Cóż, Giertych nawet jeśli był członkiem tej mafii, to przynajmniej przejrzał na oczy. Choć światopoglądowo zupełnie tam nie pasował (jakoś trudno mi uwierzyć, że da się aż tak zmienić poglądy- od skrajnej, antyeuropejskiej, ksenofobicznej prawicy do lewicy). Chyba, że jest się Gowinem, to wtedy tak.
Pan Roman jest the best.... Dobrze że odszedł od szarańczy PIS.
Cóż, Giertych nawet jeśli był członkiem tej mafii, to przynajmniej przejrzał na oczy. Choć światopoglądowo zupełnie tam nie pasował (jakoś trudno mi uwierzyć, że da się aż tak zmienić poglądy- od skrajnej, antyeuropejskiej, ksenofobicznej prawicy do lewicy). Chyba, że jest się Gowinem, to wtedy tak.