Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
598 616
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K krzysiekzet
+8 / 16

Nareszcie ktoś to powiedział.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-3 / 9

Prędzej co cię nie zabije to cię nauczy.

Chyba pierwszy psycholog który zna się na rzeczy..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bimbol
-5 / 9

@rafik54321 To nie jest optymistyczne, skoro to jedyny psycholog który dowiedział się czegoś o życiu i to dopiero po 25 latach praktyki w zawodzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
+5 / 7

@Bimbol Napisał, że pracuje 25 lat. nigdzie nie jest napisane, że dowiedział się tego o czym teraz mówi dopiero po 25 latach. Zapewne doszedł do tego po kilku latach praktyki z leczeniem pacjentów. Nawet napisał, że zna ludzi którzy od 10 lat nie zauważają, że postępują idiotycznie, a ciągle robią to samo. Zdziwieni że im "nie wychodzi".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 stycznia 2021 o 15:41

avatar Bimbol
-4 / 4

@profix3 Pochwalił się swoim odkryciem po 25 latach bycia psychologiem, dodać do tego należy jakieś 25 lat czyli wieku w którym nim został. Daje to nam żałosny obraz 50-latka który być może nie nawet nie doszedłby do tego gdyby nie stały kontakt z pacjentami mającymi problemy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+4 / 4

@Bimbol Przynajmniej doszedł do tego wniosku, bo większość psychologów nie dochodzi do żadnego...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
+2 / 4

@rafik54321 A znasz większość psychologów? Gratulacje. Ja ze trzech, może czterech. No góra pięciu :D Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@profix3 Tą opinię opieram na autopsji jak również doświadczeniach znajomych oraz innych osób z którymi miałem kontakt.
Na te kilkadziesiąt osób, tylko jedna osoba otrzymała jako taką pomoc, która ostatecznie też na kolana nie powala.
Specjaliści "radzą" sobie wyłącznie z przypadkami które nie wymagają leczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
0 / 0

@rafik54321 Ale to już trzeba wziąć pod uwagę ich chęci, a nie ewentualną wiedzę. Większość (jeśli nie wszyscy) zdaje sobie doskonale sprawę z mechanizmów psychologicznych, skoro ja po roku socjologii i jak widać ty też, wraz z doświadczeniem życiowym wiemy o co chodzi. Niestety tak to już jest z większością konowałów, że odwalają pańszczyznę i biorą wypłatę, nie przejmując się za bardzo tym czy komuś pomogą czy nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@profix3 ale akurat ta profesja nie może tak funkcjonować. Dosłownie mają w rękach czyjeś życie. Każdy pacjent to potencjalny samobójca, gdyby nie był zdesperowany, nie przyszedłby do specjalisty, to chyba oczywiste.
Najbardziej śmieszy mnie podejście takich speców, oczekują że zaraz każdy im wszystko wyśpiewa, powie jak jest, co go boli, a najlepiej to żeby jeszcze od razu sam wymyślił jak z tego wyjść. Nie, tak to nie działa, pacjent najpierw musi nabrać zaufania do lekarza, zwłaszcza ci pacjenci którzy są wylęknieni, którzy się po prostu boją lub są w skrajnej rozpaczy.
Drogą do tego zaufania jest gadanie choćby o pierdołach, o czymkolwiek co pacjent lubi lub czego nie lubi.
Wg "speców", pacjent musi sam powiedzieć o co chodzi, ale jak nie nabierze zaufania to nie powie nic i to nigdy. Więc lepiej pogadać o byle czym, wtedy szansa na przełamanie się rośnie drastycznie. W ten prosty sposób można pominąć bardzo bezsensowny i długi etap. Sprawdziłem empirycznie - działa i to super skutecznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
0 / 0

@rafik54321 Masz rację, ale każdy specjalista medyczny, jak również psycholog/psychiatra ma w rękach ludzkie życie. Czy to kardiolog, czy onkolog. A nawet zwykły internista. Nie zmienia to faktu, że spora grupa owych, jeśli nie większość, ma w dupie ludzkie życie. Przepisują leki takie za jakie płaci im producent, wysokimi premiami, wakacjami w egzotycznych krajach itp itd. Panienki do towarzystwa też niejednokrotnie były w cenie tych usług. Oczywiście, że jest to karygodne. Ale co na to poradzisz, jak nic nie poradzisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@profix3 problem jest taki, że lekarza "ciała" dość łatwo wymienić, ciało względnie łatwo naprawić. Dużo trudniej jest z umysłem. Lęki, traumy czy depresje są jak rak, niewycięty w porę, może zniszczyć całą ludzką duszę. A nasiąknięte przez lata udręki, chyba nawet nie są wyleczalne, co najwyżej można je zaleczyć, ale taka osoba jest swego rodzaju kaleką do końca życia.

Fizyczne kalectwo nie musi być tak dołujące, jeśli osoba odnajdzie prawdziwe szczęście.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
0 / 0

@rafik54321 Fizyczne kalectwa niosą ze sobą prawie zawsze jakieś tam niedowłady psychiczne. Mało kto jest się w stanie od tego uwolnić. Znam to z autopsji. Poza tym choroby psychiczne rzutują na ciało i przyczyniają się do niedomagań fizycznych. Dokładnie tak samo jest na odwrót, choroby fizyczne rzutują na psychikę i powodują bardzo często depresję i tym podobne. Wszystko jest powiązane. Zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z chorobami nieuleczalnymi.
A jak działa przemysł farmaceutyczny i lobby lekarskie można zobaczyć w filmie Botoks. Nawet jeśli to marny film, to i tak pokazuje jak to funkcjonuje. Polecam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2021 o 23:29

avatar rafik54321
0 / 0

Utrata np nogi wymaga w zasadzie wyłącznie tego aby się nauczyć żyć jak wcześniej. Tyle. Problemy natury psychicznej to dużo trudniejszy problem.

A to fakt. Mi kiedyś też serce odmówiło posłuszeństwa z pewnych powodów.
Jednak to umysł ma większą władzę nad ciałem niż odwrotnie.

Kłopot w tym że dziś solidna depresja to w pl niemal wyrok śmierci.
Dobrze wiem że sam potrzebuje pomocy, i co z tego? Nikt mi jej nie udzieli. Kwestia czasu jest aż znowu mi pompa stanie, byle już nie ruszyła...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar perskieoko
+1 / 7

Przysłowia mądrością narodów - jaki naród, takie przysłowia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bloodonice
+4 / 8

"Nie ma nic głupszego, niż mądrości ludowe" ~ Ferdynand Kiepski

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
+4 / 4

Mnie też zawsze drażniły teksty, "co nas nie zabije to nas wzmocni". Najczęściej jest wręcz przeciwnie. Na świecie są pierdyliadry osób po różnych traumach, które już nigdy nie dojdą do siebie. I będą tak zmagać się z demonami do końca życia, i nikt ich nie jest w stanie naprostować. Bo jak np. wyrwać z depresji nastolatkę, która przez 2 lata był trzyma w piwnicy przez bandziorów, gwałcona, cięta i bita. A takie przykłady traum można mnożyć. Każdy kto widział filmy Sekielskich, miał okazję zobaczyć jak długo wloką się urazy i traumy. Oczywiście nie każdy kto przeżył traumatyczne zdażenie ma zespół stresu pourazowego. Połowa ludzi może mieć, a druga nie mieć. Ale to już indywidualna kwestia danej osoby i jej poczucia krzywdy. Jak również tego czy ma silną, czy słabą psychikę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 stycznia 2021 o 22:23

J Jacekzpsk
-1 / 1

Fragment wykładu "Pełna moc możliwości" na YouTube

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+2 / 4

Dla pana psychologa, piramidy to 3 tysiące lat historii. Krytykuje ludzi, których podróże nie kształcą, a sam miał problemy z kształceniem w podstawówce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gats
0 / 0

Bo to jeszcze myśleć trzeba i wyciągać wnioski.

Jak z jednym nie wychodzi to próbujesz 2 sposobem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niobe66
0 / 0

ja bym jeszcze dodała brednie : marzenia się spełniają, trzeba tylko bardzo czegoś chcieć i - możesz być kim chcesz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bubu2016
+1 / 1

Psycholog a nie zna ortografii, wstyd. "Także" znaczy "również". "Tak że" to tyle co "więc", "a więc" i tak powinno być zapisane w tym wywodzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem