Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
483 494
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar zasysacz
0 / 0

dziadki obczajali jak działa komunikator ale najpierw trzeba było znaleźć komputer w domu :P starość nie radość :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baha007
+3 / 3

W tym czasie wnuczek mógłby nauczyć się pisać po polsku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pomylilem_Strony
0 / 0

Ludzie nawet nie zorientowali się jak trafili do świata znanego z opowieści antyutopijnych. Najpierw wmówiono "zobaczycie się z bliskimi za 2 tygodnie, nie narażajmy ich", później to przedłużali a to o tydzień, a to o dwa. I tak minęło 9 miesięcy - żaba została ugotowała. Dla ludzi ważniejsze jest podtrzymywanie funkcji życiowych, niż życie. Emeryci żyją w osamotnieniu i nieszczęściu, ale udają "jest super żyjemy!" i dalej wierzą, że może za tydzień, może za dwa to się skończy. Ale już teraz zapowiadają, że przed 2022 nawet nie ma co marzyć, a później kto wie? "Wirusy mutują" to jest fakt, pewniakiem jest też to, że przed tym całym zamieszaniem media co roku straszyły nas jakąś (nie zawsze)nową straszną zarazą i to się nie skończy. Przejdzie 2021, przyjedzie 2022 "covid wygaśnie", ale dla ludzi celem życie będzie "podtrzymywanie funkcji życiowych" i jak tylko jakiś nietoperz pierdnie w Ameryce Południowej od razu będzie to powód do dziwnych akcji. A rządy przez ten zyskają władze absolutną, będą dyktować kto "oskarżony o zachorowanie" (serio jest takie stwierdzenie w tych ustawach pisowskich) musi iść do więzienia... znaczy na kwarantannę, kto ma zbankrutować, komu zabrać, komu dać. A ludzie będą się cieszyli, że kolejny litr powierza przefiltrował im się przez płuca i kolejny litr krwi przepompowało serce. Tylko tyle pozostanie nam z życia, ogarnijcie się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem