@keramzzyt Mieszkałem kiedyś przy lesie i bardzo za tym tęsknie. Teraz mieszkam w pradolinie Wisły, płasko jak na stolnicy i wiatr ma się gdzie rozpędzić. Działka powoli zarasta drzewami, ale to powolny proces.
@Jezuita ale w sensie że wolałbyś żeby nikt z twoich bliskich nigdy nie dorobił się czegokolwiek wartego przekazania czy bardziej że jesteś mentalnym przedszkolakiem który nie godzi się na to że ludzie rodzą się i umierają? Opcja numer 2 jest cholernie przykre, ale niestety nieunikniona. No chyba że zdecydujesz się wyprzedzić zdarzenia i ty będziesz pierwszy.
Wszystko zależy od tego, co jest w środku. Każdy dom można stylizować na jakiś styl. Jeśli przyjmiemy wyposażenie i poziom techniczny adekwatny do wyglądu, to:
1. Ma największe szanse na klimatyzację, pompy ciepła i inne opcjonalne udogodnienia jak zmiękczanie wody czy nawilżacz centralny.
2. Z wyposażenia pewnie ma robale, które w tych zaroślach na elewacji mieszkają. No i studnię przed.
3. W sumie przeciętny dom, może mieć wszystko i nic, więc zakładam standard bez fajerwerków.
4. Takie najczęściej są dosyć słabo wyposażone i rzadko służą jako długoterminowe miejsce zamieszkania.
Ja wybieram trójkę.Wygląda najprzytulniej. Jedynki nie chcę bo nie lubię kłaść się spać w krawacie, czwórka wygląda na łatwopalną a w dwójce na bank straszy.
A może coś bardziej przyziemnego. Pracujesz i stać cię wreszcie na raty kredytu za domek. Który wybierasz?
To zależy od wielkości i lokalizacji działki.
Ten obok lasu.
@keramzzyt Mieszkałem kiedyś przy lesie i bardzo za tym tęsknie. Teraz mieszkam w pradolinie Wisły, płasko jak na stolnicy i wiatr ma się gdzie rozpędzić. Działka powoli zarasta drzewami, ale to powolny proces.
@Jezuita ale w sensie że wolałbyś żeby nikt z twoich bliskich nigdy nie dorobił się czegokolwiek wartego przekazania czy bardziej że jesteś mentalnym przedszkolakiem który nie godzi się na to że ludzie rodzą się i umierają? Opcja numer 2 jest cholernie przykre, ale niestety nieunikniona. No chyba że zdecydujesz się wyprzedzić zdarzenia i ty będziesz pierwszy.
@Jezuita czyli bramka nr 2, dzięki za rozwianie wątpliwości :)
2
3
2 lub 3, 1 i 4 juz mieszkałem przyznam szczerze dupy nie urywa ;)
Największy i najdroższy, potem sprzedaje i kupuje mały w górach a za reszte kasy żyje dostatnio.
Drugi, jest najbardziej przyulny
Wszystko zależy od tego, co jest w środku. Każdy dom można stylizować na jakiś styl. Jeśli przyjmiemy wyposażenie i poziom techniczny adekwatny do wyglądu, to:
1. Ma największe szanse na klimatyzację, pompy ciepła i inne opcjonalne udogodnienia jak zmiękczanie wody czy nawilżacz centralny.
2. Z wyposażenia pewnie ma robale, które w tych zaroślach na elewacji mieszkają. No i studnię przed.
3. W sumie przeciętny dom, może mieć wszystko i nic, więc zakładam standard bez fajerwerków.
4. Takie najczęściej są dosyć słabo wyposażone i rzadko służą jako długoterminowe miejsce zamieszkania.
Ja wybieram trójkę.Wygląda najprzytulniej. Jedynki nie chcę bo nie lubię kłaść się spać w krawacie, czwórka wygląda na łatwopalną a w dwójce na bank straszy.
Najdroższy i sprzedaję go w pi*du, będę miał przynajmniej kasę żeby wesprzeć rodzinę i siebie
2 ma urok.zawsze mi się marzył taki wiejski pałacyk
@malaMo Kogo Bóg chce pokarać temu spełnia marzenia...
To byłoby głupie nie sprawdzić wcześniej wnętrza. I jakości wszelakiej instalacji.
Lokalizacja najważniejsza.
Dom numer 4 a dlaczego bo taki mam gust a jak się komuś coś nie podoba trudno jego problem nie mój
Biere jeden, sprzedaje, kupuje kilka "normalnych", mieszkam w jednym, wynajmuje reszte, biore kase na normalne zycie bez stresu o brak pieniędzy
Zdecydowanie 3, z fajną dziewczyną w środku i morzem lub jeziorkiem z dużą plażą w pobliżu :->
którykolwiek byle by miał podpięty światłowód.
Oczywiście że 1. Dziedziczysz, sprzedajesz i kupujesz za tą kasę 2,3,4.
Najbardziej podoba mi się 2, ale to zależy, jak wygląda w środku.
1 najgorsza, jeśli nie miałabym sprzątaczki. xD