Tak się zastanawiam, jak to się ma do tego, co mówi ta książka, na której opiera się chrześcijaństwo? Przecież wg niej, bóg jest wszędzie, to po co gdzieś dzwonić?
@koszmarek66 Tak na poważnie, to warto się zastanowić nad tematem, bo jest to powtarzający się scenariusz - że ktoś trafia do pierdla i wychodzi religijnie "nawiedzony". Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że w całym więzieniu jedyną osobą, która w danym osadzonym dostrzega człowieka i cokolwiek mu oferuje w sferze ducha, psychiki, jest ksiądz. Jeśli więzień jest zagubiony, nie ma autorytetów, punktu odniesienia, to bierze co dają. Wniosek z tego taki, że resocjalizacja jest możliwa, tylko nikomu się nie chce. Wszyscy tkwią w marazmie i skostniałym, XIX wiecznym systemie, jak niemal wszędzie w Polsce.
@daclaw bardzo trafne spostrzeżenie. Ja bym dodał, że to może właśnie Kościołowi zależy na takim stanie rzeczy, bo w wielu podobnych sprawach lubi mieć monopol. I tutaj rozumiem jeśli będę minusowany - ale skąd minusy w Twojej wypowiedzi?
Bo mafie z lat 90 i z początku lat 2000 wciąż są obecne, tylko działają bardziej legalnie, współpracują z rządem i chowają się pod Kościołem. Najlepszy dowód to zakup słynnych respiratorów czy wypuszczenie lekka ręką mafiozów jak np. Krakowiak...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 listopada 2020 o 21:54
On nie jest w żadnym kościele. Sam sobie coś uroił, sam mianował się uzdrowicielem i sam sobie finansuje ten cyrk. Znałem go jako dziecko. Ma bardzo porządnych, szczerze wierzących rodziców, nie katolików. W młodości był dla nich utrapieniem i wielkim wstydem. Niby się nawrócił, porzucił sutenerstwo, ale kierunek w jakim poszedł niestety, nie cieszy. Wszyscy, którzy go znamy nie potrafimy ogarnąć co mu się porobiło i co to nakręca. To, co wyrabia nie jest chrześcijaństwem. To raczej jakieś koszmarne jego wykoślawienie, zalatujace chorobą psychiczną.
Tak się zastanawiam, jak to się ma do tego, co mówi ta książka, na której opiera się chrześcijaństwo? Przecież wg niej, bóg jest wszędzie, to po co gdzieś dzwonić?
Z mafii do sekty.
Kościół potrzebuje ludzi z doświadczeniem.
To znaczy jak? Przemyślał sprawę i porzucił stan duchowny?
@koszmarek66 chłopie twoje życie jest koszmarne znajdz sobie kobitkę i przestań trzepać konia
@royalkyrk Jedno nie wyklucza czerpania przyjemności z drugiego.
@koszmarek66 Tak na poważnie, to warto się zastanowić nad tematem, bo jest to powtarzający się scenariusz - że ktoś trafia do pierdla i wychodzi religijnie "nawiedzony". Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że w całym więzieniu jedyną osobą, która w danym osadzonym dostrzega człowieka i cokolwiek mu oferuje w sferze ducha, psychiki, jest ksiądz. Jeśli więzień jest zagubiony, nie ma autorytetów, punktu odniesienia, to bierze co dają. Wniosek z tego taki, że resocjalizacja jest możliwa, tylko nikomu się nie chce. Wszyscy tkwią w marazmie i skostniałym, XIX wiecznym systemie, jak niemal wszędzie w Polsce.
@daclaw bardzo trafne spostrzeżenie. Ja bym dodał, że to może właśnie Kościołowi zależy na takim stanie rzeczy, bo w wielu podobnych sprawach lubi mieć monopol. I tutaj rozumiem jeśli będę minusowany - ale skąd minusy w Twojej wypowiedzi?
Bo mafie z lat 90 i z początku lat 2000 wciąż są obecne, tylko działają bardziej legalnie, współpracują z rządem i chowają się pod Kościołem. Najlepszy dowód to zakup słynnych respiratorów czy wypuszczenie lekka ręką mafiozów jak np. Krakowiak...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2020 o 21:54
Raczej nie do kościoła katolickiego, zapewne to któregoś z kościołów nowochrześcijańskiech rodem z zza Wielkiej Wody.
On nie jest w żadnym kościele. Sam sobie coś uroił, sam mianował się uzdrowicielem i sam sobie finansuje ten cyrk. Znałem go jako dziecko. Ma bardzo porządnych, szczerze wierzących rodziców, nie katolików. W młodości był dla nich utrapieniem i wielkim wstydem. Niby się nawrócił, porzucił sutenerstwo, ale kierunek w jakim poszedł niestety, nie cieszy. Wszyscy, którzy go znamy nie potrafimy ogarnąć co mu się porobiło i co to nakręca. To, co wyrabia nie jest chrześcijaństwem. To raczej jakieś koszmarne jego wykoślawienie, zalatujace chorobą psychiczną.
Wybrał dobrą drogę jak najbardziej szacun :)
mafia nie odpuszcza jak zaczołeś to kończysz w trumnie i tak go dopadną
Nazwijmy to po imieniu - to transfer pomiędzy organizacjami.