raczej nie chodzi dziecku o lekcje, ale o rodziców którzy wydzielają się na 8 letnie dziecko. bardziej dosadnie wam nie mogło powiedzieć, że zamiast tłumaczyć- wylewacie na nią bezsilność, frustrację i brak umiejętności wytłumaczenia swoich racji. A zamiast tego- przyczynie na dziecko.
Faktycznie nie powinni jej przeszkadzać zwłaszcza jak ma Polski i ortografie! Ja wiem 8 lat ale jak już by pisała zawsze rz albo ż, to by przynajmniej robiła połowę mniej błędów, a czasy są jakie są ale np. pisząc tu komentarz, na YT i wieli wielu innych portalach, stronach itd. masz korektę błędów wiec dziecko powinno szybko to zauważyć i się tego trzymać bo dzięki temu szybciej się nauczy pisać poprawnie. Oczywiście współczuje dziecku że ma takich rodziców, bo na prawdę dziwne jest to że musi takie coś w ogóle pisać.
@VivienneOkapi dysleksja to nie jest chorobą, która daje złotą kartę "pisz jak Ci się podoba", tylko chorobą, która zobowiązuje do cięższej pracy. No i obrońcy uciśnionych każdego analfabetę lubią bronić dysleksją. Za 10-lat ci sami obrońcy uciśnionych: "On wcale nie jest debilem tylko ma niskie IQ! Dyskryminacja!".
raczej nie chodzi dziecku o lekcje, ale o rodziców którzy wydzielają się na 8 letnie dziecko. bardziej dosadnie wam nie mogło powiedzieć, że zamiast tłumaczyć- wylewacie na nią bezsilność, frustrację i brak umiejętności wytłumaczenia swoich racji. A zamiast tego- przyczynie na dziecko.
Faktycznie nie powinni jej przeszkadzać zwłaszcza jak ma Polski i ortografie! Ja wiem 8 lat ale jak już by pisała zawsze rz albo ż, to by przynajmniej robiła połowę mniej błędów, a czasy są jakie są ale np. pisząc tu komentarz, na YT i wieli wielu innych portalach, stronach itd. masz korektę błędów wiec dziecko powinno szybko to zauważyć i się tego trzymać bo dzięki temu szybciej się nauczy pisać poprawnie. Oczywiście współczuje dziecku że ma takich rodziców, bo na prawdę dziwne jest to że musi takie coś w ogóle pisać.
@DarthKarl Życie...
@darksmakosz *naprawdę; *ortografię; *polski; o błędach interpunkcyjnych nie wspomnę; dziecka się Pan czepia, a może jest ono dyslektykiem
@VivienneOkapi dysleksja to nie jest chorobą, która daje złotą kartę "pisz jak Ci się podoba", tylko chorobą, która zobowiązuje do cięższej pracy. No i obrońcy uciśnionych każdego analfabetę lubią bronić dysleksją. Za 10-lat ci sami obrońcy uciśnionych: "On wcale nie jest debilem tylko ma niskie IQ! Dyskryminacja!".