Czy tylko ja pierwszy raz widze urzycie mlota do rozbicia klocka?? Ja tam zawsze taki klocek podnosilem wbity i uderzalem siekiera w klocek na ziemi i ten na siekierce sie rozpadal....
@polm84 Zobacz sobie jaką chłop ma siekierę i klocek nie pęka. Po po prostu do tej pory rąbałeś na poziomie "easy" i nie musiałeś nawet poznawać obsługi klinów i młotów. :D
nooo, nie macha sie w kierunku osoby, nie jestem filozof ale stanal bym jakies 90° od niego
Kolesie w ogóle nie potrafią operować sprzętem. Siekiera to proste narzędzie, a koleś nie w ogóle wprawy.
To nie jest siekiera tylko klinomłot Królu Złoty. Siekiera ma płaski obuch w przeciwieństwie do klinomłota
Czy tylko ja pierwszy raz widze urzycie mlota do rozbicia klocka?? Ja tam zawsze taki klocek podnosilem wbity i uderzalem siekiera w klocek na ziemi i ten na siekierce sie rozpadal....
@polm84 Zobacz sobie jaką chłop ma siekierę i klocek nie pęka. Po po prostu do tej pory rąbałeś na poziomie "easy" i nie musiałeś nawet poznawać obsługi klinów i młotów. :D
@survive heh pewnie tak ;) ale klocki zawsze mniejsze rabalem, aby do pieca sie zmiescily, wiec nie bylo potrzeby urzycia klinow ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 stycznia 2021 o 23:51
Za długi klocek i za wysoki pienek , no chyba że lubią się męczyć.