Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
-5 / 9

Tego typu hartowanie mija się kompletnie z celem jeśli jest przeprowadzane grupowo.
Kiedyś, też mój "mundry" WFista wpadł na pomysł że będziemy grać na boisku w piłkę w temperaturze -5 stopni, naturalnie na krótki rękawek i krótkie spodenki. Efekt? Połowa klasy chora.
Dlaczego? Bo to był sezon przeziębień. Spadek temperatury obniża skuteczność odporności, a nim się każdy porządnie rozgrzał to już zdążył w szkole załapać grypę (lub coś podobnego).
Potem sam zacząłem jeździć motocyklem w temp nawet -30 i jakoś nie chorowałem. Dlaczego? Bo jeździłem SAM i nie miałem od kogo się zarazić po zakończonej jeździe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-3 / 5

@jeykey1543 nie, była jedna zima że temperatury spadały do -30. Ba, nawet w tym roku jeździłem w temperaturze poniżej 0.

Co nie zmienia faktu że hartowanie w mojej szkole było do bani.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Matt_s
-5 / 7

Hartowanie hartowaniem, ale nie uważam, że dzieci hasające w samych majtkach na dworze pośrodku blokowiska za dobry pomysł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SlepeLosy
+3 / 3

Jakieś duże te przedszkolaki, proporcje ciała raczej jak pierwsze klasy podstawówki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S siaty
0 / 0

Nie trzeba się aż tak hartować żeby nie chorować, wystarczy nie za ciepło się ubierać. Człowiek za ciepło ubrany poci się, ten pot potem chłodnieje i robi się człowiekowi zimno. To jest rada pana Marka Kamińskiego, którą stosuję od lat i nie pamiętam co to choroba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem