To nikt się nie domyślał, że taki będzie efekt wprowadzenia ferii dla całej Polski w jednym terminie i zamknięcia stoków narciarskich? Ktoś był tak naiwny, że myślał, że nikt nie pojedzie w góry, bo pan premier apeluje o zostanie w domu? Cały ten kabaret zakazów, nakazów, obostrzeń i zaostrzeń jest żałosny i na szczęście jest coraz więcej ludzi, którzy zdają sobie z tego sprawę i żyją normalnie.
@jankowskijan Masz rację z wyjątkiem ostatniego zdania a dokładnie jego ostatniej części.
To, że rząd prowadzi kabaretową walkę z wirusem, nie oznacza, że wirus jest kabaretem. A niestety do tego doprowadził rząd, że ludzie patrzą tylko jak uniknąć mandatu a kompletnie przestali unikać zakażenia.
A tak swoją drogą to na tych zdjęciach nie ma jakiegoś strasznego zagęszczenia. Po prostu długa ogniskowa dodaje dramatyzmu.
@mrooki Od tego się nie umiera po pięciu minutach ani nawet po godzinie. Gdyby tak było to epidemia by się skończyła zanim się zaczęła.
Jeśli umrą to w ciągu paru tygodni. I głównie nie ci, tylko ich dziadkowie, ciocie itp.
Choć też nie przesadzajmy. Na zaprezentowanych zdjęciach nie widać jakichś szczególnie zakażeniogennych sytuacji.
Prawidłowo olać tą bandę gamoni z rządu jak by wszystcy restauratorzy otworzyli knajpy też by im gówno zrobili, jak to mówią w kupię siła. Na szczęście coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę w jakim cyrku uczestniczy i bierze na to odpowiednią poprawkę.
@sw3 Ale przecież nie ma leku na covid jak zachorujesz to tylko od twojej siły i odporności zależy czy wyzdrowiejesz, a nie wiesz nawet kiedy i gdzie się możesz zarazić a szans jest pełno - chodzisz do pracy, chodzisz do sklepów, wychodzisz z psem, odbierasz paczki czy listy, spotykasz się z sąsiadami czy bliskimi znajomymi, jeździsz komunikacją miejską- serio wydaje ci się że największą szansę złapać chorobę masz akurat na przykład na stoku?
@krzysio6666 Nie uważam, żeby największe ryzyko było na stoku. Co więcej, uważam, że niepotrzebne zamknięcie wielu miejsc spowodowało zwiększenie tłoku w pozostałych. Protestuję jednak również przeciw drugiej skrajności - "na nic nie uważajmy, udawajmy że wirusa nie ma, kto umrze ten umrze, jego sprawa".
Wirus jest i nie da się go ignorować (znaczy da się ale skutki będą złe, podobnie jak ignorowania pożaru, mrozu czy dziury w moście). Ale ograniczenia powinny być stosowane z sensem - adekwatnie do zagrożenia i z uwzględnieniem kosztów. Rozsądne limity, środki ostrożności, maseczki w tłumie - tak, zamykanie branż na chybił-trafił, maseczki na pustej drodze - nie.
I tu się z Tobą zgodzę wszystko z rozumem nie tak jak teraz wszystko pozamykać i zlikwidować, jakby miało być tak jak teraz to powiem kolokwialnie - walić to.
Eh, widzę, że komentarze mamy pełne pro-epidemików. Fajnie. A potem będzie płacz, że znowu trzeba zamykać, bo zachorowania skoczyły w górę, jak to było w październiku.
@Micusie2 i co to da? Jak ludzie już ich olewają? Zamkną cały kraj w więzieniu?
Ja tam wiem, że fikanie do większego kończy się źle. A kogo w tym kraju jest więcej normalnych ludzi czy zależnych od PIS?
Jak rozmawiam z ludzmi to tak 80 procent wierzy ze to co sie dzieje to dla dobra ludzi tylko te 80 pr to ludzie starsi mający emeryture i sie nie martwią albo ci na posadkach państwowych co tez mają wygodnie. Ten to traci teraz torobek życia jest uważany za oszołoma i gnojony przez tych powyżej bo tamci u wazają ze tak ma być.
Powiem wam coś , czemu uważacie że w tych czasach ktoś kto nie nosi maski jest odważny ??? Powiecie no ale jest odważny bo nie boi sie że zostanie zarażony !! Nie... poprostu taka osoba nie jest ogłupiona + zna swoje prawa ( któtko mówiąc nie da sie robić w jajo ). Do odwagi nam daleko bo na codzień łamana jest konstytucja a każdy kto był w wojsku i składał przysięge ROTE mówił coś takiego I BĘDE STAŁ NA STRAŻY KONSTYTUCJI....więc zastanówcie sie co wypisujęcie
No i dobrze, że mimo propagandy duch w narodzie nie ginie. Tylko debile siedzą w domu obs...ani ze strachu i wpatrzeni w telewizor. Też wyłącz TV i idź się przejść. Najlepiej bez tego g...a na twarzy.
Policja powinna się za nich wziąć. Część osób się poświęca i zostaje w domu, żeby nie rozprzestrzeniać wirusa a tacy ignoranci niszczą te wysiłki. Chcesz skorzystać ze świeżego powietrza? Żaden problem, idź tam gdzie nie ma tłumów.
To nikt się nie domyślał, że taki będzie efekt wprowadzenia ferii dla całej Polski w jednym terminie i zamknięcia stoków narciarskich? Ktoś był tak naiwny, że myślał, że nikt nie pojedzie w góry, bo pan premier apeluje o zostanie w domu? Cały ten kabaret zakazów, nakazów, obostrzeń i zaostrzeń jest żałosny i na szczęście jest coraz więcej ludzi, którzy zdają sobie z tego sprawę i żyją normalnie.
@jankowskijan Masz rację z wyjątkiem ostatniego zdania a dokładnie jego ostatniej części.
To, że rząd prowadzi kabaretową walkę z wirusem, nie oznacza, że wirus jest kabaretem. A niestety do tego doprowadził rząd, że ludzie patrzą tylko jak uniknąć mandatu a kompletnie przestali unikać zakażenia.
A tak swoją drogą to na tych zdjęciach nie ma jakiegoś strasznego zagęszczenia. Po prostu długa ogniskowa dodaje dramatyzmu.
jakby wirus był poważny, to by nie było kabaretu
dobrze tak trzymać,
I co umierają masowo?
@mrooki Od tego się nie umiera po pięciu minutach ani nawet po godzinie. Gdyby tak było to epidemia by się skończyła zanim się zaczęła.
Jeśli umrą to w ciągu paru tygodni. I głównie nie ci, tylko ich dziadkowie, ciocie itp.
Choć też nie przesadzajmy. Na zaprezentowanych zdjęciach nie widać jakichś szczególnie zakażeniogennych sytuacji.
To się nazywa "obywatelski opór" w stosunku do władzy, która ma totalitarne zapędy.
Prawidłowo olać tą bandę gamoni z rządu jak by wszystcy restauratorzy otworzyli knajpy też by im gówno zrobili, jak to mówią w kupię siła. Na szczęście coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę w jakim cyrku uczestniczy i bierze na to odpowiednią poprawkę.
I bardzo dobrze, kto będzie miał zachorować to i tak zachoruje a reszta nie musi z tego powodu cierpieć.
@krzysio6666 I kto umrze to umrze - jesteś gotowy na takie poświęcenie.
@sw3 Ale przecież nie ma leku na covid jak zachorujesz to tylko od twojej siły i odporności zależy czy wyzdrowiejesz, a nie wiesz nawet kiedy i gdzie się możesz zarazić a szans jest pełno - chodzisz do pracy, chodzisz do sklepów, wychodzisz z psem, odbierasz paczki czy listy, spotykasz się z sąsiadami czy bliskimi znajomymi, jeździsz komunikacją miejską- serio wydaje ci się że największą szansę złapać chorobę masz akurat na przykład na stoku?
@krzysio6666 Nie uważam, żeby największe ryzyko było na stoku. Co więcej, uważam, że niepotrzebne zamknięcie wielu miejsc spowodowało zwiększenie tłoku w pozostałych. Protestuję jednak również przeciw drugiej skrajności - "na nic nie uważajmy, udawajmy że wirusa nie ma, kto umrze ten umrze, jego sprawa".
Wirus jest i nie da się go ignorować (znaczy da się ale skutki będą złe, podobnie jak ignorowania pożaru, mrozu czy dziury w moście). Ale ograniczenia powinny być stosowane z sensem - adekwatnie do zagrożenia i z uwzględnieniem kosztów. Rozsądne limity, środki ostrożności, maseczki w tłumie - tak, zamykanie branż na chybił-trafił, maseczki na pustej drodze - nie.
I tu się z Tobą zgodzę wszystko z rozumem nie tak jak teraz wszystko pozamykać i zlikwidować, jakby miało być tak jak teraz to powiem kolokwialnie - walić to.
...No i... ?
Eh, widzę, że komentarze mamy pełne pro-epidemików. Fajnie. A potem będzie płacz, że znowu trzeba zamykać, bo zachorowania skoczyły w górę, jak to było w październiku.
@MsMera określę to tak. Boisz się siedź w domu i daj reszcie żyć tak jak chcą. Nikt Ci nie każe wychodzić i bratać się z resztą.
Jak chcesz być zamknietym to jedz do korei północnej tam coe zamkną na cale zycie
Znajdź Adriana :D
Oni tylko czekają na to zeby po feriach walnąć 100 k dziennie chorych ze to naasza wina.
@Micusie2 i co to da? Jak ludzie już ich olewają? Zamkną cały kraj w więzieniu?
Ja tam wiem, że fikanie do większego kończy się źle. A kogo w tym kraju jest więcej normalnych ludzi czy zależnych od PIS?
Jak rozmawiam z ludzmi to tak 80 procent wierzy ze to co sie dzieje to dla dobra ludzi tylko te 80 pr to ludzie starsi mający emeryture i sie nie martwią albo ci na posadkach państwowych co tez mają wygodnie. Ten to traci teraz torobek życia jest uważany za oszołoma i gnojony przez tych powyżej bo tamci u wazają ze tak ma być.
Powiem wam coś , czemu uważacie że w tych czasach ktoś kto nie nosi maski jest odważny ??? Powiecie no ale jest odważny bo nie boi sie że zostanie zarażony !! Nie... poprostu taka osoba nie jest ogłupiona + zna swoje prawa ( któtko mówiąc nie da sie robić w jajo ). Do odwagi nam daleko bo na codzień łamana jest konstytucja a każdy kto był w wojsku i składał przysięge ROTE mówił coś takiego I BĘDE STAŁ NA STRAŻY KONSTYTUCJI....więc zastanówcie sie co wypisujęcie
I bardzo dobrze. Ile można siedzieć w domu?
No i dobrze, że mimo propagandy duch w narodzie nie ginie. Tylko debile siedzą w domu obs...ani ze strachu i wpatrzeni w telewizor. Też wyłącz TV i idź się przejść. Najlepiej bez tego g...a na twarzy.
@Emin raczej debile ignorują wirusa. TV dawno wyłączony, za to włączone badania naukowe i statystyki.
Policja powinna się za nich wziąć. Część osób się poświęca i zostaje w domu, żeby nie rozprzestrzeniać wirusa a tacy ignoranci niszczą te wysiłki. Chcesz skorzystać ze świeżego powietrza? Żaden problem, idź tam gdzie nie ma tłumów.
weź ty sie zresetuj bo chyba masz problem!! Ogarnij sie może jeszcze nie jest za późno!!
I bardzo dobrze robią!!! Wywalić maseczki, wywalić cały rząd i na koniec wywalić sie na kanapie!!
A to jeszcze ktoś traktuje poważnie tę medialną pandemię?
The bil , the bila pcha i wszyscy się cieszą. Nikt z Twoich znajomych nie zmarł tej nocy, ale poczekaj ! !
Kto mądry jeździ do Zakopanego?