@Vonhenryrejluka powiem ci super gest, przyjemnie się patrzy na uśmiech tego chłopca i te parę sekund myślę, że na długo z nim zostanie, ale jednak dla gwiazdy to nie są trzy sekundy, to codzienność nawet kiedy np zdechnie im pies, mają biegunkę, mają kaca, nie spali całą noc, nieszczęście rozjechali autem kaczkę i takie tak z życia codziennego... I jeśli się w takiej sytuacji do kogoś nie usmiechnie, nie da autografu, nie poda ręki czy co tam jeszcze, to jest na nagłówkach gazet.
@Wluczyryjek a ile razy w życiu robiłeś dobrą minę do złej gry? od ,,gwiazd" różni nas tylko to że nie jesteśmy sławni, cała reszta pozostaje na miejscu, wiesz pracuję w miejscu gdzie mam kontakt z dość dużą ilością osób z nowotworami itp. dużo dzieci, czy nie mogę być dla nich miły bo pochlałem dzień wcześniej? bo mam problemy? takie życie.
Wiem o co ci chodzi i to nie tak, że nie z tobą nie zgadzam. Jasne, że każdy z nas, jak napisałeś, robi dobra minę do złej gry, ale myślę, że te gwiazdy, czyli też w sumie ludzie... też nie raz robią dobrą minę do złej gry, ale jak kiedyś jej nie zrobią, bo coś ich przerośnie, to wtedy jest to po prostu uwiecznione i nagłośnione. Swoją drogą niesamowita praca. Domyślam się, że nie raz bardzo ciężka do uniesienia, ale mimo to piękna.
@Wluczyryjek Dokładnie, gdy ja zachowam się ,,niewłaściwie" nikt tego nie zauważy, ale gdy znana postać się potknie wtedy widzą wszyscy, a w pracy wyznaję jedną zasadę, traktuj ludzi tak, jak sam chciałbyś zostać potraktowany.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 stycznia 2021 o 12:19
Niektórzy sportowcy (zwłaszcza płci żeńskiej) odgradzają się od publiczności i plują pod nogi, niby przypadkiem, jeśli ktoś miał czelność pojawić się na ich drodze...
Chyba dodatkowy chromosom, to sposób na szczęście. Bo jedyne co odczuwam, to ulgę gdy usiądę na kiblu w domu po pracy. Ale o szczęściu to mogę zapomnieć.
@sithmtx
Ja bez dodatkowego jestem szczęśliwy. Mam fajną pracę, dużo satysfakcji z niej, mam fajną i mądrą narzeczoną i oszczędności jako, takie. Może uda się za kilka lat kupić/zbudować własny dom. Nie narzekam.
3-4 sekundy, uśmiech, tyle to ,,kosztuje", niestety niektórym ,,gwiazdom" nawet tego szkoda.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2021 o 17:02
@Vonhenryrejluka powiem ci super gest, przyjemnie się patrzy na uśmiech tego chłopca i te parę sekund myślę, że na długo z nim zostanie, ale jednak dla gwiazdy to nie są trzy sekundy, to codzienność nawet kiedy np zdechnie im pies, mają biegunkę, mają kaca, nie spali całą noc, nieszczęście rozjechali autem kaczkę i takie tak z życia codziennego... I jeśli się w takiej sytuacji do kogoś nie usmiechnie, nie da autografu, nie poda ręki czy co tam jeszcze, to jest na nagłówkach gazet.
@Wluczyryjek a ile razy w życiu robiłeś dobrą minę do złej gry? od ,,gwiazd" różni nas tylko to że nie jesteśmy sławni, cała reszta pozostaje na miejscu, wiesz pracuję w miejscu gdzie mam kontakt z dość dużą ilością osób z nowotworami itp. dużo dzieci, czy nie mogę być dla nich miły bo pochlałem dzień wcześniej? bo mam problemy? takie życie.
Wiem o co ci chodzi i to nie tak, że nie z tobą nie zgadzam. Jasne, że każdy z nas, jak napisałeś, robi dobra minę do złej gry, ale myślę, że te gwiazdy, czyli też w sumie ludzie... też nie raz robią dobrą minę do złej gry, ale jak kiedyś jej nie zrobią, bo coś ich przerośnie, to wtedy jest to po prostu uwiecznione i nagłośnione. Swoją drogą niesamowita praca. Domyślam się, że nie raz bardzo ciężka do uniesienia, ale mimo to piękna.
@Wluczyryjek Dokładnie, gdy ja zachowam się ,,niewłaściwie" nikt tego nie zauważy, ale gdy znana postać się potknie wtedy widzą wszyscy, a w pracy wyznaję jedną zasadę, traktuj ludzi tak, jak sam chciałbyś zostać potraktowany.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 stycznia 2021 o 12:19
@Vonhenryrejluka podziwiam wszystkich ludzi, którzy mają chęć niesienia pomocy. Tak trzymać.
Skąd wiesz?
Niektórzy sportowcy (zwłaszcza płci żeńskiej) odgradzają się od publiczności i plują pod nogi, niby przypadkiem, jeśli ktoś miał czelność pojawić się na ich drodze...
Chyba dodatkowy chromosom, to sposób na szczęście. Bo jedyne co odczuwam, to ulgę gdy usiądę na kiblu w domu po pracy. Ale o szczęściu to mogę zapomnieć.
@sithmtx
Ja bez dodatkowego jestem szczęśliwy. Mam fajną pracę, dużo satysfakcji z niej, mam fajną i mądrą narzeczoną i oszczędności jako, takie. Może uda się za kilka lat kupić/zbudować własny dom. Nie narzekam.
@Wertyko za 20 lat zapytam się Ciebie o to samo. :)))