Trochę mrozu, trochę śniegu, trochę lodu i elektronika przegrywa z doświadczeniem i wyobraźnią...
"Nam nie trzeba Bundeswery, nam wystarczy minus cztery"...
@vicrac
W dawnych czasach, kiedy jeszcze nie należeliśmy do UE, opowiadał mi znajomy leśniczy, jak pilotował wycieczkę Holendrów. Ekipa młodych ludzi przyjechała w Karkonosze pojeździć w zimie po górskich drogach. Mieli terenówki "full wypas". I bawili się świetnie, pokonując trudne górskie szlaki. Ale humor i zadowolenie z "własnych osiągów" codziennie im psuli pilarze jadący trabantem na zrywkę i "baba" maluchem wioząca bańki z mlekiem do skupu.
Nie jestem mistrzem kierownicy.
Lód, to lód. Ale na filmiku widać, że pozostali jakoś sobie radzą...
Sam jeżdżę po Lublinie i wiem, że tam niekiedy całymi dniami nie jest posypane solą przez co albo zalega duża warstwa błota pośniegowego albo lód przez co każda jest bardzo trudna. Za Lublinem droga już wygląda inaczej i jest przejezdna, ponieważ jest posypana i odśnieżona.
@SmallPig
Zwykłe zimówki dają radę gdy jest śnieg, na nasiąkniętej wodą trawie, w błocie - ale nie na gładkim lodowisku. Na lód dobre byłyby opony z kolcami z tym że w Polsce nie mają sensu ponieważ lód mamy tylko w pewnych specyficznych warunkach, kilka dni w roku, jedynie w niektórych miejscach.
Trochę mrozu, trochę śniegu, trochę lodu i elektronika przegrywa z doświadczeniem i wyobraźnią...
"Nam nie trzeba Bundeswery, nam wystarczy minus cztery"...
@Ata11 oho, jest i mistrz kierownicy.
@vicrac
W dawnych czasach, kiedy jeszcze nie należeliśmy do UE, opowiadał mi znajomy leśniczy, jak pilotował wycieczkę Holendrów. Ekipa młodych ludzi przyjechała w Karkonosze pojeździć w zimie po górskich drogach. Mieli terenówki "full wypas". I bawili się świetnie, pokonując trudne górskie szlaki. Ale humor i zadowolenie z "własnych osiągów" codziennie im psuli pilarze jadący trabantem na zrywkę i "baba" maluchem wioząca bańki z mlekiem do skupu.
Nie jestem mistrzem kierownicy.
Lód, to lód. Ale na filmiku widać, że pozostali jakoś sobie radzą...
Sam jeżdżę po Lublinie i wiem, że tam niekiedy całymi dniami nie jest posypane solą przez co albo zalega duża warstwa błota pośniegowego albo lód przez co każda jest bardzo trudna. Za Lublinem droga już wygląda inaczej i jest przejezdna, ponieważ jest posypana i odśnieżona.
Polecam zimowe opony....
@SmallPig
Zwykłe zimówki dają radę gdy jest śnieg, na nasiąkniętej wodą trawie, w błocie - ale nie na gładkim lodowisku. Na lód dobre byłyby opony z kolcami z tym że w Polsce nie mają sensu ponieważ lód mamy tylko w pewnych specyficznych warunkach, kilka dni w roku, jedynie w niektórych miejscach.
Oczywiście Ci panowie mieli zimówki, tylko na samum lodzie żadne opony nie działają.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2021 o 10:38
Eeee słabe. Nikt nie "urwał".