Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
696 741
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Koszowy
+10 / 20

A Pismo Św. zostało napisane, przez, uwaga, kler :)

To jest ciekawa sprawa, że Synod, który kiedyś uznał, że te księgi są święte, a inne nie, jest spoko. Ale Synody późniejsze już nie są spoko :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2020 o 15:28

P profix3
+2 / 10

@Koszowy Myślę, że chodzi bardziej o to, że biblia i prawdy wiary powinny być ponadczasowe. A W kościele zmieniają się jak zawieje wiatr. Oczywiście mamy jakieś tam stałe kosmiczne, ale bardzo wielu różnych sprawach kościół zaprzecza sam sobie. Przez to należy z dużą rezerwą podchodzić do wszystkiego co głosi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
+1 / 1

@profix3 Akurat nie sądzę, abo dogmat o niepokalanym poczęciu Marii był istotny mocno dla wiary, a już na pewno nie jest to zmiana, jak zawieje wiatr, raczej katolickie dopełnienie wizji obrazu Matki Jezusa. Zbadanie faktu, że Maria narodziła się bez grzechu pierworodnego jest zapewne ważne dla teologów, ale dla zbawienia zupełnie nieistotne moim zdaniem.

Dla wiary moim zdaniem istotne są prawy zawarte w Wyznaniu Wiary, a dodatkowe to dodatkowe. Tak samo jak nie uznawane powszechnie Wniebowzięcie Marii. Teologicznie można to rozważać, ale nie jest to jakaś istota wiary.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
-3 / 3

@Koszowy Ani słowem nie odezwałem się o Maryi. Mój komentarz dotyczył zmienności kościoła na tle czasów, czasem bardzo nieodległych, a bzdurnych prawd jakie głosił, i czemu się przeciwstawiał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
+1 / 1

@profix3 Kościół tworzą ludzie, którzy błądzą. Ja wierzę, że Bóg miłościwy błędy wybaczy. Inaczej to wszyscyśmy straceni, bo samo Pismo mówi, że nie ma ani jednego, co by nie zgrzeszył

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
-2 / 2

@Koszowy Szkoda, że ludzie tworzący kościół nie są w stanie wybaczać i tworzą innym piekło na ziemi, A zaświaty nie wierzę, i jestem pewien, że żadna kara ich za to nie spotka. Dlatego teraz i dziś piętnuję tego typu postawy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
+1 / 1

@profix3 Nie generalizuj. Całkiem sporo umie wybaczać. A część nie umie, jasne, bo wszyscy jesteśmy grzeszni i ułomni. Więc część nie umie wybaczać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
-1 / 1

@Koszowy Całkiem sporo umie wybaczać, ale jak się popatrzy to dalej duuuuża mniejszość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
0 / 0

@profix3 Czyli jako ludzkość musimy się wciąż doskonalić. Jako rzecze Pismo, kto z was jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem (katolicy dołożyli w 1854: Ale ty Matka się nie wtrącaj).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
0 / 0

@Koszowy No cóż mam odmienne zdanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
0 / 0

@profix3 No cóż, tak też bywa, że część osób nie chce się doskonalić i rozwijać. Ja wolę jednak próbować. Umrę niedoskonały, ale choć będę próbował.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
-2 / 2

@Koszowy Trzeba jeszcze wiedzieć, w którym kierunku się rozwijać. Ja wolę w innym. Ciekawszym nieco bardziej realnym i racjonalnym. Np. kultura, sztuka, socjologia, psychologia - to moje dziedziny. A nie skupiać się nie na studiowaniu mitów i legend wymyślonych przez żydowskich pasterzy kilka tysięcy lat temu. Przy jednoczesnym traktowaniu ich (mitów) jak prawdziwych historii i wmawianiu innym, że to prawda. Jeszcze straszyć karami za brak wiary w owe bajki. Oczywiście jak masz ochotę cieszyć się swoją religią, ja nie mam nic przeciwko. Ale nie wciskaj innym, że to prawda i nie każ wierzyć w te same legendy w jakie wierzysz ty. Jeszcze przy tym twierdzisz, że się rozwijasz. Jak dla mnie wiara w to co zdawało się rzeczywiste ileś wieków temu, to raczej uwstecznianie się.
PS. Katolicy zawsze jakoś są pierwsi żeby rzucać w innych kamieniami, np. z tego tytułu że ma inną orientację seksualną. A modlą się codziennie "i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom" - i jakoś ciągle im to nie wychodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2020 o 11:57

S sancz79
-1 / 15

Rozumiem że chciał byś aby na lekcjach religii było jeszcze wkuwanie dat przyjęcia poszczególnych dogmatów wiary. Ludzie nie pamiętają roku bitwy pod Kircholmem czy Maratonem a ty im byś jeszcze kazał uczyć dat kiedy jaki papież uznał dany dogmat .Super. Brawo Ty No cóż z lekcji religii się tego nie dowiesz , ale z prasy katolickiej jak najbardziej jak tak bardzo jesteś zaaferowany tematem. Prosze cię bardzo
https://www.niedziela.pl/artykul/32659/8-grudnia-uroczystosc-Niepokalanego
Może nie wiesz że dyskusja o niepokalanym poczęciu toczyła się od wczesnego średniowiecza i została uznana od conajmniej od czasów Jan Duns Szkot (czyli XIV wieku) ale nie jako dogmat . Dogmat usankcjonował tylko to co funkcjonowało w KK od co najmniej osmiu wieków .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Breva
-1 / 3

@sancz79 "Rozumiem że chciał byś aby na lekcjach religii było jeszcze wkuwanie dat przyjęcia poszczególnych dogmatów wiary." Zacznijmy od tego,że większość katolików wie tyle o swojej własnej religii co płaskoziemca o fizyce. Biblii nie czytali, w którym roku żył Jezus nie wiedzą, czym jest sobór albo synod to już w ogóle. W zasadzie to wiedzą tylko tyle,że w grudniu to jest gwiazdka a na wielkanoc kolorowe jajka i czasami trzeba klęknąć a czasami zaśpiewać " alleluja". Oto cała religia,której się uczy na zasadzie odruchów Pawłowa zamiast budować świadomą i pełną wiedzę do czego się w ogóle człowiek kiwa w tym kościele. Tak więc jak najbardziej, przydałoby się na religii nauczyć te swoje "owieczki" jakichkolwiek faktów a nie tylko tresować je jak psy żeby znały paciorek na pamięć i na wszystko odpowiadały "bóg tak chciał"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Breva
-1 / 1

@Obeznany " Na lekcji religii miałem o soborach" No to gratulacje, bo w mojej rodzinie religijna edukacja w 6 klasie to narysowany koszyk i polecenie "wpisz wszystkie dary,które przekazuje ci jezus w czasie świąt".
"Ojcowie Kościoła też Pisma Świętego nie czytali" Przebije cię i powiem,że Jezus też pisma nie czytał, świetny argument nie? W Islamie jest obowiązek czytania koranu żeby wyznający wiedział do czego się w ogóle modli i żeby go Mułła nie nabił w butelke "fałszywymi doktrynami". Ma to sens zważywszy na fakt,że księża są często bardzo polityczni i lubią przedstawiać wycinki bilblii bez kontekstu tak by pasowało to do ich narracji. Już o pomijaniu wielu niewygodnych wersów nie wspomnę. Poza tym czytanie własnej świętej księgi to już poziom teologii? Wiedza o podstawowych wydarzeniach związanych z chrześcijaństwem? Nie rozumiem jak ten kraj może się tytułować katolickim podczas gdy większość katolików nie zna własnych doktryn poza tymi najbardziej krzykliwymi,które co ciekawe mają jednocześnie pogańskie korzenie i stąd wynika ich atrakcyjność dla obiorców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Breva
-1 / 1

@Obeznany A myślisz,że jak ksiądz czyta pismo to tłumaczy wszystkim kowalskim kontekst historyczny i kulturowy? Ktoś kiedykolwiek tłumaczył w kościele jak działało prawo rzymskie w tamtych czasach? Ktoś tłumaczył czemu się żydzi znaleźli w niewoli egipskiej? Czy przeciętny katolik wie czym są apokryfy i czemu zostały "unieważnione"? Jedyną rzeczą w kościele ,która jest dla szarej masy zrozumiała są przypowieści, które zresztą w tym celu zostały stworzone. Prosta historyjka, prosty morał. Zupełnie jak fraszki. Natomiast czytanie fragmentów odnoszących się do historii żydowskiej jest dla kowalskich jak folklor. Nic z tego nie zrozumieją ale ksiądz im powie,że to ważne więc pokiwają głową i przyjdą do domu zadowoleni,że słuchali biblii. Czytanie jakiegokolwiek tekstu, a tym bardziej tak starego, bez kontekstu nie ma żadnego sensu ale żaden ksiądz i żadne lekcje religii nie starają się tego kontekstu nadać. Posługują się tylko frazesami i populistycznymi hasłami. U nas religia jest wytresowanym odruchem a nie żadną "świadomą wiarą". Zwykła tradycja, jak pierogi na święta czy kupidyn na walentynki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
0 / 14

120 r. - Pierwsze wzmianki o używaniu wody święconej do "wypędzania duchów" nieczystych.

157 r. - Po raz pierwszy zastosowano formy pokuty.

II wiek - Święty Klemens z Aleksandrii pisał: "Każda kobieta powinna być przepełniona wstydem przez samo tylko myślenie, że jest kobietą".

III wiek - Aż do III wieku wyznawcy chrystianizmu nie słyszeli o wieczystym dziewictwie Maryi. Ewangelia Mateusza informuje, iż Józef "nie zbliżał się do Maryi, aż porodziła Syna". ("Zbliżenie się" oznacza w "Biblii" małżeńskie współżycie.)

200 r. - Ustanowiono "stan duchowny" przez wprowadzenie ordynacji. Chrześcijanie zostali podzieleni na duchownych i laików - przedtem wszyscy byli na równi, jednocześnie będąc braćmi i kapłanami przed Bogiem.

220 r. - Przyjęto dogmat o konieczności pewnych czynności kościelnych, niezbędnych do zbawienia.

312 r. - Bitwa pod mostem mulwijskim. Chrześcijaństwo staje się jedną z religii państwowych pogańskiego Rzymu. Powstanie instytucji Kościoła Katolickiego. Początek prześladowania i mordowania niechrześcijan.

321 r. - Cesarz Konstantyn nakazuje święcić niedziele zamiast dotychczasowej soboty (na pamiątkę odrodzenia rzymskiego boga Mitry).

325 r. - Cesarz Konstantyn na soborze nicejskim ustanawia kanon "Pisma Świętego" i "Dwójcę Świętą" awansując Jezusa do miana Boga. Jezus z Betlejem ma zastąpić dotychczas czczonego Mitrę.

330 r. - Wprowadzenie czczenia zmarłych "świętych" i ich relikwii.

360 r. - Wprowadzenie zwyczaju czczenia aniołów.

381r. - Do obowiązującej dotychczas konstantynskiej "Dwójcy Świętej" cesarz Teodozjusz dołączył trzecią osobę tzw." Ducha Świętego". Działo się to na soborze w Konstantynopolu.

431 r. - Wyrażenie Xristo Tokos - Matka Chrystusa - zostało zastąpione na Teo Tokos - Boga Rodzica.

449 r. - Papież Leon I wprowadza prymat biskupa Rzymu.

539 r. - Ustanowiono władzę papieży oraz ofiarę mszy świętej.

VI wiek - Chrześcijański filozof Boethius, pisał: "Kobieta jest świątynią zbudowaną na bagnie". W VI wieku na soborze w Macon biskupi głosowali nad problemem, czy kobiety mają dusze, a w X wieku Odo z Cluny głosił: "Obejmować kobietę to tak, jak obejmować wór gnoju..."

593 r. - Papież Grzegorz I wprowadził wiarę w czyściec, dla uzdrowienia finansów kurii rzymskiej poprzez sprzedaż odpustów od kar czyśćcowych.

600 r. - Wprowadzenie "godzinki" do M.B. oraz łacinę do liturgii.

715 r. - Wprowadzono modlitwy do Marii Panny oraz świętych.

726 r. - W Rzymie zaczęto czcić obrazy.

783 r. - Nastał zwyczaj całowania nóg papieża.

813 r. - Ustanowiono Święto Wniebowzięcia N.M.P.

993 r. - Papież Leon III zaczął kanonizować zmarłych.

1000 r. - Ustanowiono Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny.

1015 r. - Wprowadzono przymusowy celibat dla duchownych, aby rozwiązać problem przejmowania spadków przez ich rodziny. Dotąd duchowni mieli żony i dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rafix5
+1 / 1

"obejmować kobietę to tak, jak obejmować wór gnoju..."
Maryja była kobietą...
Już początkujący kapłani sami obrażają swojego Boga, rozumiejąc tu, że Jezus wziął się z gówna
Fuck logic...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jur4578
+6 / 24

Dlaczego kler obsesyjnie świruje na tematy wokół waginy ???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rhanai
+5 / 17

@Jur4578 prawda? od zawsze mieli patologiczny lęk przed seksualnością kobiet, może dlatego tylu z nich przerzuciło się na chłopców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
-1 / 11

@Jur4578 Odpowiem. Popęd seksualny jest jednym z najsilniejszych popędów ludzkich jaki dominuje u mężczyzn , Kolejnym popędem jest macierzyństwo i ono z kolei dominuje u kobiet. Kontrolując te dwa popędy zyskuje się ogromną władze. Taka władzę mają duchowni. Od dziecka indoktrynują dzieci i młodych ludzi ideologią według jakiej obcowania płciowe jest możliwe tylko po ślubie. Ślubie jaki udziela kapłan wiec niejako to kapłan decyduje kto może uprawiać seks a kto nie. Nie dostaniesz zgody na ślub jak nie będziesz pokorny i jak nie będziesz uczestniczył w maszach i nie będziesz płacił danin. W dawnym prawie kobiety mające stosunki pozamałżeńskie i przedmałżeńskie były kamienowane. Do tego dochodzi prawo dziedziczenia. Dzieci takie nazywane były bękartami i były odrzucane przez społeczeństwo. Do niedawna takie dzieci nie miały praw spadkowych.
Takie są właśnie moralności katolickie. I to jeszcze niedawno to realizowano. W Irlandii do domów dla samotnych matek prowadzonych przez siostry Magdalenki. Brzmi jak coś szlachetnego. Nic podobnego przymusowo trafiały tam samotne matki wyrzucane z domów przez rodziców ,ofiary gwałtów, molestowania księży i kazirodztwa. Słowem grzeszne kobiety jakich pobożne społeczeństwo się pozbywało w ten sposób. Całe życie miały one pracować w pralniach a odebrane dzieci albo były zagłodzone albo trafiały do adopcji często w brew woli matki . To niesamowite ale ostatni taki przybytek w Irlandii zamknięto w 1996.

Tu krótki opis tego
https://www.youtube.com/watch?v=vynxxFxgp-U

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2020 o 20:36

R Ruda_Maruda
+4 / 12

@Jur4578 A mnie zastanawia dlaczego kler interesuje się ludźmi spoza swojego stadka wiernych. Jeśli kobieta identyfikuje się z zasadami chrześcijaństwa - dziecka nie usunie, jeśli nie wierzy - to nie jest to sprawa kleru i nie powinni się na ten temat udzielać. Niech się trzymają swojej trzody a nie cudze owce wypasają.
Jak małe zaufanie trzeba mieć do swoich wyznawców (indoktrynowanych od najmłodszych lat), żeby jeszcze musieć wymuszać prawem przestrzeganie dogmatów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
+4 / 10

@Rhanai Oni nie przerzucili się na chłopców. Kościół po prostu przyciąga do siebie tych, którzy wolą chłopców albo boją się kobiet. Ponieważ w grupie czują się raźniej no i mają do siebie taki dostęp, jakiego nie mieli by nigdzie indziej. Do tego w seminariach ten lęk przed kobietami jeszcze jest pogłębiany. Wmawia się im że kobieta, to istota niższa, nieczysta ("poza moją i twoją matką, oraz matką boską" - takie wyjątki). To co się później dziwić że im się miesza we łbach.
https://www.youtube.com/watch?v=70CYR_uPFOk
Ostatnio słuchałem, wrzuć sobie na słuchawki jak będziesz robić coś mniej zajmującego. Bo żeby tak wciągnąć z marszu przy laptopie, to trochę za długie. Pozdr.
@@Ruda_Maruda oni się we wszystko wpierdzielali od wieków i tak im zostało. Ale błędnie myślą, że cały czas mogą, że ludzie dalej są tacy głupi jak kiedyś i że można im wciskać te same bzdury co 200/300 lat temu (i więcej).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2020 o 23:46

avatar Wertyko
0 / 4

@killerxcartoon
Z tymi gwałtami przez księży odleciałeś. Czytałem o sprawie. Gwałtów nie udowodniono. Ale udowodniono przypadki molestowania, zamykania w izolacji, traktowania kobiet jako siły roboczej, znęcania i pastwienia się nad pensjonariuszkami... Ale nie gwałty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ezoteryczny_Misiak
+1 / 3

@Jur4578 No tylko niepokalane poczęcie nie jest o waginie a o grzechu pierworodnym :V

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
-1 / 3

@Wertyko
Poczytaj sprawozdania komisji. Z zeznań kilku kobiet skazanych na pralnie magdalenek wynikało że ojcami dzieci byli księża , a w kilku przypadkach dotyczyło to nieletnich. W takim przypadku kwalifikuje się to jako gwałt.
W praktycznie żadnym przypadku nie było procesu i nie udowadniano winy bo sprawy dotyczyły wydarzeń z przed lat, na tyle odległych że zgodnie z prawem uległy przedawnieniu. Przypomnę ze kilka spraw gwałtów duchownych zgłaszanych policji było wyciszanych dzięki powiązaniu władzy świeckiej i kościoła. Co potępił przepraszał za to premier Irlandii i co było przedmiotem badania jednej z komisji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P psibrat
-2 / 12

Biblia mówi o tym, że Jezus narodził się z dziewicy (np. Izajasz 7, 14). Natomiast po jego narodzeniu Maria i Józef mieli jeszcze kilkoro dziecie (m. in Jakub, Juda). kościół katolicki natomiast to herezje nie mające wiele wspólnego z Bogiem i naukami Jezusa. "Po owocach ich poznacie" (chodzi o uczniów Jezusa). Wystarczy popatrzeć na rydzyka, inne "głowy" kościoła gwałcące dzieci i po owocach widać, że o Bogu to oni tylko słyszeli a nie są jego przedstawicielami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ezoteryczny_Misiak
+1 / 7

@psibrat Jakub i Juda nie byli braćmi ale krewnymi Jezusa. Nawet przecież w naszym języku funkcjonuje "brat cioteczny" czy "siostra cioteczna". To, że Jezus miał krewnych pozostaje poza sporem i nikt tego nie ukrywa, ale rodzeństwa nie miał. Zresztą gdyby miał rodzeństwo to przekazanie Maryi pod opiekę (J19, 26b-27a) byłoby bez sensu - przecież byłyby inne dzieci które by się nią zajęły. To niezbicie dowodzi, że Maryja nie miała innych dzieci oprócz Jezusa.

A tak poza tym nie wiesz co to jest niepokalane poczęcie co nie? Wygooglaj to sobie proszę :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 grudnia 2020 o 8:39

P psibrat
-5 / 5

@Ezoteryczny_Misiak akurat tak się składa, że dobrze studiowałem ten temat i Jakub i Juda byli przyrodnimi braćmi Jezusa. Jest wiele zapisków na ten temat, poszukaj sobie a nie słuchaj tylko kazań w kościele katolickim. Nawet Biblia to mówi, oraz wiele innych źródeł świeckich.
Masz jeden cytat:
(Mt 12,46-50)
Gdy jeszcze przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić. Ktoś rzekł do Niego: Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą. Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi? I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką.

nie wiem co masz na myśli pisząc "niepokalane poczęcie", to jest jakiś frazes kościoła katolickiego. Jezus urodził się z dziewicy, tak było przepowiedziane przez proroków (psamy, Izajasz) i tak się stało. tyle w temacie, zacznij czytać Biblię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ezoteryczny_Misiak
-1 / 1

@psibrat No z tego nijak nie wynika, że słowo "brat" nie może być używane w kontekście "kuzyn". Zresztą tak jak powiedziałam, skoro Jezus miał rodzeństwo to czemu przed śmiercią szukał opiekunów dla matki?

No wiesz demot jest o niepokalanym poczęciu, a ty mówisz o dziewictwie Maryi. Tylko, że dogmat o niepokalanym poczęciu mówi, że Maryja urodziła się bez grzechu pierworodnego, a nie że poczęła dziecko będąc dziewicą. Dogmat o niepokalanym poczęciu nie ma nic wspólnego z dziewictwem Maryi. Fakt, że mówisz o dziewictwie w sytuacji kiedy mowa o niepokalanym poczęciu świadczy, że nie wiesz jaka jest treść dogmatu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+1 / 5

Mamy XXI wiek. Powszechny dostęp do edukacji. Dajmy już temu wszystkiemu spokój.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
-2 / 2

@MikeRagnos A może ona miała inseminację? To prosty sposób na "niepokalane poczęcie", do ogarnięcia nawet 2000 lat temu. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+1 / 1

@MikeRagnos A gdybyśmy tak spróbowali zdrowego rozsądku... Józefowa baba dała na boku i plotki chodziły, jak Nazaret długi i szeroki. Józef być może machnął ręką i wychowywał jak swoje, ale jak już Jezus wyszedł publicznie z tą swoją nauką i zaczął klecić tę swoją sektę, to pewnie ten temat ciążył. No to go ograli taką właśnie bajeczką.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
0 / 4

o ile dobrze pamiętam zostało to opisane Biblii, no ale co ja tam wiem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T topornik43
+2 / 8

Ja tylko przypomnę, że dogmat o niepokalanym poczęciu oznacza, że Maryja została poczęta bez grzechu pierworodnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IceShapedGod
0 / 0

@topornik43
czyli bez czego, zdefiniuj grzech, z zwłaszcza "pierworodny"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T topornik43
-1 / 3

@IceShapedGod Grzech, stan odrzucenia Bożej miłości i stwierdzenia, że ja wiem co będzie lepsze w dłuższej perspektywie czasu. Grzech pierworodny, czyli grzech pierwszych rodziców, a dalej tym tropem idąc skłonność człowieka do czynienia zła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wandejczyk
-1 / 1

Jak skomentowała to druga strona?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Slawawa
-1 / 1

Wszyscy jesteście foliarzami przez F.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reevox
-2 / 2

czyli w wolnym tłumaczeniu księciuniowie ulepili sobie taką historyjkę bo akurat im tak to odpowiadało. przecież seks jest zły, więc odbyło się w magiczny sposob niepokalanie poczęcie. trudno w to uwierzyć że mamy 21 wiek i sporo ludzi jeszcze wierzy w takie grubymi nićmi szyte kretyńskie bajki. czarna zaraza zrobiła papkę z mózgów ludzi przez ostatnie 1000 lat, na szczęście nie wszyscy są takimi totalnymi bezmózgami i nie dali się im zmanipulować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IceShapedGod
-2 / 2

Chrześcijaństwo to kolejna bzdura nazwana dla niepoznaki religią.

Sprawdźcie sobie co to był kult Słońca i egipskiego boga Horusa:

"Horus został zrodzony przez Izydę. [...] W innej wersji, Izydę zapłodnił boski ogień. Gdy Izyda była w ciąży, musiała uciekać w rejon Delty Nilu, by ukryć się tam przed Setem, który chciał zabić dziecko, gdyż to ono było prawowitym następcą zmarłego Ozyrysa. Właśnie w Dolnym Egipcie urodziła boskiego syna – Horusa."

A teraz wstawcie sobie Jezusa w miejsce Horusa oraz Maryję w miejsce Izydy.

Podobnie jak wszystkie święta chrześcijańskie, obrzędy, tradycje: 99% z nich są "ukradzione" od innych (głównie "pogańskich") kultów.

A to wszystko sprowadza się że nie jesteśmy "dziećmi boga" tylko gwiazd, a dokładnie naszej gwiazdy: Słońca. I gdy umrze nasza gwiazda także my (jako całość życia jakie znamy) umrzemy (a dokładnie na wiele setek milionów lat przed nią). Jesteśmy dziećmi kosmosu, stworzeni z gwiezdnego pyłu, pierwotnych cząstek przemierzających przestrzeń kosmosu. Mamy jeszcze kilka miliardów lat (jako gatunek) życia przed sobą - o ile wcześniej nie unicestwimy Ziemi własnymi rękoma albo nie zadecyduje o jej losie przypadek, np. wielka kometa lub planetoida na kursie kolizyjnym (a pamiętajmy że takie coś miało miejsce co najmniej kilkakrotnie w historii Ziemi).

Również między bajki należy włożyć możliwość podróżowania do innych układów planetarnych gdzie potencjalnie może istnieć planeta podobna do naszej, są po prostu zbyt odległe, możemy potencjalnie tylko stać się gwiezdnymi nomadami, przemierzającymi wielkimi "arkami" przestrzenie kosmosu w poszukiwaniu nowego domu, gdy opuścimy Ziemię zanim przestanie ona nadawać się do zamieszkania. Do czasu aż nasze statki nie będą wymagać napraw, przeglądu, części zamiennych czy paliwa (lub ogólnie energii). Wiecie, nawet najfajniejszy samochód za 1 mln USD bez paliwa nie zajedzie daleko i w końcu się kiedyś rozsypie ze starości. Ale wówczas i tak już nie będziemy ludźmi, a przynajmniej nie takimi jakimi jesteśmy obecnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem