej i zapewne nie ma stanowiska prezesa albo specjalisty.
@yankers VAT jest doliczony do ceny produktu. Jeżeli uważasz, że nie płacisz tego podatku, to poproś w sklepie by Ci go nie naliczali następnym razem ;). To, że klient płaci go sprzedawcy, a nie skarbówce, nie sprawia, że nie jest to podatek za który płaci klient.
2100zł zarobionych pieniędzy - 399zł podatku dochodowego = 1701zł.
2x500+ daje dodatkowy 1000zł.
Łącznie 2701zł.
Co do ulgi prorodzinnej - nie liczyłem jej, bo odwoływałem się do wypowiedzi "żeby odebrać 12k podatku, musiałaby zarabiać miesięcznie 10k". Weź pod uwagę, że biorę tu tylko dwa podatki (dochodowy i vat). A przecież to nie wszystko co przeciętny człowiek płaci. Przeciętny człowiek regularnie płaci jeszcze akcyzę, a i od czasu do czasu jakiś podatek od darowizny czy innej umowy cywilnoprawnej. Z drugiej strony nie wszystkie produkty mają 23% vatu, więc i z tego tytułu wyjdzie mniej. Dodatkowo jeżeli ktoś ma tak niskie zarobki na działalności to raczej korzysta z podatku 17%/18%, niż z liniowego 19%. No i nie każdy musi wydawać wszystkie swoje pieniądze.
Sęk w tym, że nawet jeżeli policzyć że zarabia na DG nie 2,1k, a 5k, to jest to nadal dużo mniejsza kwota niż wspomniane 10k, a jednocześnie zostawia w podatku więcej, niż odbiera.
@GPQ Żenujący kontrargument.
Jeżeli uważasz, że 500+ będzie miał aż tak wpływ na dzietność, aby podnieść system emerytalny na nogi, to pozostaje mi tylko współczuć :-)
@GPQ po pierwsze to pan Jan oddaje pieniadze ze swojej emerytury ktore to panstwo przepie*dala miedzy innymi na 500+.
Po drugie, jaka gwarancja, ze te dzieci beda pracowac i odprowadzac w Polsce podatki?
@GPQ
Po pierwsze, Pan Jan najpierw pracuje ze 40 lat, żeby tę emeryturę sobie wypracować. To, że w pewnym momencie ktoś rozkradł pieniądze i teraz nie odkładamy sami na siebie tylko z obecnych owoców pracy wypłaca się emerytury innym nie jest winą Pana Jana czy też innych pracujących obecnie ludzi. Po drugie, dzieci Pani Joanny wcale nie muszę dokładać się swoją pracą do emerytury Pana Jana bo mogą na przykład wyjechać za granicę, albo pracować na czarno lub też przez dłuższy czas nie pracować wówczas nie mają udziału w tym mechanizmie. Tak więc pieniądze, które obecnie zabiera się w podatkach, aby inni dostawali na dzieci są realne i konkretne, a to czy Zus będzie w przyszłości pobierał pieniądze od tych beneficjentów, aby inni mieli emerytury jest już tylko jedną z możliwych opcji, a nie czymś pewnym.
@Ironiks A czy ja napisałem że Pan Jan jest odpowiedzialny za to jak wygląda system emerytalny ?
Ależ oczywiście, że nie odpowiada. Podobnie jak nie odpowiadają dzieci Pani Joanny.
Oczywiście nie wiadomo czy akurat dzieci Pani Joanny będa płacić na ZUS czy nie. (zawsze mogą wyjechać *) - statystycznie wieksze jest prawdopodobieństwo że będą
Jednak gdyby Pani Joanna nie miała dzieci - to NA PEWNO nie płaciłyby na ZUS.
Więc słowa Pana Jana "Niech Pani nie stara się już o więcej dzieci ..." są trochę nietrafione
* i dlatego jestem zwolennikiem "stypendium państwowego" zamiast darmowego szkolnictwa, chcesz skorzystać z niepłatnych studiów - odpracuj X lat we własnym kraju
@GPQ Nie rozumiesz ani systemu ubezpieczeń społecznych ani tego jak działa socjal.
Twój kontrargument jest chybiony i to bardzo. Dlaczego?
ZUS działa na podobnej zasadzie co inne ubezpieczalnie, ludzie wpłacają składki na "swoje konto". To nie wina "Pana Jana" że ZUS przepie***la wszystkie pieniądze które on wpłacił, to wina samego ZUSu.
Dlaczego nie jest to trafiony kontrargument? Bo dzieci Pani Joanny też kiedyś pójdą na emeryturę i też ktoś będzie płacił na ich emeryturę.
Ponadto, to jest kompletnie co innego niż emerytura.
Twój kontrargument byłby trafny gdyby te pieniądze otrzymywały te dzieci a tak nie jest. Jak myślisz że 100% tej kwoty idzie na dzieci, to powiem Ci, jesteś niesamowicie naiwny.
Zobacz jaki ryk był gdy tylko pojawił się plan aby 500+ wypłacać w bonach. Wiesz dlaczego? Bo za bony sporo rzeczy nie da się kupić, bo nie kupisz alkoholu, papierosów, samochodu i kilku innych ciekawych produktów. Argument o tym że bonem nie da się zapłacić za rachunki też nie jest dobry. Bo jeśli kogoś nie stać na opłatę rachunków, to nie stać go na dzieci i ich wychowanie, jest typowym pasożytem, chyba że jest osobą niepełnosprawną, to wiele zmienia, ale jak taka osoba jest zdrowa, to po prostu pasożytuje.
Dzisiaj te pieniądze są przejadane. Te pieniądze można było zainwestować tak aby dzieci Pani Joanny żyły w o wiele bogatszym kraju niż my żyjemy i żeby mogły spokojnie zarabiać o wiele więcej niż zarabia się obecnie (realnie więcej a nie sztucznie jak przez ostatnie 4 lata co jest spowodowane dużym wzrostem inflacji). Myślę że to dla tych dzieci byłoby o wiele bardziej przydatne niż to co jest teraz. Bo z tych pieniędzy mają niewiele a za 20 lat jedyne co im zostanie to dług do oddania. Bo tak, kasa na 500+ pochodzi z długu który będzie trzeba spłacić i to one będą go spłacać i przeklinać nasze pokolenie że do tego doprowadziliśmy.
Nie jesteśmy bogatym państwem aby pozwolić sobie na takie programy socjalne.
W podobnej kwocie, lepszym programem socjalnym byłoby mieszkanie dla każdego kto ukończył 20 lat lub naukę w okresie późniejszym.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
7 razy.
Ostatnia modyfikacja:
28 listopada 2020 o 0:45
Naprawdę trudno mi mieć pretensje do ludzi, którzy uciskani i ograniczani przez rząd jak tylko się da, rzucają się na sypniętą z łaski jałmużnę. Nawet wolę, z dwojga złego, by dostała matka, niż politycy, kościół, czy inne patologiczne środowiska... Ale za to już mam poważne pretensje, że ci sami ludzie pozwalają się uciskać i ograniczać, nie interesują się polityką i ekonomią, i wybierają rządy dewastujące państwo. Nie ma usprawiedliwienia dla niewiedzy w czasach, kiedy informacje są darmowe i na wyciągnięcie ręki.
@Nenesh
Tak trochę pierwsza część wypowiedzi przeczy drugiej. Zwłaszcza, że jest to zależność przyczynonowo-skutkowa. Wola nie ma tu nic do rzeczy, bo na polityków, kościół i patologiczne środowiska też idzie gęstym strumieniem. Ktoś za to musi zapłacić, płacą wszyscy, a najwięcej ludzie zaradni.
Ja rękami i nogami podpisuję się pod dwoma ostatnimi zdaniami. W erze łatwego dostępu do wiedzy ludzie kuleją na poziomie elementarnym. Tu nie ma wymówek. Sam pochodzę z biednej rodziny, wychowałem się na wsi, w rodzinie mam alkoholików. Dało się ogarnąć? Dało...
Gdyby taki tekst, ktoś walnął w krajach ZACHODNIEJ Europy, to społeczeństwie, byłby uznawany za człowieka niegodziwego. Ale my to Polska zaścianek Europy.
Edit.
Podatki jakie były takie są, niewiele różnią się od tych za czasów PO, i tu kobieta ma rację bo nie było nic.
Ale i tak sądzę że mamy w tej chwili najgorszy okres polityczny w pokomunistycznej Polsce,
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 listopada 2020 o 10:34
I tu się mylisz. Zwrot podatku na dzieci wprowadziło właśnie PO. Tylko jest jeden haczyk :) Trzeba go najpierw płacić. Zresztą darmowe przedszkola państwowe też wprowadzono w tamtych czasach. Darmowe podręczniki również. No ale takich rzeczy nikt nie widzi, nie ma to jak żywa gotówka.
@Www30 Dodatki socjalne również były. Kiedyś ktoś nie pracował mógł się starać o pomoc socjalna. Ale gdy pracował to wychodziło sie z założenia, że udaje mu się mieć dość pieniędzy proporcjonalnie do tego by móc zarobić na swoje utrzymanie. Ze takie nie zawsze jest to inna sprawa. Ale PO, w przeciwieństwie do PIS nie rozdawał pieniędzy na lewo i prawo uznając, ze praca ludzi płacenie przez nich podatków musi być jakoś uszanowane. Dziś tego szacunku nie ma. Pomaga się jak leci, bez ładu i składu. Mnie rozdawnictwo z budżetu i ten cały szalony czas anarchii finansowej PIS przypomina.. to co dziej się teraz w związku z COVID-19. Tu również dzieje się wiele bez ładu i składu, bez żadnej koncepcji. Pomaga nie tym co trzeba, nie tak jak trzeba. Tam gdzie pieniądze sa potrzebne to ich nie ma, ale na TVP, które ich nie potrzebuje 2 mld się znalazły. Ot, obecna władza wie co jej bardziej służy do utrzymania władzy. NA pewno nie robią to ci co mają kase .Więcej jest tych co jej nie mają. Polska jest bardzo rozwarstwionym krajem. Ogrom ludzi, w Europie zachodniej, łapał by się na socjał, a garstka zarabia miesięcznie tyle ile ci biedni w rok nie zarobią .Nie ma w ogóle klasy średniej. Nie ma tych lekko poniżej. Są obrzydliwie bogaci i reszta. Stad ta pomoc państwa otwarta i skierowana do wszystkich wpadła na podatny politycznie grunt. I teraz nic już tego nie zatrzyma. Bo jak ludziom, którzy z tego żyją powiedzieć. "Sorry, kończymy.."?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 listopada 2020 o 21:08
@jamarkus Ty kpisz czy o dorge pytasz? Podatki nie wzorsly? w 2020 w porownaniu do 2015 zgodnie z planami mielismy zaplacic o prawie 50% wiecej podatkow(kwotowo!)
To była pomoc socjalna. Pięćset plus należy się i samotnej matce i małżeństwu o dochodach 100 tyś rocznie. A DPS y zamykają, ludzie nie mają za co żyć gdzie mieszkać, nie stac ich na chleb niepelnosorawny ma 1000 zl jałmużny (to dopiero jałmużna!!!) a dziecko chodzi z iphonem i plecakiem vansa w butach addidas i puszcza " to jest lód, topi się, weź go w dziub".
@popsy2 bo widac jego rodzice nie byli nieudacznikami zyciowymi tylko umieli ogarnac swiat wokol siebie zeby zanim sie splodzi dzieci miec za co je utrzymac. Dlaczego niby ma byc zabierane takim ludziom i dawane innym ktorzy sa za mao ogarnieci zyciowo?
@Xar dlaczego ja mamze swoich bogaczowi dokladac??? uczyles sie socjologii i etyki na studiach?? na maturze czasem jest filozofia- liźnij! reszta to gadasz jakpotluczony. ogarneli? dziecko dziesiecioletnie moletuje ludzi muzyka o seksie ktorego nie rozumie,a gdyby go ktos zaciagnal w kszaki?? to jest ogarnięcie? spakuj sie w swoj maybach i rob co chcesz a swiat w którym ludzie umieraja z głodu to świat wszystkich,jak sie o tym przekonasz, to sie walnij w czoło
O co tu się burzyć? Patologia zawsze masowo produkowała dzieci, ale teraz po raz pierwszy dostała za to nagrodę, prawdziwe pieniądze do kieszeni na przeputanie. I będzie robiła tych dzieci więcej i więcej - jak się skończy 500+ na dziecko, to to dziecko będzie już miało swoje dziecko (a nawet kilka). Za poprzedniej władzy nie dostali nic. Nie ma tu znaczenia, czy to słusznie czy nie - dostali i będą dalej robić to, co potrafią najlepiej - nic + płodzić następne pokolenie zakał społeczeństwa.
@joker1318 a powinni, skoro daja na rozmnazanie sie upatologii to koty przynosza wiecej pozytku niz taka mnozaca sie patola ktorej jedynym osiagnieciem zyciowym jest to, ze jako-tako umie sie podpisac i rozkladac nogi
Jaki jest odsetek patologi w Polsce? Normalnych ludzi jest więcej, ale uj zabrać wszystkim, żeby karyny nie dostały, a prawda jest taka, głupie myślenie = ja nie mam, to nikt nie ma mieć.
Oj tak biedne cebulaki, jak wy to robicie że utrzymujecie te wszystkie karyny? Jakieś dodatkowe etaty +? Podatki płaci każdy bo inaczej się nie da. Teraz w krajach UE taki socjal to norma. Jak ja uwielbiam takich Pacanów, co myślą że na to robią, zbawcy świata i okolic... zwykłe buraki.
Wiecie co by się stało gdyby podnieśli minimalną emeryturę i rentę o 500 zł? może ludzie by mięli co jeść i za co żyć.
a nie bogatym rodzicom po 500. pozniej dziecko nie zna wartości pieniądza bo wszystko ma i placi za ubrania w sklepie 200 zl gotówką, a starsza pani za nią kupuje wnukoei skarpetki za 5zł, bo nie ma...
Adidas, Vans, iPhone? to dobry start? czy rozpasanie?
@popsy2 "Chyba cię, facet, pogięło!!! Na łeb upadłeś?! Mózg ci robaki wyżarły?! Ty w ogóle wiesz, co mi tu proponujesz, pajacu?!"
Cytat idealnie podsumowujacy. Jak ktos przez 40lat nie umial ogarnac swojego zycia to ma tyle ile sobie ulozyl. I tyle. Nie widze ZADNEGO, powtarzam ZADNEGO powodu dla ktorego ludzie ktorzy swoje zycie ogarneli mieliby placic tym, ktorym sie to nie udalo!
Mnie nic rodzice nie dali a w sumie by sie postarali to by mogli. Na wszystko osobiście pracowałem w wakacje później w własnej pracy zaraz po szkole i teraz patrzę z perspektywy czasu że było to okrutne ale nauczyło mnie wartości pieniądza i pracy dzisiaj co drugi dzieciak ma tak dobrze jak nadzienie w pączku rowery nowe sprawne telefoniki konsole potem rodzice auta kupują na prawko uprzednio dali i taki młody wchodzi w etap własnego zarobku i zdziwko ile trzeba poświęcić by kupić cokolwiek ja tego nie przeżyłem i za to dziękuje
Te pieniądze są tylko po to aby kupić motłoch, nie za swoje zresztą. Osłabiając państwo. Działanie na szkodę państwa, poprzez wspieranie miernoty, osłabiając zaradnych.
Jako mama (prawie) dwójki dzieci (drugie w drodze) posiadam coś takiego jak stała praca i nikt mi nie musi niczego dawać...
@DrQuinn1986 Tylko, że 500+ nie jest dla Ciebie tylko dla twoich dzieci. Jeśli aktualnie nie potrzebujesz tych pieniędzy to według mnie i tak powinnaś je pobierać bo jak dzieci dorosną to zapewne zechcą kupić sobie mieszkanie i 108tys. na pewno się przyda .
@grekzak to rodzice powinni zadbać o przyszłość swoich dzieci a nie wyciągać rękę do podatników. Ulgi podatkowe dla pracujących rodziców miałyby większy sens. Tu nie chodzi tylko o pieniądze ale także o to by dziecko dorastało ucząc się, że na pieniądze trzeba zapracować a nie czekać aż ktoś nam je da...
@DrQuinn1986 Ale 500+ bierzesz.
Nie uważam że jest to naganne. Jako płatnik podatków ,cieszę się że chociaż część pójdzie na potrzeby dzieci.
@DrQuinn1986, czyli jeśli odprowadzam niemałe podatki to 500+ mogę pobierać czy nie? Czy jeśli płacę w roku około 50 tysięcy podatków to te 6000 zł mi się należy czy ktoś inny musiał na nie oddać ze swojej pensji? Równie dobrze mogę pisać że skoro nie kupujesz paliwa to nie masz prawa jeździć ulicą bo nie odprowadzasz podatków na rzecz ich budowy.
@aj87 Nie biorę, nie mieszkam w Polsce. Gdybym mieszkała to pewnie bym brała, jako osoba pracująca, płacąca podatki...nie jest to jednak system, który popieram bo sprzyja rozwoju właśnie takiej patologii o której mowa w democie. Potem mamy takie Karyny co to siedzą na zasiłkach "bo państwo daje darmowe pieniążki" i tego też uczą swoje dzieci. Jak ktoś całe życie nie pracuje tylko "dostaje darmowe pieniążki" to nie ma szacunku ani to tych "pieniążków" ani do tych ludzi, którzy na te "pieniążki" pracują...
@DrQuinn1986
Precyzyjne podsumowanie.
Niestety zapomniano, co będzie "kiedyś". Co ich zresztą to obchodzi.
zwykły gówniany leń (inaczej słownik nie pozwolił) a pasożyt, gnida, wsza, larwa, ??? Wraz sobie przypomnę co dalej
@DrQuinn1986 Czyli rozumiem, że swoje 500+ przekazuje Pani na jakieś cele charytatywne?
@rademenes_82 Sully poluję na bizony, więc nie potrzebują 500 plus xD A teraz cytat:
DrQuinn: "Nie biorę, nie mieszkam w Polsce."
@DrQuinn1986 tylko ze to jak będzie postępować z pieniędzmi które dostanie na start twoje dziecko to juz zależy głownie od Ciebie czy je nauczyłaś rozsądku i rozwagi. Bo harowanie od 0 to nie jest dobra lekcja "życia" a głupota przeważnie nie tak się buduje ogromne majątki. Z pieniędzmi jest jak z wiedzą, dużo efektywniej się uczymy czegoś od kogoś (pomnażać otrzymany majątek) niż zawsze zaczynać naukę od początku od 0 i popełniać te same błędy. To nie z darowanymi pieniędzmi jest problem a z edukacją i wychowaniem bo nie uczy się dzieci jak być bogatymi a to błąd. I tylko nienliczni odbijają się od dna.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2020 o 1:07
@zasysacz dzieci uczą się od nas nie tego, co im mówimy a tego co im pokazujemy własną postawą. Jeśli rodzic powtarza dziecku by nie używało przekleństw a sam co drugie słowo ...urwuje to jak myślisz, dziecko będzie się wyrażać inaczej? Tak samo jest z pracą. Wyobraź sobie, że ja właśnie harowałam od zera. Zostawiłam dobrą pracę w Polsce i jako taki dobytek, którego się dorobiłam w dwa lata po studiach. Wszystko co miałam rozdałam po rodzinie a wyjechałam do Anglii z jednym plecakiem. Na początku spałam u znajomych na podłodze w pokoju dziecięcym i pracowałam fizycznie pakując towar w jednym z magazynów. Dziś mam własny dom, pracę, o której nigdy wcześniej nawet nie śmiałam marzyć i rodzinę, o której marzyłam całe życie...miliarderem nie jestem ale jestem spełniona i szczęśliwa. Ci, którym rozdałam swój majątek przed wyjazdem z Polski są dokładnie w tym samym miejscu, w którym byli te 10 lat temu, kiedy wyjeżdżałam...czekają aż im ktoś coś da...
No i już wiemy kto na nich głosuje. Bo "dajom ludziom a tamci nie dawali".
@ewilq83 No i nie wiem w czym problem przecie pieniedze mozna dodrukowac.... ;)
@polm84 tak, a później przy ich wartości zawsze będzie z czego robić origami, bo kupno papieru może wyjść drożej ;)
Kurde dostalem minusy. Ludzie mysla, ze ja powarznie pisze? xD
@polm84 Nie łam się, Twój przypadek nie byłby tutaj pierwszy, że ktoś nie wyczuł ironii ;) Ja dałam Ci plusa :)
@polm84 Nie piszesz POWAŻNIE. Tylko POWARZNIE.
@nettai on tak ma, po jakimś czasie nie zwracasz uwagi ;)
@ewilq83 aha, rozumiem :)
Chwilę... 12 tysięcy.... trójka dzieci... dlaczego na jedno z tych dzieci nie przysługiwało świadczenie 500+ ?
Otóż już tłumaczę, żeby dostać 500 plus na dziecko, trzeba mieć na latorośl uregulowaną sytuację alimentacyjną.
@wwl545a " dlaczego na jedno z tych dzieci nie przysługiwało świadczenie 500+"
nie widzę daty na screenie ... ale:
od 1 kwetnia 2016 do 1 lipca 2019
500+ przysługiwało tylko na drugie i kolejne dzieci
@GPQ to komuś by się chciało szukać posta sprzed ponad roku... :)
@zyzuu adopcja odpada, bo wtedy jest uregulowana sytuacja prawna i przysługuje 500+. To jest świadczenie dla prawnych opiekunów (osób wychowujących), a nie rodziców biologicznych.
@mala1989 Ok. Tego nie wiedziałem (kwestie alimentacyjne są poza zakresem moich zainteresowań). Niemniej dziwnie to by wyglądało, jeżeli sytuacja alimentacyjna dwójki z trójki dzieci była klarowna, a jednego nie...
@wwl545a komuś kto chciałby być rzetelny ..... chciałoby się czasem sprawdzać.
w czasach wujka google to minimalny wysiłek.
to był tweet z kwietnia 2017 roku
@wwl545a Też się przypadkowo dowiedziałam i też byłam zdziwiona. Sprawa alimentacyjna może być w toku, bądź z jakiś przyczyn dziewczyna nie chce zakładać sprawy byłemu partnerowi. Nie wiem jak wygląda sytuacja w przypadku "ojciec nieznany". Nikt nie napisał, że panna musi mieć wszystkie dzieci z jednym partnerem. Jest jeszcze jedna możliwość o której nikt nie pomyślał, laska może też nie umieć liczyć.
@wwl545a
na poczatku dzialania programu, na pierwsze dziecko swiadczenie przyslugiwalo tylko osobom o niskich dochodach
@mala1989 Jak się dowiedziałem o alimentacyjnych, to i było obok o ojcu nieznanym. Ojciec nieznany - czyli problemu nie ma, analogicznie do zasądzonego wyroku o np. braku alimentów, czy śmierci rodzica.
Co do umiejętności liczenia - rozważałem tą opcję jako najbardziej prawdopodobną. Natomiast jak już ktoś wygrzebał jest to z roku 2017 - więc wystarczająco duże alimenty pozbawiają pierwsze dziecko prawa do 500+, b był wtedy jeszcze próg dochodowy.
Wow Skoro odebrała 12000 podatku to musiałaby zarabiać ponad 10000 miesięcznie. Faktycznie w tym przypadku dodatkowy tysiąc pozwoli nie umrzeć z głodu :)
A i jeszcze... Jest coś takiego jak zwrot podatku na dziecko. Chyba ok 1500 na każde. Czyli przy przeciętnej pensji tego podatku zwyczajnie się nie płaci bo skarbówka zwraca pieniądze po rozliczeniu rocznym. Mało tego jeśli ktoś nie ma takiej wysokości podatku to państwo dopłaca różnicę.
@Www30 Skąd te liczby? Tak pytam, bo w sumie nie wiem o jakim zwrocie "podatku" tu jest mowa.
Z vatu większości kupowanych produktów? Jeżeli tak, to czy liczyć też vat od tego tysiąca, który dostaje? Z zaliczki na podatek przy uop? Z dochodowego przy własnej działalności? A może z kilku na raz (np. vat+dochodowy z działalności)?
19% podatku liniowego od 2100zł daje 399zł podatku. Licząc 2x500+ zostaje 2701 do wydania w sklepie. Wydając na produkty z vatem 23%, wydaje 621,23zł na kolejny podatek. Łącznie 1020,23zł.
Także nie. Nie trzeba zarabiać ponad 10k miesięcznie, żeby zostawiać 12k rocznie w podatkach.
@Tuminure VAT jest podatkiem po stronie sprzedającego a nie kupującego.
Zauważ że jeśli nie ma DG, to społeczeństwo się na nią zrzuca. Od podatku dochodowego przy trójce dzieci można odpisać około 5 tys zł na rok. Do tego doliczyć 500+ na trójkę.
Powiedz, skąd wziąłeś te 2701 - "Licząc 2x500+ zostaje 2701 do wydania w sklepie" ???
@Www30 Zwrot podatku dochodowego jest nieco inny, z ciekawości aż poszukałem ale wygląda to tak:
Na pierwsze dziecko jest 92,67 zł/miesiąc co daje 1.112,04 zł/rok.
Na drugie dziecko jest 92,67 zł/miesiąc co daje 1.112,04 zł/rok.
Na trzecie dziecko jest 166,67 zł/miesiąc co daje 2.000,04 zł/rok
Na każde następne jeszcze więcej.
Rocznie od dochodowego na trójkę dzieci mogłaby odpisać 4 224,12 zł.
@yankers Skoro VAT jest po stronie sprzedającego to DLACZEGO my kupujemy z VATem? Po zakupie produktu powinieneś dostać zwrot podatku. VAT jest odprowadzany przez kupującego ale płatnikiem faktycznym jest klient.
To odpowiedź na wcześniejszy post. Tam jest mowa, że kobieta pracowała i tylko odebrała sobie swoje podatki. Liczyłam tylko dochodowy.
Cała reszta płacą wszyscy od żula do milionera i poza paroma wyjątkami nikt nikomu nic nie zwraca.
Jako samotny rodzic dostajesz więcej. Sorry policzyłam po" mojemu" A teraz sprawdź jakie trzeba mieć dochody żeby zapłacić tyle podatku. A sądząc z wypowiedzi pani raczej nie należy do elity intelektualnej i zapewne nie ma stanowiska prezesa albo specjalisty.
@yankers VAT jest doliczony do ceny produktu. Jeżeli uważasz, że nie płacisz tego podatku, to poproś w sklepie by Ci go nie naliczali następnym razem ;). To, że klient płaci go sprzedawcy, a nie skarbówce, nie sprawia, że nie jest to podatek za który płaci klient.
2100zł zarobionych pieniędzy - 399zł podatku dochodowego = 1701zł.
2x500+ daje dodatkowy 1000zł.
Łącznie 2701zł.
Co do ulgi prorodzinnej - nie liczyłem jej, bo odwoływałem się do wypowiedzi "żeby odebrać 12k podatku, musiałaby zarabiać miesięcznie 10k". Weź pod uwagę, że biorę tu tylko dwa podatki (dochodowy i vat). A przecież to nie wszystko co przeciętny człowiek płaci. Przeciętny człowiek regularnie płaci jeszcze akcyzę, a i od czasu do czasu jakiś podatek od darowizny czy innej umowy cywilnoprawnej. Z drugiej strony nie wszystkie produkty mają 23% vatu, więc i z tego tytułu wyjdzie mniej. Dodatkowo jeżeli ktoś ma tak niskie zarobki na działalności to raczej korzysta z podatku 17%/18%, niż z liniowego 19%. No i nie każdy musi wydawać wszystkie swoje pieniądze.
Sęk w tym, że nawet jeżeli policzyć że zarabia na DG nie 2,1k, a 5k, to jest to nadal dużo mniejsza kwota niż wspomniane 10k, a jednocześnie zostawia w podatku więcej, niż odbiera.
program łapówka+ przyjęcie korzyści majątkowej w zamian za przechylną decyzję przy urnie.
Jak to jest skalkulowane???
Że też takie coś nie ma wstydu!? Ja i inni pracujący zapłaciliśmy za to, żebyś mogła dostać, głupia babo!
Panie Janie!
Długiego i szczęśliwego życia na emeryturze* !
* Na którą ZUS będzie brał pieniądze od dzieci Pani Joanny ?
@GPQ Żenujący kontrargument.
Jeżeli uważasz, że 500+ będzie miał aż tak wpływ na dzietność, aby podnieść system emerytalny na nogi, to pozostaje mi tylko współczuć :-)
@GPQ po pierwsze to pan Jan oddaje pieniadze ze swojej emerytury ktore to panstwo przepie*dala miedzy innymi na 500+.
Po drugie, jaka gwarancja, ze te dzieci beda pracowac i odprowadzac w Polsce podatki?
@GPQ
Po pierwsze, Pan Jan najpierw pracuje ze 40 lat, żeby tę emeryturę sobie wypracować. To, że w pewnym momencie ktoś rozkradł pieniądze i teraz nie odkładamy sami na siebie tylko z obecnych owoców pracy wypłaca się emerytury innym nie jest winą Pana Jana czy też innych pracujących obecnie ludzi. Po drugie, dzieci Pani Joanny wcale nie muszę dokładać się swoją pracą do emerytury Pana Jana bo mogą na przykład wyjechać za granicę, albo pracować na czarno lub też przez dłuższy czas nie pracować wówczas nie mają udziału w tym mechanizmie. Tak więc pieniądze, które obecnie zabiera się w podatkach, aby inni dostawali na dzieci są realne i konkretne, a to czy Zus będzie w przyszłości pobierał pieniądze od tych beneficjentów, aby inni mieli emerytury jest już tylko jedną z możliwych opcji, a nie czymś pewnym.
@Ironiks A czy ja napisałem że Pan Jan jest odpowiedzialny za to jak wygląda system emerytalny ?
Ależ oczywiście, że nie odpowiada. Podobnie jak nie odpowiadają dzieci Pani Joanny.
Oczywiście nie wiadomo czy akurat dzieci Pani Joanny będa płacić na ZUS czy nie. (zawsze mogą wyjechać *) - statystycznie wieksze jest prawdopodobieństwo że będą
Jednak gdyby Pani Joanna nie miała dzieci - to NA PEWNO nie płaciłyby na ZUS.
Więc słowa Pana Jana "Niech Pani nie stara się już o więcej dzieci ..." są trochę nietrafione
* i dlatego jestem zwolennikiem "stypendium państwowego" zamiast darmowego szkolnictwa, chcesz skorzystać z niepłatnych studiów - odpracuj X lat we własnym kraju
@GPQ Nie rozumiesz ani systemu ubezpieczeń społecznych ani tego jak działa socjal.
Twój kontrargument jest chybiony i to bardzo. Dlaczego?
ZUS działa na podobnej zasadzie co inne ubezpieczalnie, ludzie wpłacają składki na "swoje konto". To nie wina "Pana Jana" że ZUS przepie***la wszystkie pieniądze które on wpłacił, to wina samego ZUSu.
Dlaczego nie jest to trafiony kontrargument? Bo dzieci Pani Joanny też kiedyś pójdą na emeryturę i też ktoś będzie płacił na ich emeryturę.
Ponadto, to jest kompletnie co innego niż emerytura.
Twój kontrargument byłby trafny gdyby te pieniądze otrzymywały te dzieci a tak nie jest. Jak myślisz że 100% tej kwoty idzie na dzieci, to powiem Ci, jesteś niesamowicie naiwny.
Zobacz jaki ryk był gdy tylko pojawił się plan aby 500+ wypłacać w bonach. Wiesz dlaczego? Bo za bony sporo rzeczy nie da się kupić, bo nie kupisz alkoholu, papierosów, samochodu i kilku innych ciekawych produktów. Argument o tym że bonem nie da się zapłacić za rachunki też nie jest dobry. Bo jeśli kogoś nie stać na opłatę rachunków, to nie stać go na dzieci i ich wychowanie, jest typowym pasożytem, chyba że jest osobą niepełnosprawną, to wiele zmienia, ale jak taka osoba jest zdrowa, to po prostu pasożytuje.
Dzisiaj te pieniądze są przejadane. Te pieniądze można było zainwestować tak aby dzieci Pani Joanny żyły w o wiele bogatszym kraju niż my żyjemy i żeby mogły spokojnie zarabiać o wiele więcej niż zarabia się obecnie (realnie więcej a nie sztucznie jak przez ostatnie 4 lata co jest spowodowane dużym wzrostem inflacji). Myślę że to dla tych dzieci byłoby o wiele bardziej przydatne niż to co jest teraz. Bo z tych pieniędzy mają niewiele a za 20 lat jedyne co im zostanie to dług do oddania. Bo tak, kasa na 500+ pochodzi z długu który będzie trzeba spłacić i to one będą go spłacać i przeklinać nasze pokolenie że do tego doprowadziliśmy.
Nie jesteśmy bogatym państwem aby pozwolić sobie na takie programy socjalne.
W podobnej kwocie, lepszym programem socjalnym byłoby mieszkanie dla każdego kto ukończył 20 lat lub naukę w okresie późniejszym.
Zmodyfikowano 7 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2020 o 0:45
Że wcześniej zabrał 15 tysięcy tobie i innym w podatkach to ch*j.
Serio, zróbcie w końcu jakiś test na inteligencję przed dopuszczeniem do wyborów.
A ile z tego wypracowala?
I czemu ja mam za to placic?
Nie wiem jak ona liczyła ale ja dostaje na 3 rocznie 18 tys
Naprawdę trudno mi mieć pretensje do ludzi, którzy uciskani i ograniczani przez rząd jak tylko się da, rzucają się na sypniętą z łaski jałmużnę. Nawet wolę, z dwojga złego, by dostała matka, niż politycy, kościół, czy inne patologiczne środowiska... Ale za to już mam poważne pretensje, że ci sami ludzie pozwalają się uciskać i ograniczać, nie interesują się polityką i ekonomią, i wybierają rządy dewastujące państwo. Nie ma usprawiedliwienia dla niewiedzy w czasach, kiedy informacje są darmowe i na wyciągnięcie ręki.
@Nenesh
Tak trochę pierwsza część wypowiedzi przeczy drugiej. Zwłaszcza, że jest to zależność przyczynonowo-skutkowa. Wola nie ma tu nic do rzeczy, bo na polityków, kościół i patologiczne środowiska też idzie gęstym strumieniem. Ktoś za to musi zapłacić, płacą wszyscy, a najwięcej ludzie zaradni.
Ja rękami i nogami podpisuję się pod dwoma ostatnimi zdaniami. W erze łatwego dostępu do wiedzy ludzie kuleją na poziomie elementarnym. Tu nie ma wymówek. Sam pochodzę z biednej rodziny, wychowałem się na wsi, w rodzinie mam alkoholików. Dało się ogarnąć? Dało...
Gdyby taki tekst, ktoś walnął w krajach ZACHODNIEJ Europy, to społeczeństwie, byłby uznawany za człowieka niegodziwego. Ale my to Polska zaścianek Europy.
Edit.
Podatki jakie były takie są, niewiele różnią się od tych za czasów PO, i tu kobieta ma rację bo nie było nic.
Ale i tak sądzę że mamy w tej chwili najgorszy okres polityczny w pokomunistycznej Polsce,
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2020 o 10:34
I tu się mylisz. Zwrot podatku na dzieci wprowadziło właśnie PO. Tylko jest jeden haczyk :) Trzeba go najpierw płacić. Zresztą darmowe przedszkola państwowe też wprowadzono w tamtych czasach. Darmowe podręczniki również. No ale takich rzeczy nikt nie widzi, nie ma to jak żywa gotówka.
@Www30 Dodatki socjalne również były. Kiedyś ktoś nie pracował mógł się starać o pomoc socjalna. Ale gdy pracował to wychodziło sie z założenia, że udaje mu się mieć dość pieniędzy proporcjonalnie do tego by móc zarobić na swoje utrzymanie. Ze takie nie zawsze jest to inna sprawa. Ale PO, w przeciwieństwie do PIS nie rozdawał pieniędzy na lewo i prawo uznając, ze praca ludzi płacenie przez nich podatków musi być jakoś uszanowane. Dziś tego szacunku nie ma. Pomaga się jak leci, bez ładu i składu. Mnie rozdawnictwo z budżetu i ten cały szalony czas anarchii finansowej PIS przypomina.. to co dziej się teraz w związku z COVID-19. Tu również dzieje się wiele bez ładu i składu, bez żadnej koncepcji. Pomaga nie tym co trzeba, nie tak jak trzeba. Tam gdzie pieniądze sa potrzebne to ich nie ma, ale na TVP, które ich nie potrzebuje 2 mld się znalazły. Ot, obecna władza wie co jej bardziej służy do utrzymania władzy. NA pewno nie robią to ci co mają kase .Więcej jest tych co jej nie mają. Polska jest bardzo rozwarstwionym krajem. Ogrom ludzi, w Europie zachodniej, łapał by się na socjał, a garstka zarabia miesięcznie tyle ile ci biedni w rok nie zarobią .Nie ma w ogóle klasy średniej. Nie ma tych lekko poniżej. Są obrzydliwie bogaci i reszta. Stad ta pomoc państwa otwarta i skierowana do wszystkich wpadła na podatny politycznie grunt. I teraz nic już tego nie zatrzyma. Bo jak ludziom, którzy z tego żyją powiedzieć. "Sorry, kończymy.."?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2020 o 21:08
@jamarkus Ty kpisz czy o dorge pytasz? Podatki nie wzorsly? w 2020 w porownaniu do 2015 zgodnie z planami mielismy zaplacic o prawie 50% wiecej podatkow(kwotowo!)
To była pomoc socjalna. Pięćset plus należy się i samotnej matce i małżeństwu o dochodach 100 tyś rocznie. A DPS y zamykają, ludzie nie mają za co żyć gdzie mieszkać, nie stac ich na chleb niepelnosorawny ma 1000 zl jałmużny (to dopiero jałmużna!!!) a dziecko chodzi z iphonem i plecakiem vansa w butach addidas i puszcza " to jest lód, topi się, weź go w dziub".
@popsy2 bo widac jego rodzice nie byli nieudacznikami zyciowymi tylko umieli ogarnac swiat wokol siebie zeby zanim sie splodzi dzieci miec za co je utrzymac. Dlaczego niby ma byc zabierane takim ludziom i dawane innym ktorzy sa za mao ogarnieci zyciowo?
@Xar dlaczego ja mamze swoich bogaczowi dokladac??? uczyles sie socjologii i etyki na studiach?? na maturze czasem jest filozofia- liźnij! reszta to gadasz jakpotluczony. ogarneli? dziecko dziesiecioletnie moletuje ludzi muzyka o seksie ktorego nie rozumie,a gdyby go ktos zaciagnal w kszaki?? to jest ogarnięcie? spakuj sie w swoj maybach i rob co chcesz a swiat w którym ludzie umieraja z głodu to świat wszystkich,jak sie o tym przekonasz, to sie walnij w czoło
hejterzy zamknijcie piz#e...
pis po jedno to samo zło
rząd ten czy tamten czy następny i tak będzie jedną wielką kupa
O co tu się burzyć? Patologia zawsze masowo produkowała dzieci, ale teraz po raz pierwszy dostała za to nagrodę, prawdziwe pieniądze do kieszeni na przeputanie. I będzie robiła tych dzieci więcej i więcej - jak się skończy 500+ na dziecko, to to dziecko będzie już miało swoje dziecko (a nawet kilka). Za poprzedniej władzy nie dostali nic. Nie ma tu znaczenia, czy to słusznie czy nie - dostali i będą dalej robić to, co potrafią najlepiej - nic + płodzić następne pokolenie zakał społeczeństwa.
A ciebie szlak trafia bo na koty nie dają co?
@joker1318 a powinni, skoro daja na rozmnazanie sie upatologii to koty przynosza wiecej pozytku niz taka mnozaca sie patola ktorej jedynym osiagnieciem zyciowym jest to, ze jako-tako umie sie podpisac i rozkladac nogi
Jaki jest odsetek patologi w Polsce? Normalnych ludzi jest więcej, ale uj zabrać wszystkim, żeby karyny nie dostały, a prawda jest taka, głupie myślenie = ja nie mam, to nikt nie ma mieć.
Dzieci są państwowe.
Oj tak biedne cebulaki, jak wy to robicie że utrzymujecie te wszystkie karyny? Jakieś dodatkowe etaty +? Podatki płaci każdy bo inaczej się nie da. Teraz w krajach UE taki socjal to norma. Jak ja uwielbiam takich Pacanów, co myślą że na to robią, zbawcy świata i okolic... zwykłe buraki.
Wiecie co by się stało gdyby podnieśli minimalną emeryturę i rentę o 500 zł? może ludzie by mięli co jeść i za co żyć.
a nie bogatym rodzicom po 500. pozniej dziecko nie zna wartości pieniądza bo wszystko ma i placi za ubrania w sklepie 200 zl gotówką, a starsza pani za nią kupuje wnukoei skarpetki za 5zł, bo nie ma...
Adidas, Vans, iPhone? to dobry start? czy rozpasanie?
@popsy2 "Chyba cię, facet, pogięło!!! Na łeb upadłeś?! Mózg ci robaki wyżarły?! Ty w ogóle wiesz, co mi tu proponujesz, pajacu?!"
Cytat idealnie podsumowujacy. Jak ktos przez 40lat nie umial ogarnac swojego zycia to ma tyle ile sobie ulozyl. I tyle. Nie widze ZADNEGO, powtarzam ZADNEGO powodu dla ktorego ludzie ktorzy swoje zycie ogarneli mieliby placic tym, ktorym sie to nie udalo!
@Xar ciebie etycznie po***ało. nie każdy jest kowalem swojego losu
Mnie nic rodzice nie dali a w sumie by sie postarali to by mogli. Na wszystko osobiście pracowałem w wakacje później w własnej pracy zaraz po szkole i teraz patrzę z perspektywy czasu że było to okrutne ale nauczyło mnie wartości pieniądza i pracy dzisiaj co drugi dzieciak ma tak dobrze jak nadzienie w pączku rowery nowe sprawne telefoniki konsole potem rodzice auta kupują na prawko uprzednio dali i taki młody wchodzi w etap własnego zarobku i zdziwko ile trzeba poświęcić by kupić cokolwiek ja tego nie przeżyłem i za to dziękuje
Te pieniądze są tylko po to aby kupić motłoch, nie za swoje zresztą. Osłabiając państwo. Działanie na szkodę państwa, poprzez wspieranie miernoty, osłabiając zaradnych.