a pozniej sie wszyscy dziwia jak sie nazywa kosciol siatka pedofilska
wyobrazacie sobie jaki bylby skandal gdyby jakas firma wynajela prawnikow po to zeby chronic ktoregos ze dwoich pracownikow przed takimi oskarzeniami?
@mieteknapletek Ło jezusie, zjedli by taką firmę. Akcje spadłyby na pysk, pracowników trzeba by było zwalniać. Pewnie większość nie chciałaby mieć nic wspólnego z tą firmą. A jeszcze jakby ktoś zrobili dwa filmy piętnujące tego typu zachowanie, to bankructwo murowane.
PS. Niestety zachowanie zakonu zupełnie mnie nie dziwi, dalej srają do własnego gniazda. Potem dziwią się, że ludzie mówią im, że u nich śmierdzi. A tu na demotach cały czas są tacy, którzy ich bronią, najczęściej argumentami: że "gdzie indziej też nasrane i też śmierdzi. Co prawda dużo mniej, ale cuchnie". Jakby taka argumentacja miałby sprawić, że w kościele nagle zacznie pachnieć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 grudnia 2020 o 19:19
Jeśli w tej religii kwestie wizerunkowe mają większe znaczenie, niż cierpienie niewinnych dzieci, to ja nie chcę mieć z taką religią niczego wspólnego. I oni nazywają siebie naśladowcami Jezusa... Jakoś nie wyobrażam sobie, by Jezus chronił oprawców, zamiast ofiar.
@Bloodonice Prawda jest taka, że niemała część Kościoła Katolickiego nie ma absolutnie nic wspólnego z naukami Chrystusa. Doszło do cichej schizmy, która prawdopodobnie jest nieodwracalna. Niby ludzie ci należą do Kościoła Katolickiego, ale ich poglądy i świadectwo wiary nie mają z tym wyznaniem nic wspólnego. Dobrym przykładem jest brazylijska sekta TFP i jej obecne wpływy choćby w Polsce (Stowarzyszenie im. ks. Piotra Skargi, Ordo Iuris).
@usiek1992 To nie jest kwestia ostatnich lat, czy dziesięcioleci. Tak w sumie było zawsze, tylko dopiero teraz wychodzą ich sprawki. Kościół, tak jak wszystkie teokracje, wprowadził masę przepisów mających ułatwić panowanie nad owcami. Natomiast przepisy te nigdy nie dotyczą osób wewnątrz organizacji będących na nieco wyższych stołkach. Mało tego pod płaszczykiem pobożności i w celach realizowania "bożego planu" dokonuje się najwięcej podłości, przekrętów, przestępstw itp. Chutliwi księża gwałcąc zakonnice, wmawiali im, że taka jest wola boga, albo że niosą jego miłość - dosłownie i w przenośni. Gwałcone dzieci też były straszone, że jak komuś powiedzą. to np. ich rodzice umrą i trafią do piekła.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 grudnia 2020 o 19:27
a pozniej sie wszyscy dziwia jak sie nazywa kosciol siatka pedofilska
wyobrazacie sobie jaki bylby skandal gdyby jakas firma wynajela prawnikow po to zeby chronic ktoregos ze dwoich pracownikow przed takimi oskarzeniami?
@mieteknapletek Ło jezusie, zjedli by taką firmę. Akcje spadłyby na pysk, pracowników trzeba by było zwalniać. Pewnie większość nie chciałaby mieć nic wspólnego z tą firmą. A jeszcze jakby ktoś zrobili dwa filmy piętnujące tego typu zachowanie, to bankructwo murowane.
PS. Niestety zachowanie zakonu zupełnie mnie nie dziwi, dalej srają do własnego gniazda. Potem dziwią się, że ludzie mówią im, że u nich śmierdzi. A tu na demotach cały czas są tacy, którzy ich bronią, najczęściej argumentami: że "gdzie indziej też nasrane i też śmierdzi. Co prawda dużo mniej, ale cuchnie". Jakby taka argumentacja miałby sprawić, że w kościele nagle zacznie pachnieć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 grudnia 2020 o 19:19
Nie ważne po co wstąpił do zakonu, tylko co z wiedzą o nim zrobili jego kompani.
Jeśli w tej religii kwestie wizerunkowe mają większe znaczenie, niż cierpienie niewinnych dzieci, to ja nie chcę mieć z taką religią niczego wspólnego. I oni nazywają siebie naśladowcami Jezusa... Jakoś nie wyobrażam sobie, by Jezus chronił oprawców, zamiast ofiar.
@Bloodonice Prawda jest taka, że niemała część Kościoła Katolickiego nie ma absolutnie nic wspólnego z naukami Chrystusa. Doszło do cichej schizmy, która prawdopodobnie jest nieodwracalna. Niby ludzie ci należą do Kościoła Katolickiego, ale ich poglądy i świadectwo wiary nie mają z tym wyznaniem nic wspólnego. Dobrym przykładem jest brazylijska sekta TFP i jej obecne wpływy choćby w Polsce (Stowarzyszenie im. ks. Piotra Skargi, Ordo Iuris).
@usiek1992 To nie jest kwestia ostatnich lat, czy dziesięcioleci. Tak w sumie było zawsze, tylko dopiero teraz wychodzą ich sprawki. Kościół, tak jak wszystkie teokracje, wprowadził masę przepisów mających ułatwić panowanie nad owcami. Natomiast przepisy te nigdy nie dotyczą osób wewnątrz organizacji będących na nieco wyższych stołkach. Mało tego pod płaszczykiem pobożności i w celach realizowania "bożego planu" dokonuje się najwięcej podłości, przekrętów, przestępstw itp. Chutliwi księża gwałcąc zakonnice, wmawiali im, że taka jest wola boga, albo że niosą jego miłość - dosłownie i w przenośni. Gwałcone dzieci też były straszone, że jak komuś powiedzą. to np. ich rodzice umrą i trafią do piekła.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 grudnia 2020 o 19:27
Rycerze, kuźwa... Zboczeńcy! Rozstrzelać!
je*ana zaraza