Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
437 467
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M konto usunięte
+15 / 31

Trump jest z poza kliki dlatego nie ma łatwo. Kiedyś powiedział do swoich wyborców "oni ida po was ale ja stoję im na drodze"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lulus
+6 / 12

@MGTOW - był bardzo nie wygodny dla tej kliki. Nie wiem jak to wygląda od wewnatrz, ale przypuszczam, że oskarżenia o fałszerstwach nie wzięły się znikąd. Pomijam już kwestie dokładania/nagłego skoku dodatkowych głosów na Joe Bidena praktycznie z dnia na dzień i żadnego na Trumpa. To po prostu śmierdzi na kilometr. No ale teraz to już nic z tym się nie zrobi. Pozostaje mieć nadzieję, że wszelkie smrody wyjdą z czasem.
Oczywiście - mogło być faktycznie tak, że było w pełni uczciwie i demokratycznie, żadne głosy nie zaginęły itd. Ja tego nie wiem, ale znając realia co do tego "braku fałszerstwa" pozostaje sceptyczny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
+5 / 9

@Lulus Możliwe, że Trump wprowadzi stan wyjątkowy i tym sposobem zostanie tu gdzie jest ale możemy powiedzieć, że ma trudne zadanie do zrobienia bo ma przeciwko sobie sporą część instytucji rządowych. Trzymam za niego kciuki - nie dlatego że jest niewiadomo jak rewelacyjnym przywódcą ale dlatego, że nie jest właśnie z tej kliki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lulus
+4 / 6

@survive okej, ja to rozumiem, że Biden kopertowo, Trump tradycyjnie etc. Ale nigdy nie widziałem takiego przypadku jeden do jednego. Mam na myśli, że nawet jeśli ileś wyborców poszło piechotą oddać głos na Trumpa, to jakiś mały % też poszedł tradycyjnie oddać głos na Bidena. W przypadku głosów kopertowych, w tych "dojazdowych" praktycznie nie było nawet tego małego % głosów za Trumpem. Więc w przypadku tych kopertowych byłaby aż taka "jednomyślność" społeczna?
W teorii - oczywiście, mogło tak być, ale przepraszam - takiej jednomyślności w żadnych grupach do tej pory nie widziałem. A dodajmy, że nawet w małych grupach(10-15 osób), znajdą się przekorniacy, którzy będą mieli inne zdanie, niż pozostali i będą tymi 10%, może 20% w grupie.
Ale może za krótko żyję tudzież za mało wiem. Jak już będzie po tym zaprzysiężeniu i tym całym sajgonie, to jestem ciekaw przyszłych prac socjologów, którzy będą min. takie zjawisko badać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar survive
-1 / 3

@Lulus Trump nie powiedział czegoś w stylu: "Idźcie osobiście, bo będą chcieli fałszować wybory" ?
Nie widziałem danych jaki odsetek głosów korespondencyjnych było na Trumpa, ale po takich mowach mógł przekonać wyborców(i tak konserwatywnych) by unikali głosowania z pośrednictwem poczty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Herhard
+24 / 42

Zadał właściwe pytanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yarpen86
+6 / 6

@dncx Cóż, skoro tak wiele osób nie wierzy w to, że wybory odbyły się w zgodzie ze standardami państwa demokratycznego i czuje się pokrzywdzona to jest to porażka tego systemu. I nie chodzi mi tutaj o wynik, ludzie jeśli przegrają ale wiedzą, że przegrali w uczciwej grze potrafią się z porażką pogodzić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dncx
-4 / 4

@yarpen86 I taki sam efekt mieliśmy i mamy w Polsce. Wielu ludzi nie mogło się pogodzić z wynikiem w 2015 roku. Ale przecież wybory były. Po drugie my nie wiemy ile ich tam było. Może 5 może 10 tyś, a może mniej. Ale dla 200 mln kraju to ułamek procenta. Brak pogodzenia się był też w USA w 2016 roku. Co lepsze wiemy, że były manipulacje przed wyborami były spore i wtedy to Trumpowi nie przeszkadzało i nie miał z tym problemu. A dziś nagle ma. Jeśli już wtedy były wątpliwości, trzeba było to zmienić . A nie zmieniono. Ergo. Wg prezydenta było OK. Skoro tak, system zadziałał tak samo w listopadzie 2020. A wiec także jest OK.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marucha79
-1 / 21

Nasuwa mi się następujące pytanie - skoro Berkowicz zrównuje te dwie sytuacje, to czy jego zdaniem USA są równie niedemokratyczne co Białoruś, czy może Białoruś równie demokratyczna, co USA?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pyszmysz
+8 / 20

@marucha79 a kto tą niedemokratyczność miałby oceniać ? Gazeta wyborcza czy newsweek ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marucha79
-1 / 17

@Pyszmysz Jeśli do oceny tak oczywistych spraw potrzebujesz medialnych przewodników, to przyjmij najszczersze wyrazy współczucia. Może znajdą się i tacy, dla których Korea Północna jest wzorcową demokracją, ale wynaturzeniami niech się zajmują psychiatrzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pyszmysz
+3 / 11

@marucha79 a Ty skąd czerpiesz tą głęboką i rzetelną wiedzę o sytuacji na Białorusi czy USA że nie potrzebujesz żadnych medialnych przewodników ? Zdradź mi sekret proszę :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
0 / 6

@Pyszmysz może ja odpowiem. Demokracja jako swój podstawowy warunek zakłada władzę ludu. Sytuacja na Białorusi pokazuje, że władzy nie ma lud. Pan Łukaszenka wygrał wybory w 1994 roku. Pierwszym etapem odejścia od demokracji był dekret wydany w 1995 roku, na podstawie którego została zawieszona działalność białoruskich związków zawodowych oraz wprowadzono regulacje prawne znacznie zwiększające nadzór nad partiami politycznymi i organizacjami społecznymi. Następnie pan Łukaszenka zarządził możliwość aresztowania deputowanych do Parlamentu, bez zgody tej instytucji. Następnie zakaz organizowania protestów antyrządowych i w 2004 roku zniósł limit kadencji na prezydenta Białorusi. Dziennikarze prorządowi na Białorusi pracują w mediach, a dziennikarze antyrządowi trafiają do więzienia. W czasach ostatnich protestów opozycja nieustannie przebywała na przesłuchaniach w aresztach, a rząd zawiesił działanie Internetu na kilka dni, żeby ludzie nie mogli się umawiać na protesty. Oczywiście, możesz walczyć z faktami. Tylko po co? Trump to idiota. Przegrał wybory i nie chce oddać władzy. Tylko on i pojedyncze jednostki uważają, że "wybory zostały mu skradzione". Nawet wiceprezydent Mike Pence powiedział "zgodnie z istniejącym prawem ja nie mogę jednostkowo ocenić kto został wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 8

@Pyszmysz Pewnie Ci sami specjaliści którzy mają oceniać praworządność krajów członkowskich unii jewropejskiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pyszmysz
-2 / 10

@jaroslaw1999 A w USA portale społecznściwe jak Facebook cenzurują wszystko co nie jest lewo-myślne, w kanadzie np. za mówienie źle aborcji można trafić do pierdla, we francji jest zakaz noszenia medalików na szyi bo strafa publiczna musi być "wolna" od religii. Strasznie demokratyczne są te państwa zachodu. Wolę już demkrację w wydaniu białoruskim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
-2 / 4

@Pyszmysz zaraz, wolisz Białoruś, bo we Francji jest zakaz noszenia symboli religijnych, a w USA Facebook cenzuruje nawoływanie do nienawiści? Fejsbusia dziecku zablokowali i dziecko nieszczęśliwe? my już mieliśmy w Polsce Białoruś. Powiedz to - oczywiście metaforycznie - tym, którzy stawiali opór komunistycznemu aparatowi bezpieczeństwa. Tym, którzy urodzili się w podległym Związkowi Radzieckiemu kraju - tzw. PRL. Powiedz to bohaterom poznańskiego Czerwca 1956 roku, studentom Marca 1968 roku, robotnikom Grudnia 1970 roku i Czerwca 1976 roku. Powiedz to ofiarom Stanu Wojennego, górnikom z kopalni Wujek. Powiedz to ks. Popiełuszce. Powiedz to rodzinie Piotra Bartoszczego czy Zbyszka Godlewskiego. Większych bzdur w życiu nie przeczytałem. I napisał to niby Polak? Nic bardziej antypolskiego nie można napisać w kraju, który ledwo 30 lat temu zrzucił kajdany komunistyczne. Nie chce mi się z Tobą gadać. Srasz na swój kraj. Może pojedź do siebie do Moskwy, jak Ci pod taką dyktaturą dobrze? Nie musisz odpisywać. Nie gadam ze zdrajcami

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2021 o 20:42

P Pyszmysz
0 / 8

@jaroslaw1999 Tak zbanowali mnie za sianie nienawiści :) b mówiłem że aborcja to zabijanie - i wyobraź sobie że uznali to za NIENAWIŚĆ :) mało ? na demotach też dostałem kiedyś bana bo uznali mnie za trola - czujesz ? a ja po prostu sobie tu komentowałem i to kilka komentarzy dziennie a nie po 100 jak inni - po prostu moje komentarze były prawicowe, więc siały nienawiść więc trzeba było mnie zakneblować. Za komuny tej straszej jak ją sobie wyobrażasz to cenzorzy byli realnymi osobami z imionami i nazwiskami a teraz Cie banują jakieś anonimowe siły yuotuba, fb, i innych za to że jesteś katolikiem np.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
0 / 4

ja bym powiedział: @perskieoko i wszystko jasne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Reinert
0 / 6

Cichce? Nie. Oni wczoraj zabili 4 osoby. Na głos :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 5

@perskieoko Prosta logika Cię przerasta?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
-4 / 12

bialorus:
w kraju w ktorym panuje autorytarny rezim, wybory znaczna przewaga glosow wygrywa kandydat rzadu ktorego poparcie w nieiezaleznych sondarzach bylo ponizej 10%

usa:
nie do konca lubiany prezydent o zapedach autorytarnych przegrywa wybory, nawet w regionach w ktorych wybory byly organizowane przez urzednikow z jego partii

faktycznie, uderzajace podobienstwo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2021 o 15:12

avatar BrickOfTheWall
-4 / 6

Może dlatego, że na Białorusi system rządów to AUTARCHIA a demokracja jest fasadowa. USA przy wszelkich wadach - to jednak mocno zakorzeniona demokracja gdzie grupy interesów pilnują i kontrolują się nawzajem a władze pochodzą z dość wiarygodnej elekcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yarpen86
+1 / 3

@BrickOfTheWall No widocznie nie dość wiarygodnej, skoro ludzie czują się oszukani... Takie podejście przypomina mi nauczyciela który nie wierzy, że to jego prymus wyrwał drzwi w kiblu... "bo przecież nigdy takich rzeczy nie robił", cóż zawsze jest ten pierwszy raz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
-2 / 2

@yarpen86 jacy ludzie? Gdyby w Polsce Tadeusz Rydzyk przemówił do swoich wiernych słuchaczy żeby napadli na Ratusz w Warszawie i zorganizował im to (tak, Trump działa świadomie i w sposób zorganizowany) np. autokary na dojazd, to byłaby masakra pod Ratuszem. Tak działa ciemny lud. Wyznawcy znanych osób znajdą się zawsze. Największe grono wyznawców przyciągają populiści. Przypominam, że w Polsce jeden młody człowiek zrobił sobie tarkę z ryja, bo jego idol Popek taką miał. To nie były tłumy na Waszyngtońskim Kapitolu. Pojedyncze jednostki, które chciały wywołać burdy, bo ich "przywódcy" podobnież ktoś coś ukradł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
-1 / 1

@yarpen86
między "czują się oszukani" a "mają dowody na masowe oszustwo" jest jednak jakaś różnica.
Oznaczałoby to, że ktoś(???) zorganizował szeroko zakrojony spisek przeciwko urzędującemu prezydentowi który w USA sprawuje władzę kanclerską czyli ma bezpośrednią kontrolę na wszystkimi resortami mundurowymi, wywiadem, kontrwywiadem, częściowo Sądem Najwyższymetc....
Jeżeli pomimo tego komuś udało się zorganizować skuteczny pucz.... to oznacza tylko, że z Trumpa była doopa nie prezydent.

PS. Nie wiem jak na prawdę było (historia nie raz zaskakiwała wszystkich) ale na podstawie dotychczasowego ciągu zdarzeń ostawiałbym że atak na Kapitol to dzieło bandy frustratów przy milczącym bezwładzie służb: część ma to gdzieś bo szuka już nowej roboty (zmiana prezydenta to zmiany kadrowe kierownictwa), część to wyznawcy Donalda i wierzą w spisek a część chciała dopuścić do eskalacji by medialnie zablejmować zwolenników Trumpa jako świrów i bandziorów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem