@Nace92 To drugie zdjęcie robiła chyba sonda New Horizons, która przelatywała gdzieś obok Plutona. Co tu w ogóle porównywać, seryjnie produkowane w Chinach kamery uliczne, gdzie w przetargu na montaż monitoringu najważniejszym czynnikiem jest cena, do projektu za kilka miliardów dolarów, który robi zespół najlepszych inżynierów z najlepszych materiałów w warunkach laboratoryjnych.
@Paszkwilant Często gęsto na przetargach są podawane jakieś minimalne specyfikacje jakie powinien spełniać dany produkt/usługa, jeśli ktoś chciał takich kamer z taką jakością to jest albo mało obyty w nowinkach technologicznych albo w wziął w łapę za kupienie sprzętu który gdzieś u kogoś zalegał. Ja rozumiem sprzęt kupiony w latach 90, ale dziś zwykła kamerka GOPRO z 4k kosztuje ok 150 zł, więc nie są to jakieś kosmiczne wymagania do monitoringu miejskiego na który wydaje się miliony złotych.
@Dragoo - jest jeszcze jedna kwestia - przechowywanie. Jeżeli mamy kilka kamer, nie ma problemu. Jeżeli tych kamer jest ponad setka, zaczyna się problem co jest ważniejsze - jakość nagrania, czas przechowywania nagrania?
Im lepsza jakość, tym więcej miejsca potrzeba na przechowywanie. Im dłużej ma być dostępne nagranie, tym również potrzeba więcej miejsca.
Do tego dochodzi jeszcze infrastruktura - przy słabej jakości nagrania, nie potrzeba ogromnych przepustowości, im ta jakość będzie lepsza, tym łącze do macierzy, na której jest zapis, musi mieć większą przepustowość.I znowu, przy kilku kamerach nie ma to znaczenia, przy setce kamer obciążenie robi się poważne.
To nie jest zdjecie plutona a CGI, w takiej odleglosci od slonca jest ononwielkosci duzej gwiazdy i planeta dostaje bardzo mało swiatła wiec jakis grafik komputerowy z nasa miał taką wizjė
A gdyby tak wykonać takie zdjęcia zamieniając miejscami aparaty z oprzyrządowaniem? ;)
cena i jakość jednego i drugiego sprzętu?
@Nace92 To drugie zdjęcie robiła chyba sonda New Horizons, która przelatywała gdzieś obok Plutona. Co tu w ogóle porównywać, seryjnie produkowane w Chinach kamery uliczne, gdzie w przetargu na montaż monitoringu najważniejszym czynnikiem jest cena, do projektu za kilka miliardów dolarów, który robi zespół najlepszych inżynierów z najlepszych materiałów w warunkach laboratoryjnych.
@Paszkwilant Plutona minęła w 2015.
@Paszkwilant Często gęsto na przetargach są podawane jakieś minimalne specyfikacje jakie powinien spełniać dany produkt/usługa, jeśli ktoś chciał takich kamer z taką jakością to jest albo mało obyty w nowinkach technologicznych albo w wziął w łapę za kupienie sprzętu który gdzieś u kogoś zalegał. Ja rozumiem sprzęt kupiony w latach 90, ale dziś zwykła kamerka GOPRO z 4k kosztuje ok 150 zł, więc nie są to jakieś kosmiczne wymagania do monitoringu miejskiego na który wydaje się miliony złotych.
@Dragoo - jest jeszcze jedna kwestia - przechowywanie. Jeżeli mamy kilka kamer, nie ma problemu. Jeżeli tych kamer jest ponad setka, zaczyna się problem co jest ważniejsze - jakość nagrania, czas przechowywania nagrania?
Im lepsza jakość, tym więcej miejsca potrzeba na przechowywanie. Im dłużej ma być dostępne nagranie, tym również potrzeba więcej miejsca.
Do tego dochodzi jeszcze infrastruktura - przy słabej jakości nagrania, nie potrzeba ogromnych przepustowości, im ta jakość będzie lepsza, tym łącze do macierzy, na której jest zapis, musi mieć większą przepustowość.I znowu, przy kilku kamerach nie ma to znaczenia, przy setce kamer obciążenie robi się poważne.
Przecież widać od razu że dolne to w nocy było robione i do tego bez lampy błyskowej.
Górne to CGI bo ziemia jest plaska a innych planet nie ma ;-)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 stycznia 2021 o 9:39
@truskawka90 Rozbawiłeś mnie tym żartem. Na poprawę humoru na resztę dnia polecam i pozdrawiam.
Kto również pomyślał "Hancock"?
Nowe kamery, ktore kosztuja grosze, sa bardzo dobre, ale jak kamera byla zalorzona w latach 90tych np., to co sie cudow spodziewac?
No mam nadzieje, że autor nie myśli że to zdjęcie Plutona jest robione z ziemi :?
A co z czasem ekspozycji?
Jak kupuje się kamerę za 100zł to tak właśnie wygląda "jakość" obrazu
Tylko, że to pierwsze zdjęcie zrobił ciut* droższy aparat :)
*ciut - około 200 tysięcy razy
To nie jest zdjecie plutona a CGI, w takiej odleglosci od slonca jest ononwielkosci duzej gwiazdy i planeta dostaje bardzo mało swiatła wiec jakis grafik komputerowy z nasa miał taką wizjė
Pluton wygląda jak pączek w cukrze pudrze.