Twoje preferencje mogą być normalne (czyli jakie? hetero? skoro nie ma orientacji, to nie istnieje hetero), albo odstępstwem od normy (czyli np homo? nie no...przecież nie ma orientacji, przecież ta wymyślona orientacja nie ma nic wspólnego z preferencjami seksualnymi).
Nie ma żadnej cząstki odpowiedzialnej za to...hmmm to jak to jest, że jedni się rodzą hetero, oj, nie przecież orientacja nie istnieje, wróć, rodzą się z preferencją do płci przeciwnej, a inni do tej samej, lub cokolwiek innego? Nie rodzą się tacy? Sami to sobie wybierają/wymyślają?
Dla każdego debili, który powiedział "TAK" proponuję prosty eksperyment-skoro jest to wybór, to bądź przez rok homo. Tak o...żeby Ci stawał na widok półnagiego faceta, żebyś się robiła mokra na myśl o cyckach. No i nie zapomnij o obrzydzeniu do płci przeciwnej i wszelkich okazów czułości w wykonaniu par het...różnopłciowych.
A dla bardziej ambitnych dodatkowe zadania, pomyśl, czy Ci ludzie świadomie sobie utrudnili życie postanawiając, że będzie ich bardziej kręcić ta sama płeć? Specjalnie narażali by się na szyderę, śmiechy, pogardę?
Jedyne co dobrze powiedziała, to to, że jest to odstępstwo od normy, bo faktycznie, puki większość jest X, a część Y to Y jest odstępstwem od normy.
A mogła od razu powiedzieć, że patologia. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 stycznia 2021 o 18:31
@Tankista_2 Nie tyle "dostosowaniem" co występowaniem, bo homoseksualizm występuje w każdym środowisku. A pisanie że jest dostosowaniem jest pojęciem bardzo nie trafionym, bo albo ktoś rodzi się w danym otoczeniu i jest ono jego naturalnym środowiskiem w którym dorasta i rozwija się, albo ktoś z jakiegoś powodu zmienia otoczenie na inne z różnych powodów (zmiana pracy itp.) i wtedy taka osoba musi się dostosować do nowego otoczenia.
@Bihar Ona sama jest pomyłką genetyczną. Jest odstępstwem od wszelkich cywilizacyjnych norm moralnych i społecznych. I żyje, choć zdaje się zazdrości tym, którzy chcą żyć inaczej niż ona i nie są tak otępieńczo obłąkani na jednym punkcie.
Pytanie do zwolenników teorii ewolucji: jaką przewagę ewolucyjną daje orientacja homoseksualna?
Żeby skonkretyzować, chodzi mi np. o sytuację, kiedy dwóch samców alfa się "wyselekcjonuje" i "dobierze naturalnie".
Czy ich lepsze geny zostaną przekazane potomstwu?
No bo jeśli nie, to logicznie rzecz biorąc, albo teoria ewolucji, albo teoria o orientacjach, albo obie musiałyby być "biologiczną bzdurą"...
@HochLieck Orientacja homoseksualna nie oznacza braku możliwości spłodzenia potomstwa (oczywiście nie z partnerem tej samej płci, a przez np in vitro). Poza tym nie jesteśmy wymierającą rasą. Jest nas 7 mld i wygląda na to, że będzie dużo więcej
@Bse Ale tu nie chodzi o całkowity brak nawet teoretycznej możliwości rozmnażania, tylko o większe albo mniejsze szanse przekazania genów danego organizmu dalej. Za https://pl.wikipedia.org/wiki/Dob%C3%B3r_naturalny :
"Organizmy posiadające korzystne cechy mają większą szansę na przeżycie i rozmnażanie, co prowadzi do zwiększania częstości występowania korzystnych genów w populacji."
@HochLieck Nie każda cecha organizmu musi dawać przewagę ewolucyjną. Czasem to pozostałość po przodkach, która nie daje przewagi ale i nie przeszkadza, więc przeznaczanie surowców na jej usunięcie jest nieopłacalne. Czasem daje korzyści, których nie widzimy, w warunkach, których nie potrafimy przewidzieć.
Zdaniem Dawkinsa homoseksualizm jest aberracją biseksualizmu, który jest bardziej powszechny niż się uważa. Biseksualiści mają z kolei wyższy sukces rozrodczy (więcej dzieci, które mają więcej dzieci - są na to konkretne statystyki). Ich sukces rozrodczy wynika z wcześniejszej inicjacji seksualnej, przez co mają większe doświadczenie i docelowo znajdują lepszych partnerów. Tak tłumaczy to w "Najwspanialszym widowisku świata. Świadectwo ewolucji", ale sam przyznaje, że jest to zagadnienie, nad którym zastanawia się wielu ewolucjonistów.
@HochLieck Nie rozumiem gdzie widzisz tu cokolwiek sprzecznego z teorią ewolucji. To że jedne organizmy przekazują swoje geny dalej a inne nie w żaden sposób jej nie podważa, chyba że masz jakieś marne wyobrażenie czym ewolucja jest.
@MikeRagnos "homoseksualizm jest aberracją" - wreszcie jakiś konkret. A dlaczego "wielu ewolucjonistów" wciąż się "zastanawia"? Może boją się powiedzieć głośno, do czego doszli, żeby nie zostać laureatami "biologicznej bzdury roku" :)
@Gavron88 Chodzi mi o to, że w świetle teorii ewolucji "orientacja homoseksualna" nie jest równorzędną cechą taką jak np. "oczy zielone" albo "grupa krwi B", które w pewnych warunkach mogą być korzystne, a w innych nie, tylko jest czymś, co w jednym pokoleniu praktycznie eliminuje geny z populacji.
@HochLieck Teoria ewolucja zakłada że najlepiej przystosowane do danego środowiska organizmy mają większą szansę przekazania genów następnym pokoleniom, dalej nie wiem co sprzecznego z tym ma homoseksualizm. Przykro mi, ale nie wiem co ma piernik do wiatraka.
Hmm, czy aby napewno po ziemi chodzi 7mld białych ludzi? Bo przecież twierdzisz, że tyle "nas" chodzi po ziemi. No chyba, że chodziło ci o gatunek. To wtedy możesz napisać, że tylu ludzi chodzi po świecie. Jeśli chodzi o rasę to tak, biali to wymierający rodzaj człowieka
@HochLieck Naukę bardziej interesują fakty (a przynajmniej powinny), niż ideologie. A fakty są takie, że mamy za mało danych by jednoznacznie określić dlaczego homoseksualizm utrzymuje się w populacji ludzkiej na mniej więcej tym samym poziomie i to niezależnie od mniej lub bardziej agresywnych akcji jego zwalczania.
Na Twoim miejscu nie obrastałbym tak w piórka. Z tych samych badań, które Dawkins przytacza wynika, że heteroseksualiści, za którego jak mniemam się uważasz, są w mniejszości (nieco ponad 20%). Jeśli weźmiemy pod uwagę cały okres życia człowieka i wszystkie aspekty jego seksualności okazuje się, że ponad 70% ludzi jest biseksualna. Przekonanie o dominacji heteroseksualizmu wynika z obawy przed ostracyzmem społecznym, wynikającym w dużej mierze z wpływów religii monoteistycznych, nie tylko katolickich.
@Gavron88 Jeśli nadal nie rozumiesz, co ma wspólnego homoseksualizm z szansą przekazania genów następnym pokoleniom, to ja już ci więcej niestety nie pomogę.
@MikeRagnos Nie atakuj mnie ad personam, nie imputuj mi jakichś przekonań, których nie wyrażałem.
Mamy za mało danych? Ale akurat tyle, ile trzeba, żeby z poczuciem wyższości wyśmiewać rzekomą "biologiczną bzdurę roku"...
@HochLieck Środowisko naukowe uważa, że jednak mamy za mało danych, żeby wyciągnąć jednoznaczne wnioski, ale może wiesz coś więcej. Napisz do Dawkinsa, mail dostępny w necie. Może Swoim odkryciem dorzucisz cegiełkę do rozwoju biologii ewolucyjnej.
@Belrot takich idiotek, idiotów jak ona nie brakuje. Na jej pieprzenie jest dobre lekarstwo, ale jaki chłop zgodzi się na kilku krotne przespanie się z nią ? Tak aby poczuła moc ptaka. Po kilku dobrych stosunkach, przestała by pier....
Cóż za wspaniała logika. Rozumiem, że na tej logice opiera swoje ideologiczne bzdety. Załóżmy, że porównując procent ludzi heteroseksualnych w populacji do homoseksualnych, możemy wyciągnąć wniosek, że ludzie homoseksualny są odstępstwem od normy. I to właśnie nazywamy ORIENTACJĄ SEKSUALNĄ, nie wszyscy lubią płeć przeciwną, a każdy jest zorientowany na płeć, która mu się podoba. Podążając logiką tej kobiety, jeżeli w populacji większość jest ludzi jest singlami, a tylko promil społeczeństwa jest po ślubie, to nie możemy nazywać ich mężem i żoną bo nie ma żadnej "biologicznej cząstki, żadnego chromosomu, nic!", która by za ten stan rzeczy odpowiadała..... ludzie...
@loloskolos Jeśli jednak przyjmiemy teorię biologów/ewolucjonistów, jakoby celem organizmu było rozmnożenie się i przekazanie w ten sposób genów dalej, no to oczywistym jest chyba, że wśród zwierząt rozdzielnopłciowych "orientacja homoseksualna" nie jest zwykłą cechą, tylko czymś, co praktycznie eliminuje geny z populacji?
@HochLieck zgadza się, ale najzwyczajniej w świecie nazwaliśmy to ORIENTACJĄ SEKSUALNĄ, tak jak nazywamy wszystkie inne rzeczy na świecie. Nazywaniem odstępstwa od normy, określoną nazwą, nie sprawimy, że ktoś będzie mógł to sobie wybrać. Opisujemy rzeczywistość i tyle. Ja jestem heteroseksualny i to jest moja orientacja, ktoś jest homoseksualny i to jest jego orientacja. Orientacja seksualna, ukierunkowanie seksualności osobnika w stosunku do jednostek, które uważa ona za atrakcyjne seksualnie i tyle. Może być Orientacja allopsychiczna, orientacja autopsychiczna. Wszystko jakoś nazywamy.
@HochLieck eliminuje twoje geny. a jednak u sporej cześci ssaków orientacja homoseksualna występuje. Jedna z teori wyjaśnia to w ten sposób, że o ile osobo homoseksualna nie przekaże genów potomstwu, to zwieksza szanse powodzenia swoich rodziców, rodzeństwa i ich dzieci. odmienna orientacja tworzy pule 'zapasowych rodziców' którzy nie mając własnego potomostwa, mogą pomóc w opiece nad innymi, lub przejąc role rodzica w tragicznych okolicznościach.
@SecundusInterpares A inna teoria, jak rozumiem, wyjaśnia to w ten sposób, że nie istnieje "orientacja seksualna" w sensie biologicznym, jest tylko "norma" prowadząca do przedłużenia gatunku, i rozmaite odstępstwa od niej (nazwane kiedyś zboczeniami). Być może są to niedziedziczne zaburzenia - jeśli to prawda, że nie wyizolowano do tej pory odpowiadających za to genów.
Czy brzytwa Ockhama wciąż obowiązuje w nauce? Które wytłumaczenie spośród zgodnych z dotychczasowymi wynikami badań jest prostsze, a które zasługuje na miano biologicznej bzdury?
@HochLieck Teoria o której mówie, stwierdza przekonująco, w jaki sposób homoseksualizm jest korzystny w przekazywaniu twoich genów(bo nawet jeśli cześć twoich potomków jest homoseksualna, to ogół na tym korzysta) - prowadzi to do powodzenia całego gatunku - więc zgodnie z tym co piszesz, to 'norma'.
Jakbyś nie chciał tego nazywać. istnieją osobniki homoseksualne - występuje u innych gatunków - więc trudno tu mówić o wpływach innych niż genetyczne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 stycznia 2021 o 13:15
@SecundusInterpares Nie powiedziałbym, żeby wyssana z palca autora, bo niepotwierdzona żadnymi badaniami teoria, opierająca się na jednoczesnym zaisnieniu dwóch mało prawdopodobnych zdarzeń, była przekonująca, zwłaszcza, że wymaga jeszcze wykazania, że homoseksualne rodzeństwo lepiej się zaopiekuje osieroconymi dziećmi niż heteroseksualne, i to o tyle lepiej, że zrekompensuje to "zapasowe dzieci" rodzeństwa heteroseksualnego, którego homoseksualne rodzeństwo w ogóle nie wyda na świat.
U różnych gatunków zaobserwowano cechę "urwana łapa", ale to wcale nie dowodzi, że musi to być cecha wrodzona/dziedziczna :) Jak najbardziej może być nabyta :) Więc taki dowód to żaden dowód "genetycznego wpływu".
Ale fakt, z biologią póki co ma to mało wspólnego, więc póki co nie powinna być to biologiczna bzdura roku. Więc samo wytypowanie do biologicznej bzdury roku, bzdury o orientacji, jest bzdurą. Piszę póki co, bo obserwuję czasami bliźniaki, chłopców i dziewczynki. Z których dziewczynka ma cechy męskie, zachowuje się jak chłopak, a chłopak ma cechy żeńskie, najczęściej jest gejem. Więc z biologią jest coś na rzeczy, ale jeszcze nikt tego nie odkrył.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 stycznia 2021 o 20:39
@loloskolos @HochLieck jakis pomysł w jaki sposób żyrafy nabywaja homoseksualizmu? zresztą sama rozmowa o tym że żyrafy są homoseksualne, sprawia że orientacja jest faktem biologicznym - niezależnie czy jest korzystna czy nie. popęd seksualny jest faktem biologicznym, jego orientacja na tą sąmą płeć lub nie, też. więc określenie 'orientacja seksualna' jest faktem.
@SecundusInterpares Po co od razu taki egzotyczny przykład? Może jakieś zwierzę żyjące w Polsce? Np. w jaki sposób psy nabywają orientację na ruchanie ludzkich nóg? Dlaczego taką orientację pominięto w wykazie?
@HochLieck u zwierząt wystepuje biseksualizm, homoseksualność i hetereseksualność. Brzytwa mówi że rzeczy maja byc tak proste jak to możliwe ale nie prostsze. jeśli rozpoznajemy tylko norma - braknormy, nie dzielimy tych przypadków odpowiednio dokładnie - co jest potrzebne do rzetelnej pracy naukowej. podział więc na orientacje, jest niezbedny do pracy naukowej - min. biologicznej.
Przykład jak przykład. A co do nie uwzględnienia takiej orientacji w wykazie - nie wiem dlaczego jej tam brak - chociaż mam pewne podejrzenia.
Podnosisz ten przykład, to rozpoznaj temat, przeczytaj jakąś książke, albo chociaż wpis w wikipedi - może tam coś o tym będzie i się podzielisz już wnioskiem, dlaczego wg ciebie takiej orientacji nie uwzględniono?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 stycznia 2021 o 10:32
@SecundusInterpares Może dlatego, że prosta obserwacja próby kopulacji jakiegoś zwierzęcia z np. osobnikiem tej samej płci albo jakimś przedmiotem nie uzasadnia od razu wniosku, że jest orientacja seksualna, która takie zachowanie determinuje? To samo dotyczy żyrafy.
@HochLieck to nie jest prosta obserwacja. Naukowcy zaobserwowali że osobniki tak kwalifikowane, zachowują się tak przez całe lub część ich życia. Jest więc to cały zestaw zachowań.
Możesz rozwinąć myśl bo nie do końca wiem co chcesz powiedzieć.
Przeczytałeś może coś o tej orientacji? co nią jest a co nie?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 stycznia 2021 o 11:26
Wg mnie podział jest prosty albo jest sie mężczyzna albo kobieta a kryteria oceny są naturalne albo ma się coś wiadomo gdzie albo nie. Nie rozumiem świata obecnie. Co do preferencji a róbcie See ludzie co chcecie i z kim chcecie ale nie narzucajcie innym czegoś co nie jest naturalne. I jestem za tym żeby pary homoseksualne mogły mieć dzieci ale tylko jeśli same we własnym zakresie bez ingerencji osób trzecich sobie te dzieci zrobia;)
Twoje preferencje mogą być normalne (czyli jakie? hetero? skoro nie ma orientacji, to nie istnieje hetero), albo odstępstwem od normy (czyli np homo? nie no...przecież nie ma orientacji, przecież ta wymyślona orientacja nie ma nic wspólnego z preferencjami seksualnymi).
Nie ma żadnej cząstki odpowiedzialnej za to...hmmm to jak to jest, że jedni się rodzą hetero, oj, nie przecież orientacja nie istnieje, wróć, rodzą się z preferencją do płci przeciwnej, a inni do tej samej, lub cokolwiek innego? Nie rodzą się tacy? Sami to sobie wybierają/wymyślają?
Dla każdego debili, który powiedział "TAK" proponuję prosty eksperyment-skoro jest to wybór, to bądź przez rok homo. Tak o...żeby Ci stawał na widok półnagiego faceta, żebyś się robiła mokra na myśl o cyckach. No i nie zapomnij o obrzydzeniu do płci przeciwnej i wszelkich okazów czułości w wykonaniu par het...różnopłciowych.
A dla bardziej ambitnych dodatkowe zadania, pomyśl, czy Ci ludzie świadomie sobie utrudnili życie postanawiając, że będzie ich bardziej kręcić ta sama płeć? Specjalnie narażali by się na szyderę, śmiechy, pogardę?
Jedyne co dobrze powiedziała, to to, że jest to odstępstwo od normy, bo faktycznie, puki większość jest X, a część Y to Y jest odstępstwem od normy.
A mogła od razu powiedzieć, że patologia. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 stycznia 2021 o 18:31
@Tankista_2 Nie tyle "dostosowaniem" co występowaniem, bo homoseksualizm występuje w każdym środowisku. A pisanie że jest dostosowaniem jest pojęciem bardzo nie trafionym, bo albo ktoś rodzi się w danym otoczeniu i jest ono jego naturalnym środowiskiem w którym dorasta i rozwija się, albo ktoś z jakiegoś powodu zmienia otoczenie na inne z różnych powodów (zmiana pracy itp.) i wtedy taka osoba musi się dostosować do nowego otoczenia.
@Tankista_2 więziennego :D
Chyba chce też wygrać Biologiczną Bzdurę Roku 2021
@Bihar Ona sama jest pomyłką genetyczną. Jest odstępstwem od wszelkich cywilizacyjnych norm moralnych i społecznych. I żyje, choć zdaje się zazdrości tym, którzy chcą żyć inaczej niż ona i nie są tak otępieńczo obłąkani na jednym punkcie.
Ona jest dla mnie biologiczną bzdurą roku 1982
Pluj na qrwę, a ona myśli, że deszcz pada.
Pytanie do zwolenników teorii ewolucji: jaką przewagę ewolucyjną daje orientacja homoseksualna?
Żeby skonkretyzować, chodzi mi np. o sytuację, kiedy dwóch samców alfa się "wyselekcjonuje" i "dobierze naturalnie".
Czy ich lepsze geny zostaną przekazane potomstwu?
No bo jeśli nie, to logicznie rzecz biorąc, albo teoria ewolucji, albo teoria o orientacjach, albo obie musiałyby być "biologiczną bzdurą"...
@HochLieck Orientacja homoseksualna nie oznacza braku możliwości spłodzenia potomstwa (oczywiście nie z partnerem tej samej płci, a przez np in vitro). Poza tym nie jesteśmy wymierającą rasą. Jest nas 7 mld i wygląda na to, że będzie dużo więcej
@Bse Ale tu nie chodzi o całkowity brak nawet teoretycznej możliwości rozmnażania, tylko o większe albo mniejsze szanse przekazania genów danego organizmu dalej. Za https://pl.wikipedia.org/wiki/Dob%C3%B3r_naturalny :
"Organizmy posiadające korzystne cechy mają większą szansę na przeżycie i rozmnażanie, co prowadzi do zwiększania częstości występowania korzystnych genów w populacji."
@HochLieck Nie każda cecha organizmu musi dawać przewagę ewolucyjną. Czasem to pozostałość po przodkach, która nie daje przewagi ale i nie przeszkadza, więc przeznaczanie surowców na jej usunięcie jest nieopłacalne. Czasem daje korzyści, których nie widzimy, w warunkach, których nie potrafimy przewidzieć.
Zdaniem Dawkinsa homoseksualizm jest aberracją biseksualizmu, który jest bardziej powszechny niż się uważa. Biseksualiści mają z kolei wyższy sukces rozrodczy (więcej dzieci, które mają więcej dzieci - są na to konkretne statystyki). Ich sukces rozrodczy wynika z wcześniejszej inicjacji seksualnej, przez co mają większe doświadczenie i docelowo znajdują lepszych partnerów. Tak tłumaczy to w "Najwspanialszym widowisku świata. Świadectwo ewolucji", ale sam przyznaje, że jest to zagadnienie, nad którym zastanawia się wielu ewolucjonistów.
@HochLieck Nie rozumiem gdzie widzisz tu cokolwiek sprzecznego z teorią ewolucji. To że jedne organizmy przekazują swoje geny dalej a inne nie w żaden sposób jej nie podważa, chyba że masz jakieś marne wyobrażenie czym ewolucja jest.
@MikeRagnos "homoseksualizm jest aberracją" - wreszcie jakiś konkret. A dlaczego "wielu ewolucjonistów" wciąż się "zastanawia"? Może boją się powiedzieć głośno, do czego doszli, żeby nie zostać laureatami "biologicznej bzdury roku" :)
@Gavron88 Chodzi mi o to, że w świetle teorii ewolucji "orientacja homoseksualna" nie jest równorzędną cechą taką jak np. "oczy zielone" albo "grupa krwi B", które w pewnych warunkach mogą być korzystne, a w innych nie, tylko jest czymś, co w jednym pokoleniu praktycznie eliminuje geny z populacji.
@HochLieck Teoria ewolucja zakłada że najlepiej przystosowane do danego środowiska organizmy mają większą szansę przekazania genów następnym pokoleniom, dalej nie wiem co sprzecznego z tym ma homoseksualizm. Przykro mi, ale nie wiem co ma piernik do wiatraka.
Hmm, czy aby napewno po ziemi chodzi 7mld białych ludzi? Bo przecież twierdzisz, że tyle "nas" chodzi po ziemi. No chyba, że chodziło ci o gatunek. To wtedy możesz napisać, że tylu ludzi chodzi po świecie. Jeśli chodzi o rasę to tak, biali to wymierający rodzaj człowieka
@HochLieck Naukę bardziej interesują fakty (a przynajmniej powinny), niż ideologie. A fakty są takie, że mamy za mało danych by jednoznacznie określić dlaczego homoseksualizm utrzymuje się w populacji ludzkiej na mniej więcej tym samym poziomie i to niezależnie od mniej lub bardziej agresywnych akcji jego zwalczania.
Na Twoim miejscu nie obrastałbym tak w piórka. Z tych samych badań, które Dawkins przytacza wynika, że heteroseksualiści, za którego jak mniemam się uważasz, są w mniejszości (nieco ponad 20%). Jeśli weźmiemy pod uwagę cały okres życia człowieka i wszystkie aspekty jego seksualności okazuje się, że ponad 70% ludzi jest biseksualna. Przekonanie o dominacji heteroseksualizmu wynika z obawy przed ostracyzmem społecznym, wynikającym w dużej mierze z wpływów religii monoteistycznych, nie tylko katolickich.
@Gavron88 Jeśli nadal nie rozumiesz, co ma wspólnego homoseksualizm z szansą przekazania genów następnym pokoleniom, to ja już ci więcej niestety nie pomogę.
@MikeRagnos Nie atakuj mnie ad personam, nie imputuj mi jakichś przekonań, których nie wyrażałem.
Mamy za mało danych? Ale akurat tyle, ile trzeba, żeby z poczuciem wyższości wyśmiewać rzekomą "biologiczną bzdurę roku"...
@HochLieck Środowisko naukowe uważa, że jednak mamy za mało danych, żeby wyciągnąć jednoznaczne wnioski, ale może wiesz coś więcej. Napisz do Dawkinsa, mail dostępny w necie. Może Swoim odkryciem dorzucisz cegiełkę do rozwoju biologii ewolucyjnej.
@MikeRagnos Ale to nie ja wyciągam jednoznaczne wnioski mimo braku danych, tylko 13 tys. głosujących na "biologiczną bzdurę roku" + hejterzy tutaj
@HochLieck Chwila, trochę się pogubiłem, Ty się naprawdę zgadzasz z twierdzeniem Godek, że nie ma czegoś takiego jak orientacja seksualna?
Ona jest głupia do potęgi N.
Napluj w twarz kretynce a powie że deszcz pada.
XD
Czy Pani Godek zamieniła słowo „orientacja” na „preferencje” i jest z siebie zadowolona jakby odkryła Amerykę.
@Innuendo84 dokładnie tak, a Ty i tak dostajesz minusy, więc teraz pomyśl w jakim żyjemy świecie..
jakim cudem ta baba zaszła tak daleko? i jak cudem ludzie jeszcze ją słuchają?
@Belrot takich idiotek, idiotów jak ona nie brakuje. Na jej pieprzenie jest dobre lekarstwo, ale jaki chłop zgodzi się na kilku krotne przespanie się z nią ? Tak aby poczuła moc ptaka. Po kilku dobrych stosunkach, przestała by pier....
Sposób myślenia lewaków jest straszny.
Cóż za wspaniała logika. Rozumiem, że na tej logice opiera swoje ideologiczne bzdety. Załóżmy, że porównując procent ludzi heteroseksualnych w populacji do homoseksualnych, możemy wyciągnąć wniosek, że ludzie homoseksualny są odstępstwem od normy. I to właśnie nazywamy ORIENTACJĄ SEKSUALNĄ, nie wszyscy lubią płeć przeciwną, a każdy jest zorientowany na płeć, która mu się podoba. Podążając logiką tej kobiety, jeżeli w populacji większość jest ludzi jest singlami, a tylko promil społeczeństwa jest po ślubie, to nie możemy nazywać ich mężem i żoną bo nie ma żadnej "biologicznej cząstki, żadnego chromosomu, nic!", która by za ten stan rzeczy odpowiadała..... ludzie...
@loloskolos Jeśli jednak przyjmiemy teorię biologów/ewolucjonistów, jakoby celem organizmu było rozmnożenie się i przekazanie w ten sposób genów dalej, no to oczywistym jest chyba, że wśród zwierząt rozdzielnopłciowych "orientacja homoseksualna" nie jest zwykłą cechą, tylko czymś, co praktycznie eliminuje geny z populacji?
@HochLieck zgadza się, ale najzwyczajniej w świecie nazwaliśmy to ORIENTACJĄ SEKSUALNĄ, tak jak nazywamy wszystkie inne rzeczy na świecie. Nazywaniem odstępstwa od normy, określoną nazwą, nie sprawimy, że ktoś będzie mógł to sobie wybrać. Opisujemy rzeczywistość i tyle. Ja jestem heteroseksualny i to jest moja orientacja, ktoś jest homoseksualny i to jest jego orientacja. Orientacja seksualna, ukierunkowanie seksualności osobnika w stosunku do jednostek, które uważa ona za atrakcyjne seksualnie i tyle. Może być Orientacja allopsychiczna, orientacja autopsychiczna. Wszystko jakoś nazywamy.
@loloskolos Jeśli cały konflikt sprowadza się do użycia tego czy innego słowa, to dlaczego to ma być biologiczna, a nie np. semantyczna bzdura roku?
@HochLieck eliminuje twoje geny. a jednak u sporej cześci ssaków orientacja homoseksualna występuje. Jedna z teori wyjaśnia to w ten sposób, że o ile osobo homoseksualna nie przekaże genów potomstwu, to zwieksza szanse powodzenia swoich rodziców, rodzeństwa i ich dzieci. odmienna orientacja tworzy pule 'zapasowych rodziców' którzy nie mając własnego potomostwa, mogą pomóc w opiece nad innymi, lub przejąc role rodzica w tragicznych okolicznościach.
@SecundusInterpares A inna teoria, jak rozumiem, wyjaśnia to w ten sposób, że nie istnieje "orientacja seksualna" w sensie biologicznym, jest tylko "norma" prowadząca do przedłużenia gatunku, i rozmaite odstępstwa od niej (nazwane kiedyś zboczeniami). Być może są to niedziedziczne zaburzenia - jeśli to prawda, że nie wyizolowano do tej pory odpowiadających za to genów.
Czy brzytwa Ockhama wciąż obowiązuje w nauce? Które wytłumaczenie spośród zgodnych z dotychczasowymi wynikami badań jest prostsze, a które zasługuje na miano biologicznej bzdury?
@HochLieck Teoria o której mówie, stwierdza przekonująco, w jaki sposób homoseksualizm jest korzystny w przekazywaniu twoich genów(bo nawet jeśli cześć twoich potomków jest homoseksualna, to ogół na tym korzysta) - prowadzi to do powodzenia całego gatunku - więc zgodnie z tym co piszesz, to 'norma'.
Jakbyś nie chciał tego nazywać. istnieją osobniki homoseksualne - występuje u innych gatunków - więc trudno tu mówić o wpływach innych niż genetyczne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2021 o 13:15
@SecundusInterpares Nie powiedziałbym, żeby wyssana z palca autora, bo niepotwierdzona żadnymi badaniami teoria, opierająca się na jednoczesnym zaisnieniu dwóch mało prawdopodobnych zdarzeń, była przekonująca, zwłaszcza, że wymaga jeszcze wykazania, że homoseksualne rodzeństwo lepiej się zaopiekuje osieroconymi dziećmi niż heteroseksualne, i to o tyle lepiej, że zrekompensuje to "zapasowe dzieci" rodzeństwa heteroseksualnego, którego homoseksualne rodzeństwo w ogóle nie wyda na świat.
U różnych gatunków zaobserwowano cechę "urwana łapa", ale to wcale nie dowodzi, że musi to być cecha wrodzona/dziedziczna :) Jak najbardziej może być nabyta :) Więc taki dowód to żaden dowód "genetycznego wpływu".
Ale fakt, z biologią póki co ma to mało wspólnego, więc póki co nie powinna być to biologiczna bzdura roku. Więc samo wytypowanie do biologicznej bzdury roku, bzdury o orientacji, jest bzdurą. Piszę póki co, bo obserwuję czasami bliźniaki, chłopców i dziewczynki. Z których dziewczynka ma cechy męskie, zachowuje się jak chłopak, a chłopak ma cechy żeńskie, najczęściej jest gejem. Więc z biologią jest coś na rzeczy, ale jeszcze nikt tego nie odkrył.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2021 o 20:39
@loloskolos @HochLieck jakis pomysł w jaki sposób żyrafy nabywaja homoseksualizmu? zresztą sama rozmowa o tym że żyrafy są homoseksualne, sprawia że orientacja jest faktem biologicznym - niezależnie czy jest korzystna czy nie. popęd seksualny jest faktem biologicznym, jego orientacja na tą sąmą płeć lub nie, też. więc określenie 'orientacja seksualna' jest faktem.
@SecundusInterpares Po co od razu taki egzotyczny przykład? Może jakieś zwierzę żyjące w Polsce? Np. w jaki sposób psy nabywają orientację na ruchanie ludzkich nóg? Dlaczego taką orientację pominięto w wykazie?
@HochLieck u zwierząt wystepuje biseksualizm, homoseksualność i hetereseksualność. Brzytwa mówi że rzeczy maja byc tak proste jak to możliwe ale nie prostsze. jeśli rozpoznajemy tylko norma - braknormy, nie dzielimy tych przypadków odpowiednio dokładnie - co jest potrzebne do rzetelnej pracy naukowej. podział więc na orientacje, jest niezbedny do pracy naukowej - min. biologicznej.
Przykład jak przykład. A co do nie uwzględnienia takiej orientacji w wykazie - nie wiem dlaczego jej tam brak - chociaż mam pewne podejrzenia.
Podnosisz ten przykład, to rozpoznaj temat, przeczytaj jakąś książke, albo chociaż wpis w wikipedi - może tam coś o tym będzie i się podzielisz już wnioskiem, dlaczego wg ciebie takiej orientacji nie uwzględniono?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2021 o 10:32
@SecundusInterpares Może dlatego, że prosta obserwacja próby kopulacji jakiegoś zwierzęcia z np. osobnikiem tej samej płci albo jakimś przedmiotem nie uzasadnia od razu wniosku, że jest orientacja seksualna, która takie zachowanie determinuje? To samo dotyczy żyrafy.
@HochLieck to nie jest prosta obserwacja. Naukowcy zaobserwowali że osobniki tak kwalifikowane, zachowują się tak przez całe lub część ich życia. Jest więc to cały zestaw zachowań.
Możesz rozwinąć myśl bo nie do końca wiem co chcesz powiedzieć.
Przeczytałeś może coś o tej orientacji? co nią jest a co nie?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2021 o 11:26
Wg mnie podział jest prosty albo jest sie mężczyzna albo kobieta a kryteria oceny są naturalne albo ma się coś wiadomo gdzie albo nie. Nie rozumiem świata obecnie. Co do preferencji a róbcie See ludzie co chcecie i z kim chcecie ale nie narzucajcie innym czegoś co nie jest naturalne. I jestem za tym żeby pary homoseksualne mogły mieć dzieci ale tylko jeśli same we własnym zakresie bez ingerencji osób trzecich sobie te dzieci zrobia;)
Godek - brakujące ogniwo ewolucji między australopitekiem a człowiekiem myślącym.
Bardzo dobrze prawi.