Nie jestem weganem, ale gdyby ktoś przedemną tak jadł cokolwiek też bym się wkur***ił. Szczególnie że jedzenie z kfc czy tam innych fast foodów bardzo mocno pachnie.
Ja znam kilka wegetarianek(nie weganek), ale były spoko. Im nie przeszkadzało że przyniosłem 1,5 kg zamarynowaną karkówkę na grilla, a mi że jadły wegańskie parówki. Natomiast nie popieram chamstwa w stosunku ludzi którzy sobie na to nie zasłużyli. A nawet kiedy sobie zasłużyli to powinno się nie być chamskim.
@waclawpl Kiedyś jadłem "kotlety" sojowe i nie byłe takie złe choć to było z 8 lat temu i musiałbym sobie przypomnieć smak. Ale widzę że dla Ciebie zjedzenie wegańskiego jedzenia to jakaś obraza.
Lubię mięso, jest bardzo dobre, tanie, proste w przygotowaniu, sycące, ma też długi termin ważności.
Co do pchanego szeroko weganizmu, najczęściej dotyczy on zabijania zwierząt, ale dyskusja o tym dzieje się wyżej. To znaczy mogę to porównać do orientacji seksualnej. Tzn to czy związki partnerskie będą zezwolone czy nie, czy homoseksualiści będą adoptować dzieci czy nie to moja seksualność się nie zmieni. Nadal będą mi się podobały kobiety niezależnie co tam sobie uchwalą.
Natomiast widzę że padasz ofiarą propagandy z telewizji i szukasz wroga. Moim przeciwnikiem nie są ludzi którzy nie chcą jeść mięsa, a jedynie Ci co zabraniają innym go jeść. Podobnie moim przeciwnikiem nie jest ktoś kto ma inną orientację seksualną czy identyfikuje się jako śmigłowiec szturmowy, a jedynie Ci którzy chcą robić na tym kapitał polityczny dyskryminując tych którzy myślą inaczej.
Podsumowując, jeżeli Ty pochwalasz takie chamstwo, to nie chciałbym Cię poznać w rzeczywistości. Po prostu staram się unikać i ucinać kontakty z chamskimi ludźmi niezależnie od poglądów. Bo nawet z osobą która ma skrajnie przeciwne poglądy da się dobrze bawić i miło spędzać czas. A z chamami prędzej czy później wyjdzie jakiś stres.
@ciomak12 W tym wszystkim nie rozchodzi się o to czy ktoś jest weganinem czy wegetarianinem tylko o forsowanie na siłę ich "światopoglądu". Weganie próbują zmuszać ludzi którzy jedzą mięso do tego by je jeść przestali i organizują protestu w których utrudniają pracę takim firmom jak KFC. Jedz sobie co chcesz. Jak weganie chcą sobie jeść rośliny to niech sobie jedzą. Ale niech nie wpie*dalają się z butami do tego co jedzą inni ludzie. Swoją drogą kiedyś zrobiłem demota o tym jak by wyglądało zachowanie ludzi jedzących mięso gdyby zachowywali się jak weganie: https://demotywatory.pl/4653766/Miesozercy-vs-Vege Oczywiście lewy odchył demotywatorów nie pozwolił na to by wstawka pojawiła się na głównej...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 lutego 2021 o 19:03
@waclawpl Kto ci karze jesc jakiekolwiek miesopodobne jedzenie? Jesi myslisz ze wegetarianie/veganie tylko to jedza to malo wiesz i prosze sie doksztalcic.
@AIkanaro Tu nie chodzi o nawyki zywieniowe, tu nie chodzi o to ze ty kochasz jesc kielbase a ktos brokuly tylko o to zeby wychodowac ci ta kielbase to trzeba ukatrupic zwierza ktorego tylko kilogram zuzywa okolo 2400 galonow wody, 7 kilo paszy jest zuzytych na wyprodukowanie 1 kg miesa. Pomijajac juz fakt ze zwierzeta na uboj sa traktowane potwornie to zuzywaja ogromne poklady paszy i wody co nie jest zajebiste dla srodowiska. Osobiscie nigdy nikogo nie zmusalam do nie jedzenia miesa ale ignorancja naprawde mnie dotyka. Mieso to nie tlen, naprawde mozna bez niego zyc. Mi szkoda zwierzakow, tobie nie ale nie wpychaj ze chodzi o to co kto lubi bo ja mieso lubilam i to bardzo ale zwieraki lubie jakos lepiej i to zywe :)
@Trutututumajtkizdrutu Ale są zwierzęta których hodowla w domyśle jest przeznaczona na ubój, a są zwierzaki które są zwierzętami domowymi. Co z tego, że jest zużywana pasza i woda? Wszystko jest po pierwsze obliczone, a po drugie w przyrodzie nic nie ginie. Zwierze wypije wodę, ale później tą wodę oddaje. Tak samo człowiek. Zabijmy wszystkich ludzi, wiesz ile wody i jedzenia ludzie zużywają za całe swoje życie? A co gorsza z człowieka nic się nie robi, kompletnie nic! To czyste marnotrawstwo...
@AIkanaro jak zwierze wode oddaje? :D Jest obliczone? ale co jest obliczone? wlasnei jest obliczone jak nieoplacalna jest produkcja miesa i jak krzywdzaca dla planety. A co do czlowieka to nie ma gorszej zarazy dla planety niz czlowiek wlasnie przez praktyki ktore stosuje. Coz moze kiedys czlowiek osiagnie oswiecenie ktore przestanie wyniszczac planete.
@Trutututumajtkizdrutu No jak to jak? Zwierze oddaje wodę w moczu czy gónwie. Gónwo jest wykorzystywane jako nawóz, a woda z moczu odparowuje do atmosfery, takie proste zjawiska fizyczno chemiczne. Jeśli Ci się wydawało, że woda spożyta przez jakikolwiek organizm żywy który potrzebuje wody znika ze środowiska bezpowrotnie to gratuluje braków wiedzy ze szkoły podstawowej... W przyrodzie masz stałą określoną ilość wody która cyrkuluje. Jeśli w jakimś rejonie świata zaczyna brakować wody to nie dlatego, że woda dosłownie się skończyła, a dlatego, że woda w postaci deszczu wylądowała w innym miejscu...
@ciomak12 Nie wiem gdzie wydedukowałeś, że pochwalam chamstwo. Ale gratuluję zmysłu dedukcji i błagam: nie wstępuj do policji, bez tego mają ostatnio słabe notowania. Ofiarą propagandy nie padam, za to widzę realne inicjatywy na poziomie UE dotyczące ograniczania i w dłuższej perspektywie eliminacji mięsa ze spożycia. No a nieco dalej, pochwalane ze wszystkich stron "drukowane mięso" będące roślinnym substytutem mięsa i hitem w ostatnich kilku miesiącach jako remedium na całe zło naszego świata. Jak już zacznie się to wszystko dziać, to też będziesz jadał mięso "niezależnie co tam sobie uchwalą"? Ano nie, bo jak Ci już pozwolą zrealizować talon na 50dkg mięsa miesięcznie, to dopchasz się ale chyba jak w Misiu: z pod lady w kiosku ruchu.
@Trutututumajtkizdrutu Otóż wegetarianie i weganie nie jedzą mięsa. Nikt im jeść mięsa nie nakazuje i nie mnie oceniać czy na diecie bezmięsnej bez suplementacji można zdrowo żyć 40+ lat. Nie mój interes i wolność wyboru fundamentem demokratycznego społeczeństwa. Ale mamy niestety całe "think tanki", które chciałyby żeby spożycia mięsa zakazać. Tutaj już budzi się mój opór, bo długoterminowo idziemy w najlepszym wypadku do reglamentacji, a w najgorszym właśnie do substytucji mięsa jakimiś namiastkami z roślin.
No i nie, wegetarianie i weganie nie jedzą produktów mięsopodobnych, bo te wykonywane są z produktów odzwierzęcych. Jak salceson czy metka. Oni jedzą rośliny. Co jeszcze jest tu do "dokształcania"?
@AIkanaro Jest jeszcze jeden malutki sekret, o którym eko-maniacy zapominają. Jeszcze 500 lat temu, po świecie przewalały się ogromne stada dużych roślinożernych zwierzaków. Szacuje się, że na takich równinach północnej Ameryki ganiało pięć wieków temu około 30 do 60 MILIONÓW bizonów. Które piły wodę, wciągały rośliny wchłaniające wodę, wydalały metan i dwutlenek węgla... no długo by wymieniać.
No a już do łez rozbawiają powtarzane jak mantra bajki o dziesiątkach tysięcy litrów wody na 1kg mięsa, gdzie w takiej Australii podeszli do tematu pragmatycznie: zlecono badania naukowe, takie faktyczne obserwacje i odnotowywanie zużycia wody, ilości pasz, suplementów itd. Co wyszło? Nieco ponad 500 litów, a zmiana od lat 80-tych do 2012 kiedy badanie było realizowane to zejście z poziomu 1500 litów do właśnie 500. Bo eko-wariatom wydaje się, że mięso produkuje się jak stal za komuny, czyli bez brania pod uwagę kosztów, no a woda dosłownie leci na wszystko z nieba więc jest "darmowa" ;)
Weganie ich znienawidzą. Znaleźli jeden prosty trik! Wystarczy...
Nie jestem weganem, ale gdyby ktoś przedemną tak jadł cokolwiek też bym się wkur***ił. Szczególnie że jedzenie z kfc czy tam innych fast foodów bardzo mocno pachnie.
Ja znam kilka wegetarianek(nie weganek), ale były spoko. Im nie przeszkadzało że przyniosłem 1,5 kg zamarynowaną karkówkę na grilla, a mi że jadły wegańskie parówki. Natomiast nie popieram chamstwa w stosunku ludzi którzy sobie na to nie zasłużyli. A nawet kiedy sobie zasłużyli to powinno się nie być chamskim.
@ciomak12 Spokojnie, za chwilę będziesz jadł "drukowane" mięso z soi. Dasz wtedy znać, czy pchany szeroko weganizm ci nie przeszkadza ;)
@waclawpl Kiedyś jadłem "kotlety" sojowe i nie byłe takie złe choć to było z 8 lat temu i musiałbym sobie przypomnieć smak. Ale widzę że dla Ciebie zjedzenie wegańskiego jedzenia to jakaś obraza.
Lubię mięso, jest bardzo dobre, tanie, proste w przygotowaniu, sycące, ma też długi termin ważności.
Co do pchanego szeroko weganizmu, najczęściej dotyczy on zabijania zwierząt, ale dyskusja o tym dzieje się wyżej. To znaczy mogę to porównać do orientacji seksualnej. Tzn to czy związki partnerskie będą zezwolone czy nie, czy homoseksualiści będą adoptować dzieci czy nie to moja seksualność się nie zmieni. Nadal będą mi się podobały kobiety niezależnie co tam sobie uchwalą.
Natomiast widzę że padasz ofiarą propagandy z telewizji i szukasz wroga. Moim przeciwnikiem nie są ludzi którzy nie chcą jeść mięsa, a jedynie Ci co zabraniają innym go jeść. Podobnie moim przeciwnikiem nie jest ktoś kto ma inną orientację seksualną czy identyfikuje się jako śmigłowiec szturmowy, a jedynie Ci którzy chcą robić na tym kapitał polityczny dyskryminując tych którzy myślą inaczej.
Podsumowując, jeżeli Ty pochwalasz takie chamstwo, to nie chciałbym Cię poznać w rzeczywistości. Po prostu staram się unikać i ucinać kontakty z chamskimi ludźmi niezależnie od poglądów. Bo nawet z osobą która ma skrajnie przeciwne poglądy da się dobrze bawić i miło spędzać czas. A z chamami prędzej czy później wyjdzie jakiś stres.
@ciomak12 W tym wszystkim nie rozchodzi się o to czy ktoś jest weganinem czy wegetarianinem tylko o forsowanie na siłę ich "światopoglądu". Weganie próbują zmuszać ludzi którzy jedzą mięso do tego by je jeść przestali i organizują protestu w których utrudniają pracę takim firmom jak KFC. Jedz sobie co chcesz. Jak weganie chcą sobie jeść rośliny to niech sobie jedzą. Ale niech nie wpie*dalają się z butami do tego co jedzą inni ludzie. Swoją drogą kiedyś zrobiłem demota o tym jak by wyglądało zachowanie ludzi jedzących mięso gdyby zachowywali się jak weganie: https://demotywatory.pl/4653766/Miesozercy-vs-Vege Oczywiście lewy odchył demotywatorów nie pozwolił na to by wstawka pojawiła się na głównej...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2021 o 19:03
@waclawpl Kto ci karze jesc jakiekolwiek miesopodobne jedzenie? Jesi myslisz ze wegetarianie/veganie tylko to jedza to malo wiesz i prosze sie doksztalcic.
@AIkanaro Tu nie chodzi o nawyki zywieniowe, tu nie chodzi o to ze ty kochasz jesc kielbase a ktos brokuly tylko o to zeby wychodowac ci ta kielbase to trzeba ukatrupic zwierza ktorego tylko kilogram zuzywa okolo 2400 galonow wody, 7 kilo paszy jest zuzytych na wyprodukowanie 1 kg miesa. Pomijajac juz fakt ze zwierzeta na uboj sa traktowane potwornie to zuzywaja ogromne poklady paszy i wody co nie jest zajebiste dla srodowiska. Osobiscie nigdy nikogo nie zmusalam do nie jedzenia miesa ale ignorancja naprawde mnie dotyka. Mieso to nie tlen, naprawde mozna bez niego zyc. Mi szkoda zwierzakow, tobie nie ale nie wpychaj ze chodzi o to co kto lubi bo ja mieso lubilam i to bardzo ale zwieraki lubie jakos lepiej i to zywe :)
@Trutututumajtkizdrutu Ale są zwierzęta których hodowla w domyśle jest przeznaczona na ubój, a są zwierzaki które są zwierzętami domowymi. Co z tego, że jest zużywana pasza i woda? Wszystko jest po pierwsze obliczone, a po drugie w przyrodzie nic nie ginie. Zwierze wypije wodę, ale później tą wodę oddaje. Tak samo człowiek. Zabijmy wszystkich ludzi, wiesz ile wody i jedzenia ludzie zużywają za całe swoje życie? A co gorsza z człowieka nic się nie robi, kompletnie nic! To czyste marnotrawstwo...
@AIkanaro jak zwierze wode oddaje? :D Jest obliczone? ale co jest obliczone? wlasnei jest obliczone jak nieoplacalna jest produkcja miesa i jak krzywdzaca dla planety. A co do czlowieka to nie ma gorszej zarazy dla planety niz czlowiek wlasnie przez praktyki ktore stosuje. Coz moze kiedys czlowiek osiagnie oswiecenie ktore przestanie wyniszczac planete.
@Trutututumajtkizdrutu No jak to jak? Zwierze oddaje wodę w moczu czy gónwie. Gónwo jest wykorzystywane jako nawóz, a woda z moczu odparowuje do atmosfery, takie proste zjawiska fizyczno chemiczne. Jeśli Ci się wydawało, że woda spożyta przez jakikolwiek organizm żywy który potrzebuje wody znika ze środowiska bezpowrotnie to gratuluje braków wiedzy ze szkoły podstawowej... W przyrodzie masz stałą określoną ilość wody która cyrkuluje. Jeśli w jakimś rejonie świata zaczyna brakować wody to nie dlatego, że woda dosłownie się skończyła, a dlatego, że woda w postaci deszczu wylądowała w innym miejscu...
@ciomak12 Nie wiem gdzie wydedukowałeś, że pochwalam chamstwo. Ale gratuluję zmysłu dedukcji i błagam: nie wstępuj do policji, bez tego mają ostatnio słabe notowania. Ofiarą propagandy nie padam, za to widzę realne inicjatywy na poziomie UE dotyczące ograniczania i w dłuższej perspektywie eliminacji mięsa ze spożycia. No a nieco dalej, pochwalane ze wszystkich stron "drukowane mięso" będące roślinnym substytutem mięsa i hitem w ostatnich kilku miesiącach jako remedium na całe zło naszego świata. Jak już zacznie się to wszystko dziać, to też będziesz jadał mięso "niezależnie co tam sobie uchwalą"? Ano nie, bo jak Ci już pozwolą zrealizować talon na 50dkg mięsa miesięcznie, to dopchasz się ale chyba jak w Misiu: z pod lady w kiosku ruchu.
Ubawiłeś mnie, dziękuję za rozweselenie! ;)
@Trutututumajtkizdrutu Otóż wegetarianie i weganie nie jedzą mięsa. Nikt im jeść mięsa nie nakazuje i nie mnie oceniać czy na diecie bezmięsnej bez suplementacji można zdrowo żyć 40+ lat. Nie mój interes i wolność wyboru fundamentem demokratycznego społeczeństwa. Ale mamy niestety całe "think tanki", które chciałyby żeby spożycia mięsa zakazać. Tutaj już budzi się mój opór, bo długoterminowo idziemy w najlepszym wypadku do reglamentacji, a w najgorszym właśnie do substytucji mięsa jakimiś namiastkami z roślin.
No i nie, wegetarianie i weganie nie jedzą produktów mięsopodobnych, bo te wykonywane są z produktów odzwierzęcych. Jak salceson czy metka. Oni jedzą rośliny. Co jeszcze jest tu do "dokształcania"?
@AIkanaro Jest jeszcze jeden malutki sekret, o którym eko-maniacy zapominają. Jeszcze 500 lat temu, po świecie przewalały się ogromne stada dużych roślinożernych zwierzaków. Szacuje się, że na takich równinach północnej Ameryki ganiało pięć wieków temu około 30 do 60 MILIONÓW bizonów. Które piły wodę, wciągały rośliny wchłaniające wodę, wydalały metan i dwutlenek węgla... no długo by wymieniać.
No a już do łez rozbawiają powtarzane jak mantra bajki o dziesiątkach tysięcy litrów wody na 1kg mięsa, gdzie w takiej Australii podeszli do tematu pragmatycznie: zlecono badania naukowe, takie faktyczne obserwacje i odnotowywanie zużycia wody, ilości pasz, suplementów itd. Co wyszło? Nieco ponad 500 litów, a zmiana od lat 80-tych do 2012 kiedy badanie było realizowane to zejście z poziomu 1500 litów do właśnie 500. Bo eko-wariatom wydaje się, że mięso produkuje się jak stal za komuny, czyli bez brania pod uwagę kosztów, no a woda dosłownie leci na wszystko z nieba więc jest "darmowa" ;)
Na platformie TikTok, powiadasz. No, to jest nobilitacja...
Za nagrywanie pionowo smartfonem, powinna być kara śmierci...
po co są te 2 wielkie szare pasy po bokach zasłaniające 3/4 obrazu??? nigdy nie mogę pojąć.....