@Guodny ja nie wierzę, że ludzie się boją bardziej wirusa niż tego, że gospodarka pie*dolnie. Pokolenie covid. Jakby to, że się wszyscy zaszczepią i otwieramy gospodarkę to niech szczepią. Tylko, że obawiam się iż szczepienie ludzi po pierwsze nie wypali logistycznie, a po drugie nie skończy tego cyrku. Bo będzie mutacja sracja, kolejni sprzedawcy broni będą chcieli zarobić.
@Guodny
Wirus u większości w ogóle nie powoduje choroby, śmiertelność jest znacznie poniżej 1%. W przypadku szczepionki śmiertelność jest poniżej 1 promila, ale to nowy lek i nie znamy jeszcze długofalowych skutków.
Gdyby chodziło o chorobę, która zabija, powiedzmy, 5%, to byłaby inna sytuacja. Ale teraz można się zastanawiać, czy gra jest warta świeczki.
@jeykey1543
To polityczna sprawa. Niemieckie państwo testuje na potęgę, żeby przekonać ludzi jak poważna jest sytuacja, polskie jak najmniej żeby pokazać jak dobrze sobie radzi.
@MEATLOAF, masz chipa wszędzie. To prawda. Ale chyba pomyliłeś dwa pojęcia.
W kartach, dowodach, autach i telefonach masz chipy, które jak chcesz odkładasz, chowasz do szuflady, zostawiasz w garażu.
Rozumiem, że cieszy Cię jak każda kamera na ulicy będzie Cię obserwowała a chip w Twoim ciele cały czas raportował gdzie jesteś, co robisz, z kim się spotykasz.
Proponuję wyjazd do Chin. Tam masz to już prawie całkowicie.
@ewmario kolega wyżej ma dużo racji. I tak większość ludzi tego chipa ma w telefonie. Możesz być hipsterem i nie korzystać z telefonu, ale nikt poważny tak nie robi. Jesteśmy zbyt uzależnieni od technologii.
To, że szczepienia nie są wolne od skutków ubocznych nie jest ani nowością, ani czymś dziwnym - te będą istniały zawsze, niezaleznie od tego jak długo coś będzie testowane. Każdy układ odpornościowy dziala inaczej i u każdego może się pojawić chociażby reakcja alergiczna.
23 osoby z 25 tysięcy. - gdzie w przypadku zachorowania do piachu pewnie poszłaby połowa z tych 25k.
Polecam zdjąć różowe okulary i poczytać sobie ulotki leków bez recepty stosowanych od dziesiatek lat - zwykły paracetamol posłał (i posyła) do piachu nieporównywalnie więcej, a mim to jest uznawany za jeden z bezpieczniejszych leków. Gdyby stosować tylko i wyłącznie leki, czy zabiegi bedące w 100% bezpieczne, to do "leczenia" zostałaby tak naprawde tylko homeopatia.
A co do "długofalowych skutków ubocznych" - powodzenia w czekaniu, podczas gdy wirus jest, zabija i sobie pomału mutuje. Może faktycznie za 5, czy 10 lat coś się okaże - tyle, że szczepionka wykazująca aktualnie skuteczność, wtedy będzie już o kant tyłka potłuc.
Swoją drogą - długofalowe skutki koronki też nie sa znane. jeszcze sie może okazać, że za rok, dwa, czy dziesięć lat, ci co przechodzili zarażenie bezobjawowo nagle oberwą piekną mutacją ze 100% śmiertelnością. (coś w tym stylu odwala przykładowo kocia koronka - 95% kotów jest nosicielami, większosć bezobjawowo, u około 7% zdarza się, że wirus zmutuje, czas, który minął od zarazenia nie ma znaczenia)
Szybkość wynalezienia szczepienia oczywiscie nie jest bez znaczenia - jednak nie chodzi tu o ewentualne skutki uboczne, a o zwyczajną kwestię na jak długo szczepienie da odporność - bo tego akrat wyliczyć, czy przewidziec sie nie da. Tyle, że do tego potrzebny jest czas, a ten w przypadku wirusa, mającego tendencje do mutacji - po prostu nie ma.
Powikłania do 4 tygodni mają być objęte rekompensatą finansową (co może i tak nie zwrócić zdrowia). Ale gorsze mogą się okazać skutki długofalowe wśród młodszych zaszczepionych. A to wymyka się ochronie i firm i państwa.
@Eviar Badania nad szczepionką mRNA kilka razy w ciągu ostatnich 10 lat były zawieszane. jednym z powodów były problemy z prokreacją zaszczepionych myszy. Na pewno chcielibyśmy się przekonać, że działa to też u ludzi? Ja rozumiem tę medialną nagonkę "nie mamy innego wyjścia, szczepionka to nasza jedyna nadzieja" ale zbyt wiele razy w historii już płaciliśmy wysoką cenę za masowe stosowanie cudownych środków (np. DDT w rolnictwie)
@Obeznany Żona lekarz mówiła mi o tym ponad miesiąc temu. Było na jakimś forum medycznym. Nie wytrzepię tego linka z rękawa. Ale jeśli Cię to rzeczywiście interesuje pewno sam znajdziesz odpowiednie informacje.
@Obeznany Musisz podrążyć. To przecież nie jest temat, którym producenci szczepionek mieliby się potrzebę chwalić. Na pocieszenie:
Dlaczego przez ponad 10 lat nie udało się stworzyć szczepionki mRNA? Dlaczego przerywano prace?
Dlaczego producenci szczepionek domagali się zwolnienia z odpowiedzialności za efekty długoterminowe?
@Obeznany Ja się w każdym razie pchał do szczepienia nie będę. Nie mówię, że nigdy się nie zaszczepię. Ale nie uważam, że dla mnie i teraz ma to sens. Nie wierzę w skuteczność tej szczepionki skoro szczepienia potrwają 2-3 lata a co pól roku - rok mutacje i tak będą na nie oporne. No i te niewiadome długofalowe efekty uboczne.
Pod koniec grudnia mówiłem, że Polska będzie w stanie zaszczepić miesięcznie 500 tys. Na pewno mniej niż milion. Rząd twierdził, że 3,4 mln. To nie znaczy, że ja nadaję się na premiera. To znaczy, że oni nie nadają się do rządzenia.
Powinno się szczepić najpierw młodych, bo dopiero parę lat po szczepieniu dowiemy się o ewentualnych długofalowych skutkach ubocznych.
Jak zaszczepimy ludzi, którzy już tyle nie pożyją, to się nie dowiemy.
Nie wierzę że dożyłem czasów gdy ludzie się boją bardziej szczepionki niż wirusa. Po prostu nie wierzę... Pokolenie FB
@Guodny ja nie wierzę, że ludzie się boją bardziej wirusa niż tego, że gospodarka pie*dolnie. Pokolenie covid. Jakby to, że się wszyscy zaszczepią i otwieramy gospodarkę to niech szczepią. Tylko, że obawiam się iż szczepienie ludzi po pierwsze nie wypali logistycznie, a po drugie nie skończy tego cyrku. Bo będzie mutacja sracja, kolejni sprzedawcy broni będą chcieli zarobić.
@JanMariaWyborow powinno się sprawdzić ile ludzi ma przeciwciała przed szczepieniem przede wszystkim, ale to by mogło obnażyć skalę problemu.
@Guodny
Wirus u większości w ogóle nie powoduje choroby, śmiertelność jest znacznie poniżej 1%. W przypadku szczepionki śmiertelność jest poniżej 1 promila, ale to nowy lek i nie znamy jeszcze długofalowych skutków.
Gdyby chodziło o chorobę, która zabija, powiedzmy, 5%, to byłaby inna sytuacja. Ale teraz można się zastanawiać, czy gra jest warta świeczki.
@jeykey1543
To polityczna sprawa. Niemieckie państwo testuje na potęgę, żeby przekonać ludzi jak poważna jest sytuacja, polskie jak najmniej żeby pokazać jak dobrze sobie radzi.
Czipa już masz w dowodzie osób. karcie w tel. W kompie i w miarę nowym aucie to czego się boisz
@MEATLOAF, masz chipa wszędzie. To prawda. Ale chyba pomyliłeś dwa pojęcia.
W kartach, dowodach, autach i telefonach masz chipy, które jak chcesz odkładasz, chowasz do szuflady, zostawiasz w garażu.
Rozumiem, że cieszy Cię jak każda kamera na ulicy będzie Cię obserwowała a chip w Twoim ciele cały czas raportował gdzie jesteś, co robisz, z kim się spotykasz.
Proponuję wyjazd do Chin. Tam masz to już prawie całkowicie.
@ewmario kolega wyżej ma dużo racji. I tak większość ludzi tego chipa ma w telefonie. Możesz być hipsterem i nie korzystać z telefonu, ale nikt poważny tak nie robi. Jesteśmy zbyt uzależnieni od technologii.
Zdajesz sobie sprawe ilu ludzi musialo by to sprawdzac jakie serwery by musialy byc i kogo obchodze ja .
To, że szczepienia nie są wolne od skutków ubocznych nie jest ani nowością, ani czymś dziwnym - te będą istniały zawsze, niezaleznie od tego jak długo coś będzie testowane. Każdy układ odpornościowy dziala inaczej i u każdego może się pojawić chociażby reakcja alergiczna.
23 osoby z 25 tysięcy. - gdzie w przypadku zachorowania do piachu pewnie poszłaby połowa z tych 25k.
Polecam zdjąć różowe okulary i poczytać sobie ulotki leków bez recepty stosowanych od dziesiatek lat - zwykły paracetamol posłał (i posyła) do piachu nieporównywalnie więcej, a mim to jest uznawany za jeden z bezpieczniejszych leków. Gdyby stosować tylko i wyłącznie leki, czy zabiegi bedące w 100% bezpieczne, to do "leczenia" zostałaby tak naprawde tylko homeopatia.
A co do "długofalowych skutków ubocznych" - powodzenia w czekaniu, podczas gdy wirus jest, zabija i sobie pomału mutuje. Może faktycznie za 5, czy 10 lat coś się okaże - tyle, że szczepionka wykazująca aktualnie skuteczność, wtedy będzie już o kant tyłka potłuc.
Swoją drogą - długofalowe skutki koronki też nie sa znane. jeszcze sie może okazać, że za rok, dwa, czy dziesięć lat, ci co przechodzili zarażenie bezobjawowo nagle oberwą piekną mutacją ze 100% śmiertelnością. (coś w tym stylu odwala przykładowo kocia koronka - 95% kotów jest nosicielami, większosć bezobjawowo, u około 7% zdarza się, że wirus zmutuje, czas, który minął od zarazenia nie ma znaczenia)
Szybkość wynalezienia szczepienia oczywiscie nie jest bez znaczenia - jednak nie chodzi tu o ewentualne skutki uboczne, a o zwyczajną kwestię na jak długo szczepienie da odporność - bo tego akrat wyliczyć, czy przewidziec sie nie da. Tyle, że do tego potrzebny jest czas, a ten w przypadku wirusa, mającego tendencje do mutacji - po prostu nie ma.
Ten człowiek nie jest foliarzem i wie co mówi https://stolikwolnosci.pl/wywiad-z-prof-romanem-zielinskim/
Powikłania do 4 tygodni mają być objęte rekompensatą finansową (co może i tak nie zwrócić zdrowia). Ale gorsze mogą się okazać skutki długofalowe wśród młodszych zaszczepionych. A to wymyka się ochronie i firm i państwa.
@Eviar Badania nad szczepionką mRNA kilka razy w ciągu ostatnich 10 lat były zawieszane. jednym z powodów były problemy z prokreacją zaszczepionych myszy. Na pewno chcielibyśmy się przekonać, że działa to też u ludzi? Ja rozumiem tę medialną nagonkę "nie mamy innego wyjścia, szczepionka to nasza jedyna nadzieja" ale zbyt wiele razy w historii już płaciliśmy wysoką cenę za masowe stosowanie cudownych środków (np. DDT w rolnictwie)
@koszmarek66 Proszę o hiperłącze do tej informacji o problemach z prokreacją.
@Obeznany Żona lekarz mówiła mi o tym ponad miesiąc temu. Było na jakimś forum medycznym. Nie wytrzepię tego linka z rękawa. Ale jeśli Cię to rzeczywiście interesuje pewno sam znajdziesz odpowiednie informacje.
@koszmarek66 Szybka kwerenda w Google niestety nie zakończyła się sukcesem.
@Obeznany Musisz podrążyć. To przecież nie jest temat, którym producenci szczepionek mieliby się potrzebę chwalić. Na pocieszenie:
Dlaczego przez ponad 10 lat nie udało się stworzyć szczepionki mRNA? Dlaczego przerywano prace?
Dlaczego producenci szczepionek domagali się zwolnienia z odpowiedzialności za efekty długoterminowe?
@koszmarek66
Były inne mRNA.
https://szczepienia.pzh.gov.pl/faq/na-czym-polega-innowacyjnosc-zastosowania-mrna-w-szczepionkach-przeciw-covid-19/
@Obeznany Ja się w każdym razie pchał do szczepienia nie będę. Nie mówię, że nigdy się nie zaszczepię. Ale nie uważam, że dla mnie i teraz ma to sens. Nie wierzę w skuteczność tej szczepionki skoro szczepienia potrwają 2-3 lata a co pól roku - rok mutacje i tak będą na nie oporne. No i te niewiadome długofalowe efekty uboczne.
Pod koniec grudnia mówiłem, że Polska będzie w stanie zaszczepić miesięcznie 500 tys. Na pewno mniej niż milion. Rząd twierdził, że 3,4 mln. To nie znaczy, że ja nadaję się na premiera. To znaczy, że oni nie nadają się do rządzenia.
Podobnie jeśli chodzi o kobiety ciężarne, albo późniejsze zajście w ciążę oraz jej donoszenie i urodzenie zdrowego dziecka.